W końcu, po tak wielu pracach i niebezpieczeństw, Henry zobaczył kraty ogrodu, w którym rośnie roślina życia, a jego serce ograniczyło radość. Spojrzał zawsze w górę, gdy szedł i poszedł tak szybko, jak jego siła pozwoliła, kiedy nagle wpadł w dziurę. Sprang Backwards, spojrzał z niepokojem wokół niego i widział rowiak pełen wody, dużych i długich, tak długo, że nie mógł zobaczyć żadnego końca.
"Bez wątpienia jest to ta ostatnia przeszkoda wrona Mówił ze mną – powiedział Henry do siebie. "Odkąd pokonałem wszystkie moje inne trudności z pomocą dobrej bajki Bienfaisante, pomoże mi to również tego ponieść. Na pewno była, która wysłała mnie do koguta, wrona i starego mężczyzny, giganta i wilka. Będę czekać cierpliwie, dopóki nie będzie jej pomyśle, aby pomógł mi tym razem. Szedł stale dwa dni i znalazł się pod koniec tego czasu, gdzie zaczął. Henry nie ustąpi na niebezpieczeństwo, nie zostałby zniechęcony; Usiewał się na granicach rowu i powiedział:
"Nie będę się poruszyć z tego miejsca, dopóki geniusz góry pozwala mi przekazać ten row."
Henry Właśnie wypowiedział te słowa, gdy ogromny kot pojawił się przed nim i zaczął rzucić tak strasznie, że był prawie głuchy przez dźwięk. Kot powiedział do niego:
"Co tu robisz? Czy nie wiesz, że mógłbym rozerwać cię na kawałki z jednym uderzeniem moich pazurów?"
"Nie wątpię w swoją moc, panie Kot, ale nie zrobisz tego, kiedy wiesz, że jestem Szukasz rośliny życia, aby uratować moją biedną matkę, która umiera. Jeśli pozwolisz mi przejść do rowu, zrobię wszystko w mojej mocy, by cię zadowolić."
"Czy ty? " powiedział kot. "Cóż, słuchaj; Twoje oblicze mnie podoba. Jeśli zatem złapiesz wszystkie ryby w tym rowie i soli i ugotujesz, przekazuję cię na drugą stronę, na wiarę kota! "
Henry Advanced kilka kroków i widział Linie, haczyki rybne, przynęta i siatki na ziemi. Wziął sieć i miał nadzieję, że przez jeden energiczny haul zajmie wiele ryb i że odniosł sukces znacznie lepiej niż z linią i haczykiem. Rzucił sieć i przyciągnął go z wielką ostrożnością. Ale niestety! Nic nie złapał!
Rozczarowany, Henry pomyślał, że nie był naiósł. Znowu rzucił sieć i przyciągnął go bardzo cicho: wciąż nic!
Henry był cierpliwy. Przez dziesięć dni pracował wiernie bez złapania jednej ryby. Potem zrezygnował z sieci i spróbował haka i linii. Czekał godzinę, dwie godziny; -Not pojedynczą rybą na przynętę! Przeniósł się z miejsca na miejsce, dopóki nie poszedł całkowicie po rowie. Próbował pilnie piętnaście dni i złapał nie jedną rybę. Nie wiedział teraz, co robić. Pomyślał o dobrym barenfaisante, który porzucił go pod koniec przedsięwzięcia. Usiewał się ze smutkiem i spojrzał na rowie, gdy nagle woda zaczęła się gotować i zobaczył głowę żaby.
"Henry", powiedziała żabę, "uratowałeś moje życie – życzę teraz, aby zapisać swoje w zamian. Jeśli nie wykonujesz zamówień kota góry, zjedz cię na śniadanie. Nie możesz złapać ryby, ponieważ woda jest tak głęboka i schronić się na dole. Ale pozwól mi działać dla ciebie. Zapal swój ogień do gotowania i przygotować naczynia do solenia. Przyniosę ci ryby."
mówiąc te słowa, żaba zuchła z powrotem do wody. Henry zobaczył, że fale były poruszone i gotujące się, jak gdyby wielki konkurs był na dole rowu. Za chwilę jednak żaba pojawiła się, wyskoczyła na brzeg i zdeponował wspaniały łosoś, który złapał. Henry ledwie czasu, aby przejąć łososia, gdy żaba skakała na brzeg karpem. W sześćdziesięciu dni żaba kontynuowała swoje prace. Henry gotowała duże ryby i rzuciła teczki do beczków, które mają być solone. Wreszcie, pod koniec dwóch miesięcy żaba skoczyła do Henry'ego i powiedziała:
"Nie ma teraz jednej ryby w rowie. Możesz zadzwonić do kota góry."
Henry podziękował żabę serdecznie, który przedłużył jego mokrą stopę do niego, w znaku przyjaźni. Henry'ego przycisnął go czule i z wdzięcznością, a żaba zniknęła.
Wziął Henrycznie piętnaście dni, aby zorganizować prawidłowo wszystkie duże ryby, które ugotował i wszystkie beczki małych ryb, które solały. Następnie zadzwonił do kota, który natychmiast pojawił się.
"Mr. Kot – powiedział Henry, "Oto wszystkie twoje ryby gotowane i solone. Czy teraz utrzymasz obietnicę i przekazuje mnie na drugą stronę?"
Kot zbadał ryby i beczki; Smakował solonej i gotowanej ryby, lizały usta, uśmiechnął się i powiedział do Henryka:
"Jesteś odważnym chłopcem! Zekompensuję twoje męstwo i cierpliwość. Nigdy nie powiedziano, że kot w górze nie płaci swoich sług."
Mówiąc te słowa, kot wyrzucił jeden z jego własnych pazurów i powiedział, przekazując go Henry:
"Kiedy jesteś chory lub czujesz się starzejący, dotknij czoła tego pazura. Znikną chorobę, cierpienie i starość. Ten cudowny pazur będzie miał tę samą cnotę dla wszystkich, kogo kochasz, a wszyscy, którzy cię kochają."
Henry podziękował kotowi najbardziej ciepło, wziął cenne pazurę i natychmiast pragnął spróbować swoich mocy, jak długo czuwał boleśnie zmęczony. Claw ledwie dotknął swojego czoła, gdy czuł się tak świeży i energiczny, jakby właśnie opuścił łóżko.
Kot wyglądał na uśmiechniętym, a powiedział: "Teraz dostaj się na mój ogon"
Henry posłuszny. Nie był wcześniej siedzący na ogonie kota, niż zobaczył, że ogon wydłuża się, dopóki nie dotarł do rowu.