Żołnierz i śmierć (Rosyjska bajka)

Właśnie wtedy spotkał starego żebraka, który stał na drodze i przekroczył i poprosił jałmużnę za miłość Boga.

Żołnierz nie miał miedzi na świecie, więc dał żebrakowi jeden z jego trzech suchych ciastek.

nie poszedł zbyt daleko wzdłuż drogi, kiedy spotkał drugiego żebraka, który przechylił się na patyku i recytowały święte słowa i błagał jałmużnę miłości Boga.

Żołnierz dał mu drugi z jego trzech suchych herbatników.

, a potem, na zakręcie na drodze, on spotkałem trzeciego starego żebraka, z długimi białymi włosami i brodą i wstrętnymi szmatami, który stał wstrząsający przez The przydrożne, i błagał jałmużnę do miłości Boga.

"Jeśli dam mu ostatnie suche Herbatnik Nie mam nic do siebie, "pomyślał żołnierz. Dał stary żebrak połowa trzeciego suchego herbatnika. Wtedy myśl przyszedł do głowy, że może ten stary żebrak spotkałby się z pozostałymi dwoma, i dowiedział się, że otrzymali one całe herbatniki, gdy otrzymał tylko połowę. "Będzie boleć i przestrzegany", pomyślał żołnierz", a jego błogosławieństwo będzie bezskuteczne". Dał więc starego żebraka drugiej połowy również trzeciej swoich trzech suchych herbatników. "W jakiś sposób się dogaduję", pomyślał żołnierz i miałem na drodze do przodu. Ale stary żebrak wyciągnął rękę i zatrzymał go.

"Brat", mówi stary żebrak, "Czy chcesz czegoś?"

"Niech cię Bóg błogosławi" Mówi żołnierz, patrząc na szmaty żebraka, "Nie chcę od ciebie nic. Jesteś samym człowiekiem."

"Nieważne, moje ubóstwo "- mówi stary żebrak. "Po prostu powiedz mi, co chcesz mieć, a ja jestem zdolny do wynagrodzenia za swoje miłe serce."

"Nie chcę niczego", powiedział żołnierz; "Ale jeśli zdarzy ci się mieć coś takiego jako paczka kart o tobie, trzymam je w pamięci o tobie, a byliby dla mnie przyjemnością na długiej drodze"

Stary żebrak zwróżył rękę w swoim bozom wśród jego szmat i wyciągnął paczkę kart.

"Weź je", mówi, "i kiedy grasz z nimi, zawsze będziesz Zwycięzca, który może grać przeciwko tobie. I oto worka mąki. Jeśli spotykasz się i chcesz go złapać, po prostu otwórz worek i powiedz bestie lub ptaki lub aught indziej, aby wejść do niego, a oni to zrobią, a ty możesz zamknąć workę i zrobienie z nimi, co chcesz.

"Dziękuję uprzejmie", mówi żołnierz, rzuca worek na ramieniu, kładzie paczkę kart w kieszeni, i stoi wzdłuż wysokiej drogi śpiewają starą piosenkę.

Poszedł dalej, aż przyszedł na jezioro, gdzie wypił trochę wody, aby złagodzić pragnienie i palił rurę, by odłożyć głód, odpoczywając nad brzegiem jeziora. I tam na jeziorze widział trzy dzikie gęsi pływanie daleko. "Teraz, gdybym mógł ich złapać!" Myślał, że żołnierz i przypomniał sobie worku, stary żebrak mu dał. Otworzył worek i krzyknął na szczyt swojego głosu: "Cześć! Ty tam, dzikie gęsi, przychodzisz do mojego worka!"

, a trzy dzikie gęsi spryskały się z wody i przeleciały do ​​banku i zatłoczył w wojeku po drugim.

Żołnierz związany usta worka, rzucił go przez ramię i poszedł na drodze.

Przyszedł do miasta i szukał tawerny i wybrał najlepiej, jak potrafił Zobacz i poszedłem tam i poprosił o właściciela.

"Zobacz tutaj", mówi, że "Oto trzy dzikie gęsi. Chcę, żeby jeden z nich pieczył na obiad. Innym dam ci w zamian za A butelka wódki. Trzecia będziesz musiał zapłacić za twoje kłopoty."

Właściciel zgodził się, jak również może, a obecnie żołnierz siedział przy dobrym stole w pobliżu okna, z całą butelką najlepszych wódka i nbsp; i świetna pieczona gęś świeża z kuchni Ustaw butelkę do góry nogami na stole. Potem zapalił swoją małą fajkę, usiadł na ławce i spojrzał przez okno, aby zobaczyć, co robił w mieście.

i tam po drugiej stronie drogi było świetnym pałacem, Dobrze rzeźbione i malowane. Rok praca poszła do rzeźbienia każdego ramy drzwi i okna. Ale we wszystkich pałacu nie było jednej całej szyby szkła.

"właściciel", mówi żołnierz", powiedz mi, jakie jest to znaczenie? Dlaczego świetny pałac jest taki, który stoi pusty z uszkodzonymi oknami?"

"To wystarczająco dobry pałac", mówi właściciel. "Tzar zbudował pałac dla siebie, ale nie ma w tym życia z powodu diabłów"

"diabły?" Mówi żołnierz.

"diabły", mówi właściciel. "Każdej nocy tłumu w pałacu, a co z krzyczącym i krzykiem i krzycząc i kartami do gry, a wszystkie inne diabelskie, które przychodzą w ich głowy, nie ma życia w pałacu za przyzwoitego ludu"

"I nikt ich nie wyjaśnia?" Pyta żołnierza.

"Łatwiej powiedzieć niż zrobione", mówi właściciel Przychodzi wchodząc do domu Tzara i daje mu salut.

"Twoja majestata", mówi, "Czy dajesz mi odejść, aby spędzić jedną noc w pustym pałacu?"

"Niech Bóg cię błogosławi" – mówi Tzar, "ale nie wiesz, co pytasz. Dosyć głupi folk próbował spędzić noc w tym pałacu. Poszli wesoły i oszczędności, ale nie jeden z nich wyszedł z życia rano."

"Co z tym? " mówi żołnierz. "Woda nie utrumie rosyjskiego żołnierza, a ogień go nie spali. Służyłem Bogu i Tzar przez dwadzieścia pięć lat i nie jestem martwy. Pojedyncza noc w tym pałacu nie będzie się skończyć małe kawałki jego kości."

"Brak, tym mniej", mówi żołnierz", jeśli twoja majestata da mi odejść ..."

"Dotwaj z tobą i Bogiem Bądź z tobą", mówi Tzar. – Spędź tam noc, jeśli ustawiłeś na nim serce."

Więc żołnierz przyszedł do pałacu i wszedł, śpiewając przez puste pokoje. Położył się komfortowo w największym pokoju, położył mu plecak w rogu i położył miecz na gwoździe i nbsp; usiadł przy stole, wyjął torbę tytoń, wypełnił swoją małą rurę i siedział tam, gotowy za to, co może nadejść stemplowania, a pałac Cram pełen diabłów, co czyni się w domu, jakby miejsce należało do nich.

"A ty, żołnierz?" zawołał diabły. "Czym siedzisz tam tak, że paliłeś do rury? Jest wystarczająco dym, gdzie byliśmy. Umieść swoją rurę w kieszeni i zagraj z nami kartę."

"Right jesteś", mówi żołnierz", jeśli grasz z moimi kartami ".

"Zajmij je – krzyknął diabła, a żołnierz położył rurę w kieszeni i radzi sobie z kartami, podczas gdy diabły zatłoczyły wokół stołu walczącego o pokój na ławkach.

Grali gra i wygrali żołnierz. Grali innego i znów wygrał. Diabły były wystarczająco przebiegły, Bóg wie, ale nie wszystkie ich przebiegłe mogą wygrać dla nich pojedynczą grę. Żołnierz grał przez cały czas. Wkrótce Diabły nie miały kawałka grosza między nimi, a żołnierz był przeznaczony do umieszczenia swoich kart i oświetlenie rury. Treść, którą był, a może być, z kieszeniami wybrzuszonymi pieniędzmi.

Odtwarzamy dla nich, jeśli dasz nam czas na wysłanie dla nich."

"pozwala zobaczyć srebro", mówi żołnierz i kładzie karty jego kieszeń.

Cóż, wysłali małego diabła, aby pobrać srebro. Sześćdziesiąt razy zabrakło z pokoju i sześćdziesiąt razy przyszedł zataczając się z buszel srebra na ramionach.

Żołnierz wyciągnął karty, a oni grali, ale to było takie same. Diabły oszukały wszelkiego rodzaju drogi, ale nie mogli wygrać gry.

"Idź i pobrać złoto", mówi najstarszy diabeł.

"Aye, aye, dziadek, "Mówi mały diabeł i wychodzi z pokoju. Czterdzieści razy, które zabrakło, a czterdzieści razy przyszedł zataczających się z buszelą złota między jego ramionami.

Grali dalej. Żołnierz wygrał każdą grę i całe złoto, zapytała, czy mieli więcej pieniędzy, aby stracić, umieścić swoje karty w kieszeni i zapalił swoją rurę.

Devils spojrzał na wszystkie pieniądze, które straciły. Wydawało się, że litość stracili wszystkie dobre srebro i złoto.

"Rozerwij go na kawałki, bracia", płakali, "rozerwij go na kawałki, zjedz go i zrobił!"

Żołnierz postukał swoją małą rurę na stole.

"Najpierw upewnij się," mówi, że", który je. I z tym, że wiruje jego worek, mówi, że do diabłów, którzy wszyscy zgnili się zęby i przygotowali się do upadku, "Co nazywacie to?"

"To Worek – powiedział diabły.

"to jest?" mówi żołnierz. "Wtedy, przez Słowo Boże, wejdź do IT!"

, a następna minuta, wszystkie te diabły spadły nad sobą i wchodzą do worka, ściskając w jednej na szczycie drugiego do ostatniego jeden dostał się do środka. Potem żołnierz związał work z dobrym podwójnym węzłem, zawiesił go na gwoździe i położyć spać.

rano Tzar wysłał swoich sług.

"- Mówi Tzar, "i zobacz, co stało się z żołnierzem, który spędził noc w pustym pałacu. Jeśli nieczyste duchy podniosły go koniec, musisz zmieść swoje kości i sprawić, że wszystkie czyste I był żołnierz chodzący wesoło z jednego pokoju do drugiego, palił małą rurę.

"Dobrze zrobione, żołnierz! Nigdy nie pomyślaliśmy, że cię widzimy. A jak spędziłeś noc? Jak zarządzałeś przeciwko diabłom?"

"diabły? " mówi żołnierz. "Życzę wszystkim ludziom grać w karty przeciwko zadłudzeniom tak szczerze. Spójrz na srebro i złoto wygrałem z nich. Spójrz na sterty pieniędzy leżące na podłodze."

Słudzy spojrzał na srebro i złoto i dotknął go, aby sprawdzić, czy to było prawdziwe. Ale nie było co do tego wątpliwości. Chciałbym mieć więcej w kieszeni tego samego rodzaju.

"Teraz bracia", powiedział żołnierz, "Off z tobą tak szybko, jak możesz, idź i przynieść dwa kowary tutaj w biegu. I pozwól im przynieść z nimi żelazne kowadło i dwa najcięższe młoty w kuźni."

Słudzy nie zadawali żadnych pytań, ale pospieszni do smithy, a dwa kowary przyszły bieg, z kowadłem i młotkami. Gigantowie byli, najsilniejszymi mężczyznami we wszystkich mieście.

"Teraz", mówi żołnierz", weź ten worek od paznokcia i połóż go na kowadełku i pozwól mi zobaczyć, jak kowalowie tego miasta może ustawić o swojej pracy."

Kowalki wzięły worek z paznokci.

"diabeł wziąć to, co za wadze", powiedzieli sobie.

i małe głosy krzyczały z worka: "Jesteśmy dobrym ludem. Jesteśmy twoimi ludźmi."

"Czy jesteś? " powiedział kowary; i położyli worek na kowadle i obrócili wielkich młotów, w górę iw dół, w górę iw dół, jakby biali bić bryły żelaza.

Diabły wypadły źle tam, a gorzej i gorzej. Młoty spadły, jakby przechodzą przez diabły, kowadło, ziemię i wszystko. To było więcej niż nawet diabły mogą znieść.

"Miłość!" krzyczali. "Miłośnik, żołnierz! Pozwól nam znowu na świat, a nigdy nie zapomnimy cię na świecie bez końca. A co do tego pałacu .... Żaden diabeł nie umieści paznokci palca jego stopy w nim. Powiemy im wszystkie. Nie nadejdzie w odległości kilku mil."

Żołnierz pozwól kowaliom dać kilka ciosów, tylko na szczęście. Potem zatrzymał się i nbsp; je i rozwiązać usta worka. W chwili, gdy ją otworzył, diabły wystrzeliły i uciekli do piekła bez patrzenia w prawo lub wokół siebie.

Ale żołnierz nie był głupcem, a on chwycił jednego starego diabła nogą. A diabeł wisiał na bliznę, próbując uciec. Żołnierz przeciął owłosiony nadgarstek diabła do kości, dzięki czemu krew spłynęła, wziął pióro, zanurzyła go we krwi i dał go diabłu. Ale nigdy nie puścił nogę chwycił go mocno. Nie było nic do zrobienia. Napisał i podpisał we własnej krwi obietnicę, aby służyć wiernie służyć żołnierzowi wszędzie tam, gdzie powinno być potrzebne. Potem żołnierz pozwolił mu odejść, a on poszedł wskakując i krzyczy po innych i zniknął w chwili I nazywali wszystkie inne nieczyste duchy, stare i młode, duże i mało i powiedzieli, co im się przydarzyło. I ustawili strażników wokół piekła, a strażnicy na każdej bramie i nakazali im dobrze obserwować, a cokolwiek zrobili, nie na żadnym koncie, aby pozwolić żołnierzowi z workiem mąki.

Żołnierz poszedł do Tzara i powiedzieli mu, jak zajmował się diabłami i jak odtąd żaden diabeł ustawiłby stopę w ciągu sto mil od pałacu.

"Jeśli tak," mówi Tzar", my "Ll porusza się raz, i idź i mieszkasz tam, a będziesz żył ze mną i bądź zaszczycony jak mój własny brat". I dzięki temu było świetne, aby przesuwać pościel i stoły oraz ławki, a wszystko inne ze starego pałacu do nowego, a żołnierz założył dom z Tzar, żyjąc z nim jako jego własnego brata i noszenia pięknych ubrań Złoty haft i jedzenie tego samego jedzenia co Tzar i tyle z nich, jak go lubił. Pieniądze na wydatki miał, ponieważ wygrał od diabłów wystarczająco, aby trwać nawet spędzony człowiek tysiąc lat. I nie miał nic do wydania. Kury nie jedzą złota. Nigdy więcej myszy. A tam pieniądze leżały w rogu, aż żołnierz był zmęczony patrzeniem na to.

Więc żołnierz pomyślał, że się ożeni. I wziął żonę, a w ciągu roku Bóg dał mu syna, a on nie miał nic więcej do życzenia, z wyjątkiem, że Syn dorastał i zamienił w ogóle.

Ale tak się stało, ale tak się stało Mały chłopiec zachorował i o co z nim nie wiedział. Wskuszył gorzej i gorzej z dnia na dzień, a Tzar wysłał dla każdego lekarza w kraju, ale nie jeden z nich nie zrobił go na półgłostce dobrego. Lekarze dorastali bogatsze, a chłopiec nie byli lepsi, ale gorzej, jak jest często droga.

Żołnierz prawie zrezygnował z nadziei na uratowanie syna, gdy przypomniał sobie stary diabeł, który podpisał obietnicę Jego własna krew wiernie służył żołnierz, gdziekolwiek i nbsp; i kiedy powinna być potrzeba. Przypomniał sobie to i rzekł do siebie: "Gdzie diabeł ma mój stary diabeł ukryte przez cały ten czas?"

i prawie powiedział to, gdy nagle był tam mały stare diabeł stojący przed nim, ubrany jak chłop w małej koszuli i bryczesach, drżąc ze strachu i pytając: "Jak mogę służyć twojej Ekscelencji?"

"Zobacz tutaj", mówi żołnierz. "Mój syn jest chory. Czy wiesz, jak go wyleczyć? "Chodź tu, twoja Ekscelencja", mówi, "i spojrzeć na szklankę wody."

Żołnierz przyszedł i spojrzał w szklankę.

"i co twoja Ekscelencja zobaczyć?" zapytał mały stary diabeł, który był tak bardzo bojący żołnierza, który zadrżał i nie mógł mówić.

"Widzę śmierć, jak mała stara kobieta, stojąc na stopach mojego syna".

"Bądź łatwy", mówi mały stary diabeł, "bo gdyby śmierć stoi na stopach twojego syna, będzie dobrze znów. Ale jeśli śmierć stała na głowie, nic nie może go uratować."

i dzięki temu mały stary diabeł podniósł szklankę i spryskało zimną wodę nad chorym dzieckiem, a następna minuta była mała Chłopiec czołgający się i śmiejąc się i tworząc, jakby nigdy nie był chory w swoim życiu.

"Daj mi ten szklankę", mówi żołnierz", a my będziemy płakalizować. P>Mały stary diabeł dał mu szklankę. A żołnierz oddał obietnicę, którą diabeł podpisał we własnej krwi. Gdy tylko mały stary diabeł miał tę obietnicę w dłoni, dał jedno spojrzenie na żołnierza i uciekł, jakby kowalowie miały tylko tę minutę przestała bić go na kowadełko.

i żołnierz potem Skonfiguruj jako mądry człowiek i umieścić wszystkich lekarzy z biznesu, leżąc boyary i generałów. Po prostu wyglądał na jego szklankę, a jeśli śmierć stała na ciekach chorego człowieka, rzucił nad nim wodę i wyleczył go. Gdyby śmierć stała na głowie chorego człowieka, powiedział: "To wszystko z tobą", a chory człowiek zginęło tak pewny, jak los Żołnierz, aby go wyleczyć.

Żołnierz wszedł, a Tzar przywitał go jako własnego brata i modlił się, żeby był szybki, jak poczuł, że choroba rośnie na niego, gdy leżał. Żołnierz wylał zimną wodę w szklance i ustaw ją na czole Tzara i spojrzał i spojrzał ponownie, i zobaczył śmierć stojąc na głowie Tzara.

"o tzar", mówi żołnierz " wszystko z tobą. Śmierć czeka głową, a ty, ale kilka minut pozostało do życia."

"Co? " płacze Tzar, "leczysz moje boyary i generałów, a nie wyleczysz mnie, kto jestem tzar i traktowałem cię jako mój urodzony brat. Jeśli mam tylko kilka minut, by żyć wystarczająco dużo czasu, aby dać rozkazy, aby zostać ścięte."

Pomyślał i myślę żołnierza i błagał o śmierć: o śmierci", mówi, mówi On, "Daj swojemu życiu Tzarowi i zamiast mnie zabić. Lepiej umrzeć, aby zakończyć, by bycie haniebnie ścięte!"

Wyglądał jeszcze raz w szkle, i zobaczył, że mała stara kobieta śmierć przesunęła się z głowy Tzara i teraz stoi na nogach. Podniósł szklankę i spryskał wodę nad Tzarem, a tam był Tzar i zdrowy jak zawsze był.

"Jesteś moim własnym prawdziwym bratem," mówi Tzar. "Pozwól nam iść razem".

Ale żołnierz potrząsnął we wszystkich jego kończynach i trudno stać, a on wiedział, że nadejdzie jego czas. Modlił się śmiercią: "O śmierci, daj mi tylko godzinę, żeby powiedzieć po widzenia mojej żony i mojego małego syna".

"Pospiesz się!" twierdzi śmierć.

Spojrzał, a śmierć, mała stara kobieta, stojąc przy łóżku.

"Cóż, żołnierz", mówi śmierć", masz tylko dwie minuty Żyj!"

Żołnierz jęknął, a włączył w łóżku, wyciągnął worek mąki pod poduszką i otworzył go.

"Czy wiesz, co to jest? " mówi, że na śmierć.

"Worek", mówi śmierć.

"Cóż, jeśli jest to worka, wejdź do niego!" mówi żołnierz Głęboki las Briana, który jest najgrubszy na całym świecie. Przyszedł do lasu i dotarł do środka, zawiesił worek z najwyższych gałęzi wysokiego drzewa topolowego, pozostawił go tam i wrócił do domu śpiewające piosenki na szczycie głosu i pełne wszelkiego rodzaju wesołości.

Od tego czasu nie było śmierci na świecie. Każdego dnia były narodziny, a ich mnóstwo, ale nikt nie umarł. To był słaby czas dla lekarzy. I tak było od wielu lat. Śmierć dobiegł końca i był tak, jakby wszyscy ludzie żyli na zawsze. A cały czas mała stara kobieta, śmierć, związana w worku, niezdolny do dostania się do jej biznesu, wisząc od szczytu wysokiego drzewa toplarskiego w Brian Forest.

, a potem, jeden Dzień, żołnierz wyszedł, żeby wziąć powietrze, i spotkał starożytnego starego Crone, tak starego i starożytnego, że miała upaść, w zależności od wiatru. Trzymała się wzdłuż, dmuchany w ten sposób i to, jak ostrze zwiędły trawy.

"Co za stara Hag", powiedział żołnierz dla siebie. "Nadszedł czas, aby umrzeć wiele lat temu" "Dawno temu nadszedł czas, aby umrzeć. Kiedy zamknąłeś śmierć w worku, miałem tylko godzinę do życia. Zrobiłem ze światem świat, a świat ze mną zrobił, a ja cierpiałbym, że jestem w pokoju. Dawno temu moje miejsce w niebie zostało gotowe i jest puste do tego dnia, ponieważ nie mogę umrzeć. Ty, żołnierz, zgrzeszyłeś przed Bogiem i przed człowiekiem. Grzeczyłeś grzechu, który Bóg nie wybaczy. Nie jestem jedyną duszą na świecie, który jest torturowany jak ja. Mój nie jest jedynym miejscem, który rośnie zakurzony w niebie. Setki i tysiące nas, którzy powinni umrzeć przeciągnąć w nędzy o świecie. A ale dla ciebie powinniśmy teraz odpocząć w pokoju."

Żołnierz zaczął myśleć. I pomyślał o wszystkich innych starych mężczyzn i kobiet, które trzymał od reszty, że Bóg przygotował się do nich. "Nie ma co do tego wątpliwości", myśli, że; "Lepiej pozwoliłam ponownie śmierć. Bez względu na to, czy jestem pierwszym, z którego podnosi koniec. Zgrzeszyłem wielu grzechów, nie licząc tego. Lepiej idź teraz na drugiego świata i ponoszą moją karę, podczas gdy jestem silny, bo kiedy jestem bardzo stary, będzie gorzej, by być torturowanym."

Więc wyruszył do lasu Briana, który jest najgrubszy na całym świecie. Znalazł drzewo toplarne i zobaczył worka wiszące z najlepszych gałęzi, kołysając się w ten sposób i tak jak wiatr.

"Cóż, śmierć, żyjesz tam?" Żołnierz krzyknął na wiatr.

i trochę głosu, prawie nie słychać, odpowiedział od worka: "Żywy, mały ojciec!"

Więc żołnierz wspiął się na drzewo, zdjął worę i nosił go do domu na ramieniu. powiedział po widzeniu żony i jego syna, który był teraz świetnym młodym chłopcem. Potem poszedł do własnego pokoju, otworzył torbę, położył się na łóżku i błagał o śmierć, żeby się go skończył.

i śmierć, w formie małej starej kobiety, zakradł się Worka, patrząc w ten sposób i że była bardzo się boi. Jak tylko zobaczyła żołnierza, którą przykręciła przez drzwi, i uciekła tak szybko, jak jej małe stare nogi mogły ją nosić. "DE

może ją nosić. "Diabły mogą cię skończyć, jeśli lubią," ona wrzasnęła: "Ale nie łapie mnie biorąc w nim."

Żołnierz usiadł na łóżku i wiedział, że on był żywy i dobrze. Chłopsze był co do tego, co robić dalej. Myśli, że: "Lepiej dostać się prosto do piekła i pozwól, aby diabły rzucili mnie do wrzącej boiska, i dusić mnie, aż wszystkie moje grzechy są ze mnie duszone"

Więc powiedział dobrze – do wszystkich, wziął swój worek w ręce i wyruszył do piekła przez najlepszą drogę, którą mógł znaleźć.

Cóż, podszedł dalej, nad wzgórzem i doliną, a przez głęboki las, aż do głębokiego lasu Przyszedł do królestwa nieczysty. Były ściany piekła i bramy do piekła, a kiedy spojrzał, widział, że Sentinels stoją na każdej bramie.

Gdy tylko przyszedł bramę Diabeł, który wywołuje:

"Kto tam idzie?"

"grzeszna dusza przychodzi do ciebie, aby być duszonym na wrzących boisku."

[20]

"A co masz, że masz w dłoni?"

"Worek".

i diabeł krzyknął na górze głosu i dał alarm. Od wszystkich stron nieczysty posunął się i zaczął zamknąć każdą bramę i okno w piekle z silnymi śrubami i prętami.

i żołnierz szedł wokół piekła na zewnątrz ścian, niezdolny do wejścia.

Krzyknął do księcia piekła:

"Daj mi piekło, błagam cię. Przyjadłem do ciebie, żebyś był dręczony, ponieważ zgrzeszyłem przed Bogiem i przedtem. Odejdź, mówię ci. Odejdź, gdziekolwiek chcesz. Nie ma dla ciebie miejsca tutaj."

Żołnierz był bardziej zmartwiony niż kiedykolwiek T. Odejdę, jeśli dasz mi dwieście grzesznych dusz. Wezmę ich do Boga, a być może, kiedy ich widzi, wybaczy mi i pozwoli mi w niebo."

"Wrzucę w kolejne pięćdziesiąt "- mówi księcia piekła" Jeśli tylko odejdziesz stąd."

i powiedział Mniejszych diabłów, aby wyliczyć dwieście pięćdziesiąt grzesznych dusz i pozwolić im szybko w jednym z tylnych drzwi piekła, podczas gdy on trzymał żołnierz w rozmowie, tak że żołnierz nie powinien się wsunąć, podczas gdy grzeszne dusze wychodzą, maszerujący w kolumnie trasy, ponieważ żołnierz uczynił je ze względu na porządek i przyzwoitość.

Cóż, maszerowali w dniu, iw końcu przybyli do nieba i zatrzymali się przed samymi bramami raju.

a święte apostołowie, stojąc w bramie raju, powiedział: "Kim jesteś?"

"Jestem żołnierzem, który zawiesił śmierć w worku, a Wnioskowałem dwieście pięćdziesiąt grzesznych dusz z piekła w nadziei D przebaczenie moich grzechów i pozwolił mnie w raj."

i apostołowie poszedł do Pana, i powiedział mu, że żołnierz przyszedł i przyniósł z nim dwieście pięćdziesiąt grzesznych dusz.

i powiedział Bóg: "Niech w grzeszniej duszach, ale nie pozwól, aby żołnierzy"

Apostołowie wrócili do bramy i otworzył bramy i powiedzieli dusze, które mogą przyjść W. Ale kiedy żołnierz próbował, żeby maszerować na czele swojej firmy, zatrzymali go i powiedział: "Nie, żołnierz! Nie ma tu żadnego miejsca. Worek i krzyk "do worka, żołnierza!" Zrobisz to, ponieważ przywiozłem cię tutaj z piekła."

i grzeszna dusza obiecała zrobić to dla żołnierza.

Ale kiedy ta grzeszna dusza przeszła przez bramy do raju, bo bardzo radość zapomniała o żołnierz i rzucił workę gdzieś w raju, gdzie może być kłamać dziś.

i tak żołnierz, po czekanie długo, powoli wrócił Do ziemi. Śmierć nie zabierze go. Nie było dla niego miejsca w raju i nie ma miejsca do niego w piekle. Dla wszystkich, wiem, że może już żyć.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.