Historia taty Wali jest prosty (Indyjska bajka)

Dawno, dawno temu mieszkał biednego starego człowieka, którego imię było Wali Tata Gunjay lub Wali Tata łysy. Nie miał relacji, ale żył sam przez siebie w małym borowcu w pewnej odległości od każdego miasta i uczynił życie, tnącą trawę w dżungli i sprzedaje go jako paszę dla koni. Zdobył tylko o tym pięciu imprezie dziennie; Ale był prostym starym człowiekiem i potrzebował tak mało z tego, że codziennie uratował jeden halfpenny i spędził resztę na takiej żywności i odzieży, jak wymagał.

W ten sposób mieszkał Wiele lat, aż jedna noc, pomyślał, że liczy pieniądze, które ukrył w wielkim glinianym garnku pod podłogą jego chaty. Więc ustawił pracę, a dzięki wielu kłopotach wyciągnął torbę na podłogę i usiadł wpatrując się w zdziwienie na stercie monet, które spadły z niego. Co powinien z nimi zrobić? zastanawiał się. Ale nigdy nie pomyślał o wydaniu pieniędzy na siebie, ponieważ był zadowolony, aby przekazać resztę swoich dni, jak długo robił na zawsze, a on naprawdę nie miał pragnienia dla większego komfortu lub luksusu.

'wtedy – powiedział Wali Tato, "Następnym razem Droga, daj jej tę małą bransoletkę, z szacunkowymi komplementami tego, który podziwia cnotę znacznie bardziej niż pragnie bogactwo. Kupiec był naturalnie zdumiony, ale nic nie powiedział i nie sprzeciwiał się do realizacji planu swojego przyjaciela.

czas minęło, i na długości kupiec przybył w trakcie jego podróży w stolicy Khaistan. Gdy tylko miał okazję, że zaprezentował się w pałacu, i wysłał w bransoletce, starannie zapakowany w małym perfumowanym pudełku, dając jednocześnie wiadomość powierzoną mu przez Wali Tata.

Księżniczka nie mogła pomyśleć, kto mógłby obdarzyć to obecnie na nią, ale ona przyboli jej sługę, by powiedzieć kupca, że ​​gdyby wrócił, po tym, jak skończył swoją firmę w mieście, da mu jej odpowiedź. W ciągu kilku dni, zatem sprzedawca wrócił i otrzymał od księżniczki w kształcie obciążenia wielbłąda lub bogatych jedwabie, oprócz prezentu dla siebie. Z nimi wyruszył w jego podróż.

kilka miesięcy później wrócił do domu od jego podróżujących i przystąpił do Wali Tato Princess obecny. Świetnie było zakłopotanie dobrego człowieka, aby znalazł wielbłądowy ładunek jedź przez jego drzwi! Co miał zrobić z tymi kosztownymi rzeczami? Ale obecnie, po wielu myślach błagał kupiec, aby rozważyć, czy nie wiedział o pewnym młodym księciu, którym takie skarby mogą być przydatne.

"Oczywiście" płakał kupca, bardzo rozbawiony; "Od Delhi do Bagdadu iz Konstantynopola do Lucknow, znam ich wszystkich; I tam nie żyje bez szalonego i bogatego młodego księcia Nekabadu. Być ich pozbyciem.

Więc następnym razem, gdy sprzedawca podróżował w ten sposób, nosił jedwabie z nim, a w odpowiednim czasie przybył do Nekabadu i szukał publiczności księcia. Kiedy był pokazany w jego obecności, wyprodukował piękny dar jedwab, że Wali Tata wysłał i błagał młody człowiek, aby zaakceptować je jako pokorny hołd do jego wartości i wielkości. Książę był bardzo dotknięty hojnością dawcy i nakazał, jako obecny zwrot, dwanaście najlepszych rasy koni, za które jego kraj był sławny, aby być dostarczonym do kupca, do kogo również, zanim zabrał urlop, dał kameralną nagrodę za swoje usługi.

jak wcześniej, kupiec w ostatnim przybył do domu; A następnego dnia wyruszył do domu taty Wali z dwunastoma koniami. Kiedy stary człowiek zobaczył, że nadchodzą w oddali, powiedział do siebie: "Oto szczęście! Nadchodzi oddział koni! Są na pewno chcieli ilości trawy, a ja sprzedam wszystko, co mam, bez konieczności ciągnięcia go na rynek. Kiedy wrócił, z tyle trawą, jak tylko mógł nosić, był bardzo dyskonowany, aby znaleźć, że konie były dla siebie. Na początku nie mógł pomyśleć, co z nimi zrobić, ale po małym, genialny pomysł uderzył go! Dał dwa kupiecowi i błagał go, by zabrał resztę księżniczki Khyistanu, który był najwyraźniej najskuteczniejszą osobą do posiadania takich pięknych zwierząt.

Kupiec odszedł, śmiejąc się. Ale prawda na prośbę starego przyjaciela, wziął z nim koni w kolejnej podróży i ostatecznie zaprezentowali je bezpiecznie Księżniczce. Tym razem księżniczka wysłała dla kupca i zakwestionowała go o dawcy. Teraz kupca była zwykle najbardziej uczciwym człowiekiem, ale nie chciałaby opisać taty Wali w swoim prawdziwym świetle jako starego człowieka, którego dochód był pięciokrotnie na dzień, a kto nie mieli prawie ubrania, by go zakryć. Więc powiedział jej, że jego przyjaciel słyszał historie o swoim pięknie i dobroci, i dopiero położył najlepiej, że miał na nogach. Księżniczka wziął ojca w jej zaufanie i błagała go, by doradził jej, co uprzejmości może wrócić do jednego, który upierał się w uczynianiu takich prezentów.

"Cóż," powiedział król", nie możesz odmówić ich; Najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to wysłać tego nieznanego przyjaciela na raz obecny tak wspaniale, że prawdopodobnie nie będzie mógł wysłać ci nic lepszego, a więc wstydzi się, by wysłać coś w ogóle! "Potem tego zamówił, W miejscu każdego z dziesięciu koni, dwa muły obciążony ze srebrem należy zwrócić przez niej.

Tak więc za kilka godzin kupca znalazł się odpowiedzialny za wspaniałą karawanę; I musiał zatrudnić wielu zbrojnych mężczyzn, aby bronić go na drodze przeciwko rabusiom, a on był zadowolony, że znów znalazł się ponownie w chacie Wali Tata.

'cóż, teraz, "krzykli Tata, jak oglądał wszystkie bogactwo ułożone na jego drzwiach, "mogę spłacić tego rodzaju książę za wspaniały występ koni; Ale żeby mieć pewność, że zostałeś umieszczony na wielkie wydatki! Wciąż, jeśli zaakceptujesz sześć mułów i ich ładunków, i zabierzemy odpoczynek prosto do Nekabadu, dziękuję za serdecznie. okaże się. Więc nie zrobił żadnych trudności; I jak najszybciej mógł dostać rzeczy gotowe, wyruszył na Nekabad z tym nowym i książęcy prezentem.

Tym razem książę, również był zawstydzony i zakwestionował kupiec. Kupiec czuł, że jego kredyt był w stoczym, a przy stwierdzeniu do wewnątrz, że nie nosiłby żartu, nie mógł pomóc opisać taty Wali w takich świeckich warunkach, że starca nigdy nie znałby się, gdy go usłyszał. Książę, jak król Khaistanu, ustalił, że wysłałby w zamian prezent, który byłby naprawdę królewski, i który może uniemożliwić nieznanym dawcy wysłaniem go cokolwiek więcej. Zrobił więc przyczepę na dwadzieścia wspaniałych koni z kaparonizowaną w złotym haftowanym płótnach, z pięknymi siodełami i srebrnymi bridami i strzemionami, także dwadzieścia wielbłądów najlepszej rasy, która miała szybkość koni wyścigowych i mogła sięgać w kłusie cały dzień bez zmęczenia; oraz, wreszcie, dwudzieste słonie, z wspaniałymi srebrnymi Howomahami i pokrywaniem jedwabiu haftowanego z perłami. Dbać o te zwierzęta kupiec zatrudnił małą armię mężczyzn; A wojsk złożył świetny pokaz, jak podróżowali.

Kiedy tata Wali z odległości widział chmurę pyłu, którą przyczepa karawana, a brokat jej spotkania, powiedział do siebie: "Allaha ! Oto nadchodzący tłum! Słonie też! Trawa będzie sprzedawana dobrze dziś! I z tym, że pospieszył do dżungli i wyciąć trawę tak szybko, jak tylko mógł. Jak tylko wrócił, znalazł, że karawana zatrzymała się w jego drzwiach, a kupiec czekał, trochę z niepokojem, aby powiedzieć mu wiadomości i pogratulować mu swoje bogactwa.

"bogactwo!" zawołał tata Wali: "Co ma stary człowiek jak ja z jedną stopą w grobie zrobić z bogactami? Ta piękna młoda księżniczka, teraz! Byłoby to, żeby cieszyć się wszystkimi drobnymi rzeczami! Czy bierzesz na siebie dwa konie, dwa wielbłądy i dwa słonie, ze wszystkimi swoimi pułapkami i przedstawić jej resztę. że zaczynał czuć te ambasady trochę niezręcznie. Oczywiście był sobą bogato spłacony, do tej pory wydatki; Ale nadal nie lubił tak często, a on się denerwował. Na długości, jednak wyrazi zgodę na jeszcze raz, ale obiecał, że nigdy się nie wyruszy na kolejne takie przedsiębiorstwo.

Tak, po kilku dniach odpoczynku karawana rozpoczęła się jeszcze raz w Khaistanie.

W chwili, gdy król Khaistanu zobaczył wspaniały pociąg mężczyzn i bestii wchodzących na jego pałacowy dziedziniec, był tak zdumiony, że pośpieszył osobiście, by zapytać o to i stał się głupim, kiedy usłyszał, że to również były Obecny od ojca pinansowego Wali i byli na księżniczkę, jego córka. Poszedł pośpiesznie do swoich apartamentów i rzekł do niej: "Mówię ci, co to jest, moja droga, ten człowiek chce się z tobą ożenić; To znaczenie wszystkich tych prezentów! Nie ma tego nic, ale idziemy i płacić mu wizytę osobiście. Musi być człowiekiem ogromnego bogactwa, a ponieważ jest tak poświęcony ci, być może możesz zrobić gorzej niż poślubić go!"

księżniczka zgodziła się z tym wszystkim, że jej ojciec powiedział, a zamówienia zostały wydane Ogromna liczba słoni i wielbłądów oraz wspaniałe namioty i flagi oraz mioty dla panie, a konie dla mężczyzn, które zostaną przygotowane bezzwłocznie, ponieważ król i księżniczkę zamierzali odwiedzić wizytę w wielkim i kameralnym proce Wali Dad. Kupiec, król oświadczył, było poprowadzenie partii.

Uczucia biednego kupca w tym bólu dylematu nie można sobie wyobrazić. Chętnie uciekł; Ale był traktowany tak dużą gościnnością jak przedstawiciela Wali Dadi, że prawie nie ma prawdziwego pokoju, a nigdy nie ma możliwości poślizgu. W rzeczywistości, po kilku dniach rozpaczy posiadała go takim stopniu, że podjął decyzję, że wszystko, co się stało, było losem, a ta ucieczka była niemożliwa; Ale mieli nadzieję, że pobożnie pewna obrót fortuny ujawniłbym mu drogę z trudności, które miał, z najlepszymi intencjami, przyciągniętymi na siebie Wałami miasta, i wiele pyłu, i dopingujący i baring trąbki.

dzień po dniu, w którym się poruszyli, a każdy dzień biedny kupiec czuł się bardziej chory i nieszczęśliwy. Zastanawiał się, jakiego rodzaju śmierć król wymyślił dla niego i przeszedł prawie tyle tortur, ponieważ leżał przebudzenie prawie całej każdej nocy, myśląc o sytuacji, ponieważ doznałby, gdyby kata króla już działały na szyi.

W końcu byli tylko jeden dzień marszu z małego bornego domu Wali. Tutaj wykonano wielki obozowisko, a kupiec został wysłany, by powiedzieć Wali Tato, że król i księżniczka Khaistanu przybyli i szukali wywiadu. Kiedy sprzedawca przybył, znalazł biednego starego mężczyzny, jedząc swój wieczorny posiłek cebuli i suchego chleba, a kiedy powiedział mu o wszystkim, co się wydarzyło, nie ma serca, aby przejść do załadowania go z wyrzutami, które wzrosły do ​​jego języka. Dla taty Wali był przytłoczony żalem i wstydem dla siebie, dla swojego przyjaciela i na imię i honor księżniczki; I płakał i oskubił brodę i jęknął najbardziej żałośnie. Ze łzami błagał kupca, aby je zatrzymać przez pewnego dnia przez wszelkiego rodzaju usprawiedliwienia, że ​​mógł pomyśleć, i nadszedł rano, aby omówić to, co powinniśmy zrobić.

Gdy tylko sprzedawca zniknął Wali Tata podjął decyzję, że był tylko jeden honorowy wyjście z wstydu i cierpienia, że ​​stworzył jego głupotę, a to było – zabijać się. Tak więc, nie zatrzymując się, aby zapytać o radę, wyszedł w środku nocy do miejsca, w którym rzeka rana wzdłuż bazy stromych skalistych klifów o dużej wysokości i zdecydowana wyrzucić się i położył do jego życie. Kiedy dotarł do miejsca, przyciągnął kilka kroków, wziął trochę biegu, a na samej krawędzi tej strasznej czarnej zatoki zatrzymał się krótko! Nie mógł tego zrobić!

z dołu, niewidoczny w czerniach głębokich nocnych cieni, woda ryknęła i gotowała wokół postrzępionych skał – może wyobrazić to miejsce, gdy znał, tylko dziesięć razy więcej bezlitosny i zabronione w wizjonalnej ciemności; Wiatr opasił przez wąwóz z przerażającymi westchnieniem, rogiem i szeptem, a krzakami i trawami, które rosły na półkach klifów wydawały mu się jak żywe stworzenia, które tańczyły i skokowe, mroczne i niewyraźne. Sowa śmiała się "Hoo! Hoo! "Prawie na twarzy, jak spojrzał nad krawędzią Zatoki, a staruszek rzucił się z powrotem w potroi horror. On był przestraszony! Odciągnął dreśnianie i zakrył twarz w jego rękach, nagłęśnięcie głośno.

Obecnie był świadomy łagodnego bliskiego bliskiego, który rzucił się przed nim. Z pewnością rano nie przyjeżdża już do pospiesza i ujawnił jego hańbę! Wziął ręce przed jego twarzą, i zobaczył przed nim dwie urocze istoty, których jego instynkt powiedział, że nie był śmiertelnikiem, ale byli peris z raju.

"Dlaczego płaczesz, staruszek?, w głosie tak jasnym i muzycznym, jak w przypadku bulbul.

"Płacę za wstyd" – odpowiedział on.

"Co tu masz?" Zapytany o drugą.

"Przyjechałem tutaj, żeby umrzeć" – powiedział ojciec Wali. I jak go kwestionowali, wyznał całą swoją historię.

Potem po raz pierwszy wyszedł do przodu i położył rękę na ramieniu, a tata Wali zaczął czuć, że coś dziwnego – co, nie wiedział dzieje się z nim. Jego stare bawełniane szmaty ubrania zmieniono na piękną pościel i haftowaną płótno; Na jego twarde, bose stopy były ciepłe, miękkie buty, a na głowie wspaniały klejnot turban. Okrągły jego szyję leżał ciężki złoty łańcuch, a mały stary chyosobowy sierp, który wyciął trawę, a który wisiał w pasie, zamienił się w wspaniały Scimetar, którego rękojeść kości słoniowej błyszczyła w bladym świetle, jak śnieg w świetle księżyca. Gdy stał się zastanawiał, jak człowiek we śnie, drugi Peri machnął ręką i zbukał go obrócić i zobaczyć; i lo! Przed nim szlachetną bramę stała otwarta. I w górę aleja olbrzymich drzew miejsce Peris doprowadziła go, głucho. Pod koniec alei, w samym miejscu, w którym stała jego chata, pojawił się wspaniały pałac, Ablaze z miriadami świateł. Jego wspaniałe portyk i weranda były okupowane, spiesząc służące, a strażnicy byli i pozdrawiali go z szacunkiem, gdy narysował blisko, wzdłuż omszałych spacerów i przez zamiatanie trawiastymi trawnikami, w których bawią się fontanny i kwiaty zapachowały powietrze. Wali Tato stał oszołomiony i bezradny.

"nie bój się", powiedział jeden z Perisa; – Idź do swojego domu i dowiedz się, że Bóg nagrody proste serce."

z tymi słowami oboje zniknęli i zostawili go. Wszedł dalej, myśląc wciąż, że musi marzyć. Wkrótce przeszedł na emeryturę, aby odpocząć w wspaniałym pokoju, znacznie wspanialu niż cokolwiek, o czym miał, o czym marzył I że nie marzysz po wszystkim!

Jeśli był ołupany, kupiec, który został wprowadzony do jego obecności wkrótce po wschodzie słońca, było o wiele więcej. Powiedział Tato Wali, że nie spał całą noc, a pierwszą smugą światła dziennego zaczęła szukać swojego przyjaciela. A co za poszukiwanie miał! W nocy zmienił się wielki odcinek dzikiego kraju dżungli, zmieniono w parki i ogrody; A gdyby nie był dla niektórych nowych sług Wali, którzy znaleźli go i przywiozły go do pałacu, uciekłby pod wrażeniem, że jego kłopoty wysłał go do szaleństwa, a wszystko, co widział tylko wyobraźnia.

Następnie tata Wali powiedział sprzedawcy wszystkim, co się stało. Poprzez jego radę wysłał zaproszenie do króla i księżniczki Khaistanu przyjść i być jego gościami, wraz ze wszystkimi ich żartami i sługami, aż do samego wyboru w obozie.

przez trzy noce i dni Wielka uczta odbyła się na cześć gości królewskich. Każdego wieczoru król i jego szlachty podawano na złotym talerzach i ze złotych kubków; i mniejsze osoby na srebrnych płytach i ze srebrnych kubków; Każdego wieczoru każdy gość był poproszony o utrzymanie miejsc i kubków, które wykorzystali jako pamięć okazji. Nigdy nie widziałem nic wspaniałego. Oprócz wspaniałych kolacji, były sportowe i polowanie, tańce i rozrywki wszelkiego rodzaju.

W czwartym dniu Król Khaistanu wziął jego gospodarz, a zapytał go, czy to prawda, jak on podejrzewał, że chciał poślubić swoją córkę. Ale tata Wali, po dziękuję mu bardzo za komplement, powiedział, że nigdy nie marzył o tak wielkim honorze, i że był o wiele za stary i brzydki, bo tak sprawiedliwy damę; Ale błagał króla, aby pozostać z nim, dopóki nie mógł wysłać księcia Nekabadu, który był najbardziej doskonałym, odważnym i honorowym młodym człowiekiem, a na pewno będzie zachwycony, aby spróbować wygrać rękę pięknej księżniczki.

do tego Król zgodził się, a tata Wali wysłał kupca do Nekabadu, z kilkoma pracownikami, a z tak przystojnymi prezentami, które książę przyszedł na raz, upadł głową przez uszy zakochanych w księżniczce, a małżeństwo Jej w Pałacu Wali Tata pośród świeżych wybuchów radości.

A teraz król Khaistanu i księcia i księżniczki Nekabadu, z których każdy wrócił do własnego kraju; a tata Wali mieszkała do dobrego starości, zaprzyjaźnić się z wszystkimi, którzy mieli kłopoty i zachowanie, w swoim dobrobycie, prostym i hojnym charakterze, że miał tylko Wali Tata Gunjay, Cutter Trawy.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.