Legenda wulkanu Canlaon na wyspie Negros. Powiedziany jest ogólnie w zachodnich Negros i Wschodnim Cebu. Wulkan jest nadal aktywny, a dym i para wzrasta z krateru Stary człowiek, który miał świetną moc nad wszystkimi rzeczami na ziemi. Zadzwonił do HarisaBoquoved, króla góry.
Kiedy chciał coś zrobić, miał, ale dotknąć ziemi trzy razy i natychmiast wielu małych mężczyzn wiosną z ziemi do odpowiedzi jego połączenie. Byłoby przestrzegali jego najmniejszego życzenia, ale jak był miłym starcem i nigdy nie powiedział swoim krasnoludkom, by zrobić coś złego, ludzie, którzy mieszkali blisko, nie bali się. Posadzone do tytoniu po stronie góry i byli szczęśliwi i prosperujący,
Pola rozciągnięte prawie na szczyt góry, a rośliny rosły dobrze, bo każdej nocy HarisaBoqued zamówiłby swoje kratki zajmować się nimi, a choć tytoń był wysoki, że rosły szybciej i lepiej niż sadzony w dolinie poniżej.
Ludzie byli bardzo wdzięczni starym człowiekowi i byli gotowi zrobić cokolwiek dla niego; Ale zapytał ich, że nie rośnie ponad linią, którą rozkazał swoim małym mężczyznom, aby narysowali się wokół góry w pobliżu góry. Życzył tym miejscu dla siebie i jego krasnoludków.
Wszyscy przestrzegali jego życzenia i nikt nie posadzony przez linię. To był ładny widok, aby zobaczyć długie rzędy roślin tytoniowych rozciągających się od miast poniżej daleko do linii na górskiej stronie.
Pewnego dnia HarisaBoqued nazywany ludźmi że oddaje się od dawna. Zapytał ich jeszcze raz, by nie zasygnalizować przez linię i powiedział im, że jeśli zlekceważyli to życzenie, niesie cały tytoniu z dala i pozwoli im więcej rosnąć po stronie góry, dopóki nie palił tego, co zrobił. Ludzie polecili wiernie, by go posłuci. Potem stuknął na ziemię, ziemia otworzyła się, a on zniknął w górach.
Minęce wiele lat i HarisaBoqued nie wrócił. Wszystko zastanawiał się, dlaczego nie wrócił i w końcu zdecydował, że nigdy tego nie zrobił. Cała górska strona była pokryta tytoń, a wielu ludzi spojrzał z chciwymi oczami na gołej ziemi nad linią, ale jak dotąd bali się złamać obietnicę.
W końcu Jeden człowiek posadzony w zakazanym gruncie i, jak nic się nie stało, inni zrobili to samo, dopóki wkrótce góra była całkowicie pokryta machającymi roślinami. Ludzie byli bardzo szczęśliwi i wkrótce zapomnieli o HarisaBoqued i ich obietnicy mu.
Ale pewnego dnia, podczas gdy śpiewał i śpiewają, ziemia nagle otworzyła się, a HarisaBoqued powstrzymał się przed nimi. Byli bardzo przestraszeni i uciekli w przerażeniu po górskiej stronie. Kiedy dotarli do stopy i spoglądali wstecz, widzieli straszny widok. Cały tytoń zniknął i zamiast tysięcy roślin, które tak ostrożnie mieli tak ostrożnie, nic oprócz gołej góry Cała górska wierzchołek przeleciał wysoko w powietrzu, pozostawiając ogromną dziurę, z której wylano ogień i dym.
Ludzie uciekli i nie zatrzymali się, dopóki nie byli daleko. HarisaBoqued trzymał swoje słowo.
wiele lat przyszło i odeszły, ale góra jest nagich, a dym wciąż się budzi z góry. Wioski powstały wzdłuż boków, ale żaden tytoń jest uprawiany na górze. Ludzie pamiętają opowieści o dawnych wspaniałych plonach i obracają się tęsknotę na wysokości nad nimi, ale będą musieli poczekać. HarisaBoqued wciąż pali tytoń.