Stan Bolovan (Rumuńska bajka)

Dawno temu, co się stało, a jeśli tak się nie stało, ta historia nigdy nie powiedziano, Świnie wędrowały o nosach z nosami wśród korzeni drzew, stał mały dom. W domu żył człowieka, który miał żonę, a żona była smutna przez cały dzień.

"Droga żona, co jest z tobą nie tak, że powiesisz głowę jak opadający Rosebud?" Zapytał męża jeden poranek. "Masz wszystko, co chcesz; Dlaczego nie możesz być wesołym jak inne kobiety? Jej i poszedł do swojej pracy.

Nie mógł jednak o tym zapomnieć o tym, a kilka dni po ponownym zapytaniu przyczyny jej smutku, ale tylko dostał tę samą odpowiedź. Na długości czuł, że może go już znieść i spróbował po raz trzeci, a potem jego żona odwróciła się i odpowiedziała.

"Dobry łaskawy! są? Gdybym miał ci powiedzieć, stałbyś się tak nieszczęśliwy jak ja. Jeśli tylko wierzysz, jest znacznie lepiej, abyś nic nie wiedział"

Ale nikt nie był jeszcze zawsze zadowolony z takiej odpowiedzi. Im więcej błagasz, aby nie zapytał, im większa jest jego ciekawość, aby nauczyć się całości.

'cóż, jeśli musisz wiedzieć, "powiedziała w końcu żona" – powiem ci. Nie ma szczęścia w tym domu – nie ma szczęścia! Czy nie są twoimi drzewami jak pełne owoców, ponieważ twoje pokrzywka są pełne pszczół? Czy ktoś ma takie, jak nasze? Naprawdę rozmawiasz z bzdurą, gdy mówisz takie rzeczy!"

"tak, wszystko, co mówisz, jest prawdziwe, ale nie mamy dzieci."

Następnie rozumiał, a kiedy Człowiek po raz pierwszy rozumie i ma oczy otwarte, nie jest już dobrze z nim. Od tego dnia mały dom na obrzeżach zawierał niezadowolony człowiek, a także nieszczęśliwą kobietę. A na widok nędza męża kobieta stała się bardziej nędzna niż kiedykolwiek Mądry człowiek, który żył dziennej podróży z własnego domu. Mądry mężczyzna siedział przed jego drzwiami, kiedy pojawił się, a Stan spadł na kolana przed nim. – Daj mi dzieci, mój panie, daj mi dzieci."

"dbaj o to, co pytasz, "odpowiedział mądry człowiek. "Nie dzieci będą dla ciebie ciężarem? Czy jesteś wystarczająco bogaty, aby karmić i ubierać je? P>

Dotarł do domu tego wieczoru zmęczony i zakurzony, ale z nadzieją w jego sercu. Gdy przyciągnął swój dom, dźwięk głosów uderzył na jego ucho, a on spojrzał na zobaczyć całe miejsce pełne dzieci. Dzieci w ogrodzie, dzieci na podwórku, dzieci patrząc na każdym oknie – wydawało się człowiekowi, jak gdyby wszystkie dzieci na świecie muszą być tam zebrane. I nikt nie był większy od drugiego, ale każdy był mniejszy niż drugi, a każdy był bardziej hałaśliwy i bardziej bezczelny i bardziej śmiały niż reszta, a Stan spojrzał na zimno z horrorem, gdy zdał sobie sprawę, że wszyscy należali do niego.

"Dobry łaskawy! Ile jest! Ile! – mruknął do siebie Nawet odkryła, że ​​nie było tak łatwo opiekować się stu dziećmi, a kiedy minęło kilka dni i zjadli całe jedzenie było w domu, zaczęli płakać, "Ojciec! Jestem głodny – jestem głodny, dopóki Stan podrapał głowę i zastanawiał się, co miał zrobić dalej. Nie było tego, że pomyślał, że jest zbyt wiele dzieci, ponieważ jego życie wydawało się bardziej pełne radości odkąd się pojawiły, ale teraz przyszedł do tego, że nie wiedział, jak miał ich karmić. Krowa przestała dać mleko, a było zbyt wcześnie na drzewa owocowe do dojrzewania.

'Czy wiesz, stara kobieta! Świat i staraj się w jakiś sposób przywrócić jedzenie, choć nie mogę powiedzieć, gdzie to pochodzi z. sto chciwe dzieci i siebie Widział, trochę drogi, owczarnia, z siedmioma owcami w nim. W cieniu niektórych drzew leżał resztę stada.

Stan zakradł się, mając nadzieję, że może uda się wbić niektóre z nich cicho i prowadzić je do domu na jedzenie za rodzinę, ale wkrótce znaleziono to nie może być. Na północy usłyszał hałas, a przez powietrze przeleciał smoka, który odjechał od siebie barana, owce i jagnięcinę, a trzy drobne bydło, które leżały blisko. A poza tym, że wziął mleko z siedemdziesięciu siedmiu owiec i nosił go do domu do swojej starej matki, że może się kąpać i znów się w nią kąpać. I stało się to każdej nocy całkiem zrozumiał, że był prawie beznadziejny, aby walczyć z tak potężnym potworem, ale myśl o głodnych dzieciach w domu przywarła do niego jak zadziora, a nie zostaną wstrząśnięci, a na koniec powiedział do pasterza: "Co Czy dasz mi, jeśli pozbyć się ciebie smoka?>"Jest to okazja," odpowiedział Stan, choć w tej chwili nie wiedział, jak przypuszczać, że odszedł z Victora, kiedykolwiek byłby w stanie prowadzić tak dużą stado do domu.

Jednak, to materia mogłaby zostać ustalona później. Obecnie noc nie był daleko, a on musi rozważyć, jak najlepiej walczyć z smokiem.

tuż o północy, okropne uczucie, które było nowe i dziwne dla niego przyszedł na stan-uczucie Nie umieszczaj słów nawet do siebie, ale co prawie zmusiło go, by zrezygnować z bitwy i ponownie weźmiesz najkrótszą drogę do domu. On odwrócił się; Potem przypomniał sobie dzieci i odwrócił się.

ty lub ja – powiedział Stan do siebie, i podjął swoją pozycję na skraju stada.

"Stop! "Nagle płakał, ponieważ powietrze zostało wypełnione pędzącym hałasem, a smok przyszedł przez przeszłość.

"Drogi mnie! "zawołał smoka, patrząc. – Kim jesteś i skąd pochodzisz? A jeśli mieszasz się z tymi owiec, będę wyrzeźbić krzyż na plecach."

Kiedy smok usłyszał te słowa, stał dość w środku drogi, bo wiedział, że spotkał się ze swoim meczem.

', ale najpierw będziesz musiał walczyć ze mną – powiedział w drżącym głosie, bo kiedy napotkasz go prawidłowo, nie był w ogóle odważny.

"Walczę z tobą ? "Odpowiedział Stan:" Dlaczego mógłbym cię zabić jednym oddechem! "Potem, pochylając się, by odebrać duży ser, który leżał na nogach, dodał," Idź i zdobądź taki kamień z rzeki, abyśmy mogli może stracić nie ma czasu widząc, kto jest najlepszym człowiekiem. Z twojego kamienia? "Oczywiście, że nie mogę!" Powiedział, pół złością

Kiedy smok zobaczył, że pomyślał, że nadszedł czas, że zrobił to najlepiej w jego drodze, ale Stan stał na swojej drodze.

"Mamy jeszcze pewne konta, aby osiedlić się – Powiedział, że – o tym, co tu robiłeś, a biedny smok był zbyt przestraszony, by poruszyć, aby stać, powinien go zabić na jednym oddechu i pogrzebać go wśród kwiatów na pastwiskach górskich.

Słuchaj mnie – powiedział w końcu. – Widzę, że jesteś bardzo przydatną osobą, a moja matka potrzebuje innego jak ty. Przypuśćmy, że wejdziesz do swojej służby przez trzy dni, które są dopóki jeden z twoich lat, a ona zapłaci ci każdego dnia siedem worków pełnych Ducats."

trzy razy siedem worków pełnych Ducats! Oferta była bardzo kuszona, a Stan nie mógł tego oprzeć. Nie marnował słów, ale skinął głową smoka i zaczęli wzdłuż drogi.

To było długie, długie, ale kiedy doszli do końca, znaleźli matkę smoka, która była taka stary w sobie czas, spodziewając się ich. Stan widział oczy błyszczące jak lampy z daleka, a kiedy weszli do domu, widzą ogromny czajnik stojący na ogniu, wypełniony mlekiem. Kiedy stara matka stwierdziła, że ​​jej syn przybył z pustymi ręcznie, stała się bardzo zły, a ogień i płomień rzucił się z jej nozdrzy, ale zanim mogłaby mówić o smoku odwróciła się do Stana.

'Zostań tutaj, " powiedział, "i czekać na mnie; Idę wyjaśnić rzeczy mojej matce., a nie pokazać, że się bał.

'Słuchaj, matka – powiedziała smok, gdy tylko byli sami, – przyniosłem tego człowieka, aby się go pozbyć. Jest wspaniałym facetem, który zjada skały i może nacisnąć maślankę z kamienia, "i powiedział jej wszystko, co wydarzyło się poprzedniej nocy.

'Och, po prostu zostaw go do mnie!. "Nigdy jeszcze nie pozwól, żeby mężczyzna poślizgnął się przez palców." Więc Stan musiał zostać i zrobić starej służbę matki.

Następnego dnia powiedziała mu, że on i jej syn powinien spróbować, który był najsilniejszy, a ona zdjąła ogromny klub, wiązany siedem razy z żelazem.

Smok podniósł go tak, jakby był piórko, a po wirujących go wokół głowy, rzucił ją lekko trzy mil., mówiąc Stan, by pokonać, że jeśli mógłby.

Wyszli do miejsca, w którym leżał klub. Stan pochylił się i poczuł; Wtedy nadszedł do niego wielki strach, ponieważ wiedział, że on i wszystkie swoje dzieci razem nigdy nie podniosą tego klubu z ziemi.

"Co robisz?" Zapytał smoka.

zapytał smoka.

"Myślałem, jaki był piękny klub, a co szkoda, że ​​powinna to spowodować twoją śmierć"

"Jak masz na myśli – moja śmierć?" Zapytał smoka.

"tylko że obawiam się, że jeśli rzucę go, nigdy nie zobaczysz innego świtu. Nie wiesz, jak silny jestem!"

"Och, nieważne, że bądź szybki i rzucaj."

Przez trzy dni: to w każdym razie dał ci trzy dodatkowe dni życia."

Stan rozmawiał tak spokojnie, że tym razem smok zaczął się trochę przestraszony, choć nie dość wierzy, że rzeczy Bądź tak źle, jak powiedział Stan.

Wrócili do domu, wziął całe jedzenie, które można znaleźć w starej matki, i niósł go z powrotem do miejsca, w którym klub kłamał. Następnie stan siedział na worku przepisów i pozostał cicho oglądając ustawienie księżyca.

"Co robisz?" Zapytał smoka.

'czekaj, aż Księżyc wyjdzie mojej drogi."

"Co masz na myśli? Nie rozumiem."

"Nie widzisz, że księżyc jest dokładnie w drodze? Ale oczywiście, jeśli chcesz, rzucę klub do księżyca."

Na tych słowach smok wyrósł nieswojo po raz drugi Zostawiono go przez jego dziadka, bardzo wysoko i nie miał pragnienia, że ​​należy go zgubić na Księżycu.

"Powiem ci, co – powiedział, po tym, jak myślałem trochę. "W ogóle nie rzucaj klubu. Rzucam to po raz drugi, a to też zrobi równie dobrze."

"Nie, na pewno nie! – odpowiedział Stan. "Po prostu poczekaj, aż zestawy księżyca."

Ale smok, w strachu Stan powinien spełnić swoje zagrożenia, wypróbowałem, jakie łapówki mogą zrobić, a na końcu musiał obiecać Stan siedem worków z Ducats, zanim był Cierpiąc, że sam wyrzucił klub.

'och, kochanie mnie, to jest rzeczywiście silnym człowiekiem – powiedział smok, zamieniając się do matki. "Czy wierzysz, że miałem największe trudności w zapobieganiu mu rzucania klubu na księżyc? Tylko o tym myśleć! To nie był żart, by rzucić rzeczy do księżyca! Więc nie słyszałem o klubie, a następnego dnia mieli coś innego do myślenia.

'Idź i przynieś mi wodę! Skóry Buffalo z rozkazem, aby je wypełniając je do nocy doprowadziło ich do Stana. Stan był zmęczony: nie mógł podnieść wiadra, gdy byli puste, a on zadrżał, by myśleć o tym, co się stało, gdy były pełne. Ale wziął stary nóż z kieszeni i zaczął rysować ziemię w pobliżu potoku.

"Co tam robisz? Jak zamierzasz nosić wodę do domu? – zapytał smoka.

'Jak? Drogi mnie, to jest wystarczająco łatwe! Po prostu weźmieję Brook!"

na tych słowach szczęka smoka spadła. Była ostatnią rzeczą, która kiedykolwiek wszedł do głowy, ponieważ potok był taki, jak to było od czasów jego dziadka.

"Powiem ci, co!" Powiedział. "Pozwólcie, że niesie mi skórki dla ciebie, a na końcu znów obiecał siedem worków z Ducats, zanim Stan zgodziłby się opuścić strumyk sam i pozwolić mu nosić wodę do domu.

w trzecim dniu stara matka wysłała Stan w Las dla drewna, a jak zwykle smok poszedł z nim.

Zanim mógłbyś policzyć trzy, podciągnął więcej drzew niż Stan mógł obniżyć w całe życie i ułożył ich starannie w rzędach. Kiedy skończył smok, Stan zaczął się go spojrzeć, a wybierając największe drzewa, wspiął go, i zrywając długą linę dzikiej winorośli, związaną górę drzewa do drugiego. I tak zrobił do całej linii drzew.

"Co tam robisz?" Zapytał smoka.

'Możesz zobaczyć dla siebie, "odpowiedział Stan, pójść cicho z pracy.

"Dlaczego razem wiążysz drzewa?"

'nie dawać sobie niepotrzebnej pracy; Kiedy podciągnąłem się, wszyscy inni też się pojawią."

', ale jak nosisz je do domu?"

"Drogi mnie! Nie rozumiesz, że zamierzam ze mną wziąć cały las? – powiedział Stan, wiążąc dwa inne drzewa, kiedy się rozmawiał.

drżąc ze strachem na myśl o takiej rzeczy; "Pozwól mi nosić dla ciebie drewno, a będziesz miał siedem razy siedem worków pełnych Ducats" nosił drewno.

Teraz trzydniowe serwis, które miały być liczone jako rok, a jedyną rzeczą, która zaburzona Stan była, jak zdobyć wszystkich dukatów z powrotem do domu!

Wieczorem Smok i jego matka miała długą rozmowę, ale Stan usłyszał każde słowo przez pęknięcie w suficie.

'Bild do nas, matka – powiedział smok; "Ten człowiek wkrótce dostanie nas do swojej mocy. Daj mu swoje pieniądze i pozbywajmy się go."

Ale stara matka lubiła pieniądze, i nie lubiła tego Ona; "Musisz go zamordować tę samą noc".

"Obawiam się", odpowiedział on "Kiedy śpi zebrać klub i uderz go na głowę. Jest łatwo gotowy. A kiedy smok i jego matka wyciągnęli światła, wziął koryta świnie i wypełnił go Ziemią, i umieścił ją w łóżku, i pokrył ją ubraniami. Potem ukrył się pod spodem i zaczął się chronić głośno.

Wkrótce Smok ukradł delikatnie do pokoju i dał ogromny cios na miejscu, w którym głowa Stana powinna być. Stan jęknął głośno z łóżka, a smok odszedł tak miękko, jak przyszedł. Bezpośrednio zamknął drzwi, Stan podniósł koryta świńskie i położył się, po tym, jak wszystko jest czyste i schludne, ale był wystarczająco mądry, aby nie zamykać oczu tej nocy.

następnego ranka Wszedł do pokoju, kiedy smok i jego matka mieli śniadanie.

'Dzień dobry – powiedział, że.

Dzień dobry. Jak spałem? spojrzeli na siebie. – Słyszysz to? – wyszeptał go. "Rozmawia o pchli. Złamałem mój klub na głowie."

Tym razem matka wzrosła tak bojąca się jak jej syn. Nie było nic, co należy zrobić z takim mężczyzną, a ona przyniosła pośpiech, aby wypełnić worki z Ducats, aby pozbyć się Stana tak szybko, jak to możliwe. Ale po jego stronie Stan drżał jak osika, ponieważ nie mógł podnieść nawet jednego worka z ziemi. Więc stał wciąż i spojrzał na nich.

'Co tam stoisz? – zapytał smoka Że chciałbym pozostać w twojej służbie na kolejny rok. Wstydzę, że kiedy wrócę do domu, powinni widzieć tak mało. Wiem, że będą płakać, "po prostu spójrz na Stan Bolovana, który w ciągu jednego roku wzrósł tak słaby jako smok"."

Tutaj słyszano krzywo z smoka, jak i jego matki, którzy oświadczyli, że dają mu siedem lub nawet siedem razy siedem worków, jeśli tylko odejdzie.

"Powiem ci, co! – powiedział w końcu Stan. – Widzę, że nie chcesz, żebym się zatrzymał, a ja powinienem bardzo przykro, że jestem niepaprabialny. Pójdę na raz, ale tylko pod warunkiem, że będziesz samodzielnie prowadzić pieniądze do domu, więc nie mogę być wstydzimy przed moimi przyjaciółmi."

Słowa prawie nie były poza jego ustami przed Smok wyrwał worki i ułożył je na plecach. Wtedy on i Stan przedstawił Nie życzył smoka wiedzieć, gdzie mieszkał, jeszcze pewnego dnia powinien przyjść do odebrania skarbu. Czy nic nie mógł powiedzieć, żeby pozbyć się potwora? Nagle pomysł wszedł do głowy Stana, a on odwrócił się.

"Prawie prawie wiem, co robić", powiedział. "Mam sto dzieci i obawiam się, że mogą cię szkodzić, ponieważ zawsze są gotowi do walki. Jednak zrobię co w mojej mocy, aby cię ochronić."

sto dzieci! To było rzeczywiście żart! Smok niech spaść worki z terroru, a potem znów je odebrał. Ale dzieci, które nie miały nic do jedzenia, ponieważ ich ojciec je zostawił, przyszedł pędząc do niego, machając nożem w ich prawej ręce i widelca w lewo, i płacząc: "Daj nam ciało Dragon; Będziemy mieli mało smoka Od tego dnia nigdy więcej nie ośmielił się pokazać jego twarzy na świecie.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.