Ojciec jednego dnia Juana posłał go, aby dostać kilka dojrzałych guvów, dla wielu sąsiadów przyszedł i chciał dać im coś do jedzenia.
Juan poszedł do krzewów guawy i jedli wszystkie Owoc, który mógł trzymać, a potem postanowił grać na żartę na gościom ojca, zamiast dawać im święto guavów. Gniazdo osy wisiała w pobliżu. Z pewnymi trudnością udało mu się podjąć i wprowadzić go w ciasny koszyk, który przyniósł owoce. Upierzył się do domu i dał koszowi swoim ojcem, a potem, gdy opuścił pokój, w którym siedzieli goście, zamknął drzwi i zamocował go.
Jak tylko ojciec Juana otworzył koszyk, który osady poleciał pokój; A kiedy ludzie znaleźli drzwi zamknięte, walczyli, aby wyjść z okien. Po chwili Juan otworzył drzwi, a kiedy zobaczył spuchnięte twarze ludzi, płakał.
"Co w porządku, bogate guvowie musiałeś mieć! Sprawili, że wszyscy jesteście grubym! ".