Wicked Drewno-Fays (Czechosłowacka bajka)

tam i nbsp; był kiedyś biednym chłopcem sieroconym, który nie miał ani ojca, ani matki, a ponieważ nie miał nic, co żyć, był zobowiązany do wyjścia w poszukiwaniu usługi. Wędrował przez długi czas, ale nie mógł znaleźć miejsca w dowolnym miejscu; Pewnego dnia przyszedł do samotnej chaty stojącej blisko lasu. Zanim drzwi usiadły starego człowieka, zamiast oczy, miał ciemne dziury w głowie; Jego kozy rozluźniały się w stajni, a staruszek powiedział:

"Powinienem być bardzo zadowolony, że zabierzesz cię na łąkę, moje biedne kozy, tylko nie mogę, jak jestem ślepa, a ja Nie ma tu nikogo, z kim mógłbym wysłać z tobą."

"Master, wyślij mi! " zawołał chłopca. "Powinienem być bardzo zadowolony, że mogę nakarmić swoje kozy i czekać na ciebie."

"Kim jesteś i jakie masz na imię?" zapytał starego człowieka.

Chłopiec powiedział mu swoją historię i dodał, że jego imię było Yanecha Ty do mojej służby i przede wszystkim prowadzić kozy na łąkę, aby pasywać; Ale nie jadź ich do Yonder Hill w lesie, jak tam Jezinky [1] przyszedłby do ciebie, sprawi, że śpisz, a potem wyruszyć oczy, gdy zrobili moje."

"W ogóle nie bój się, mistrz", odpowiedział Yanechek; "Jezinky nie odrywa oczu" Pierwszy i drugi dzień obserwował ich w pobliżu lasu; Ale trzeciego dnia powiedział do siebie: "Dlaczego powinienem bać się Jezinky? Prowadzę tam kóz tam, gdzie trawa jest lepsza. " Potem odciął trzy zielone kawałki bier, umieścić je w kapeluszu, i pojechał kozy bezpośrednio na szczyt wzgórza w lesie. Istnieją kozy rozproszyły się i zaczęły się pasywać, a Yanechek usiadł w cieniu na kamieniu. Nie siedział tam długo, gdy nagle nie mógł powiedzieć, skąd pojawił się przed nim pięknej dziewczyny, ubrał wszystko w kolorze białym, z włosami jak czarny jako kruk, ładnie czesany i upadek jej ramion i czarne oczy.

"grad, młody pasterz!" powiedziała. "Zobacz, co rosną piękne jabłka w naszym ogrodzie; Oto jeden dla ciebie, abyś mógł wiedzieć, jak ładnie smakują. " I podała mu piękne czerwone jabłko. Ale Yanechek wiedział, że jeśli miał podjąć te jabłko i ją zjeść, zasnął, a potem dziewczyna wyrwałaby oczy; Dlatego powiedział: -

"Dziękuję, piękna dziewica; Mój mistrz ma w swoim ogrodzie jabłoni, który nosi znacznie drobniejszych jabłek. Jadłem wystarczająco dużo. krótki czas przyszedł kolejną dziewczynę, handsomer niż pierwszy; Trzymała się w dłoni piękną czerwoną różę i powiedział: -

"grad, młody pasterz! Zobacz, co za piękną różę wyrwałem z grzbietu między tymi polami; Pachnie kadennie, -Smell It!"

"Dziękuję, piękna dziewica", odpowiedział Yanechek. "Mój mistrz ma w swoim ogrodzie znacznie drobniejsze róże; Miałem wystarczająco dużo."

"Bardzo dobrze "- odpowiedział na dziewczynę; "Jeśli nie chcesz tego poczuć, nie musisz tego robić".

Następnie odwróciła się i odszedł. Po chwili pojawiła się trzecia dziewczyna, najmłodszy i posiłek ich wszystkich.

"grad, młody pasterz!" Powiedziała.

"Dziękuję, ładna dziewica", odpowiedział Yanechek.

"Jesteś świetnym wyglądem," kontynuował dziewczynę; "Ale wyglądałbyś hokhomerem, jeśli miałeś ładnie czesane włosy; Przyjdź, odbieram to dla ciebie."

Yanechek nie odpowiedział na jej słowo; Ale kiedy dziewczyna zbliżyła się do niego, aby zdobyć włosy, zdjął kapelusz, wyciągnął z tego jeden z bierków, a z nią uderzył dziewczynę na rękę. Dziewczyna krzyczała, -

"Och, pomóż! Wsparcie!" A potem wybuchła płacz, gdy nie mogła odejść od miejsca, w którym stała. Yanechek nie zwracał uwagi na jej płacze, ale związał ramiona z kawałkiem Brier. Wtedy pojawił się dwa inne Jezinky i widząc, że ich siostra w ten sposób złapała, błagali Yanechek, że nie rozciąga ramiona i pozwolisz jej odejść.

"Zrób to sam siebie," odpowiedział Yanecha.

"Nie możemy", powiedział dziewczyny; "Mamy delikatne dłonie i powinniśmy się ukłuć Nagle Yanechek rzucił się na dziewczyny i uderzył każdemu z bier, a potem związał ramiona.

"Widzisz, że cię teraz złapałem, ty niegodziwy Jezinky" wyrwałem oczy mojego mistrza."

Potem rzucił się do domu do swojego mistrza i powiedział: -

"Przyjdź, Mistrzu, znalazłem kogoś, kto zwróci ci oczy ".

Kiedy Yanechek i jego stary mistrz przyszedł na wzgórze, Yanechek powiedział do najstarszej dziewczyny, -

"teraz, powiedz mi, gdzie są moje oczy mistrza? Jeśli nie, wrzucę cię do wody."

Dziewczyna protestowała, że ​​nie wie, gdzie były oczy, a Yanechek miał zamiar rzucić ją do Ritulet, który płynął w pobliżu wzgórza.

"Nie utopić mnie, Yanechek; Nie tonąć mnie, "zawołał dziewczynę", a ja dam ci oczy swojego mistrza."

Potem prowadziła go do jaskini, gdzie była duża sterta oczu, świetna i mała, czarna, czarna, czarna, Czerwony, niebieski i zielony, i wybrali dwa z tej sterty. Ale kiedy Yanechek umieścił je do głowy swojej mistrza, biedny stary człowiek zaczął narzekać gorzko: "Och, biada, biada mnie! To nie są moje oczy; Widzę tylko sowy. " Yanechek stał się bardzo zły i złapany przez dziewczynę rzucił ją w wodę. Potem powiedział do drugiej dziewczyny, -

"Czy powiesz mi, gdzie są moje oczy pistoletu? Ale kiedy Yanechek zagrażał, że również rzuci ją do wody, dziewczyna poprowadziła go do tej samej jaskini i wybrał dwie inne i nbsp; oczy. Starzec jednak ponownie skarżył się: "Och, biada mnie! To nie są moje oczy; Widzę tylko wilki. To samo zostało zrobione na drugim Jezinky co do pierwszego; Woda tylko nad nią pęknięta.

"Czy powiesz mi, gdzie są oczy moje mistrza?" zapytał Yanecha trzeciego i najmłodszego z Jezinky.

Ten również prowadził go do jaskini i wybrał dwa oczy ze sterty. Ale kiedy zostali umieszczani w głowę starego mężczyzny, ponownie skarżył się, że nie są jego oczami, mówiąc: "Mogę widzieć tylko szczupaki"

Yanechek widząc, że dziewczyna go oszukała, chciała ją utonąć Również, ale Jezinky wybuchła płacz, i powiedział: -

"Nie utopić mnie, Yanechek; Nie utonąć mnie, a ja dam ci prawdziwe oczy swojego mistrza. I wybrała je od samego na dole sterty oczu.

Kiedy Yanechek umieścił je do głowy mistrza, staruszek krzyknął radośnie, -

"To moje oczy ! Dzięki niebiosom! Teraz widzę dobrze."

Odtąd Yanechek i jego stary mistrz mieszkał razem szczęśliwie. Yanechek wzięli udział w kozy, a staruszek stworzył ser z mleka, z których oboje pragną. Od tego dnia najmłodszy Jezinky nigdy nie pokazał się na wzgórzu.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.