Trzy złote włosy: historia syna węgla drzewnego, który poślubił księżniczkę (Czechosłowacka bajka)

Był kiedyś król, który wziął wielką radość w polowaniu. Pewnego dnia podążył za głową dużą odległość do lasu. Poszedł dalej, aż stracił drogę. Noc spadła, a król szczęśliwa szansa przyszła na polanie, gdzie węgiel drzewny miał domek. Król zwrócił się do palnika węgla drzewnego, aby prowadzić go z lasu i zaproponował mu usztywnie wypłacone spodziewa się narodzin dziecka i nie mogę jej zostawić. Jest za późno, aby zacząć samotnie. Nie spędzasz tutaj nocy? Połóż się na niektórych sianie w Garret i jutro będę twoim przewodnikiem."

Król musiał zaakceptować ten układ. Wspiął się w garret i położył się na podłodze. Wkrótce potem syn urodził się na węgiel drzewny.

o północy Król zauważył dziwne światło w pokoju pod nim. Peeped przez chink w deskach i zobaczył palnik na węgiel drzewny śpi, jego żona leżąca w martwych słabych, a trzy stare kobiety, wszystko w kolorze białym, stojąc nad dzieckiem, każdy trzyma oświetlonego stożka w dłoni.

Pierwsza stara kobieta powiedziała: "Moim prezentem dla tego chłopca jest to, że napotęża wielkie niebezpieczeństwa."

Drugi powiedział: "Mój prezent dla niego jest taki, że pójdzie bezpiecznie przez nich wszystkich i żyje długie."

trzeci powiedział:" I daję mu za żonę córkę urodzoną tej nocy do króla, który leży na piętrze na słomie."

The Trzy stare kobiety pęcherzyły swoje zwężki i wszystko było ciche. Były to losy.

Król czuł, jakby miecz był pchnięty w jego serce. Połóż się aż do ranka, próbując pomyśleć jakiś plan, przez który mógł udać woli trzech starych losów.

Kiedy dzień złamał dziecko, zaczął płakać, a węgiel drzewny obudził się. Potem zobaczył, że jego żona zginęła w nocy.

"Ach, moje biedne dziecko bezmerenowe" – zawołał, "Co mam zrobić z tobą teraz?"

"Ja dziecko – powiedział król. "Zobaczę, że jest prawidłowo podoba i dam ci wystarczająco dużo pieniędzy, aby utrzymać cię przez resztę swojego życia."

Palnik węglowy był zachwycony tą ofertą, a król odszedł obiecujący Aby wysłać raz na dziecko.

kilka dni później, kiedy dotarł do pałacu, spotkał się z radosnymi wiadomościami, które rodzi się do niego piękna mała córka Zapytał czas jej narodzin i oczywiście był w nocy, kiedy zobaczył losy. Zamiast być zadowolony z bezpiecznego przybycia księżniczki dziecięcej, król zmarszczył brwi.

Więc nazwał jednego z jego stewardów i rzekł: "Idź do lasu w kierunku, w którym ci powiem. Znajdziesz tam domek, w którym mieszka na węgiel drzewny. Daj mu te pieniądze i dostać od niego małego dziecka. Weź dziecko i w drodze, utopić go. Rób, jak mówię lub będę utopiony."

steward poszedł, znalazł palnik na węgiel drzewny i zabrał dziecko. Włożył go do koszyka i poniedział go. Gdy przekraczał szeroką rzekę, upuścił kosz do wody.

"Dobranoc dla ciebie, mały syn, którego nikt nie chciał!" Król powiedział, kiedy usłyszał, co zrobił steward.

Przypuszczał oczywiście, że dziecko utonął. Ale to nie było. Jego mały kosz unosił się w wodzie jak kołyska, a dziecko spało, jakby rzeka śpiewała go kołysanką. Unosił się z bieżącym obok chałupą rybacką. Rybak zobaczył, wszedł do swojej łodzi i poszedł za tym. Kiedy znalazł to, co zawarł kosz, był zachwycony. Na razie nosił dziecko do żony i powiedział:

"Zawsze chciałeś małego syna i tutaj masz jeden. Rzeka dała mu go."

Żona rybacka była zachwycona i wychowała dziecko jako własne. Nazwali mu Plavachek, co oznacza mały chłopiec, który przyszedł pływający na wodzie.

rzeka płynęła dalej, a dni poszedł, a Plavachek wzrósł z dziecka do chłopca, a potem do przystojnej młodzieży, Potknij się z daleko na całej wsi.

Pewnego dnia Król stał się jazdy w ten sposób bez nadzoru. Było gorąco i był spragniony. Kusił do rybaka, żeby go napić świeżej wody. Plavachek przywiózł go. Król spojrzał na przystojną młodzież w zdziwieniu.

"Masz świetny chłopak" – powiedział do rybaka. "Czy on jest twoim własnym synem?"

"On jest, ale nie jest", odpowiedział rybak. "Dwadzieścia lat temu małe dziecko w koszu spłynęło w dół rzeki. Wzięliśmy go i od tamtej pory zabraliśmy, a on od tamtej pory'ego. / p>

Wkrótce się wyzdrowiał i skakał z konia, powiedział: "Potrzebuję posłańca wysłać do mojego pałacu i nie mam ze mną. Czy ta młodzież mogłaby iść do mnie? do królowej. To jest to, co powiedział:

"Masz młodego człowieka, który dostarczył ten list biegną z mieczem na raz. Jest niebezpiecznym wrogiem. Pozwól mu zostać wysłany przed powrotem. Taka jest moja wola Musiał przejść przez głęboki las, gdzie przegapił ścieżkę i stracił drogę. Wzcienił się przez podziałkę i zarośli, dopóki nie zaczęła rosnąć ciemności. Potem spotkał się ze starą kobietą, która do niego powiedziała:

"Gdzie idziesz, Plavachek?"

"Noszę ten list do pałacu króla i zgubiłem Moja droga. Czy możesz mnie umieścić na prawej drodze, matce?"

"Nie możesz się tam dostać, powiedziała stara kobieta. "Jest teraz ciemno. Spędź ze mną noc. Nie będziesz z nieznajomym, bo jestem twoją starą cholinką."

Plavachek pozwolił sobie być przekonany i obecnie widział przed nim ładny mały dom, który wydawał się w tym momencie, żeby się rozwijać przy ziemi który dostarcza ten list żonaty z naszą córką na raz. Jest moim przeznaczonym dołącza. Niech ślub odbywa się przed powrotem. Taka jest moja wola Zarówno ona, jak i jej córka byli zbyt zajęci z przystojną młodością i spojrzali na niego z delikatnymi oczami. Jeśli chodzi o Plavachek, natychmiast zakochał się w księżniczce i był zachwycony, że ją poślubił.

kilka dni po ślubie król powrócił i kiedy usłyszał, co się stało, przeleciał do gwałtownej wściekłości w królowej.

"Ale" zaprzestał królową", przyznałeś mnie, żebym miał go żonaty z naszą córką, zanim wrócisz. Oto twój list."

Król wziął list i dokładnie zbadał go. Pismo, pieczęć, papier – wszystkie były jego własne.

Nazwał go jego zięcia i zakwestionował go.

Plavachek powiązane, jak stracił swoją drogę w Las i spędził noc z jego chrzejmą.

"Jak wygląda twoja chrzejmia?" zapytał króla / P>

Spojrzał na Plavache w zamyśleniu iw końcu powiedział:

"Co nie można cofnąć. Jednak młody człowiek, nie możesz oczekiwać, że nie będzie moją synową na nic. Jeśli chcesz mojej córce, musisz przynieść mnie do Dowry Trzy złote włosy starego dziadka wiedziałego."

Pomyślał sobie, że byłoby to niemożliwe zadanie, a więc byłoby dobrym sposobem na pozbycie się z niepożądanego zięcia.

Plavachek wziął urlop jego panny młodej i zaczął się wyłączyć. Nie wiedział, w którą stronę iść. Kto by wiedział? Wszyscy rozmawiali o starym dziadku, ale nikt nie wiedział, gdzie go znaleźć. Jednak Plavachek miał los dla chrzestnych, więc nie był prawdopodobne, że przegapi właściwą drogę Przyszedł do Morza Czarnego.

tam zobaczył łódź i stary ferryman.

"Bóg cię błogosławi, stary ferryman!" Powiedział.

"Niech Bóg udzielił tej modlitwy, młodzież! Gdzie idziesz?"

"Idę do starego dziadka wiedzieć, aby zdobyć trzy ze swoich złotych włosów."

"Oho! Długo polujesz na takim posłańcem jak ty! Od dwudziestu lat promowałem ludzi na tym czarnym morzu i nikt nie przyszedł, aby mnie ulżyć. Jeśli obiecujesz zapytać dziadka wiedziałego, kiedy skończy się moja praca, promuję cię. do wielkiego miasta, które było w stanie próchnicy. Przed miastem spotkał starego człowieka, który miał personel w dłoni, ale nawet z personelem, którego nie mógł być czołgaj się.

"Niech cię Bóg błogosławi, stary dziadek!" Plavachek powiedział.

"Niech Bóg udzielił tej modlitwy, przystojnej młodzieży! Gdzie idziesz?"

"Idę do starego dziadka wiedzieć, aby zdobyć trzy złote włosy."

"rzeczywiście! Czekaliśmy długo na taki posłaniec jak ty! Muszę cię prowadzić naraz na króla Mamy tu drzewo jabłoni, który znosi jabłka młodzieży. Jeśli ktoś zjadł jeden z tych jabłek, bez względu na to, jak był w wieku znów, stał się młody. Ale Niestety, przez dwadzieścia lat nasze drzewo nie ma owoców. Jeśli obiecujesz zapytać dziadka wiedziałego, jeśli jest dla nas jakaś pomoc, nagradzę cię potomnie."

Plavachek dał królowi jego obietnicę i król Oferta Godspeed.

plavache Podróżował, dopóki nie dotarł do kolejnego wspaniałego miasta, które było połowa w ruinach. Nie daleko od miasta człowiek zakopał ojca, a łzy tak duże, jak groszek, toczą się w jego policzku.

"Niech cię błogosławi, żałosny grób!" Plavachek powiedział.

"Niech Bóg udzielił tej modlitwy, życzliwego podróżnika! Gdzie idziesz? Szkoda, że ​​nie przyszedłeś prędzej! Nasz król od dawna czekał na takim posłańcem jak ty! Muszę cię do niego poprowadzić. Mamy studnię, które zwykły płynąć z wodą życia. Jeśli ktoś z tego pił, bez względu na to, jak był chory, byłby dobrze. Nie, gdyby już nie żył, ta woda, posypana go, przyniosłaby go z powrotem do życia. Ale, niestety, od dwudziestu lat studni zdarzył się. Jeśli obiecujesz zapytać dziadka wiedziałego, jeśli jest dla nas pomoc, nagradzę cię po prostu. Plavacherek podróżował długo i daleko w czarnym lesie. Głęboko w lesie przyszedł na szeroką zieloną łąkę pełną pięknych kwiatów i w środku złotym pałacem błyszczącym, jakby był w ogniu. To był pałac dziadka wiedza "Cieszę się, że znowu cię widzę."

Spojrzał na starą kobietę i zobaczył, że była jego chrzejmą, z którą spędził noc, kiedy nosił list do pałacu.

"Co cię tutaj przyniósł, Plavachek?" zapytała.

"Król, Godmother. Mówi, że nie mogę być jego synem na nic. Muszę dać posag. Więc wysłał mnie do starego dziadka wiedza, aby zdobyć trzech jego złotych włosów."

Stara kobieta uśmiechnęła się i powiedziała:" Czy wiesz, kim jest dziadek wiedza? Dlaczego jest jasnym słońcem, który idzie wszędzie i widzi wszystko. Jestem jego matką. Rano jest małym chłopcem, w południe, który jest dorosłym mężczyzną, a wieczorem starzy dziadek. Daję ci trzech złotych włosów ze złotej głowy, bo nie wolno mi nic nie chodzić! Ale mój chłopak nie wolno ci pozostać tam, gdzie jesteś. Mój syn jest miły, ale jeśli wróci do domu, może cię chcieć i zjeść cię za kolację. Jest tam pusta wanna, a ja po prostu obejdę cię. p>"Będę – powiedziała starą kobietę" Złota głowa, przeleciała w zachodnim oknie. Podejrzliwie wąchał powietrzem.

"few! Few! " płakał. "Czuję ludzkie ciało! Masz tu ktoś, matka?"

"Gwiazda dnia, kogo mógłbym tu mieć bez twojego widzenia go? Prawda jest lata przez cały dzień przez Boże świat, a twój nos jest wypełniony zapachem ludzkiego ciała. Dlatego wciąż czujesz, kiedy wracasz do domu wieczorem."

Stary człowiek nic więcej nie powiedział i usiadł do swojej kolacji.

po kolacji położył głowę na Old Woman's Laski i zasnął dźwięku. Stara kobieta wyciągnęła złote włosy i rzucił ją na podłogę. Zdziwili jak ciąg skrzypiec.

"Co to jest, matka?" Stary człowiek powiedział. "Co to jest?"

"Nic, mój chłopak, nic. Spałem i miałem wspaniały sen."

"O czym marzyłeś, matka?"

"Marzyłem o mieście, gdzie mieli studnię żywej wody. Jeśli ktoś z tego pił, bez względu na to, jak był chory, byłby dobrze. Nie, gdyby był już martwy, ta woda, posypana na nim, przyniosłaby go z powrotem do życia. Przez ostatnie dwadzieścia lat studni zdarzył. Czy jest coś, co należy zrobić, aby ponownie przepłynąć?"

"Tak. Na wiosnę znajduje się żaba, która żywi się dobrze. Pozwól im zabić żabę i oczyścić dobrze, a woda będzie płynąć jak wcześniej."

Kiedy zasnął ponownie stara kobieta wyciągnął kolejne złote włosy i rzuciło go na podłogę.

"Co to jest, matka?"

"Nic, mój chłopak, nic. Znowu spałem i miałem wspaniały sen. Marzyłem o mieście, gdzie mieli jabłko, które otworzyły jabłka młodzieży. Jeśli ktoś zjadł jeden z tych jabłek, bez względu na to, jak był w wieku znów, stał się młody. Ale przez dwadzieścia lat drzewo nie ma owoców. Może coś z tym zrobić?"

"Tak. W korzeniach drzewa znajduje się wąż, który bierze jego siłę. Pozwól im zabić węża i przeszczepić drzewo. Potem zniósł owoce jak wcześniej."

Znowu zasnął, a stara kobieta wyciągnął trzecie złote włosy.

"Dlaczego nie pozwolisz mi spać, matki? " Skarżył się i zaczął siedzieć.

"Leżajcie, mój chłopak, leżąc wciąż. Nie zamierzałem cię obudzić, ale upadł na mnie ciężki sen i miałem kolejny wspaniały sen. Marzyłem o łodzi na Morzu Czarnym. Przez dwadzieścia lat promuje tę łódź i nikt nie zaproponował go złagodzić. Kiedy będzie ulgowy?"

"Ach, ale ten łódź jest synem głupiej matki! Dlaczego nie pchnie wiosła w rękę kogoś innego i skakać na brzeg? Wtedy inny człowiek musiałby być ferrymanem na swoim miejscu. Ale teraz pozwól mi być cicho. Muszę wstać wcześnie jutro rano i pójść i wysuszyć łzy, które córka króla każdej nocy dla męża, syna węgla drzewnego, którego król wysłał, aby zdobyć trzy moje złote włosy."

Rano było znowu gwałtowny dźwięk potężnego wiatru na zewnątrz i piękne złote dziecko – nie jest już starego człowieka – obudził się na kolanach matki. To było wspaniałe słońce. Badał jego matkę pożegnanie i przeleciał przez wschodnie okno.

Stara kobieta odwróciła się po wannie i powiedział do Plavacheka: "Oto trzy złote włosy dla Ciebie. Masz także odpowiedzi dziadka na wiedzę na swoje trzy pytania. Teraz dobre przez. Jak już nie będziesz mnie więcej, nigdy więcej mnie nie zobaczysz."

Plavachek podziękował najbardziej z wdzięcznością i odszedł.

Kiedy dotarł do pierwszego miasta, król zapytał go Wiadomości, które przyniósł.

"Dobra wiadomość!" Plavachesk powiedział. "Dobrze wyczyszczone i zabij żabę, która siedzi na swojej wiosny. Jeśli to zrobisz, woda ponownie wypłynie, jak kiedyś Dwunastu koni, białych swansów, obciążonych tyle złotych i srebra, ponieważ mogli nosić

"Dobra wiadomość! Dopadł jabłoń. Na jego korzenia znajdziesz węża. Zabij węża i przesadzaj drzewo. Wtedy zniósł owoce, tak jak kiedyś Król był zachwycony i uczynił Plavache'a obecny dwunastu koni, czarny jak kruki, obciążony tyle bogactami, ponieważ mogli nosić Czy odpowiedz na jego pytanie.

"Tak, mam", powiedział Plavachek, "ale musisz mnie promować, zanim ci powiem."

Łodzie chciał usłyszeć Odpowiedź na raz, ale Plavachek był firmowy. Więc starca przewiezie go z dwunastu białymi koniami i dwunastoma czarnymi koniami.

Kiedy Plavachek był bezpiecznie wylądowany, powiedział: "Następna osoba, która przychodzi, być przezroczystym, wsurz wiosło do jego Ręka i skakasz na brzeg. Wtedy inny człowiek będzie musiał być łodzią w twoim miejscu."

Plavachek podróżował do domu do pałacu. Król nie mógł wierzyć w jego oczy, kiedy zobaczył trzy złote włosy dziadka wiedziałego. Księżniczka płakała ponownie, nie ze smutków tym razem, ale z radości w jej powrocie oblubegroomu.

"Ale, Plavachek", Sapnął King, "Gdzie dostałeś te piękne konie i wszystkie te bogactwa?"

"Zarobiłem je" – powiedział dumnie Plavachek. Potem powiązany, jak pomógł jednym królem, który miał drzewo jabłek młodości i innego króla, który miał studnię wody życia.

"Jabłka młodzieży! Woda życia!" Król powtarza cicho dla siebie. "Gdybym zjadł jeden z tych jabłek, powinienem stać się młodym! Gdybym był martwy, woda życia mnie przywróci!"

Stracił nie ma czasu w rozpoczęciu w poszukiwaniu jabłek młodzieży i wody życia. I wiesz, że jeszcze nie wrócił!

Więc Plavachek, syn węgla drzewnego, stał się syna króla jako starego losu przepowiedzi.

Jak dla króla, boję się, że wciąż promuje tę łódź na czarnym morzu!

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.