Gullble World: Historia mężczyzny, który nie pokonał swojej żony (Czechosłowacka bajka)

Był kiedyś biedny robotnik gospodarstwa, tak ubogim, że wszystko, kto posiadał na świecie, był kura. Powiedział swojej żonie, aby wziął tę kury na rynek i sprzedać go.
"IleCzyPytam o to?" Kobieta chciała poznać">
"Zapytaj tak bardzo, jak oni Zapłać oczywiście "Powiedziawca, który powiedział -0-0">
Więc kobieta wzięła kury na stopy i wyruszyła. W pobliżu wioski poznała rolnika.
"Dzień dobry" rolnik powiedział. "Gdzie idziesz z tą kury?"
"Jestem Chodzenie na rynek, aby sprzedać go tak bardzo, jak mi zapłacą. "
= "2OD9H-0-0">
Rolnik zważył kura w ręku, zajęła jego ustami, pomyślałem chwilę i powiedział:
" Lepiej mi to sprzedać. Zapłacę ci trzy grosze. "
"Trzy grosze ? Czy jesteś pewien, że to tyle, ile zapłacisz? "
" Tak, "Rolnik powiedział:" Trzy grosze są tyle, ile zapłacę ".
Więc żona robotnika sprzedała kury na trzy grosze.Poszła do wioski, a tam kupiła całkiem małą torbę papierową z jednym z groszy Kawałek wstążki z innym groszem.Umieściła trzeci grosz do torby, przywiązał torbę ze wstążką, wsunął wstążkę na patyku, umieść kij na ramieniu, a potem, czując, że wykonała bardzo dobry dzień pracy, trampnęła do domu do męża
Gdy robotnik Słyszałem, jakgłupioJego żona działała, przeleciał w wielką wściekłość, a początkowo groził, aby dać jej bicie dźwięku-Key="E7R9N-0-0">
"Czy na świecie była taka głupia kobieta?" KrzyknąłZły jak">
Biedna kobieta, która do tego czasu Snuffling i płacze, jęknął:
"Nie widzę, dlaczego uważasz za dużo winy! Jestem pewien, że nie jestem jedyną łatwowierną osobą na świecie. "
" Cóż, powiedział robotnik: "Nie wiem.Być możeSą ludzie na świecie jako łatwowiernią jak ty. Mówię ci, co zrobię: wyjdę i zobaczę, czy mogę je znaleźć. Jeśli tak, nie będę cię pokonać "3d409-0-0">
Więc Robotnik wyszedł na świat, aby sprawdzić, czy może znaleźć jakikolwiek równie swobodny jak jego żona. Podróżował kilka dni, dopóki nie dotarł na wieś, gdzie był nieznany. Tutaj przyszedł do pięknego zamku w oknie, który stanęła dama zamku, patrząc na zewnątrz.
" Teraz, moja pani", powiedział sobie robotnik" – zobaczymy, jak łatwowierni jesteś. "
UmyślnieW górę na niebie, a następnie docierając ręce, jakby próbował złapać coś, co zaczął Skacząc w górę iw dół.
Dama zamku oglądała go przez kilka chwil, a następnie wysłała jednego z jej sług, by zapytać go, co robi. Służący pospieszył i zapytał go i jest to historia Sprytna rascal:
" Próbuję wskoczyć do nieba. Widzisz, że tam mieszkam. Byłem tam zapaślenie tam z jednym z moich towarzyszy i rozbił mnie, a teraz nie mogę znaleźć dziury, przez którą upadłem. "
Jego oczami wyskakując z głowy, sługa pospieszył z powrotem do swojej kochanki i powtórzył słowo historii robotnika na słowo.
Dama zamkunatychmiastWysłane dla robotnika.
"Mówisz, że byłeś w niebie?" zapytała go.
" Tak, moja pani, właśnie tam mieszkam I wracam do tyłu. -0-0">
" Mam drogiego syna w niebie", powiedziała pani. "Czy znasz go?"
&Nbsp ;
"Oczywiście, że go znam. Ostatni raz widziałem go, gdy siedział daleko w kąciku kominowym, wyglądając bardzo smutne i samotne. "
"Co! Mój syn siedzi daleko w kąciku komina! Biedny chłopiec, musi być potrzebny pieniędzy! Mój dobry człowiek, zabierzesz mu coś ode mnie? Chciałbym wysłać mu trzysta złotych dukatów i materiałów na sześć drobnych koszul. I powiedz mu, że nie będzie samotny, gdy przyjdę do niego wkrótce. "
LaboratorBył zachwyconyPrzy sukcesie jego przędzy i powiedział Panią Zamek, który byłChętnieZabierz z nim Duca Ts i drobne koszulki i poprosił ją, o który mu daje mu, gdy nie musiał wrócić do nieba.
Głupka kobieta zapakowała koszulki i policzył pieniądze i Laborator pospieszył>
Raz poza zasięgiem wzroku zamku usiadł Przy drodze, wypchnęła drobne obniżenie do nóg swoich spodni i ukrył Dukaty w kieszeniach. Potem wyciągnął się, aby odpocząć -0">
i materiał dla sześciu drobnych koszulek.
" Co! " płakał męża. "Och, co ty jesteś łatwowierkowy stworzenie! Kto kiedykolwiek słyszał o człowieku wypadającym z nieba! A jeśli miał upaść, jak mógł wrócić? Rogue cię oszuka! W którą stronę poszedł? 0">
&Nbsp ;
I nie czekając, aby usłyszeć lamentację biednej pani, szlachcic zamontował konia i galopował w kierunku, w którym robił robotnik.
Laborator, który wciąż odpoczywał przez przydokę, zobaczył, że nadchodzi i domyślił, kim był.
" Teraz, mój Panie, spróbujemy cię", powiedział siebie class="Public-DraftsstyleDefault-Block Public DraftSstyleDefault-LTR "Data-Offset-Key="BC07E-0-0">
Zdjął swój szeroki kapelusz i położył go na ziemi obok niego nad krojem ziemi.
" Mój dobry facet", powiedział Szlachada," szukam mężczyzny z pakietem na ramieniu. Czy widziałeś go, przechodzi w ten sposób? 0-0">
Laborator podrapał głowę i udawali, że myślę>
"Tak, Mistrz", powiedział: "Wydaje mi się, że widziałem mężczyznę z pakietem. Biegał tam w kierunku lasu i cały czas patrząc wstecz. Był nieznajomym do tych części.. Tak, Mistrzu, tak właśnie tam poszedł. Klucz="AHEJE-0-0">
Laborator wydawał się tak uczciwy prosty facet, że jednocześnie szlachcic powiedział, jak nieznajomy był oszukany jego żonę>
"Och, łotrzyk!" robotnik płakał. "Myśleć o jego cienkiej damy też! Mistrz, chciałbym ci pomóc. Zabrałbym ten koń i idę za nim, gdybym mógł. Ale nie mogę. Noszę ptaka o wielkiej wartości dla dżentelmena, który mieszka w następnym mieście. Mam tu ptaka pod moim kapeluszem i nie pozostawiam tego. "
Szlachcica myślał, że jak robotnik widział Swindler, może go złapać. Powiedział więc:
" Mój dobry człowiek, jeśli siedziałem tutaj i Strzegł twój kapelusz, czy byłbyś skłonny zamontować mojego konia i podążać za tym łakiem? Data-offset-key="5B88JI-0-0">
" Rzeczywiście, mój Pan, za minutę, bo mogę " Niedźwiedź, aby pomyśleć o tym, że Rogue taka świetna dama jak twoja żona. Ale muszę błagać, żebyś był bardzo ostrożny na ten ptak. Nie umieszczaj ręki pod moim kapeluszem lub może uciec, a potem powinienem musiał znieść stratę. "
Szlachcica obiecał, że będzie najbardziej ostrożny na ptaki i, demontaż, wręczył uzdę do robotnika. Że jeden zamontował konia szlachcica i galopował -0-0">
It is needless to say the nobleman never saw either man or horse again. He waited and waited.At last when he could wait no longer he decided that he would have to take the bird home with him and let the laborer follow. So he lifted the edge of the hat verycarefully, slipped in his hand, and clutched–the dry clod of earth!
Deeplychagrined he went home and had to bear the smiles of his people as they whispered among themselves that my lord as well as my lady hadbeen swindled.
Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.