Pewnego dnia matka wzięła z nią dwoje dzieci, kiedy poszła do kolorowej tkaniny. Nie daleko od jej domu była borowinowa dziura, w której Carabao lubiła wallowa, a do tej dziury nosił jej szmatkę, niektóre doniczki barwne i dwie łyżki powłoki.
po tym, jak umieściła tkaninę w błoto Aby pozwolić sobie zająć ciemny kolor, zbudowała ogień i umieściła go garnek zawierający wodę i liście używane do farbowania. Potem usiadła, by czekać na gotowanie wody, podczas gdy dzieci grały w pobliżu Ręka, tak że skoczyła i krzyknęła. To rozbawiło dzieci, a ich śmiech zmienił je na małpy, a łyżki stały się ogonami.
paznokcie małpach są nadal czarne, bo gdyby były dziećmi, pomogli ich matce barwić tkaninę.