Don Joseph Pear (Włoska bajka)

Bajki ludowe, Włoskie bajki ludowe464

Były kiedyś trzech braci, którzy posiadali gruszki i mieszkali na gruszkach. Pewnego dnia jeden z braci poszedł wybrać te gruszki i odkryli, że zostały zebrane. "Oh! moi bracia! Co zrobimy, dla naszych gruszek zostały wybrane? Jednak zasnął, a następnego ranka drugi brat przyszedł i powiedział: "Co robiłeś, mój bracie? Czy spałeś? Czy nie widzisz, że gruszki zostały wybrane? Dziś wieczorem zostanę."

tej nocy, drugi brat pozostał. Następnego ranka najmłodszy poszedł tam i zobaczył więcej gruszek wybranych i powiedział: "Czy byłeś tym, który będzie miał dobry zegarek? Idź, zatrzymam się tutaj do nocy; Widzimy, czy mogą mnie oszukać mojej twarzy."

W nocy najmłodszy brat zaczął grać i tańczyć pod plamką; Chociaż nie grał, lisa, wierząc, że młodzież poszła spać, wyszedł i wspiął się na drzewo i wybrał resztę gruszek. Kiedy schodził na drzewo, młodzież szybko na niego skierował broń i miał strzelać. Fox powiedział: "Nie strzelaj do mnie, Don Józef; Bo będę dzwoniłeś Don Joseph Bonkreta i sprawi, że poślubisz córkę króla."

Don Joseph odpowiedział:" A gdzie znów cię zobaczę? Co ma król z tobą zrobić? Z jednym kopnięciem, który ci da, nigdy wcześniej nie pojawiłbyś się przed nim. Lis odszedł do lasu i złapał wszelkiego rodzaju grę, wiewiórki, zawiary i przepiórki i naliczyli je do króla; więc był to widok. "Sir Majesty, Don Joseph Pear wysyła mnie; Musisz zaakceptować tę grę."

Król powiedział:" Słuchaj, Little Fox, akceptuję tę grę; Ale nigdy nie słyszałem tej Don Joseph Bonkre. " Fox opuścił tam grę i uciekł do Don Josepha. "Cicho, Don Joseph, zrobiłem pierwszy krok; Byłem w królu i zaniósł go pierwszą grę; I przyjął go."

tydzień później Lis poszedł do lasu, złapał najlepsze zwierzęta, wiewiórki, zające, ptaki i zabrali ich do króla. "Sir Majesty, Don Joseph Gruszka wysyła mnie do ciebie z tą grą" Obawiam się, że zostałeś wysłany gdzieś indziej! Powiem ci, co: Czy ta Don Józefowa Gruszka przychodzi tutaj, więc mogę dokonać znajomego. Lis chciał opuścić grę i powiedział: "Nie mylę się; Mój pan posłał mnie tutaj; I dla żetonu powiedział, że życzył księżniczce dla żony."

Lis wrócił do Don Joseph Gruszka, i rzekł do niego:" Cicho, rzeczy idą dobrze; Po znowu byłem w królu, sprawa jest osiedlona."

Don Joseph powiedział:" Nie uwierzę ci, dopóki nie będę miał mojej żony."

Fox teraz poszedł do oguresu i powiedział: "Przyjaciel, przyjacielu, niech nie dzielimy złota i srebra?"

"z pewnością", powiedział ogórka do lisa; "Idź i zdobądź środek i podzielimy złoto ze srebra".

Lis poszedł do króla i nie powiedział: "Ogress chce pożyczyć twój środek;" Ale powiedziała: "Don Joseph Ponge chce pożyczyć, przez krótki czas, twój środek do rozdzielenia złota ze srebra".

"Co!" powiedział król: "Czy ta Don Józefowa gruszka tak wspaniale? Czy on jest wtedy bogatszy niż ja? " I dał miarę lisa. Kiedy był sam ze swoją córką, powiedział do niej, w trakcie jego rozmowy: "To musi być to, że ten Don Joseph Bonkreta jest bardzo bogaty, bo dzieli złoto i srebro".

Fox przeniesie miarę do oguresu, który zaczął mierzyć i sterować złoto i srebro. Kiedy skończyła, Fox poszedł Don Joseph Bonkrety i przebrał go w nowe ubrania, zegarek z diamentami, pierścieniami, pierścieniem do jego zaręczony, a wszystko, co było potrzebne do małżeństwa.

"Oto, Don Joseph – powiedział Fox, "Idę przed tobą teraz; Idziesz do króla i zdobędziesz pan młody, a potem idź do kościoła. " Don Joseph poszedł do króla; Dostałem pannę młodą i poszli do kościoła. Po tym, jak byli małżeństwem księżniczka wsiadła do wózka, a oblubieniec zamontował konia. Lis złożył znak do Don Josepha i powiedział: "Pójdę przed tobą; Podążasz za mną i pozwól, aby wózki i konie były pochodzić. Chłopiec, który dążył na owiec, kiedy zobaczył podejście lisa, rzuciła na nią kamień, a ona zaczęła płakać. "Ach!" powiedziała do chłopca; "Teraz będę cię zabił. Widzisz tych jeźdźców? Teraz będę cię zabił!"

młodzież, przerażony, powiedział:" Jeśli nic mi nie zrobisz, nie rzucę na ciebie więcej kamieni ". Fox odpowiedział: "Jeśli nie chcesz być zabity, kiedy król przechodzi i pyta cię, którego to jest ta owiec, musisz mu powiedzieć:" Don Joseph Pear's, "Bo Don Joseph Gruszka jest jego synem Prawo, a on nagrał cię Chłopiec odpowiedział od razu: "Don Joseph Press."

Król dał mu trochę pieniędzy "Gdzie mnie bierzesz, lis? Jakie ziemie posiadam, że możesz uwierzyć, że jesteś bogaty? Gdzie idziemy? Poszli dalej, a lis zobaczył kolejną rolę bydła, z Herdsmanem. To samo stało się tam tak jak z pasterzem: rzucony kamieniem i zagrożeniem lisa. Król minął. "Herdsman, którego to jest farmę i nbsp; bydła?"

"Don Joseph Gruszka". A król, zdumiony w bogactwie jego syna-w prawawie, dał Straderze kawałek złota.

Don Joseph był zadowolony z jednej strony, ale z drugiej był zakłopotany i nie wiedział miał się okazać. Kiedy obrócił się lis, Józef powiedział: "Gdzie mnie zabierasz, Lis? Rujnujesz mnie."

Lis przechowywany, jakby nie miała nic wspólnego z materią. Potem przyszła do innego gospodarstwa koni i klaczy. Chłopiec, który ich dążący rzucił kamień w lisie. Przestraszyła go, a on powiedział królowi, kiedy król zapytał go, że gospodarstwo była don Joseph Gruszka Lis zaczął biegać i udawać, że jest w świetnym terrorie. "Przyjaciel, przyjaciel, widzisz, przychodzą! Ci jeźdźcy nas zabiją! Ukryjmy się w studni, nie powinniśmy? "Tak, przyjacielu" – powiedziała ogress w alarmie. "Czy mogę cię najpierw rzucić?" powiedział lis. "Z pewnością znajomy" Don Joseph Bonkret podążył za Foxem, z żoną, jego teściową i wszystkimi jeźdźcami. Lis pokazał je przez wszystkie apartamenty, wyświetlając bogactwa, Don Joseph Bonkrety zadowolony z znalezienia jego fortuny, a król jeszcze bardziej zadowoleni, ponieważ jego córka była tak bogato osiadła. Na kilka dni był festiwal, a potem król, dobrze zadowolony, wrócił do własnego kraju, a jego córka pozostała z mężem. Pewnego dnia lis patrzył przez okno, a Don Joseph Gruszka i jego żona i jego żona idzie do tarasu.

Don Joseph Gruszka zajęła trochę pyłu z tarasu i rzucił go na głowę Foxa. Lis podniósł oczy. "Jakie jest znaczenie tego, po dobro, które cię zrobiłem, nieszczęśliwy facet?" powiedziała, że ​​nie ds. Józefa. "Uważaj lub będę mówił!"

Żona powiedziała do męża: "Co to jest sprawa z lisem, aby zatem mówić?"

"nic" odpowiedziała ją mąż. "Rzuciłem na nią trochę pyłu, a ona się rozgniewała". Don Józef zajęło trochę więcej kurzu i rzucił go na głowę Foxa. Lis, w wściekłości, płakał: "Joe, ty i Nbsp; widzę, że będę mówił! I oświadczam, że byłeś właścicielem gruszki!"

Don Joseph był przestraszony, ponieważ Fox opowiedział swojej żonie wszystko; Więc wziął ziemski słoik i rzucił go na głowę Fox, a więc się ją pozbyłem. Tak więc niewdzięczny facet, że był – zabił tego, który zrobił go tak wiele życzliwości; Ale mimo to cieszył się całym swoim bogactwem z żoną.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.