Złote włóczniki (Irlandzka bajka)

Dawno, dawno temu mieszkał w małym domu pod wzgórzem, małą starą kobietą i dwoma dziećmi, których nazwiska były Conna i Nora. Tuż przed drzwiami małego domu położyła przyjemną łąkę, a poza łąką wzrósł do nieba góra, której wierzchołek był ostry, wskazał jak włócznia. Przez ponad w połowie drogi był ubrany z Heather, a kiedy wrzos był w rozkwicie, wyglądał jak purpurowa szata spadająca z ramion o góry do stóp. Nad Heather był gołe i szary, ale kiedy słońce tonie w morzu, jego ostatnie promienie spoczywały na gołym górnym wierzchołku i sprawiły, że błyszczał jak włócznia złota, a więc dzieci zawsze nazywały to "złotą włócznią."

w letnich dniach gambollowali na łące, wyrywając słodkie dzikie trawy – i często i często zwinęli się po stronie góry, kolano głęboko w wrzosie, szukając frechanów i dzikiego miodu, a czasami Znaleźli gniazdo ptaka – ale tylko wtedyni do niego, nigdy nie dotknęli jaj ani nie pozwolili ich oddechowi upadnąć na nich, bo obok ich małej matki kochali górę, a obok góry, które kochali dzikie ptaki, które kochali dzikich ptaków zrobił wiosnę i letnią pogodę muzyczną ze swoimi piosenkami.

Czasami miękka biała mgła kradną przez glen, i pełzanie góry zakryłoby go zasłoną tak gęstą, że dzieci nie mogły tego zobaczyć, A potem powiedzieliby się: "Nasza góra zniknęła od nas". Ale kiedy mgła podnosi się i unosi się w niebo, dzieci zamykłyby ręce, a powiedzmy: "Och, jest znowu nasza góra Wiosna i lato, aby przyjść, kiedy ptaki kiedyś byliby dla nich śpiewać, a nigdy dzień minęły, że nie rzucili okruchów poza ich drzwiami, a na granicach drewna, które rozciągnęły się w kierunku Glen.

Kiedy przyszedł wiosenne dni obudzili się z pierwszym światłem rano, i znali zaczną minutę, gdy skwarka zacznie śpiewać, a kiedy drozd i kos blackbird wylaliby swoje płynne nuty, a kiedy robin uczyniłoby miękkie, zielone, przetargowe pozostawia drżące w jego piosence.

Pewnego dnia okazało się, że kiedy spoczywali w cieple noonted, pod perfumowanym cieniem głogu w rozkwicie, widzieli na krawędzi Łąki, rozłożone przed nimi, zwinnął drozdu kuli się w trawie.

"Och, Conna! Conna! Spójrz na drozda – i spójrz, spójrz na niebo, jest jastrząb! " Krzyknął Nora Wskoczył do jego stóp, naprawił kamień w swoim procy, a przed upływem Whirk z kamiennego strzelania przez powietrze było milczące, dotknięte jastrząb spadł na trawie.

drozda, potrząsając skrzydłami, ROSY ROZPOŚREDNIE W Powietrzu, i bije na drzewie Elm w oczach dzieci, śpiewał piosenkę tak słodko, że opuścili cień głogu i chodził razem, aż stali pod gałęziach Elm; I słuchali i słuchali piosenki drozd, a na ostatniej Norie powiedział:

"Och, Conna! Czy kiedykolwiek usłyszałeś piosenkę tak słodko, jak to? Powiedział drozd: "To dlatego, że nigdy nie słyszałeś dziewięciu małych piperów. A teraz, Connla i Nora, uratowałeś moje życie dzisiaj."

"Była to Nora zaoszczędziła to "- powiedział Connella" miał zamiar sięgać. oboje – powiedział drozd. "Lubisz moją piosenkę i mówisz, że nigdy nie słyszałeś nic tak słodkiego; Ale poczekaj, aż usłyszysz dziewięć małych pipersów."

"i kiedy je słyszymy? " powiedział dzieci.

"Cóż," powiedział drozde, "usiądź poza dwurrową wieczorem, a zaczekaj, aż cienie skordowały wrzosowisko, a potem, kiedy górna górska jest lśniąc jak złota włócznia, spójrz na linię, gdzie cień na wrzosie spotyka słońce, a zobaczysz, co zobaczysz."

i powiesz to, drozd śpiewał inną piosenkę słodszą niż Po pierwsze, a potem mówiąc: "Do widzenia", przeleciał do lasu A kiedy ptaki śpiewały rano, wstali i wyszli na łąkę, by obejrzeć górę.

Słońce świeciło na bezchmurnym niebie, a żadne cienie leżały na górze i przez cały dzień Długo oglądali i czekali, a wreszcie, kiedy ptaki śpiewają swoją pożegnalną piosenkę do wieczornej gwiazdy, dzieci zobaczyły cienie marszowe od Glen, odrzucając górą stronę i ściemniając purpurę wrzosu.

A gdy górski wierzchołek błyszczył jak złoty włócznia, przymocowali ich oczy na linii między cieniem a słońcem.

"Teraz" – powiedział Conna, "nadszedł czas."

"Och, spójrz! Popatrz!" Powiedziała Nora i jak mówiła, tuż nad linią cienia otwierana drzwi, a przez jego portale przybyły małą piper ubraną na zielono i złoto. Wszedł, a następnie inny i inny, aż byli dziewięć w ogóle, a potem drzwi znów się odwrócili. W dół przez wrzos maszerował pipers w jednym pliku, a cały czas grali muzykę tak słodko, że ptaki, które poszły spać w swoich gniazdach, wyszły na gałęziach, aby je słuchać, a potem przekroczyli łąkę, I poszli dalej, aż zniknęli w lesie liściaskich.

Podczas gdy przechodzą dzieci, były one związane, i nie mogły mówić, ale kiedy muzyka zmarła w lesie, oni Powiedziawszy:

"Trosship ma rację, to jest najsłodsza muzyka, która kiedykolwiek usłyszała we wszystkich świecie".

i kiedy dzieci poszły spać tej nocy przyszła muzyka wróżki do nich w swoich snach. Ale kiedy rano pękł, a oni spojrzeli na ich górę i nie widziały śladu drzwi nad Heather, zapytali się nawzajem, czy naprawdę widzieli małe pipers, albo o nich marzyli.

Tego dnia wyszli do lasu, a oni siedzieli obok strumienia, który pojawił się wzdłuż pod drzewami, a przez liście rzucające się na wietrze słońce błysnęło na strumieniu, a cień i słońce tańczyły na nim. Gdy dzieci oglądały wodę musującą, gdzie spadł światło słoneczne, Nora powiedziała:

"Och, Conna, czy kiedykolwiek zobaczyłeś coś tak jasnego i jasne i spoglądając jak to?"

"Nie, "powiedział Connla", nigdy nie zrobiłem."

"To dlatego, że nigdy nie widziałeś kryształowej sali wróżki gór – powiedział głos ponad szefami dzieci.

A kiedy podniósł wzrok, kto powinni widzieć siedzący na gałęzi, ale drozd.

"i gdzie jest kryształowa sala bajki?" Wspomniane Connel "I widzisz to, jeśli chcesz."

"Chcielibyśmy to zobaczyć – powiedział dzieci.

"Cóż, więc "powiedział tyczek", jeśli Chciałbyś, wszystko, co musisz zrobić, to podążać za dziewięcioma małymi rurami, gdy zejdą przez Heather, i przekraczają łąkę na jutro wieczorem.

Conna i Nora poszedł do domu, a ta noc zasnęli rozmawiając drozd i bajkę i kryształową sali.

cały następny dzień liczyli minuty, aż zobaczyli Cienie tłumić się z doliny i skalowanie górskiej strony. A w końcu widzieli otwarte drzwi, a dziewięć małych pipers maszerujących.

Czekali, aż rurnicy przekroczyli łąkę i miały wejść do drewna. A potem podążyli za nimi, pipers maszerują przed nimi i bawią się cały czas. Nie było długo, dopóki nie minęli się przez drewno, a potem, co powinni, aby dzieci widzą rosnące przed nimi, ale kolejna góra, mniejsza niż ich własna, ale jak sama, odziana ponad w połowie drogi z fioletowym wrzosem, A którego wierzchołek był nagi i ostry, i lśniący jak złoty włócznia.

up przez Heather wspiął się do Pipersów, przez Wrzos, dzieci zapadli za nimi, a moment, w chwili, gdy przeszli wrzos drzwi się otworzyły i maszerowali, dzieci podążające, a drzwi zamknęły się za nimi.

Conna i Nora były tak olśniewane przez światło, które uderzyły w oczy, kiedy przekroczyli próg, że mieli cień ich rękami; Ale po chwili lub dwóch stały się w stanie nosić splendor, a kiedy rozejrzeli się, zobaczyli, że byli w szlachetnej sali, których dach kryształowy był wspierany przez dwa rzędy kryształowych filarów rosnących z kryształowej podłogi; a ściany były kryształu, a wzdłuż ścian było kryształowe kanapy, z pokryciami i poduszkami sapphire jedwabiu ze srebrnymi frędzlami.

nad podłogą kryształowej, małe maszerować małe pipers; nad kryształową podłogą dzieci, a kiedy drzwi na końcu hali otworzyły się, aby pozwolić, by pałął, tłum kolorów pojawił się w padającym, a podłogę, i sufit, oraz okazały filar, i spoglądać kanapy i błyszczące Ściany, były poplamione tysiącem olśniewających odcieni.

Wyjście przez drzwi rurowe maszerowane; Przeszedł przez drzwi, dzieci podążyły, a kiedy przekroczyli próg, stąpali na chmurach bursztynu, fioletowy i złota.

"Och, Conna", powiedziała Nora", wszedliśmy Zachód słońca!"

i wokół i o nich wszędzie byli miękkimi, fleganymi chmurami, a ponad głową były świecące niebo, a gwiazdy świeciły przez niego, jak oczy pani świecą przez zasłonę pani. A niebo i gwiazdy wydawały się tak blisko tego, że Conna pomyślał, że niemal dotknął ich ręką.

Kiedy poszli na pewną odległość, pipers zniknęli, a kiedy Conna i Nora pojawiły się do miejsca, w którym oni przyniosły miejsce Widziałem ostatnią z nich, znaleźli się na czele drabiny, wszystkie kroki, których powstały z purpurowych i bursztynowych chmur, które zstąpiły, co wydawało się być ogromnym i błyszczącą równiną, smaczoną fioletową i złotą. W przestrzeniach między smugami złota i fioletu widzieli miękkie, mleko-białe gwiazdy. A dzieci myślały, że wielka równina, jak dotąd pod nimi, należała również do Cloudland.

Nie mogli zobaczyć małych pipers, ale w górę kroki były ponoszone przez fajne, słodkie powietrze muzyka bajkowa; i zwabił go krok po kroku, w których podróżowali fleecy schody. Kiedy byli niewiele więcej niż w połowie drogi tam przyszedł zmieszany z muzyką dźwięk niemal tak słodko – dźwięk wód bawiących się w spokojnym powietrzu z kamykami na półkowym plażowym, a z dźwiękiem przyszedł zapachową solankę oceanu. A potem dzieci wiedzieli, że to, co uważali za równiny w dziedzinach Cloudland, był śpiący morze niewytwarte przez wiatr lub przypływ, marzy o purpurowych chmurach i gwiazdach nieba słońca nad nim.

Kiedy Conna A Nora dotarła do nici, widzieli dziewięciu małych pipersów w kierunku morza, a oni zastanawiali się, gdzie idą. I nie mogli uwierzyć ich o oczy, gdy zobaczyli ich wchodzących na poziom oceanu, jakby chodzili na ziemi; A poza nim dziewięć małych pipers maszerowanych, stąpając złotą linią oddaną na wodach przychodzącego słońca. A ponieważ muzyka stała się faintera i łańcucha, gdy rurnicy przeszli do rozjarzonej odległości, dzieci zaczęły się zastanawiać, co było stać się z siebie. Właśnie w tym momencie zobaczyli przybycie do nich z tonącego słońca małego białego konia, z płynącą grzywą i ogonem i złotymi kopytami. Na plecach konia był małym człowiekiem ubranym w świeci zielony jedwab. Kiedy koń galopował się na pasku, mały człowiek zdobił kapelusz i powiedział do dzieci:

"Czy chcesz śledzić dziewięć małych pipers?" Dzieci powiedzieli: "Tak"

"Cóż, więc" powiedział mały człowiek", przyjdź tu za mną; Ty, Nora, pierwsza i Conna Po. I jak tylko zostali właściwie usiedli, mały człowiek powiedział "swish", a daleko poszedł rumak, galopujący nad morzem bez zwilżania włosów lub kopyta. Ale szybko, gdy galopował, dziewięć małych pipers zawsze przed nim, chociaż wydawali się trwać tylko w pieszych tempie. Kiedy w końcu pojawił się raczej blisko najlepiej zniknął dziewięć małych rur, ale dzieci usłyszały muzykę odtwarzającą pod wodami. Biała rumak zatrzymała się nagle i nie poruszyłaby się o krok dalej.

"Teraz" powiedział Mały człowiek do dzieci", zapiąć mnie mocno, Nora, a ty, Conna, trzymaj się Do Nowej, a oboje zamykają oczy."

Dzieci zrobione tak, jak były one bited, a mały człowiek płakał:

"Swish! SWASH!"

, a rumak poszedł w dół, aż w końcu uderzyły jego stopy w dół.

"Teraz otwórz oczy", powiedział mały człowiek.

A kiedy dzieci zrobili, widzieli pod stopami konia złotą pasem, a ponad ich głowice morze jak przezroczysta chmura między nimi a niebem. A po raz kolejny usłyszeli bajkę, a marsz na pasmo przed nimi były dziewięć małych pipers.

"Musisz teraz wysiąść", powiedział mały człowiek, "Mogę iść dalej z tobą."

Dzieci jasted w dół, a mały człowiek płakał" swish", a sam i strył strzał przez morze, a oni nie widzieli go już więcej. Potem wyruszyli po dziewięciu małych pipers i nie było długo, dopóki nie zobaczyli rosnąc ze złotej nici i popychając głowy w morze powyżej, masa ciemnych szarych skał. I jak patrzyli na nich, widzieli otwarcie skał, a dziewięć małych rur, znikają przez nich Polerowany kamień Syrenka czesanie jej złote włosy i śpiewając dziwną słodką piosenkę, która przyniosła łzy do ich oczu, a przez bok syreny był trochę elegancki brązowy wydra.

Kiedy syrenę widział ich, rzuciła je Złote warkocze z powrotem na jej śnieżnobiałych ramionach, a ona uderzyła jej dzieciom. Jej duże oczy były pełne smutku; Ale było wygląda tak delikatne na twarzy, że dzieci poruszyły się ku nią bez strachu.

"Przyjdź do mnie, mało," powiedziała Norę", przyjdź i pocałuj mnie", aw Drugi jej ramiona były wokół dziecka. Syrenka pocałowała ją ponownie i znowu, gdy łzy rzucały się do jej oczu, powiedziała:

"Och, Nora, Avourneen, twój oddech jest tak słodki jak dzika róża, która kwitnie na zielonych dziedzinach Erin i szczęśliwy jesteście, moje dzieci, które ostatnio przyjechali z przyjemnej ziemi. Och, Connla! Conna! Dostaję zapach rosa traw irlandzkich i fioletowego wrzosu z twoich stóp. I oboje możemy wkrótce wrócić do Erania strumieni, ale nie zobaczę, że do trzech stu lat zmarli, bo jestem liban Mermaid, córka linii królów. Ale mogę cię tu zatrzymać. Królowa bajki czeka na ciebie w jej śnieżnobiałym pałacu i pachnących bowersach. A teraz pocałuj mnie jeszcze raz, Nora i pocałuj mnie, Conna. Niech szczęście i radość pójdą z tobą, a wszystkie łagodność powinny być na was oboje."

wtedy dzieci powiedziały do ​​pożegnania z syrenką, a skały otworzyły się dla nich i przeszli, a wkrótce znaleźli Sami na łące zagrał z kwiatami, a przez łąkę poślizgnęłam słoneczny strumień. Podążali za strumieniem, dopóki nie poprowadził ich do ogrodu róż, a poza ogrodem, stojąc na delikatnym wzgórzu, był pałacem białym jak śnieg. Zanim pałac był tłumem bajkowych dziewiczych znamionowych z różowymi liśćmi. Ale kiedy zobaczyli dzieci, dali ich grę, i przyszli do nich odrzucenie.

"Nasza królowa czeka na ciebie", powiedzieli; a potem prowadzili dzieci do drzwi pałacowych. Wszedł dzieci, a po przejściu przez długi korytarz znaleźli się w kryształowej sali, tak jak ten, który widzieli w górze złotej włóczni, że myślali, że to samo. Ale na wszystkich kryształowych kanapach wróżki ubrane w silken szaty wielu kolorów, siedział, a na końcu sali, na kryształowym tronie umieściło bajkę królową, patrząc piękniejszy niż gwiazda wieczorna. Królowa zstąpił z jej tronu, aby spotkać się z dziećmi i zabierając je przez ręce, poprowadziła je na świecącym krokach. Potem, siedząc, sprawiła, że ​​usiądzieli obok niej, Conna na prawej ręce i Norie na lewej stronie P>

"Do tej pory wiernie wykonałeś swój obowiązek, a teraz grałeś jeszcze jedno słodkie powietrze, a twoje zadanie jest wykonywane."

i grane małe pipers, a z kanapów na pierwszym dźwięku muzyki wszystkie wróżki wzrosły i tworząc partnerzy, tańczyli nad kryształową podłogą jako lekko, gdy młode liście tańczą na wietrze.

słuchanie muzyki wróżki i oglądanie falistego ruchu tańca Wróżki, dzieci zasnęły. Kiedy się obudzili następnego ranka i wzrósł z ich jedwabnych łóżek, nie były już dziećmi. Nora była pełen wdzięku i okazałej dziewicy, i konna przystojna i dzielna młodzież. Spojrzeli na siebie przez chwilę z zaskoczenia, a potem Conna powiedział:

"Och, Nora, jak wysoki i piękny jesteś!"

"Och, nie tak wysoki i Przystojny jak ty, Conna, "powiedziała Nora, jak rzuciła białe ramiona wokół szyi i pocałowała usta brata.

Potem wrócili, aby uzyskać lepszy wygląd siebie, a kto powinien stać między nimi, ale bajka królowa Jeden z okrągłych wież Erin."

"i jak rosłaśmy tak wysoki w jedną noc? " powiedział ConnaLa.

"w jedną noc!" powiedziała bajka królowa. "O pewnej nocy? Dlaczego szybko śpisz, dwa z was, przez ostatnie siedem lat!"

"i gdzie była mała matka w tym czasie? " Powiedział Conna i Nora razem.

"Och, mała matka była w porządku. Wiedziała, gdzie byłeś; Ale spodziewa się ciebie dzisiaj, więc musisz wyjść, żeby ją zobaczyć, chociaż chciałbym cię zachować – gdybym miał drogę – wszystko ze sobą tutaj w Faileland pod morzem. I zobaczysz ją do dziś; Ale zanim wyjdziesz tu naszyjnik, Nora; Wypowiada się z kropli natrysku oceanu, musujące w słońcu. Zostali złapani przez moją bajkę, dla Ciebie, ponieważ odtłuszczają złe złe rachunki pod kształtem ptaków morskich, a żadna królowa ani księżniczka na świecie nie pasują do ich połysku z diamentami wygrał z trudem z jaskiń ziemi. Jeśli chodzi o ciebie, Conna, zobacz, że jest hełm świecącym złotym dopasowaniem do króla Erinu – a król Erin, który będziesz jeszcze; I oto włócznia, która przebija każdą tarczę, a oto osłona, której żadna włócznia nie może przebić, a żaden miecz może przecinać tak długo, jak zamocujesz swojego wojownika płaszcza z tą broszką złota."

i jak mówiła Ona rzuciła ramiona Conna, płynące płaszcz żółty jedwabiu i przypięł go na szyi z czerwoną złotą broszką.

"A teraz, moje dzieci, musisz odebrać ode mnie. Ty, Nora, będzie panną młodą wojownika w Eraniu strumieni. A ty, Connla, będzie królem jeszcze nad najpiękniejszą prowincją na całej ziemi Erin; Ale będziesz musiał walczyć o twoją koronę, a dni bitwy są przed tobą. Nie przyjdą przez długi czas po tym, jak opuściłeś Fairyland pod morzem, a dopóki nie położyli się na boku hełm, tarczy i włóczni oraz płaszczem wojownika i złotej broszki. Ale kiedy nadejdzie czas, kiedy zostaniesz wezwany do walki, wprowadź na nim bez złotej broszki, daję ci zapięty w swoim płaszczu, bo jeśli krzywdziesz, przyjdzie do ciebie. Teraz pocałuj mnie, dzieci; Twoja mała matka czeka na ciebie u stóp złotej włóczni, ale nie zapomnij powiedzieć, że Good-By Belab Mermaid, wygnany z ziemi, którą kocha, i przypięcia w smutku pod morzem."

Conna i Nora pocałowały Fairy Queen i Connel, nosząc swój złoty kask i płaszcz Silken i niosąc jego tarczę i włócznię, prowadzą z nim Nora. Minęli z pałacu przez ogród róże, przez kwiecisnę łąkę, przez ciemnoszare skały, aż dotarli do złotej nici; I tam, siedząc i śpiewając dziwną, słodką piosenkę, był Liban The Mermaid.

"i więc idziesz do Erinu", powiedziała: "Przez wody pokrywające. Pocałuj mnie, dzieci, po raz kolejny; A kiedy jesteś w Eraniu strumieni, czasami myśleć o wygnaniu z Erin pod morzem."

a dzieci pocałowały syrenkę, a z smutnymi sercami, licytując jej pożegnanie, szli wzdłuż Złoty pasmo. Kiedy poszli, co wydawało im się daleko, zaczęli czuć zmęczyć; I po prostu zobaczyli przybycie do nich małego człowieka w czerwonej kurtce prowadzącą black-black-black.

Kiedy spotkali się z małym człowiekiem, powiedział: "Conna, umieść Nora na tym steed; Następnie wskakuj przed nią."

Conna zrobił tak, jak został powiedziany, a gdy oboje były zamontowane -

"Teraz, Conna, "powiedział Mały człowiek" Catch Uwabienie w twoich rękach, a ty, Nora, zapakuj Connla wokół talii i zamykają oczy."

zrobili to tak, jak byli bidden, a potem powiedział mały człowiek:" Swash, swish! " A rumak wystrzelił z pasma jak lark z trawy, i przebił morze pokrywającego i podszedł nad wodami na poziomie; A kiedy jego kopyta uderzyły na twardą ziemię, Conna i Nora otworzyły oczy, i zobaczyli, że galopują w kierunku zacienionego drewna.

na roszczeniu, a wkrótce galopuje pod gałęziami, które prawie prawie Dotknął głowy Conna. A oni poszli, aż przeszedł przez drewno, a potem zobaczyli rosnące przed nimi "Złotą włócznią"

"Och, Conna," powiedziała Nora", jesteśmy w ostatnim domu."

"Tak", powiedział Conna," ale gdzie jest mały dom pod wzgórzem?"

i nie ma małego domu; Ale w swoim stead stał limonkę-białą rezydencję.

"Co to może?" powiedziała Nora Steed zniknął>"Och, dzieci! dzieci! Zapraszamy do mnie w domu; bo wiedziałem, że to wszystko dla najlepszych, moje serce było samotne bez ciebie na podłodze.

"Och, Nora!" powiedziała mała matka: "Jesteś nade mną głową; A jak dla Ciebie, Conna, wyglądasz prawie tak samo wysoki jak jeden z okrągłych wież Erin."

"Tak właśnie powiedziała bajka królowa, matka", powiedziała Nora.

"Błogosławieństwa na bajki królowej" – powiedziała mała matka. "Obracaj się, Connla, aż na ciebie spojrz na Connel" A twoja tarcza spoglądająca i płaszcz Silken, wyglądasz jak król. Ale zdejmij je, mój chłopak, piękny jak oni. Twoja mała matka chciałaby cię zobaczyć, jej odważny chłopak, bez bajki finery."

i Conna odłożył na bok jego włócznię i tarczę i zdjął ze złotego kasku i jego silken płaszcz. Potem złapał małą matkę i pocałował ją i podniósł ją, aż była tak wysoka jak głowa. I powiedział, że:

"Nie wiesz, mało matki, wolałbym mieć cię niż cały świat".

i tej nocy, kiedy siedzieli przez Ogień razem, możesz być pewien, że na całym świecie nikt nie mieli o połowę mniejszy jak Nora, Conna, i mała matka.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.