Wspaniałe exploity of Grasshopper (Indiańska bajka)

Mężczyzna, małej postawy, znalazł się samotnie na prerii. Pomyślał sobie: "Jak tu przyszedł? Czy nie ma istot na tej ziemi, ale sam? Muszę podróżować i zobaczyć. Muszę iść, dopóki nie znajdę Abodes of Men."

Więc wkrótce, gdy jego umysł został złożony, wyruszył, nie wiedział, gdzie w poszukiwaniu nawyków. Był zdecydowanym małym facetem, a żadne trudności nie mogły zamienić go z jego celu: ani prerii, rzek, lasów, ani burz, miały wpływ na jego odwagę lub odwrócić go. Po podróżowaniu przez długi czas przyszedł do drewna, w którym widział zepsutych kikutów drzew, jak gdyby zostali cięte w starożytności, ale żaden inny ślad mężczyzn. Dążąc do swojej podróży, znalazł więcej ostatnich znaków tego samego rodzaju; Po tym przyszedł na świeże ślady istot ludzkich; Najpierw ich ślady, a potem drewno, które zostały ścięte, leżąc w stertach. Pchając dalej, pojawił się w kierunku zmierzchu z lasu, a zobaczył na odległość dużą wioskę wysokich domków stojących na rosnącej ziemi.

"Jestem zmęczony tym psem-kłusem", powiedział sobie. "Przyjadę tam na biegu".

Zaczął się z całą swoją prędkością. Przybycie do pierwszej domki, bez żadnego specjalnego wysiłku, skoczył nad nim i znalazł się stojący przy drzwiach po drugiej stronie. Ci, których widzieli coś przechodzą przez otwór w dachu; Myśleli z cienia, który rzucili, że to musiało być jakiś ogromny ptak – a potem usłyszeli uderzenie na ziemię. "Co to jest?" Wszyscy mówili, a kilka uciekł, aby zobaczyć Mięso zostało ustawione przed nim; Po tym, jak stary szef zapytał go, dokąd idzie i jakie było jego imię. Odpowiedział, że był w poszukiwaniu przygód i że jego imię brzmiało "konik polny".

Wszyscy otworzyli oczy na nieznajomym szerokim spojrzeniu.

"Grasshopper!" szepnął jeden na inny; i ogólny titter poszedł wokół.

Zaprosili go do pozostania z nimi, co był skłonny do zrobienia; Była to przyjemna wioska, ale tak mała, jak ciągle zawstydzić konik polny. Był pextual kłopotami; Ilekroć potrząsnął rękami z nieznajomym, do którego mógł zostać wprowadzony, taki był obfitość swojej siły, bez znaczenia, wyruszył na ramię. Raz lub dwa razy, w zwykłym sporcie, manuał chłopców, o loży, z boku głowy, a oni wyleciały poza zasięgiem wzroku, jak gdyby zostali zastrzeleni z łuku; Nie mogli też zostać znowu znów, choć szukali w całym kraju rundzie, daleko i szerokie. Jeśli konik polny zaproponował sobie krótki spacer rano, był na raz mil. Kiedy wszedł do Lodge, gdyby się zdarzył na chwilę, aby zapomnieć, chodził prosto przez skórzanę, lub drewniane lub ziemne ściany, jakby był jedynie przechodząc przez krzak. W jego posiłkach złamał kawałki całe potrawy, ustaw je tak lekko, jak on; i wkładając nogę z łóżka, kiedy wstał, była to powszechna rzecz, aby odepchnąć się z szczytu loży.

Chciał więcej łokcia-pokój; A po krótkim pobycie, w którym przypadkowo odpuszczając jego siłę, prawie nie odpadł na całe miejsce i wypełnił go zirytowanymi domkami i złamaną ceramiką, a jednego uzbrojonym mężczyznami, podjął decyzję Ponadto, biorąc z nim młodego człowieka, który stworzył dla niego silny przywiązanie, a kto może służyć mu jako nosiciel rurowy; Na konik polny był ogromnym palaczem, a ogromne chmury podążały za nim wszędzie, gdzie poszedł; Więc ludzie mogli powiedzieć: "Nadchodzi konikarnia!" przez potężny palenie, który wychował.

Wyruszyli razem, a kiedy jego towarzysz był zmęczony chodzeniem, konik polny umieścił go naprzód w swojej podróży milę lub dwie, dając mu rzucając w powietrze, Oświetlenie go w miękkim miejscu wśród drzew lub w chłodnym miejscu w stawie wodnym, wśród tułówek i lilii wodnych. Innym razem rozjaśniając drogę, pokazując kilka sztuczek, takich jak skacząc nad drzewami i odwracając się na jednej nodze, dopóki nie zrobił pyłu; W którym nosiciel rur był bardzo zadowolony, chociaż czasami wydarzyło się, że charakter tych gambolów go przestraszyła. Dla konik polny, bez najmniejszej wskazówki takiej intencji, wskoczyć do powietrza daleko naprzód i kosztowałoby to małego na okaziciela ruro-wśród ciężkiej podróży, by wymyślić go; A potem podniesiony konik polny był często tak gruby i ciężki, aby całkowicie pochować biednego małego nosiciela rur i zmusić konik polny, aby polignie i mogłoby i głównie, aby go zdobyć przy życiu.

pewnego dnia przyszedł do bardzo dużej wioski, gdzie były dobrze przyjęte. Po przebywaniu w nim jakiś czas (w trakcie, którego konika polny, w dopasowaniu abstrakcji, chodził prosto przez boki trzech domków, nie zatrzymując się do poszukiwania drzwi), zostały poinformowane o wielu nikczemnych duchach, którzy mieszkali odległość i która sprawiła, że ​​praktyka zabić wszystkich, którzy przyszli do ich loży. Próby zostały wprowadzone do ich zniszczenia, ale zawsze udowodniono więcej niż mecz do takich, jak wychodził przeciwko nieobecnie. Szef wioski ostrzegał go o wielkim niebezpieczeństwie, o którym się wziął, ale znalezienie konik polny rozwiązany, powiedział:

"Cóż, jeśli pójdziesz, będąc moim gościem, wyślę dwadzieścia wojowników, aby ci służyć " Zrób, a naczelny myślał, że konik polny, bycie małym, prawdopodobnie będzie musiałby potrzebować dwadzieścia wojowników, aby spotkać się z niegodziwymi duchami z każdą szansą na sukces. Dwadzieścia młodych mężczyzn wykonało swój wygląd. Ustawili się do przodu, a po około dziennej podróży deskried The Lodge of the Manitoes.

Grasshopper umieścił swojego przyjaciela, nosiciela rur i wojowników, w pobliżu, aby zobaczyć wszystko, co minęło, podczas gdy on poszedł sam do loży.

Jak wszedł, konik polny widział pięć okropnych manitorów w akcie jedzenia. To był ojciec i jego czterech synów. Byli naprawdę ohydnie patrzeć. Ich oczy pływały niskie w głowach, a oni spojrzeli, jakby byli na wpół głodowani. Oferowali konik polny coś do jedzenia, które grzecznie odmówił, bo miał silne podejrzenie, że była to uda-kość mężczyzny.

"Co przyszedłeś?" powiedział stary.

"Nic", "odpowiedział konik polny; "Gdzie jest twój wujek?"

Wszyscy na niego wpatrywali i odpowiedział:

"Jadliśmy go wczoraj. Czego chcesz?"

"Nic "- powiedział konik polny; "Gdzie jest twój dziadek?"

Wszyscy odpowiedzieli, z innym szerokim gapią:

"Jedliśmy go w tygodniu temu. Czy nie chcesz walczyć?"

"Tak", odpowiedział konik polny," Nie mam nic przeciwko, jeśli coś zrobię Ale musisz być dla mnie łatwy, bo widzisz, że jestem bardzo mało. Odpowiedział Manitoes:

"Och tak, będziemy łatwe z tobą."

i jak powiedzieli, że spojrzeli na siebie, i przewróciły oczy. Ohydny uśmiech przyszedł na ich twarze, gdy szepcząli między sobą:

"Szkoda, że ​​jest tak cienki. Idziesz: "Powiedzieli do najstarszego brata.

Dwa przygotowały się do manitocji i konik polny – i wkrótce byli zginęli w ramionach na śmiertelny rzut. Grasshopper znał swój obiekt – jego śmierć; Chcieli smak swojego delikatnego małego ciała, a on był zdeterminowany, że powinni mieć to, być może w innym znaczeniu, który zamierzali.

"Haw! głóg!" płakali, a wkrótce pył i suche liście przeleciały, jakby napędzany silnym wiatrem. Manito był silny, ale myśl plashopper, który mógł go opanować; I wszyscy od razu dając mu Sly Trip, jak niegodziwy Duch próbował skończyć śniadanie z kawałkiem z ramienia, posłał głowa manitorzy przed kamieniem; I dzwoniąc na głos do trzech innych, przychodzi je przychodzą i wziąć ciało wysłałem trzy wysyłanie jednego w ten sposób, inny, a trzecia prosta w powietrzu, tak wysoka, że ​​nigdy więcej nie zszedł.

Nadszedł czas, aby stara manito była przestraszona i strasznie przestraszony, że dostał, i pobiegł za swoim życiem, co było najgorszą rzeczą, jaką mógł zrobić; Dla konik polny, wszystkich jego darów sił, był najbardziej zauważony ze swojej prędkości stopy. Old Manito wyruszył, a na dobra sport, konik polny ścigał go. Czasami był przed niegodziwym starym Duchem, czasami leciał nad głową, a potem trzymałby się na stałym kłusie tuż na jego obcasach, dopóki nie dmuchnął od ciała starego knela.

Tymczasem jego przyjaciel, na okaziciela rur i dwudziestu młodych wojowników, krzyknęli:

"ha, ha, ah! ha, ha, ah! Grasshopper prowadzi go przed nim!"

Manito zmienił tylko głowę, a potem spojrzenie wstecz. Na długości, gdy był zmęczony sportem, aby pozbyć się go, konik polny, z delikatnym zastosowaniem jego stopy, wysłał nikczemne stare manito wirujące przez powietrze, w którym zrobił dużą liczbę najbardziej ciekawego skrętu – Na świecie, dopóki nie przyszedł do wysychania, kiedy tak się stało, że spadł okrakiem starego byka-bawole, pasącego się na odległym pastwisku, który prosto wyruszył z nim na długim galopie, a stare Manito nie ma Słyszałem o tym dniu został usiany ze wszystkich stron z wybielaniem ludzkich kości w słońcu; Były to nieszczęśliwe ofiary Manitoroes. Konik polny potem wziął trzy strzałki z jego pasa, a po wykonaniu ceremonii dla wielkiego ducha, zastrzelił jeden w powietrze, płacząc: "Leżasz; wznosić się, albo zostaniesz trafiony!"

kości wszystkie przeniósł się do jednego miejsca. Zastrzelił drugą strzałkę, powtarzając te same słowa, gdy każda kość narysowała w kierunku swojej koleżanki; Trzecia strzałka wyprowadzona do życia cały mnóstwo ludzi, którzy zostali zabici przez Manitoroes. Konik polny prowadził tłum do szefa wioski, który okazał swojego przyjaciela i dał je w ręce. Szef był tam ze swoimi doradcami, do kogo rozmawiał Tylko ty możesz je bronić."

Grasshopper podziękowałem mu i powiedział, że był w poszukiwaniu więcej przygód. "Zrobiłem kilka rzeczy" – powiedział mały konik polny, raczej chroniące "i myślę, że mogę zrobić więcej Nosiciel Tarry i zabierze jego miejsce, wyruszył ponownie na jego podróże, obiecując, że pewnego czasu lub inny wrócił i zobaczył ich.

"Ho! ho! ho! Wszyscy płakali. "Wróć ponownie i zobacz nas!" Odnowił swoją obietnicę, że będzie; a następnie wyruszył sam.

Po podróży trochę przyjechał do wielkiego jeziora, a na patrzeje, odkrył bardzo duży wydatę na wyspie. Pomyślał sobie, "jego skóra uczyni mnie świetnym etui". I natychmiast pobudził się na długich strzale i pojechał strzałę w bok. Wzrastał do jeziora, a z pewnymi trudnością ciągnął go na lądzie, a wzgórze z widokiem na jezioro.

Jak tylko konik polny dostał wydra w słońcu, gdzie był ciepły, otrzenił go, i rzucił go Tusza jakaś dystans, myśląc, że wojenny orzeł przyjdzie i że powinien mieć szansę zabezpieczyć swoje pióra jako ozdoby na głowę; Na konik polny zaczął być dumny i został usunięty na wystawienie siebie.

Wkrótce usłyszał hałas pędzący jak głośny wiatr, ale nic nie widział. Obecnie duży orzeł opadł, jakby z powietrza, na tuszy wydry. Grasshopper wyciągnął łuk, a strzałka przeszła przez oboje jego skrzydła. Ptak wykonał konwulsyjnego lotu w górę, z taką siłą, że ciało, które pomyślało ciało, kilka stóp od ziemi; Ale z głęboko ustalonymi pazurami, ciężka wydra przyniosła orzeł z powrotem na ziemię. Konik polny posiadał garść głównych piór, ukoronowali głowę trofeum i wyruszył w wysokie duchy na wyglądzie na coś nowego.

po spacerze w jakiś czas przyszedł do ciała wody który zalał drzewa na bankach – to było jezioro wykonane przez bobry. Biorąc stację na podniesionej zapory, gdzie strumień uciekł, patrzył, aby zobaczyć, czy któryś z bobrów pokazałby się. Głowa obecnie podglądała się z wody, aby zobaczyć, kto je zakłócił.

"Mój przyjaciel" – powiedział konik polny, w jego najbardziej przekonującym sposób, "Czy nie mógłbyś mnie zobowiązać, obracając mnie w bóbr jak ty. Nic nie przynosi mnie tak bardzo, że twoja znajomość, mogę cię zapewnić; " Dla konik polny był ciekawy, aby wiedzieć, jak żyły te wodnistych istot, i jakiego rodzaju pojęciami "Pójdę i zapytam innych. Tymczasem zostajesz tam, gdzie jesteś, jeśli chcesz. Było wielkie rozpryskiwanie wody, a wszystkie bobry pokazały głowy i wyglądały ostrożnie, gdzie stał, widzieć, czy był uzbrojony; Ale świadomie opuścił łuk i strzały w pustym drzewie w niewielkiej odległości.

Po długiej rozmowie, które prowadzili w szepcie, tak że konik polny nie mógł złapać słowa, obciążać uszy, jak on Czy wszyscy byli zaawansowani w ciele do miejsca, w którym stał; Główny zbliża się do najbliższego, i podnosi głowę najwyższą z wody.

"Czy nie możesz", powiedział konik polny, zauważył, że czekali, aż po raz pierwszy mówisz, "Przewróć mnie w bóbr? Chcę żyć wśród was."

"Tak", odpowiedział na ich szef; "połóż się." I konik polny w chwili znalazł się bóbr i poślizgnął się do wody, gdy myślę wydawało się go uderzyć, a on zatrzymał się na skraju jeziora. "Jestem bardzo mały" – powiedział, bóbr, w smutnym tonie. "Musisz mnie duży", powiedział; Dla konik polny był strasznie ambitny i chciał, aby zawsze być pierwszą osobą w każdej firmie. "Większy niż ktokolwiek z was; W moim obecnym rozmiarze trudno jest iść do wody."

"Tak, tak! " powiedział. "Przez, kiedy dostaniemy się do stężenia, zostanie to zrobione".

Wszyscy byli zanotowani na jezioro, i przechodząc wielkie sterty kończyn i kłody na dole, zapytał ich użycie ; Odpowiedzieli: "To dla naszych zimowych przepisów"

Kiedy wszyscy trafili do lokali, ich liczba wynosiła około stu. Lodge był duży i ciepły.

"Teraz sprawimy, że jesteś duży", powiedział. "Czy to zrobi?"

"tak", odpowiedział; Bo okazał się dziesięć razy większy niż wielkości.

"Nie musisz wyjść", powiedział inni; "Przyniesiemy Ci jedzenie do Lodge, a będziesz naszym szefem".

"Bardzo dobrze", odpowiedział konik polny. Pomyślał: "Zostanę tu i dorastaj tłuszczu na swoim wydatku". Ale wkrótce po tym, że wpadł w domek, bezdech, płacz, "Odwiedziamy przez Indian!"

wszyscy skulone razem w wielkim strachu. Woda zaczęła się obniżyć, ponieważ myśliwy złamali tamę, a wkrótce usłyszali je na dachu loży, zerwając go. Out skoczył wszystkie bobry do wody, a więc uciekł.

Grasshopper próbował ich śledzić; Ale niestety, aby zaspokoić jego ambicję, uczynili go tak dużym, że nie mógł się wkradać się na dziurę. Próbował nazwać ich z powrotem, ale albo nie słyszali ani nie uczęszczały do ​​niego; Martwił się tak bardzo w poszukiwaniu drzwi, żeby go wypuścić, że wyglądał jak wielki pęcherz, spuchnięty i pęcherzowy w słońcu, a pot wyrzucił na czoło w gałkach i ogromnych bąbelkach.

Chociaż usłyszał i zrozumiał każde słowo, że myśliwi, a niektóre z ich wyrażeń zasugerowały straszne pomysły – nie mógł się odwrócić z powrotem do mężczyzny. Zdecydował się być bobrem, a bóbr musi być. Jeden z myśliwych, wścibski mały człowiek, z pojedynczym zamkiem zwisającym nad jednym okiem – ten ciekawski mały facet położył głowę na szczycie loży. "Ty-au!" płakał. "TUT TY-AU! Me-Shau-Mik-King of Beavers jest w ". Po czym cały tłum myśliwych zaczęło się na niego ze swoimi klubami, i przewrócił swój czaszkę, dopóki nie był trudniejszy niż Morass w środku lata. Pomyślał z konik polny, jak również on, chociaż był bobrem; I czuł, że był w dość głupi, zamieszkujący tuszy bóbr.

Obecnie siedem lub osiem myśliwych podnosił swoje ciało na długich Polakach, a zamarczył z nim do domu. Kiedy poszli, odzwierciedlał w ten sposób: "Co się stanie ze mną? Mój duch lub cień nie umrą po tym, jak dostali mnie do swoich domków."

Zaproszenia zostały natychmiast wysłane na wspaniałą ucztę; Ale jak tylko jego ciało było zimno, jego dusza jest niewygodna w domu bez upału, odleciała.

Słęceniu jego śmiertelnego kształtu, konik polny znalazł się w pobliżu prerii. Po spacerze na odległość widział stado żywienia łosia. Podziwiał ich pozorną łatwość i radość życia i pomyślał, że nie może być nic przyjemniej niż wolność biegania i karmienia na preriach. Był zwierzę wodnym, a teraz chciał stać się zwierzęciem ziemi, aby dowiedzieć się, co przeszedł w głowie łosia, o którym się ruszył. Zapytał ich, czy nie mogli obracać go do jednego z siebie.

"Tak", odpowiedzieli po pauzie. – Zejdź na ręce i stopy. ; "Chcę być bardzo duży;" W przypadku całej Conceit i Vain-Glory nie został wyrzucony z konik polny, nawet przez solidne porywacze klubów myśliwych.

"Tak, tak", odpowiedzieli. "Tam", wywiera ich moc", jesteś wystarczająco duży?"

"To zrobi", odpowiedział; Bo, patrząc na jezioro, grandhopper widział, że był bardzo duży. Spędzili czas, wypas i biegną do lat; Ale jaki zdumiewający konik polny, chociaż często podniósł głowę i skierował oczy w ten sposób, nigdy nie widział gwiazdy, które tak podziwiał jako istota ludzka.

Bycie raczej zimnym, pewnego dnia, Grasshopper wszedł do grubego drewna do schronienia, gdzie nastąpił większość stada. Nie byli tam, gdy niektórzy łoski zza przeszli innych jak silny wiatr, wywołując:

"Łowcy są po nas!"

wszyscy wziął alarm, a Wyprowadzili się, konik polny z resztą.

"Trzymać na równinach", powiedzieli. Ale to było za późno na zysk przez tę radę, ponieważ już splątali się w grubych lasach. Grasshopper wkrótce zapiszł myśliwych, którzy ściśle śledzili jego szlakiem, bo zostawili wszystkich innych i robią po nim w pełnym płakaniu. Skoczył wściekle, przerywany przez Underwood i złamał całych gajów o sadzonkach. Ale to tylko trudniejsze dla niego, aby dostać się, taki ogromny i pożądliwy łoś był na własny prośbę. Nie mogli go dobrze przegapić, przedstawił tak szeroki znak na strzale. On ograniczony nad drzewami pod inteligentnym, ale wałki brudne grubsze i grubsze na jego żebra, a w końcu wszedł do serca. Upadł na ziemię i usłyszał, whoop triumfu brzmiał przez myśliwych. Przychodząc, spojrzeli na tuszy z zdziwieniem, a z ich rękami do ust, zawołał: "Ty-au! Ty-au!"

Było około sześćdziesiąt na imprezie, który wyszedł na specjalny polowanie, ponieważ jedna z ich liczby miała dzień wcześniej, obserwował swoje duże utwory na równinach. Kiedy oskóły, jego ciało stawało się zimno, a jego duch odebrał swój lot z martwego ciała, a konika polna znalazła się w ludzkim kształcie, z łukiem i strzałami.

Ale jego pasja do przygody nie była jeszcze ochłodzony; Na przybycie do dużego jeziora z piaszczystą plażą zobaczył dużą stado Brant i rozmawiał z nimi w języku Brant, poprosił ich o zrobienie branta.

"Tak", " Odpowiedzieli, jednocześnie; Dla branta jest ptakiem bardzo zobowiązującego dyspozycji.

"Ale chcę być bardzo duży", powiedział. Nie było końca ambicji małego konika polnego.

"Bardzo dobrze – odpowiedzieli; I wkrótce znalazł się dużym brancie, wszyscy inni stojących patrząc na zdziwienie w jego wielkim rozmiarze.

"Musisz latać jako lider", powiedzieli.

"Nie", " odpowiedział konik polny; "Latę za sobą" "Jedna rzecz więcej musimy ci powiedzieć, brat konik polny" (powiedział im swoje imię). "Musisz być ostrożny, w lataniu, nie patrząc w dół, bo coś może się przytrafić."

"Cóż, to tak" – powiedział, że; I wkrótce stado wzrósł w powietrze, bo byli na północy. Leciali bardzo szybko – on za sobą. Pewnego dnia, podczas jazdy z silnym wiatrem, a także szybkim, jak ich skrzydła mogłyby klapować, jak minęli dużą wioskę Indianie podniósł wielki krzyk na widząc ich, szczególnie na koncie konika polnej, ponieważ jego skrzydła były szersze niż dwie duże maty. Wieśni ludzie zadowali taki przerażający hałas, że zapomniał, co mu powiedziano o patrzeniu w dół. Teraz spotykali się tak szybko jak strzały; I jak tylko przyniósł szyję i wyciągnął go, by spojrzeć na kitnerów, jego ogromny ogon został złapany przez wiatr, i nadmiernie był dmuchany. Próbował się dobrze, ale bez sukcesu, bo nie miał wcześniejszego wyjścia z jednego ciężkiego powietrza, niż wpadł w inny, który potraktował go jeszcze bardziej niegrzecznie, że uciekł. W dół, w dół poszedł, co sprawia, że ​​chciał, z wysokości kilku milach.

Pierwszy moment musiał się o nim spojrzeć, konik polny, w kształcie dużego brantu, było świadome że został zacięty w duże puste drzewo. Aby dostać się do tyłu lub do przodu, był poza pytaniem, a tam, pomimo siebie, był konik polny zmuszony do smołkowania, aż jego branty życie zakończyło się głód, kiedy, jego duch jest w wolności, był jeszcze bardziej człowiekiem.

Jak podróżował w poszukiwaniu dalszych przygód, konik polny przyszedł do domku, w którym byli dwoma starymi mężczyznami, z głowami białymi z ekstremalnego wieku. Byli bardzo dobrymi starymi mężczyznami. Była taka słodycz i niewinność w swoich cechach, że konik polny cieszył się bardzo dużo w swoim domku, gdyby nie miał innej rozrywki niż takie jak patrzanie na pogodne i szczęśliwe twarze dwóch niewinnych starych mężczyzn z głowami białych od ekstremalnych wiek daliło i obfitość komfortu, widząc jeszcze raz przyjaciele. Nawet powstały, starzy i niedołężni, jak byli i cięższy z przekroczeniem trudnościami do drzwi, byli w wielkich bólach, aby wskazać mu dokładny kurs, który powinien wziąć; I nazywali jego uwagi do okoliczności, że był znacznie krótszy i bardziej bezpośredni niż on wziąłby się. Ach! To, co wesołym deceliowie byli tymi dwoma starymi mężczyznami z bardzo białymi głowami.

konik polny, z błogosławieństwami prysznicowymi, dopóki nie był dość poza zasięgiem wzroku, wyruszył z dobrym sercem. Myślał, że usłyszał głośny śmiechem głośnym po nim w kierunku domku dwóch starych mężczyzn; Ale nie mogło być dwoma starymi ludźmi, ponieważ byli z pewnością zbyt starzy, by się śmiać.

Wszedł żwawo przez cały dzień, a nocą miał satysfakcję z dotarcia do loży pod każdym względem że wrócił rano. Były dwóch drobnych starych mężczyzn, a jego traktowanie było w każdym tym samym, nawet do rozstającym błogosławieństwa i śmiechu, który podążył za nim, gdy poszedł drogę.

po trzeciej dzień i przyjście do domku tego samego jak wcześniej, był zadowolony z łożysk kursu, który wziął, że podróżował w kręgu, a przez nacięcie, który wyciął w opublikowaniu drzwi, że były to te same dwóch starych mężczyzn, na całym świecie; I że, mimo ich niewinnych twarzy i ich bardzo białe głowy, grali go za przykro sztuczkę.

"Kim jesteś" – powiedział konik polny", żeby mnie traktować? Wychodzę, mówię. i pojawili się na zewnątrz loży.

"Musimy teraz mieć trochę próby prędkości, teraz" – powiedział konik polny.

"Wyścig?" zapytali. "Jesteśmy bardzo starsi; Nie możemy uruchomić."

"zobaczymy "- powiedział konik polny; Po czym wyznaczył je na drodze, a potem dał im delikatny push, który umieścił je w ruchu. Potem ponownie popchnął je ponownie – trudniej – dopóki nie dotarli pod wielkim postępem, kiedy dał każdemu z nich zdumiewającym szokiem ze stopą, a odleżyli się w świetnej stawce, rundzie i wokół kursu; I taka była magiczna cnota stóp konik polny, że żaden obiekt nie został określony przez niego, mógłby jakiejkolwiek możliwości; Tak więc, dla aught, który znamy przeciwnie, dwóch niewinnych, białych, wesołymi starymi ludźmi, są kłusującymi ze wszystkimi ich może i głównym wokół okręgu, w którym ugrywali konik polny, do dziś.

Kontynuując swoją podróż, konik polny, chociaż jego głowa była ciepła i brzęczenie z różnymi schematami, nie wiedziały dokładnie, co robić, dopóki nie przyszedł do dużego jeziora. Montał wysoki wzgórze, aby spróbować zobaczyć drugą stronę, ale nie mógł. Następnie zrobił kajak i popłynął. Woda była bardzo wyraźna – przezroczysty niebieski – i zobaczył, że obfitująca rybą rzadkiej i delikatnej cery. Ta okoliczność zainspirowała go pragnieniem powrotu do swojej wioski i przynieść swoich ludzi do życia w pobliżu tego pięknego jeziora.

w kierunku wieczoru, przychodząc na wyspę drzewną, obozował i zjadł rybę, którą uderzył i okazali się być tak pocieszającym żołądku, jak byli miliwii oko. Następnego dnia, konik polny powrócił na główną ziemię, a gdy wędrował wzdłuż brzegu, który wyścignął na odległość The Celebrated Giant, Manabozho, który jest gorzkim wrogiem konik polny i nie traci żadnej okazji, by powstrzymać go po jego podróżnikach i udaremnić jego Plany Zobaczę go innego czasu."

bez dalszej psoty niż podnoszenie wielkiej wiru pyłu, co spowodowało, że Manabozho ciężko pocierał oczy, konik polny wściekły się z drogi; i zrobił dobrą prędkość z wodą, bo w znacznie mniejszym czasie, możesz policzyć połowę gwiazd na niebie zimy nocy, dotarł do domu piosenki; I rzadko ustawił stopę we wsi, zanim miał zaproszenia do wzięcia szczęścia na różnych domkach, które trwały go przez resztę życia naturalnego. Nośnik rur, który miał jakiś czas przed rozdarciem dba o władcę i upadł z powrotem na jego rodzime miejsce, dość tańczył z radością na widok konik polny, który, nie być prześciłem, skurczył go czule w jego ramionach rzucając go w górę iw dół w powietrzu pół mili, aż do małego nośnika rurowego nie miał oddechu w swoim ciele, aby powiedzieć, że był szczęśliwy, że znów zobaczył konik polny.

Grasshopper dał miejscowości ludzie żywy opis jego przygód, a kiedy przyszedł na błękitne jezioro i obfite ryby, mieszkał na ich urokach z takim skutkiem, że zgodzili się, z jednym głosem, że musi być chwalebnym miejscem do życia, a jeśli on pokaże im sposób, w jaki mieliby obozować i osiedli się tam jednocześnie przetransportował całą wioskę, z dziećmi, kobietami, namiotami i narzędziami wojny, do nowej boku wody.

tutaj, na jakiś czas, Grasshopper wydawał się być zadowolony, aż pewnego dnia wiadomość przyszła do niego w kształcie niedźwiedzia, który powiedział, że ich król chciał go natychmiast zobaczyć w swojej wiosce. Grasshopper był gotowy w jednej chwili; I montaż na plecach posłańca, zbiegł. W kierunku wieczoru wspięli się na wysoką górę i przyszedł do jaskini, gdzie mieszkał Król Bear-King. Był bardzo dużą osobą; i dmuchanie z tłuszczem i poczuciem własnego znaczenia, wykonał zapraszając go do jego loży.

Jak tylko był właściwy, mówił, i powiedział, że wysłał za niego Słysząc, że był szefem, który przeniesał dużą imprezę w kierunku jego polowania na terenie Chciałbym, żebyś opuścił kraj ze swoją imprezą, bo inaczej najsilniejszą siłą zajmie się posiadaniem. Warto zawiadomić "Więc bądź to."

Chciał zdobyć czas i skonsultować się z ludem; Bo widział, gdy przyszedł, że niedźwiedzie spotkały się w wielkiej sile na boku góry. Wykonał również znany z królem Bear-King, że wróci z powrotem tej nocy, że jego ludzie mogą być umieszczone w bezpośrednim posiadaniu jego królewskiego świata Ale jeden z jego młodych mężczyzn był na jego rozkazie; i skacząc szkot na plecach, konik polny do domu Sąsiedztwo, może go zobaczyć i nosić wiadomości do ich szefa.

Następnego ranka, przez przerwanie dnia, konik polny miał wszystkich swoich młodych wojowników pod bronią i gotowe do walki. O środku popołudnia Wojna niedźwiedź wzrok, prowadzona przez króla Pursy'ego i o ogromnym hałasie. Zaawansowali na ich tylnych nogach i zrobili bardzo imponujący wyświetlanie zębów i gałek ocznych.

sam niedźwiedzisto przyszedł i z majestatyczną fali prawej ręki, powiedział, że tego nie zrobił chciałbym rzucić krew młodych wojowników; but that if Grasshopper, who appeared to be the head of the war-party, consented, they two would have a race, and the winner should kill the losing chief, and all his young men should be servants to the other.

Grasshopper agreed, of course–how little Pipe-bearer, who stood by, grinned as they came to terms!–and they started to run before the whole company of warriors who stood in a circle looking on.

At first there was a prospect that Grasshopper would be badly beaten; for although he kept crowding the great fat bear-king till the sweat trickled from his shaggy ears, he never seemed to be able to push past him. By and by, Grasshopper, going through a number of the most extraordinary maneuvers in the world, raised about the great fat bear-king such eddies and whirlwinds with the sand, and so danced about, before and after him, that he at last got fairly bewildered, and cried out for them to come and take him off. Out of sight before him in reaching the goal, Grasshopper only waited for the bear-king to come up, when he drove an arrow straight through him, and ordered them to take the body away and make it ready for supper; as he was getting hungry.

He then directed all of the other bears to fall to and help prepare the feast; for in fulfillment of the agreement they had become servants. With many wry faces the bears, although bound to act becomingly in their new character, according to the forfeit, served up the body of their late royal master; and in doing this they fell, either by accident or design, into many curious mistakes.

When the feast came to be served up, and they were summoned to be in attendance, one of them, a sprightly young fellow of an inquisitive turn of mind, was found upon the roof of the lodge, with his head half way down the smoke-hole, with a view to learn what they were to have for dinner. Another, a middle-aged bear with very long arms, who was put in charge of the children in the character of nurse, squeezed three or four of the most promising young papooses to death, while the mothers were outside to look after the preparations; and another, when

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.