Historia Sayen (Filipińska bajka)

W głębi ciemnego lasu, w którym ludzie rzadko chodzili, żył prześladowany stary alan. Skóra na jej pomarszczonej twarzy była tak twarda jak Carabao Hide, a jej długie ramiona palcami wskazującymi z nadgarstka były okropne. Teraz ta przerażająca istota miała syna, którego imię było Sayen, a on był tak przystojny, jak jego matka była brzydka. Był także dzielnym człowiekiem, a także często poszedł daleko, żeby walczyć Słysząc, że jeden Danepan był piękniejszy niż jakikolwiek inny, zdecydował się iść i poprosić ją o jego żonę.

Teraz Danepan był bardzo nieśmiały, a kiedy usłyszała, że ​​Sayen przyjechał do jej domu, który ukrył Drzwi i wysłali jej sługę, Lay, na spotkanie z nim. I tak stało się tak, że Sayen, nie widząc Danepanu, ożenił się z Laya, myśląc, że była jej piękną kochanką. Zabrał ją do domu, który zbudował na skraju lasu, bo choć chciał być blisko jego starego domu, nie odważył się nie pozwolić, by jego panna młoda ustawiła oczy na brzydkiej matce.

dla Jakiś czas, kiedy mieszkali szczęśliwie razem tutaj, a potem pewnego dnia, kiedy Sayen robi pług pod swoim domem, usłyszał Lay'a śpiewającego cicho do ich dziecka w pokoju powyżej, a to jest to, co śpiewała:

"Sayen myśli, że jestem Danepan, ale Lay jestem. Sayen myśli, że jestem Danepan, ale Laey jestem. Poszedł do pola do pługu, bo był w pobliżu czasu sadzenia ryżu. Zanim opuścił dom, wezwał do swojej żony:

"Kiedy słońce jest proste, ty i dziecko przynoszą dla mnie jedzenie, bo będę zajęty w dziedzinie."

Zanim zaczął pług, wyciął bambusowe wsparcia mostu, które doprowadziło do pola, tak że kiedy Lay i dziecko przyszli z jedzeniem, nie mieli wcześniejszych wszedł na most niż zszedł z nich i byli utonął. Sayen był ponownie wolny. Wziął jego włócznię i jego tarczę i głową i udał się raz na miasto Danepan, a tam zaczął zabijać ludzi ze wszystkich stron.

Terror rozprzestrzenił się przez miasto. Nikt nie mógł powstrzymać jego strasznej pracy zniszczenia, dopóki Danepan wyszedł z jej domu i błagał go, aby uznać część ludzi, z których może mieć niektóre, od kogo pożyczyć ogień. Jej wspaniałe piękno zadziwiło go i przestał zabijać, i poprosił ją, aby przygotować betel-nakrętkę do żucia, gdy był bardzo zmęczony. Zrobiła to, a kiedy żucił orzech, splunął na ludzi, on zabił, a oni znowu do życia. Potem ożenił się z Danepanem i zabrał ją do swojego domu.

Teraz tak się stało, że ludzie z Magosang mieli wielki problem. Pod koniec pomyślnego polowania, podczas gdy dzielili mięso między sobą, Komow, morderczy duch, który wygląda jak człowiek, przyjdzie do nich i zapytał, ile złapali. Gdyby odpowiedzieli: "Dwoje", a potem powiedział, że złapał też dwa; A kiedy wrócili do domu, znajdą dwie osoby w mieście martwe. Tak często, jak poszli do polowania na Komow, a wielu ludzi Magosang nie życzył, a te mieszkające były w wielkim strachu. W końcu usłyszeli o dzielnym człowieku, Sayen i błagali go, aby im pomóc. Sayen słuchał wszystkich, którzy powiedziano, a następnie powiedział:

"Pójdę z tobą, żeby polować, a podczas dzieli się mięsa, będę się ukryć za drzewami. Kiedy Komow przychodzi zapytać, ile masz jelenia, będzie mi poczuł, ale musisz powiedzieć, że nie wiesz, gdzie jestem,"

, więc ludzie poszli do polowania, a kiedy zabili Dwa jelenia, śpiewali je nad ogniem i zaczęli je dzielić. Właśnie wtedy Komow przybył i powiedział:

"Ile masz?"

"Mamy dwa", odpowiedział ludzi.

"Mam dwa Również "powiedział Komow", ale pachnę Sayen."

"Nie wiemy, gdzie jest Sayen, "odpowiedział ludzi; A potem wyrzucił i zabił Komow, a ludzie byli bardzo zwolnili.

Teraz, kiedy Kaboniyan, wielki duch, słyszał, co zrobił, co zrobił, poszedł do niego i powiedział:

"Sayen jesteś dzielnym mężczyzną, ponieważ zabiłeś Komow, jutro będę walczył z tobą. Musisz pozostać na niskim podłożu nad rzeką, a ja pójdę na wzgórze powyżej."

Więc następnego dnia Sayen poszedł do niskiej ziemi nad rzeką. Nie czekał długo, zanim usłyszał świetny dźwięk jak burza, a on wiedział, że nadchodzi Kaboniyan. Spojrzał na górę i stał wielkiego wojownika, pocieszając jego włócznię, która była tak duża jak wielkie drzewo.

"Jesteś odważny, Sayen?" zadzwonił do głosu jak grzmot, gdy rzucił broń.

"Tak", odpowiedział Sayen, a on złapał włócznią.

To zaskoczony Kabonijanem, a on rzucił jego głowę Topór, który był tak duży jak dach domu i Sayen złapał też. Wtedy Kabonijan zobaczył, że to rzeczywiście odważny człowiek, a on poszedł do Sayen i walczyli twarzą w twarz, dopóki oboje byli zmęczeni, ale ani nie mogli przezwyciężyć drugiego Znalazłem tak silny i odważny, nawet jak sam, zaproponował, aby idą razem, by walczyć z ludźmi z różnych miast. I zaczęli od razu. Wiele osób zginęło przez tę silną parę i dlaczego nigdy nie mogli zostać schwytani, była wielką tajemnicą. Nie wiadomo, że jeden był Ducha Kabonijan, a drugi syn Alan.

Jeśli był otoczony rzeką, Sayen stanie się rybą i ukrywającą, aby ludzie nie mogli go znaleźć. A jeśli był uwięziony w mieście, stał się kurczakiem i pójdzie pod domem w kurczaka-coop. W ten sposób uciekł wielokrotnie.

Wreszcie jedną noc po zabiciu wielu w jednym mieście, ludzie postanowili go obejrzeć, a oni widzieli go, by je roost z kurczakami. Następnego dnia umieścili pułapkę rybną pod domem w pobliżu kurczaka-coop i tej nocy, gdy Sayen poszedł pod domem, został złapany w pułapkę i zabity.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.