Jeśli nie ma odpowiedzi, gdy dzwonisz do dzwonka lub pukasz do drzwi w Azorów, musisz pozostać "poza drzwiami jak matka św. Piotra", mówią. Jest to historia, która mówi, dlaczego matka św. Piotra musiała zostać na zewnątrz:
Bardzo najmłodniejsza kobieta w całym mieście była matka św. Piotra. Była tak skąpi, że nigdy nie wyrzuciła ani żebrakowi. Bez względu na to, czy żebrak był stary, chory lub niewidomy lub okaleczony, a nawet matka z babe w jej ramionach, zawsze zrobiła tę samą odpowiedź: "Nie mam nic do rozdania".
Nawet gdy W ziemi było głód, ale mnóstwo w swoim domu, matka św. Piotra podzieli się z niefortunnym.
Kiedy św. Piotr uczynił strażnikiem kluczy nieba, oczywiście on Próbowałem przynieść matkę wewnątrz bramy niebieskiej.
"Kiedy twoja matka żyła na ziemi, kiedykolwiek podzieliła się jej mnóstwem z którymi słabe niefortunne dzieci?" było pytanie.
ul. Peter myślał ciężko. Jego matka była godną, cnotliwą kobietą pod wieloma względami, ale może przypomnieć nic, co kiedykolwiek przyznała biednych i niefortunnych.
W końcu pamiętał dzień, kiedy poszedł do ogrodu Aby zdobyć warzywa na zupę.
Biedna żebrak kobieta stała poza bramą ogrodową, płacz: "Jałuż! Jałużę, dla miłości Boga!"
"uciec od mojego ogrodu", powiedziała matka św. Piotra. "Nie mam żadnych jarmeł, żeby ci dać. Jeśli oddam warzywa z mojego ogrodu, wkrótce nie miałbym nic do karmienia własnej rodziny. Błagałbym sobie."
Biedna żebrak kobieta zaczęła odwracać łzy w oczach. Łodyga cebuli spadła z ręki matki św. Piotra. Został posiniaczony przez upadek i pokryty błotem, ale żebrak chwycił go chętnie.
"Trzymaj go. I tak nie użyję go, "Matka św. Piotra.
ul. Peter nie pamiętał nic innego do powiedzenia, więc spoili tę historię.
"Idź i znajdź cebulę" był komentarzem, wciąż był brudny z błotem ogrodu i zmiażdżył jesienią, tak jak było, gdy jego matka dała go żebrakowi.
"Trzymaj cebulę i pociągnij swoją matkę, "Był zamówieniem.
ul. Piotr trzymał się łodygi cebuli. Nie dotarł bardzo daleko w czyśćcu, ale jego matka podskoczyła tak wysoka, jak mogła i chętnie ją chronił.
powoli i bardzo ostrożnie wyciągnął ją do bramy niebiańskiej. Tak jak miała wkrótce wejść do drzwi łodygi cebuli pękł.
"Przepraszam. Będziesz musiał zostać na zewnątrz – powiedział St. Peter. "Zrobiłem najlepsze, co mogłem dla ciebie. Łodyga cebuli nie była wystarczająco silna, by cię przeciągnąć."
W ten sposób zdarza się, że matka św. Piotra musi pozostać poza drzwiami nieba.