Próby i śmierć InvWorm (Indiańska bajka)

InchWorm mieszkał w małej kabinie brudu w centrum dużego lasu. Miał mnóstwo mięsa i postanowień wszelkiego rodzaju. Pewnego ranka posłaniec przyszedł do swojej kabiny i powiedział: "Chcą, żebyś przyjechał na wyschnę wyspę, dwa dni od teraz, aby być obecnym na spotkaniu".

"Będę tam" – powiedział staruszek, ale po tym, jak posłańca poszedł, zaczął się zastanawiać, co było spotkanie, a jeśli powinien iść Midday dotarł do dużego jeziora. Stał w pobliżu wody i patrzył wokół zapytany w jego umyśle: "Gdzie jest wyspa sucha?" Po chwili zobaczył, w zachodniej części jeziora, mała wyspa. Szedł wzdłuż brzegu, dopóki nie był naprzeciwko wyspy, a potem poszedł do wody i spieszą się, aż do tego przyszedł. Wszedł na brzeg, rozejrzał się i pomyślał: "Cóż, gdzie są ludzie? Nie mogę tu zostać; Jest zbyt suchy. Ale obiecałem być na spotkaniu."

Potem zobaczył, na północnym końcu wyspy, tłum ludzi. Poszedł do miejsca i kiedy szefowie go zobaczyli, zawołali: "Wszyscy są obecni. Teraz rozpoczniemy się."

czterech szefów: meteor, królik, kruk i lis, usiadł i zaczął mówić o caliwi. Byli z jednego umysłu; Chcieli, żeby calen odsuwają się od lasu, w którym był jego dom.

InchWorm nie chciał odejść od miejsca, w którym żył długo, powiedział: "Jestem zadowolony z mojego domu. Lubię tam kraj. Dlaczego miałbym go opuścić? Dlaczego powinienem go zostawić?"

Wodzowie tracą cierpliwość i zły na niego, kiedy wszyscy usłyszeli hałas na południowym krańcu wyspy; Usłyszali nadchodzący żółwia błoto, a on zbeształ. Kiedy przyszedł tam, gdzie ludzie zostali zebrani, powiedział: "Chcę, żebyś opuścił moją wyspę"

"Bądź cicho!" powiedział jeden z wodzów. "Nie prowadzić moich ludzi, są pokojowymi ludźmi."

"Nie będę cicho" – powiedział żółw. "To jest moja wyspa, robię tutaj, jak ja proszę. Nie chcę cię dookoła. Odejdź!"

"Przejdziemy przez jezioro "- powiedział wódz Istnieją, wszyscy wskoczyli do wody i płynęli. Kiedy wyszli na kontynent jeden z szefów, powiedział: "Usiądźmy tutaj".

ludzie usiadły, a znowu szefowie próbowali zrobić i nbsp; Inchworm powiedzieć, że opuści swoje miejsce w Woods Kiedy odmówił, rozmawiali z nim i skarcili, dopóki nie zobaczyli ciemnego obiektu w kierunku ich, a potem przestali rozmawiać i oglądać. W ostatnim królikie – jest wrogiem naszej; To jest niebieski, jaszczurka. Idę. Nie chcę, żeby mnie ścigał."

Wstał i wezwał do ludzi, aby przyjść z nim. Wszyscy poszli, z wyjątkiem caliworm. Pomyślał: "Jaszczurka nie chce mnie zabić; Zatrzymam się tutaj."

Kiedy pojawił się niebieska jaszczurka, zapytała:" Gdzie jest Rada?"

"Wodzowie poszli na drugą stronę jeziora " Powiedział calec.

"Myślałem, że przyszedłbym na spotkanie" – powiedziała jaszczurkę,

"Jestem przyjazny, nie chcę nikogo zabić. Dlaczego odejdzieli? "Nie lubię tych szefów. Nie mogę niczego powiedzieć; Nie słuchają; Chcą, żebym opuścił las, gdzie mieszkam."

"Dlaczego chcą, żebyś opuścił swój dom? " zapytał jaszczurkę. "Myślę, że lepiej wróciłeś do swojej kabiny i zostań tam. Zatrzymam się tutaj, aż przyjdą znowu, a jeśli są krzyżami, ponieważ wysłałem cię z powrotem do lasu, będę je walczyć. Nie zrobi to, by prowadzić osobę z miejsca, w którym jego dom jest; Dlatego chcę, żebyś wrócił. Nie bój się tych ludzi. Będę ich walczyć!"

InchWorm wrócił do domu, a niebieska jaszczurka czekała, aż ludzie wrócą sen. Podczas snu śnił, że ktoś przyszedł do swojej kabiny i powiedział: "Jestem tutaj, żeby ci powiedzieć, że przychodzi kłopoty i powiedzieć ci, co robić. Jeśli chcesz żyć, gromadzić mięso na kanapie i pod nim, a następnie zacznij. Idź na północ, aż dojdziesz do wysokiego klifu; Wejdź na klifę i zostań tam do rana, twoje życie zależy od tego ". Głos przestał Kiedy przyszedł na klifę, wspiął go i położył tam, gdzie była ładna zielona trawa, a wkrótce spała Poszedł w kabinę Inveworm, wyciągnął koc skóry z kanapy i mówiąc w swoim umyśle: "Oto człowiek, o którym mogę zabić" – zjadł całe mięso, myśląc, że jeżył InchWorm. Potem wrócił do Rady i powiedział: "InchWorm jest martwy; Zabiłem go."

Następnego ranka InchWorm obudził się i zaczął w domu. Kiedy tam dotarł, stwierdził, że mięso, który umieścił na kanapie i pod nim został zjedzony, nawet nie została nawet kość. Oczyścił swój dom, gotowany, a po tym, jak jadł, powiedział w jego umyśle: "Pójdę na suchą wyspę i powiem kilka słów do żółwia, ale najpierw wyślę posłańca, żeby mu powiedzieć, że nadchodzę."

Nazywał YellowBird i wysłał go, by opowiedział żółwia, że ​​będzie tam za dwa dni, że chciał powiedzieć do niego kilka słów.

YellowBird zrobił tak, jak powiedział. Żółw powiedział: "Pozwól mu przyjść. To jest sposób na to; Kiedy osoba chce ze mną porozmawiać, powinien wysłać posłaniec, żeby mi powiedzieć, że nadchodzi."

po dwóch dniach zaczęło się. Dotarł do jeziora i spieniając na wyspę, a potem rozejrzał się do domu żółwia. Wkrótce zobaczył podziemny dom na środku wyspy i pukał do drzwi. Kiedy żółw wstał, aby otworzyć drzwi, zaczął się bić, a on skarcił, dopóki nie wyszedł z domu. InchWorm był przestraszony i wycofany. Turtle roześmiał się, przestał bić, i powiedział: "Wróć, jestem gotów rozmawiać". Jesteś tego samego umyśle, że jestem: chcesz zachować swój dom tak długo, jak żyjesz. Ci szefowie mówią, że muszę zostawić las, w którym zawsze byłem. Nie chcę wyjeżdżać, chcę, żebyś był moim przyjacielem, więc możemy trzymać miejsca, w których mieszkamy."

Turtle powiedział:" Lubię to, co mówisz, a ja ci pomogę. Powiem ci, co robić. Ilekroć chcesz tu przyjechać, Wejść do powiedzenia, że ​​nadchodzisz."

"Teraz idę "- powiedział Inwimit. Kiedy dotarł do jeziora, biegał na wodzie, nie pływał, gdy miał przychodząc. Podróżował szybko i wkrótce w domu – Cóż – powiedział, że w jego umyśle – powiedział mój przyjaciel, że powiedział mi, co zrobić, jeśli przyszedł wróg. Nie sądzę, że hałas jest dokonywany przez każdego, kto przyjdzie ze mną. Ale przebywał w kabinie i patrzył. Wkrótce zobaczył Nyagwaihe tak blisko kabiny, że nie było szans na ucieczkę od niego. Wtedy myśleć InchWorm: "To musi być koniec mojego życia".

Nyagwaihe weszło, ale InchWorm nie bał się. Roześmiał się i powiedział: "Jesteś świetnym wyglądem, dam ci imię, która pomoże ci zawsze. Zadzwonię do ciebie Shagatora'dogédas (je napędza)."

"Nie podoba mi się ta nazwa, nigdy nie działam w ten sposób."

"Zadzwonię ty shagónoges (dręczy je)."

"Nie chcę tej nazwy"

"Zadzwonię do ciebie Daendzongo (namoczony Ziemią)."

"To zrobię, weźmieję tę nazwę."

(InchWorm nie wiedziała, że ​​każdej nocy szefowie odbyli Radę do opracowania sposobu na zabicie go)

Nyagwaihe wyszedł z powrotem i wkrótce usłyszał głos, który mówił do niego w nocy. Był to głos Géha (wiatr) i powiedział głos: "Jestem tutaj, aby ci pomóc. Ludzie przychodzą, żeby cię zabić. Powiem ci, jak je uzasadnić. Na północnym końcu tego lasu znajdziesz chwastę i Nbsp; Awéondágon; Zbierz, że chwast i przeładuj go w swoim domu; Zdobądź cztery białe kamienie krzemienia i umieść jeden kamień na każdym rogu domu, na zewnątrz. Następnie przynieś drewno i spnij go do domu. Na dziesiątym dniu podpalił drewno. Tego dnia wodzowie przychodzą cię. To wszystko."

"Dlaczego szefowie chcą mnie zabić "- zapytała calec. Głos nie odpowiedział.

InchWorm założył swoje najlepsze ubrania, wziął łuk i strzały i poszedł do chwastów. W lesie nie mógł chodzić bardzo szybko. Zanim doszedł daleko, przyszła noc. Rozejrzał się po puste drzewo, znalazł jeden i wkradł się do niego. Następnego ranka poszedł dalej, podróżował przez cały dzień pytając w jego głowie: "Kiedy dojdę do końca mojej podróży?"

przyszła kolejna noc. Rozejrzał się po puste drzewo, znalazł się do niego i czołgał się. Kiedy prawie śpi, usłyszał hałas jak kroki. On słuchał. Kroki stały się bliżej i usłyszał dwóch mężczyzn, powiedział: "Myślę, że jest to puste drzewo", drugi powiedział: "Część do tego, ale najpierw musimy wiedzieć, jak duży jest dziura. Funt na drzewie i dowiedz się."

calec wspierany do otworu, o ile mógł, i utrzymywany nadal.

Dwaj mężczyźni byli z Woodcock. Czołgali się w dziurę, a wkrótce jeden z nich powiedział: "Wydaje mi się, że jest tu ktoś tutaj".

"Nie sądzę, żebyś tu jest, ale sami" – powiedział Człowiek.

Następnym rankiem dwóch mężczyzn wysiadło z drzewa i poszli na zachód. Wkrótce po ingijcie czołgał się i rozejrzał się. Kiedy zobaczył dwóch mężczyzn, którzy wchławili; Słyszeli go i zapytali drugiego", kto jest taki, kto jest taki? Wróćmy, może to człowiek, na który myślimy. zapytał jednego z mężczyzn.

"z złamanej ziemi".

"Czy znasz człowieka, który mieszka w lesie?"

"Nie don" Poznaj go."

"Dlaczego tu jesteś? Gdzie idziesz?"

"Podróżuję przez las, aby zobaczyć, jak kraj wygląda, gdzie słońce spada."

"Idziemy do tego kraju " powiedział jeden z mężczyzn. "Pójdziemy z tobą".

"Nie idę teraz. Muszę się zatrzymać i polować na grę."

"Zostaniemy z tobą; Może możemy ci pomóc. Gdzie obóz?"

"Rozglądam się i zobaczę, gdzie jest dobre miejsce. Możesz też szukać."

InchWorm poszedł w jednym kierunku, dwóch mężczyzn w innym. Kiedy InchWorm wysiadł z zasięgu wzroku, zaczął w kierunku północy.

W południe, dwa mężczyźni wrócili do pustego drzewa, ale nie było tam inwigraficznie.

Tuż przy południu InchWorm dotarł do krawędzi lasu i zaczął szukać chwastów. Znalazł go, a w krótkim czasie zebrał go duży pakiet, a potem zaczął dom w domu. Blisko zachodu słońca przyszedł do pustego drzewa i znalazł tam dwóch mężczyzn; Zabili grę i piepli trochę mięsa. Kiedy zobaczyli InchWorm, zapytał: "Gdzie byłeś cały dzień?"

"Och, tutaj, nie daleko" – powiedział InchWorm.

"Mamy mnóstwo Mięso – powiedział mężczyzna. "Przyjdź i jedz z nami".

InchWorm umieść wiązkę, jadł i odpoczywał. Następnego ranka kiedy. Mężczyźni zaczęli gotować, powiedział InchWorm, "pójdę w las trochę, wrócę, zanim będziesz przez jedzenie". I biorąc pakiet, zaczął na wschód. Kiedy poza zasięgiem wzroku pobiegł tak szybko, jak mógł i był w domu przed południem, odłożył wiązkę chwastów i poszedł na biały krzemień, znalazł kamienie i zabrał je do kabiny.

Następnego ranka poszedł do lasu, aby szukać suchych konarów i kawałki drewna. Kiedy zebrał duży stos, nosił go do domu, obciążenie na raz, i położył go w pobliżu kabiny. Pod koniec sześciu dni powiedział w jego umyśle: "Mam wystarczającą ilość drewna, teraz będę sadzić awéondágon."

posadził chwast; Umieść biały kamień krzemienny na każdym zakątku kabiny na zewnątrz i ułożył drewno wokół kabiny.

Następnego ranka InchWorm powiedział w jego umyśle, "W południe przyjdzie wodzowie". Tuż przed południem podpalił drewno; Szybko płonęło, zrobił wspaniały ogień.

Kiedy przyszedł królik, powiedział królik, "Dom InchWorm płonie."

Gásyondetha (Meteor) powiedział: "Dowiedz się Który z nas ma największą moc", a on wyrywa się do ognia. Spalanie nie było tak szerokie, jak pomyślał; Zszedł między ogniem a kabiną i prosto do ostrego kamienia krzemienia, był impalowany i nie mógł się ruszyć. Zobaczył, że kabina nie spalała się, że wokół niego było piękne rośliny, a one pokryte jasnymi czerwonymi kwiatami. Zaczął płakać i płakał głośniej i głośniej.

InchWorm powiedział: "Ktoś płacze; Pójdę i zobaczę, kim jest."

Kiedy zobaczył Meteor, zapytał:" Co tam robisz?"

Mężczyzna tak mocno zawołał Nie mogłem odpowiedzieć, ale po chwili powiedział: "Przyjechałem tutaj, aby cię odwiedzić"

"Gdzie są pozostałe szefowie?"

"Są w ogniu. " Wskoczyli, aby przetestować swoją moc, a nie można wydostać spalonych na śmierć i powiedział: "Będę twoim przyjacielem i dać ci moją moc". Wtedy InchWorm powstrzymał swoje wyrzuty.

"Pozwól nam wejść do kabiny", powiedział szef.

caleworm był zły; Zapytał: "Myślisz, że jest to twoja kabina?"

"Nie."

"Więc dlaczego powiedziałeś:" Pozwól nam wejść "?"

"Właśnie to powiedziałem, to wszystko. Nie miałem na myśli nic złego."

"Cóż, będziemy przyjaciółmi "- powiedział Inwimit. Wszedł do kabiny i, patrząc wstecz, pomyślał: "Gdzie jest mój przyjaciel?" Wyszedł i znalazł Meteor stojący na kamieniu krzemienia; Nie mógł się poruszać. InchWorm zabrał go ręką i pociągnął go z krzemienia. Potem poszli do kabiny i usiedli i rozmawiały, a stali się dobrymi przyjaciółmi.

Tylko w zachodzie słońca ogień wokół kabiny wyszedł. Chwasty, które zasadziły inalworm, przechowywali kabinę przed spalaniem.

Pewnego ranka po tym, jak Meteor dokonał caliowej wizyty.

InchWorm był sam, ale miał dużo jedzenia i był szczęśliwy. Pewnego ranka usłyszał ślady na zewnątrz; Siedział wciąż, ale powiedział w swoim umyśle, "Meteor nadchodzi ponownie."

słuchał i kiedy ktoś zapukał do drzwi, zawołał: "Dlaczego wchodzisz?"

Drzwi otwarte powoli; InchWorm patrzył ostro, wkrótce piękna kobieta ludzi blackbird wszedł i rzekła do niego: "Przyjście się o poślubić cię, moi starzy ludzie" wysłali mnie tutaj."

InchWorm zawiesił jego głowę" zrobię?" Myślał, że on spojrzał na górę i zapytał: "Czy będą kłopoty z tym?"

"Nie", powiedziała kobietę: "Chcę żyć w pokoju".

"Poślubię cię" – powiedział Calvworm.

kilka dni później kobieta zaczęła się bić; Zjechała cały dzień.

w kierunku nocy InchWorm powiedział: "Jestem zmęczony. Cały czas biszkasz, musisz iść do domu."

"Zatrzymam zberzenie "- powiedziała kobieta.

"Nie wierzę ci. Tutaj nie będzie ci cicho, musisz iść. Kiedy była na zewnątrz, powiedział: "Teraz odejdź, a nigdy nie wracaj do tej kabiny".

Odszedł, płacz.

Pewnego ranka, kilka dni później, caliście Siedział na kamieniu krzemienia w jednym rogu swojego domu i rzekł do siebie: "Dziś rano czuję się słaby". Rozejrzał się w lesie i pomyślał: "Chciałbym, żeby moja żona była tutaj, przykro mi, że jechałem ją."

pomyślał o tym przez cały dzień. W kierunku nocy przyszedł mężczyzna i powiedział: "Przyszedłem z wiadomością z przyjaciela, który mieszka na suchej wyspie. Chce cię odwiedzić."

InchWorm powiedział:" Powiedz mu, że pojawi się dwa dni Umysł, "idę dziś rano na wschód". Podróżował, aż do południa przyszedł na koniec lasu i oddalony w odległość surowej wioski. Poszedł do wioski, ale każdy dom był pusty. W końcu na wschodnim krańcu wioski widział dymu i w kierunku go znalazł chaty. W chacie była bardzo starą kobietą. Kiedy usłyszała, w której się pojawiła, wstała i wychowała młotek. InchWorm widział młotek i pospieszył z chaty tak szybko, jak tylko mógł. Na zewnątrz stał wokół, aby zobaczyć, co się stanie. Po prostu pamiętał o wizycie żółwia.

"Muszę iść do domu", pomyślał. "Mój przyjaciel zwycięży dzień, ale najpierw spalidę tę starą kobietę. Nie podoba mi się sposób, w jaki działała na mnie Kabina była tam nic, ale stos martwych węgli.

"Mój przyjaciel spalił mój dom", powiedział. "Zabiję mojego przyjaciela. Jeśli nie mogę go zabić, ukarasz go w jakiś sposób, "i pospieszył na wyschniętą wyspę.

Kiedy przyszedł do domu żółwia na środku wyspy, wskoczył do niego, Ale nikt tam nie był. Poszedł na zewnątrz, podpalając miejsce i czekał, aż pozostały tylko martwe węgle, potem poszedł na drugą stronę jeziora. Gdy stał na brzegu, słuchając, usłyszał jeden zberzenie; Żółw wrócił na wyspę i znalazł jego dom spalony. Był szalony i mówił: "Zabiję mojego przyjaciela! Zabiję mojego przyjaciela! Przeszedł przez jezioro i poszedł tam, gdzie czekał na niego Inwimform. Od razu zaczęli walczyć. Walczyli cały dzień i całą noc, walczyli pięć dni i pięć nocy, a potem ich ciała zniknęły, pozostały tylko ich głowy. Głowy walczyli do siódmego ranka, potem zużyte, obaj zmarli w tym samym czasie.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.