Dziecko w grobie (Duńska bajka)

Bajki ludowe, Duńskie bajki ludowe473

Było żałoba w domu, smutek w każdym sercu. Najmłodsze dziecko, chłopiec cztery lata, radość i nadzieja jego rodziców. Nadal pozostał do nich dwie córki, starszy, z którego miały być potwierdzone – dobre, urocze dziewczyny; Ale dziecko, które stracił, zawsze wydaje się najdroższy; I tutaj był najmłodszy i syn. To była ciężka próba. Siostry opłakiwane jako młode serca mogą i były szczególnie poruszone na widok smutku rodziców.

Ojciec został porzucony, a matka całkowicie uderzyła przez wielkiego żalu. Dzień i noc była zajęta chorym dzieckiem i miała tendencję, podniósł i nosił; Czuła się, jak była częścią samej. Nie mogła zdać sobie sprawy, że dziecko nie żyło i że musi być ułożony w trumnie i śpi w ziemi. Myślała, że ​​Bóg nie mógł odebrać tego dziecka z niej; A kiedy to było tak, mimo to nie może być więcej wątpliwości na ten temat, powiedziała w jej gorączkowy ból:

"Bóg tego nie wiedział. Ma tutaj bezduszne sługi na Ziemi, którzy według własnej sympatii i usłyszeć nie modlitwami matki."

w żalu upadła od Boga, a potem przyszła ciemne myśli, myśli śmierci, o wiecznej śmierci, ten człowiek był oprócz pyłu w pyle, a dzięki tym życiu wszystko zostało zakończone. Ale te myśli nie dały jej żadnego pobytu, nic, co mogłaby wziąć; A ona zatonąła w bezprzypiętrowe otchłań rozpaczy.

w jej najcięższych godzinach, które mogła już nie płakać, a ona nie pomyślała o młodych córek, którzy wciąż jej zostawili. Łzy męża spadły na czoło, ale nie patrzyła na niego. Jej myśli były z martwym dzieckiem; Jej myślę i bycie ustalono na nim, aby oddzwonić każdą pamięć małego, każdy niewinny dziecinne słowo, które wypowiedział.

Nadszedł dzień pogrzebu. Na noce, zanim matka nie spała; Ale rano zmierzch ona spała, pokonała zmęczeniem; W międzyczasie trumna została przeniesiona w odległym pokoju, a tam przybity, że może nie słyszała ciosów młotka.

Kiedy się obudziła i chciała zobaczyć jej dziecko, powiedział mąż, powiedział mąż ,

"Przybiliśmy trumnę. Należy to zrobić."

"Kiedy Bóg jest trudny dla mnie, jak powinni być lepsi? " Powiedziała, z szlochami i jękiem.

trumna została przeniesiona do grobu. Dyskonata matka siedziała z młodymi córkami. Spojrzała na jej córki, a jednak ich nie widział, ponieważ jej myśli nie były już zajęte na domowym palenisku. Dała się do swego żalu, a smutek rzucił ją i z powrotem, gdy morze rzuca statek bez kompasu lub steru. Więc dzień pogrzebu zmarł, a podobne dni, z ciemnego, noszącego bólu. Z wilgotnymi oczami i żałobnymi spojrzeniami, smutkowymi córkami i dotknięty mąż spojrzał na nią, którzy nie słyszą ich słów komfortu; I rzeczywiście, jakie słowa komfortu mogły do ​​niej rozmawiać, kiedy oni sami byli mocno ukłoniani?

Wydawało się, że nie śpij nie więcej; A jednak byłby jej najlepszym przyjacielem, który wzmocniłby jej ciało i wlał pokój w duszę. Przekonali ją, by szukać kanapy, a ona leżała tam, jak ten, który spał. Pewnej nocy jej mąż słucha, jak często, do jej oddychania i w pełni wierzył, że znalazła odpoczynek i ulgę. Składał ramiona i modlił się, a wkrótce zatonął w głębokie zdrowy sen; A zatem nie zauważył, że jego żona wzrosła, rzuciła się na ubrania, a cicho wyschła z domu, aby pójść tam, gdzie jej myśli zawsze pozostały do ​​grobu, które trzymały dziecko. Przeszedła przez ogród domu, a na polach, gdzie droga doprowadziła do churchyarda. Nikt nie widział jej na jej spacerze – nie widziała nikogo, ponieważ jej oczy zostały naprawione na jednym bramku swojej podróży.

To była piękna noc gwiazdy; powietrze było wciąż łagodne; Było na początku września. Weszła do kościół i stał przy małym grobie, który wyglądał jak wielki nosy pachnących kwiatów. Usiadła i skłoniła głowę nisko nad gratem, jakby mogła widzieć jej dziecko przez interweniując ziemię, jej małego chłopca, którego uśmiech wzrósł tak żywo przed nią – łagodny wyraz, których oczy, nawet na chorym łóżku, nigdy nie mogła zapomnieć. Jak wymowna miała to spojrzenie, kiedy pochyliła się nad nim, i przejęła jego delikatną rękę, której nie ma już siły, by podnieść! Kiedy siedzieli przez jego łóżeczko, więc siedziała teraz przez jego grobie, ale tutaj jej łzy miały swobodny kurs i upadły gruby na grobie.

"Chętnie zejdziesz w dół i bądź z twoim dzieckiem, "Powiedział głos dość blisko niej, głos, który brzmiał tak jasny i głęboki, poszedł prosto do serca. Ona spojrzała w górę; I blisko jej stał mężczyzna owinięty w czarnym płaszczu, z kapturem ściśle przyciągniętym na jego twarzy. Ale spojrzała na biegliwie i zobaczyła jego twarz pod kapturem. Było srogo, ale przebudzone zaufanie, a jego oczy promieniją z blaskiem młodzieży.

"W dół do mojego dziecka!" powtórzyła się; i rozpaczająca się błagania przemówiła z jej słów.

"Dartest śledziłeś mnie?" zapytał formularz. "Jestem śmiercią".

i skłoniła głowę w przyzwoleniu. Potem nagle wydawało się, że wszystkie gwiazdy świeciły z promieniowaniem księżyca w pełni; Widziała różnorodne kolory kwiatów na grobie, a pokrycie ziemi stopniowo wycofano jak pływające draperia; A ona zatonąła, a objawienie zakryło ją czarnym płaszczem; Noc zamknięta wokół niej, noc śmierci, a ona zatonęła głębiej niż łopata Sexton może przenikać; A churchyard był jak dach nad jej głową.

Narożnik płaszcza został usunięty, a ona stała w świetnej sali, która rozprzestrzeniła się szeroko i przyjemnie wokół. To był zmierzch. Ale za chwilę jej dziecko pojawiło się i został przyciśnięty do jej serca, uśmiechając się do niej w większym pięknie niż kiedykolwiek posiadał. Wypowiadała krzyk, ale było niesłyszalne. Chwalebny obrzmiały napięcie muzyki brzmiał w oddali, a następnie blisko niej, a potem znowu w oddali: nigdy nie miał takich tonów upadłych na ucho; Pochodzili z wielkiej ciemnej kurtyny, która oddzieliła salę z wielkiej krainy wieczności poza.

"Moja słodka kochana matka", usłyszała jej dziecko powiedzieć. To był dobrze znany, bardzo kochany głos, a pocałunek poszedł pocałunek w bezgranicznej Felicity; a dziecko wskazywało na ciemną kurtynę.

"To nie jest taka piękna na ziemi. Widzisz, matka – widzisz je wszystkie? Och, to jest szczęście!"

Ale matka nie widziała nic, co dziecko wskazało – nic oprócz ciemnej nocy. Spojrzała z ziemskim oczami i nie widziała, gdy dziecko zobaczyła, który Bóg wezwał do siebie. Słyszała dźwięki muzyki, ale nie usłyszała słowa – Słowo, w którym miała wierzyć.

"Teraz mogę latać, matka – mogę latać ze wszystkimi innymi szczęśliwymi dziećmi obecność Wszechmogącego. Chciałbym latać; Ale jeśli płaczesz, jak teraz płaczesz, mogę zostać przegrany – a mimo to zrobiłbym [338] idź tak chętnie. Czy nie mogę latać? I przyjdziesz do mnie wkrótce, czy nie, droga matka?"

"Och, zostań! zostać!" Entreatred matki. "Tylko jedna chwila więcej – tylko raz więcej, powinienem chcieć spojrzeć na ciebie, i pocałować? Wtedy jej nazwisko zostało powołane z góry w żmulisty głos. Co może to oznaczać? ​​

"zasłonięty ty?" zapytał dziecko. "To mój ojciec, który wzywa do ciebie".

i w kilku chwilach usłyszano głębokie westchnienia, jak płacząc dzieci.

"Są moją siostry" – powiedział dziecko. "Matka, na pewno ich nie zapomniałeś?"

, a potem przypomniała sobie, że zostawiła. Nadszedł na nią świetny terror. Spojrzała w noc, a nad jej słabymi formami przełamały przeszłość. Wydawało się, że rozpoznaje jeszcze kilka innych. Unosili się przez sali śmierci w kierunku ciemnej kurtyny, a tam zniknęli. Czy jej mąż i jej córka uderzali w przeszłość? Nie, ich wzdycha i lamenty nadal brzmiały z góry:-i prawie zapomniała o nich ze względu na to, kto był martwy!

"matka, teraz dzwonki nieba" – powiedział dziecko. "Matka, teraz słońce wzrośnie."

i przytłaczające światło strumieniowały na niej. Dziecko zniknęło, a ona była poniesiona w górę. Stało się zimną wokół niej, a ona podniosła głowę i zobaczyła, że ​​leżała na kościele, na grobie jej dziecka.

Ale Pan był pobytem na jej stopy, w sen i światło do jej ducha; i skłoniła się na kolana i modliła się o przebaczenie, że chciała powstrzymać duszę z jej nieśmiertelnego lotu, i że zapomniała o swoich obowiązkach wobec życia, który jej pozostawił.

i kiedy miała mówione te słowa, było tak, jakby jej serce zostało rozjaśnione. Wtedy słońce wybuchło, a nad głową mały ptak śpiewał, a dzwony kościelne brzmiały do ​​wczesnego serwisu. Wszystko było święte wokół niej, a jej serce było śpi. Uznała dobroć Boga, uznała obowiązki, które musiała wykonać, i chętnie poszła do domu. Pochyliła się nad mężem, który wciąż spał; Jej ciepłe poświęcone pocałunki go obudziło, a serca czułe słowa miłości pochodziły z ust obu. I była delikatna i silna, jak może być żona; A od niej przyszedł pocieszające słowa,

"Boga będzie zawsze najlepsza". Siła – to uczucie pocieszenia?"

I pocałowała go i pocałowała jej dzieci, i powiedział:" Pochodzili z Boga, przez dziecko w grobie ".

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.