Blondynana część VI: Drugi przebudzenie Blondynine (Francuska bajka)

Blondynka spała głęboko, a na przebudzeniu znalazła się całkowicie zmieniona. Rzeczywiście wydawało się, że nie mogła być tej samej osoby. Była znacznie wyższa, jej intelekt został opracowany, jej wiedza powiększona. Przypomniała sobie szereg książek, które pomyślała, że ​​czytała podczas snu. Była pewni, że pisała, rysuje, śpiewając i bawić się na fortepianie i harfie.

Rozejrzała się jednak dookoła i wiedziała, że ​​komora była taka sama, do której Bonne-Biche przeprowadził ją Która poszła spać Widziała, że ​​była znacznie dorosła i znalazła się uroczy, sto razy piękniejsza niż kiedy wcześniej na emeryturze. Jej uczciwe rdzoły spadły do ​​jej stóp, jej cera była jak lilia i róża, jej oczy niebieskie niebieskie, jej nos pięknie uformowany, jej policzki różowe jak poranek, a jej forma była wyprostowana i pełna wdzięku. Krótko mówiąc, blondynę myślą samą najpiękniejszą osobą, jaką kiedykolwiek widziała.

Drżenie, prawie przestraszony, ubrała się pospiesznie i pobiegł, by szukać Bonne-Biche, którego znalazła w mieszkaniu, w której po raz pierwszy ją widziała.

"Bonne-Biche, Bonne-Biche!" Wykrzyknęła: "Przesnąłem cię, aby wyjaśnić mi zmianę, którą widzę i czuję się w sobie. Ostatniej nocy poszedłem spać dziecko – obudziłem się dziś rano i znalazłem się młodą panią. Czy to iluzja czy naprawdę wyrosła i rozwinęła się w nocy?"

"Tak, moja droga Blondynka, jesteś czternaście lat na dzień. Ale spałeś spokojnie siedem lat. Mój syn Beau-Minon i ja chcieliśmy oszczędzić Cię zmęczenie wszystkich wczesnych badań. Kiedy po raz pierwszy wkroczyłeś do zamku, nic nie wiedziałeś; Nawet jak czytać. Położyłem cię spać przez siedem lat i Beau-Minon i minęliśmy tym razem, poinstruując cię podczas snu. Widzę przez cud wyrażony w twoich oczach, słodkiej księżniczce, którą wątpisz w to wszystko. Wejdź do swojego badania i uspokoić się w tym momencie."

Blondynę poszedł na Bonne-Biche do małego pokoju. Pobiegł najpierw na fortepianie, rozpoczęła grę i stwierdziła, że ​​grała znacznie dobrze. Następnie wypróbowała harfę i wyciągnęła z tego najbardziej zachwycające dźwięki, a ona śpiewała uroczo Napisała i znalazła swego pisma ręcznego i elegancka. Spojrzała na niezliczone książki, które były dystansowe wokół pokoju i wiedział, że przeczytała je wszystkie.

Zaskoczony, zachwycony, rzuciła ramiona wokół szyi Bonne-Biche, objęło Beau-Minonę czule i powiedział do nich:

"Och! Moi drogi prawdziwych dobrych przyjaciół, jakie zadłużenie wdzięczności jestem winien, żebyś w ten sposób obserwował nad moim dzieciństwem i rozwinęli mój intelekt i moje serce. Czuję, jak bardzo jestem poprawiony pod każdym względem i jestem winien wszystkim dla ciebie. Po pierwszych kilku szczęśliwych chwil minęło, blondynę rzuciła oczy i powiedział nieśmiało:

"Nie myśl, że mnie niewdzięczni, moi drogi dobrzy przyjaciele, jeśli chciałbym dodać jeszcze jednego do świadczeń, które masz już mnie przyznał. Powiedz mi coś z mojego ojca. Czy nadal płacze moją nieobecność? Czy on jest szczęśliwy odkąd mnie stracił? Spójrz w to lustro, blondynę, a zobaczysz króla twojego ojca i wszystko, co minęło, odkąd opuściłeś pałac."

Blondine podniosła oczy lustro i spojrzał w mieszkanie ojca. Król wydawał się dużo wzburzony i chodził do tyłu i do przodu. Wyglądał na oczekiwanie jednego. Królowa, Fourbette, weszła z nim i powiązana z nim, że niezależnie od remonstracji Gourmandinet, Blondynę miała rąk i poprowadził strusie, którzy stają się przestraszone wyrzucane w kierunku lasu bzów i przewrócił przewóz. Blondynka została rzucona przez kratę, która ograniczyła las. Stwierdziła, że ​​Gourmandinet stał się szalony od terroru i żalu i wysłała go do domu do swoich rodziców. Król był w dzikiej rozpaczy w tej wiadomościach. Pobiegł do lasu bzów i musiał być wstrzymany przez siłę od rzucania się przez granicę, aby szukać jego cenionej blondynów. Nosili go do pałacu, gdzie przyniosł najbardziej przerażający smutek i rozpacz, wzywając nieustannie na jego drogi blondynine, jego ukochane dziecko. W końcu pokonał smutek, spał i widział w sennej blondynine w zamku Bonne-Biche i Beau-Minon. Bonne-Biche dał mu słodką pewność, że Blondynka powinna być przywrócona mu, a jej dzieciństwo powinno być spokojne i szczęśliwe.

Lustro teraz stało się mglistą i wszystko zniknęło, a potem znowu jasne jak kryształ i blondynę widziałem jej ojca po raz drugi. Stary był stary, jego włosy były białe jak śnieg, a jego oblicze było smutne. On trzymał w dłoni trochę portret blondyna, jego łzy spadły na nią i przycisnął go często do ust. Król był sam. Blondynka nie widziała ani królowej, ani brunetki.

biedna blondynka uderzyła gorzko.

"Alas!" powiedziała, że ​​"Dlaczego mój drogi ojciec sam? Gdzie jest królowa? Gdzie jest brunetka?"

"Królowa "- powiedział Bonne-Biche," pokazał tak mały smutek w swojej śmierci, moją księżniczką, że serce twojego ojca zostało wypełnione nienawiścią i podejrzeniem do niej i wysłał ją Powrót do burzliwego króla, ojca, który ograniczył ją w wieży, gdzie wkrótce zmarła z wściekłości i gniewu. Cały świat przypuszczał, że jesteś martwy. Jeśli chodzi o twoją siostrę brunetkę, stała się tak niegodziwa, więc nie do zniesienia, że ​​król pospieszył, aby dać ją w małżeństwie w zeszłym roku dla księcia gwałtownego, który oskarżony o obowiązek reformowania charakteru okrutnej i zazdrosnej brunetki księżniczki. Książę był surowy i surowy. Brunetka zobaczyła, że ​​jej niegodziwe serce uniemożliwiło jej bycie szczęśliwym i rozpoczęła próbę skorygować jej wady. Zobaczysz ją ponownie pewnego dnia, droga blondynka i twój przykład może ukończyć reformację."

Blondynka podziękowała Bonne-Biche czule dla wszystkich tych szczegółów. Jej serce skłoniło ją, by zapytać: "Ale kiedy zobaczę mojego ojca i siostry?" Ale obawiała się, że wydaje się niewdzięczny i zbyt pragnąc opuścić zamek swoich dobrych przyjaciół. Postanowała się, aby czekać na kolejną bardziej odpowiednią okazję do zadawania tego pytania.

Dni minęły cicho i przyjemnie. Blondynka była bardzo zajęta, ale czasami była melancholia. Nie miała nikogo rozmawiać z Bonne-Biche, a ona była tylko z nią w godzinach lekcji i przepracować. Beau-Minon nie mógł rozmawiać i mógł się rozumować przez znaki. Gazelle służyły blondynę z gorliwością i inteligencją, ale nie mieli dar mowy.

Blondynę szliged każdego dnia, zawsze towarzyszy Beau-Minon, który wskazał na jej najbardziej piękne i sekwestentyne ścieżki i najrzadsze ścieżki i najbogatsze kwiaty.

Bonne-Biche sprawiło, że Blondine obietnica uroczyście nigdy nie opuścił obudowy parku i nigdy nie wejść do lasu. Wiele razy Blondynka poprosiła Bonne-Biche o przyczyny tego zakazu. Westchnienie głębokie, odpowiedziała:

"Ach, blondynka! Nie staraj się penetrować las. Jest to śmiertelne miejsce. Niech nigdy nie wejdziesz tam."

Czasami blondynka zamontowany pawilon, który został zbudowany na Eminencji w pobliżu granicy Lasu. Spojrzała podziwy i tęsknie na wspaniałych drzewach, pięknych i pachnących kwiatach, tysiąc wdzięcznych ptaków latających i śpiewających i wydaje się nazywać jej imię.

"Alas!" powiedziała: "Dlaczego nie BICHE nie pozwoli mi chodzić w tym pięknym lesie? Jakiekolwiek możliwe niebezpieczeństwo, czy mogę napotkać się w tym pięknym miejscu i pod jej ochroną? Jej szata i próbowała narysować ją z pawilonu.

blondynę uśmiechnął się słodko, podążał za jej łagodnym towarzyszem i wzdłuż jej spaceru w samotnym parku.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.