Hobomak (Północnoamerykańska bajka)

Taka była indyjska nazwa witryny Westboro, Massachusetts, a sąsiedni staw był Hochomocko. Obóz czerwonych mężczyzn w pobliżu brzegu był pełen zgiełku pewnego dnia, dla ich Belle, Iiano, miał poślubić młodego szefa, Sassacusa. Święto rozprzestrzenił się i wszyscy byli gotowi do spodni, gdy stwierdzono, że brakowało panny młodej. Jedna dziewczyna widziała, że ​​kradnie do drewna z radosnym uśmiechem i wiedziała, że ​​zamierzała grać w ukrycie i szukać z Sassacusem, zanim będzie miała ogłoszenie żony, ale dzień nosił, a ona nie przyszła. Wśród tych, którzy spóźnili się w osiągnięciu obozu, był Wequoash, który przyniósł panterę, że zabił na Boston Hill i chwalił o jego umiejętności, jak zwykle. Było trochę czasu, kiedy był rywalem szefa na rękę Ini, i pokazał zaskoczenie i troskę na jej dalszą nieobecność. Wyszukiwanie trwało przez dwa dni, a pod koniec tego czasu ciało dziewczyny zostało wzięte z jeziora Jednak Sassacus poczuł jego stratę tak bardzo, że przyszedł w chorobie następnego dnia, a żadna nie została znaleziona tak stała w swoich posłach, jak Wequoash; Ale nie ma też skorzystania z w ciągu tygodnia Sassacus, był martwy. Jak najsilniejszy i najodważniej pozostający w plemieniu, Wequoash stał się spadek jego wyróżnień przez wybory.

rok później usiadł nad jeziorem, gdy płomień pękł z wody, a kajak płynął w kierunku on, że tajemnicza agencja zmusza go do wejścia. Łódź pędzą w kierunku płomienia, to w jego podejściu, przyjęto formę Ini. Usłyszał wodę bulgotną, gdy przeszedł na miejsce, w którym ubijał kształt, ale nie było innego dźwięku ani czeku. W przyszłym roku ta rzecz wystąpiła ponownie, a potem Duch przemówił: "tylko jeszcze raz."

Jednak trzeci raz jego losu zabrał go do miejsca, a gdy godzinę pojawił się, zadzwonił do niego do niego : "To – powiedział," jest moim śmierci. Zrobiłem zło, a czas nie nadchodzi zbyt wcześnie. Sassacus był twoim szefem. Zazdrodziłem mu szczęście i dał mu trucizna, kiedy go płonę. Co gorsza, widziałem Iiano w swoim kajakiem w dniu ślubu. Odrzuciła moją rękę. Wszedłem do mojego kajaka i ścigałem ją nad wodą, udawany sport, ale w środku jeziora zdenerwowałem jej brzozę, a ona utonął. Widzieć! Przychodzi! Wequoash wszedł, a głowa zgięta w dół była pospiesznie. Ci, którzy na brzegu widzieli płomień skondensowany kształt kobiety, a głos wydany z niego: "To moja godzina!" Oślepiająca śruba błyskawicy spadła, a na przerażający ryk grzmotu, który ukrył swoje twarze. Kiedy podniósł wzrok, łódź i płomień zniknęły. Ilekroć, a potem indyjski wiosłowany w całym miejscu, w którym morderca miał zatopiony, upuścił kamień, a pomnik, który w ten sposób można zobaczyć na podłodze stawowej do dziś.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.