Lew, Jowisz i Słoń (Grecka bajka)

Bajki ludowe, Greckie bajki ludowe439

Lew, dla całego jego wielkości i siły, a jego ostre zęby i pazury, jest tchórzem w jednej rzeczy: nie może znieść dźwięku kogutu i uciekaczy, gdy go słyszy. Skarżył się gorzko do Jowisza, że ​​go tak uczynił; Ale Jupiter powiedział, że to nie jego wina: zrobił to, co najlepiej dla niego mógł, i biorąc pod uwagę, że to jego tylko niepowodzenie, powinien być dobrze zadowolony. Lew nie byłby jednak pocieszony i był tak wstydził się z jego nieśmiałości, że żałował, że mógł umrzeć. W tym stanie umysłu spotkał się ze słoniem i rozmawiał z nim. Zauważył, że wielka bestia przechyliła uszy cały czas, jakby coś słucha, a on zapytał go, dlaczego tak zrobił. Właśnie wtedy Gnat przyszedł kruche, a słoń powiedział: Bardzo się boję, że dostanie się do mojego ucha: jeśli kiedyś wejdzie, jestem martwy i zrobiony. Duchy Lwa wzrosły na raz, kiedy usłyszał to: "Za" – powiedział do siebie, "Jeśli słoń, ogromny jak on, boi się, że nie muszę być tak bardzo wstydzi się bycia bojącym się koguta, kto jest dziesięć tysięcy razy większy niż Gnat."

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.