Dwa jałmużnę lub prezent na Święto Dziękczynienia (Francuska bajka)

Dawno, dawno temu, że biedna stara kobieta żebrak stała zadrwienie przy boku drogi, która doprowadziła do prosperującej wioski. Miała nadzieję, że niektórzy podróżnik byłby dotknięty przez jej nęczność i dałby jej kilka groszy, z którymi kupił jedzenie i paliwo strasznie zimno. Na dźwięku zbliżającym się kroki stara twarz twarz rozjaśniła się oczekiwaną, ale następna chwila jej chętna ekspresja zmieniła się na rozczarowanie, bo podróżnik minęł bez dawania jej niczego.

"Biedna stara kobieta" – powiedział samego siebie. "To gorzka zimna noc błagania na poboczu drogi. W rzeczy samej. Naprawdę mi przykro. Być może następny podróżnik mi pomoże."

za chwilę, gdy usłyszała dźwięk kół. Zdarzyło się to powozem burmistrza, który był w drodze do bankietu na Święto Dziękczynienia. Kiedy jego Ekscelencja zobaczyła nieszczęśliwą starą kobietę, nakazał powóz do zatrzymania, opuścił okno i zabrał kawałek pieniędzy z kieszeni.

"Tutaj jesteś, zadzwonił, wyciągając monetę.

Kobieta pospieszyła do okna tak szybko, jak tylko mogła. Zanim jednak dotarła, burmistrz zauważył, że wziął złoty kawałek zamiast srebrnego jednego z kieszeni.

"Poczekaj chwilę", powiedział. – Popełniłem błąd. Kobieta przyszła do okna przewozu, a zauważył, że była ślepa.

"Upuściłem pieniądze, moją dobrą kobietę", powiedział: "Ale leży blisko ciebie w śnieg. Bez wątpienia, że ​​go znajdziesz. bankiet. "To było głupie, że daje swoje złoto", pomyślał, "ale jestem bogatym człowiekiem, a ja rzadko popełniam taki błąd."

tej nocy po bankiecie, gdy burmistrz usiadł przed płonącym Ogień w swoim wygodnym krześle, obraz żebrak kobiety, klęcząc na śniegu, i odpadł na złoty kawałek, przyszedł przed jego oczami.

"Mam nadzieję, że będzie dobrze wykorzystać mój hojny prezent – Musił się. "To było zbyt wiele, aby dać, ale bez wątpienia będę nagrodzony za moją miłość" W radosnej jadalni. Zdjął swój ciepły płaszcz i usiadł, by czekać na obiad. Ale nie mógł zapomnieć o zdjęciu starej kobiety żebrak stojącej na śnieżnej przydrożnej Wrócę obecnie p>"Moja dobra kobieta, czego szukasz?" zapytał.

"kawałek pieniędzy, sir. Dżentelmen, który mi to dał, upuścił go w śniegu."

"Nie szukaj już dłużej", powiedział, że podróżnik", ale chodź ze mną do Village Inn. Tam możesz się rozgrzać przed wielkim ogniem, a będziemy mieli dobrą kolację. Przyjdź, będziesz moim gościem Dziękczynienia."

Pomagał jej nogom, a potem po raz pierwszy zobaczył, że była ślepa. Ostrożnie wziął jej ramię i poprowadził ją wzdłuż drogi do gospody.

"Usiądź tutaj i ciepły się", powiedział delikatnie w wygodnym krześle. Za kilka chwil poprowadził ją do stołu, i dał jej dobrą kolację.

w tej dziedzinie Święto Dziękczynienia anioł podjął pióro i uderzył całe konto złotego kawałka z książki, gdzie Burmistrz odnotował swoje dobre uczynki. Inny anioł napisał w Księdze Travelera Reeds Rachunek starego kolacji Święto Dziękczynienia Kobieta w Village Inn.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.