Pokój z wężem (Indiańska bajka)

W tamtych czasach był szef PIEGAN o nazwie sowa niedźwiedź. Był świetnym szefem, bardzo odważnym i hojnym. Pewnej nocy miał sen: widział wielu martwych ciał wroga, skalpany i wiedział, że musi iść na wojnę. Wezwał więc na ucztę, a po tym, jak ludzie jadł, powiedział: -

"Wczoraj miałem silne sen. Poszedłem do wojny z wężem i zabił wielu swoich wojowników. Więc znaki są dobre i czuję, że muszę iść. Pozwól nam teraz mieć wielką imprezę, a ja będę liderem. Zaczniemy jutro wieczorem Duża impreza została złożona. Dwieście mężczyzn, mówią, że poszli z tym wodziem do wojny. Pierwszej nocy podróżowali tylko trochę drogi, bo nie byli przyzwyczajeni do chodzenia, a wkrótce zmęczyli się.

Rano wodzowny wstał wcześnie i poszedł i złożył ofiarę, A kiedy wrócił do innych, niektórzy powiedzieli: "Chodź teraz, powiedz nam swoje marzenie o tej nocy" "Miałem dobry sen. Będziemy mieli szczęście."

Ale wielu innych stwierdziło, że mieli złe sny. Widzieli krew biegający z ich ciał.

Noc przyszedł, a impreza rozpoczęła się, podróżując na południe i trzymając się w pobliżu wzgórz; A kiedy przyszedł światło dzienne, zatrzymali się w grubych lasach sosnowych i wybudowani loże wojenne. Układają Polaków jak dla Lodge i pokrywają je bardzo grube z sosnowymi konarami, aby mogli zbudować pożary i gotować, a nikt nie zobaczyłby światła i dymu; I wszyscy jedli trochę jedzenia, które nosili, a potem poszli spać Powrót; Ale niedźwiedź sowa śmiał się z nimi, a kiedy przyszedł noc, wszystko zaczęło. Więc podróżowali przez kilka nocy, a wszyscy trzymali się złe z wyjątkiem szefa. Zawsze miał dobre marzenia. Pewnego dnia po sen, osoba ponownie zapytała sowa, jeśli marzył dobrze. "Tak", odpowiedział. "Ponownie marzyłem o powodzenia" Nie pójdziemy dalej, ponieważ pecha jest z pewnością naprzód. "Wróć! Wróć!" powiedział sowa niedźwiedź. "Myślę, że jesteś tchórzami; Nie chcę ze mną żadnych tchórzy. Nie mówią jeszcze raz. Wielu z nich odwróciło się i zaczął na północ, w kierunku domu.

Dwa kolejne dni podróży. Sowa niedźwiedź i jego wojownicy kontynuowali, a potem kolejna partia odwróciła się, bo nadal mieli złe sny. Wszyscy mężczyźni zostawili z nim, były jego relacjami. Wszyscy inni wrócili Potem najstarszy relacja powiedziała: "Przyjdź, mój szef, pozwól nam wszystkim odwrócić. Nadal mamy złe sny. Nie możemy mieć szczęścia."

" Nie"," odpowiedział sowa niedźwiedź", nie wrócę."

Wtedy byli Chwyci go i związać ręce, bo wcześniej o tym rozmawali. Myślali, że wiążą go i sprawiają, że wróci z nimi. Wtedy szef został bardzo zły. Włożył strzałę na łuk i powiedział: "Nie dotykaj mnie. Jesteś moimi relacjami; Ale jeśli któryś z was próbuje mnie związać, zabiję cię. Teraz wstydzę się. Moje stosunki są tchórzami i odwrócą się. Powiedziałem ci, że zawsze marzyłem dobrze i że będziemy mieli szczęście. Teraz mnie to nie obchodzi; Jestem zakryty wstydem. Idę teraz do obozu węża i da im moje ciało. Jestem zawstydzony. Iść! iść! A kiedy wrócisz do domu w sukienkach damskich. Nie jesteś już mężczyznami."

Nie więcej. Odwrócili Homeward, a szef był sam. Jego serce było bardzo smutne, gdy podróżował, a on był znacznie wstydzony, ponieważ jego stosunki go zostawiły.

Noc przyszedł. Słońce ustawiło, a deszcz zaczynał spadać. Niedźwiedź sowy rozejrzał się na jakieś miejsce, gdzie mógł spać suche. Blisko, widział dziurę w skałach. Zszedł na ręce i kolana i wkradł się. Tutaj był bardzo ciemny. Nie widział nic, więc wkradł się bardzo powoli, czując się, gdy poszedł. Wszyscy na raz jego dłoń dotknęła czegoś dziwnego. Czuł go. To była stopa danej osoby i na nim była mokasyna. Zatrzymał się i siedział nieruchomo. Potem czuł się trochę dalej. Tak, była noga osoby. Czuł, jak kowskin legging. Teraz nie wiedział, co robić. Pomyślał, że był to martwa osoba; I znowu pomyślał, że może być jednym z jego stosunków, która wstydziła się i odwróciła się za nim Dotknął brzucha osoby. Było ciepło. Czuł się z piersi i czuł, że wzrasta i upadła, gdy przyszedł i poszedł; I serce pokonało szybko. Nadal osoba nie poruszała się. Może bał się. Być może pomyślał, że to było uczucie ducha.

Sowa niedźwiedź wiedział teraz, że ta osoba nie była martwa. Myślał, że spróbuje, gdyby mógł nauczyć się, kim był mężczyzna, bo nie bał się. Jego serce było smutne. Jego ludowi i jego relacje go zostawili, a on podjął decyzję, aby dać swojemu ciału wężowi. Więc zaczął i czuł się po całym człowieku, -of jego twarz, włosy, szata, legginsy, pas, broń; i przez on przestał go poczuć. Nie mógł powiedzieć, czy to był jeden ze swoich ludzi, czy nie.

Wkrótce dziwna osoba usiadła i poczuła się po całym sowie niedźwiedzia; A kiedy skończył, wziął rękę PIEGAN i otworzył go i podniósł, machając go z boku na bok, mówiąc przez znaki: "Kim jesteś?"

Sowa Bear Umieść zamkniętą rękę przed policzkiem i przetarł go; Powiedział znaki "Piegan!" A potem poprosił osobę, kim był. Palec został umieszczony na jego piersi i przeniesiono przez IT i NBSP; zygzakuj. Był to znak dla "węża".

"hai yah!" pomyślał sowa, "wąż, mój wróg". Przez długi czas siedział wciąż, myśląc. Przez i przez on narysował nóż z pasa i umieścił go w dłoni węża i podpisał: "Zabij mnie!" On czekał. Wkrótce pomyślał, że jego serce zostanie wycięte. Chciał umrzeć. Po co żyć? Jego ludzie go zostawili Położył się, a wąż położył się obok niego. Może spali. Prawdopodobnie nie.

Więc noc poszedł i rano przyszedł. Było światło, i czołgają się z jaskini i rozmawiali długo razem przez znaki. Niedźwiedź sowa powiedział węża, skąd pochodzi, w jaki sposób jego impreza marzyła zła i zostawiła go, i że idzie sam, aby dać swojemu ciału węża.

Następnie wąż Powiedział: "i chodził też do wojny. Idę przeciwko Piegansowi. Teraz skończyłem. Czy jesteś szefem?"

" Jestem szefem głowy "- odpowiedział sowa niedźwiedź. "Ja prowadzę. Wszystkie następujące inne."

" Jestem taki sam jak ty – powiedział węża. "Jestem szefem. Lubię cię. Jesteś odważny. Dałeś mi swój nóż, żeby cię zabić. Jak Twoje serce? Czy węże i Piegans robią pokój?"

" Twoje słowa są dobre, "odpowiedział niedźwiedź sowy. "Cieszę się."

"Ile nocy zajmie Ci do domu i wrócić tutaj ze swoimi ludźmi?" Zapytał węża.

Pomyślał i policzono sowy. "W dwadzieścia pięć nocy", odpowiedział: "Piegans obozowali przez tego potoku."

"Mój szlak" – powiedział węża, "idzie przez góry. Spróbuję być tutaj za dwadzieścia pięć nocy, ale obozę z moimi ludźmi tuż za tym pierwszą górą. Kiedy dotrzesz tutaj z Piegans, przyjdź z jednym z twoich żon i zostań ze mną całą noc. Rano węża poruszy się i umieścili swoje domki obok Piegans."

" Jak mówisz: "odpowiedział szef", więc zostanie to zrobione ". Potem zbudowali ogień i gotowali trochę mięsa i jedli razem.

"Wstydzę się iść do domu" – powiedział niedźwiedzie sowa. "Nie brałem żadnych koni, żadnych skalpów. Pozwól mi odciąć zamki boków?"

" Weź je", powiedział węża do jego głowy, a potem wąż odciął warkocz Piegan. Następnie wymienili ubrania i broń i zaczęli, Piegan North, Snake South.

"Nadszedł sowa! Nadszedł sowa! " Ludzie krzyczą.

Wojownicy rzucili się do swojego loży. WHISK! Jak szybko został wypełniona! Wciąż był zły na swoich ludzi. Rozmawił stary człowiek, mówiąc o wieści obozu. Niedźwiedź sowy nie patrzył na niego. Zjadł trochę jedzenia i odpocząć. Wielu byli w Lodge, który zaczął wojnie z nim. Byli teraz wstydzone. Nie mówią też, ale patrząc na ogień. Po długim czasie szef powiedział: "Podróżowałem sam. Spotkałem węża. Wziąłem głowę i ubrania, a jego broń. Zobacz, oto jego skórę głowy! " I podniósł dwa warkocze włosów.

Nikt nie mówił, ale wódz zobaczył, że szturchnął się nawzajem i uśmiechnij się trochę; I wkrótce wyszli i rzekł do siebie: "Co za kłamstwo! To nie jest skórę głowy wroga; Nie ma na nim ciała, okradził trochę martwej osoby."

Niektórzy powiedział głównym, co powiedzieli, ale tylko śmiał się i odpowiedział: -

"i nie przejmuj się. Byli zbyt bardzo boją się nawet iść dalej i obrabować martwą osobę. Powinni nosić damskie sukienki."

Blisko zachodu słońca, sowa niedźwiedź wezwał do konia i jechał po obozie, więc każdy może usłyszeć, krzycząc:" Słuchaj! Słuchać! Do jutra poruszamy obóz. Podróżujemy na południu. Piegans i węże zrobią pokój. Jeśli ktoś nie chce iść, zabiję go. Wszystko musi iść Posłuchaj mnie. Dlaczego tak mówisz? Wiesz, że nie boimy się węży. Czy nie walczyliśmy ich i wyprowadzili je z tego kraju? Czy uważamy, że boimy się iść i spotkać? Nie. Pójdziemy i zrobimy spokój z nimi, jak mówisz, a jeśli chcą walczyć, będziemy walczyć. Teraz jesteś zły na tych, którzy zaczęli wojnę z tobą. Nie bądź zły. Marzenia należą do Słońca. Dał nam ich, abyśmy mogli zobaczyć i wiedzieć, co się stanie. Piegans nie są tchórzami. Ich marzenia kazały im się odwrócić. Więc nie gniewaj się już na nich."

" Jest prawda w tym, co mówisz, staruszek", odpowiedział sowa niedźwiedź; "Wezmę twoje słowa"

W tamtych czasach Piegans byli świetnym plemieniem. Kiedy podróżowali, gdybyś był z głową, nie widziałeś ostatnich ostatnich, byli tak daleko. Mieli więcej koni niż mogli się liczyć, więc korzystali z świeżych koni każdego dnia i podróżowali bardzo szybko. Dwadzieścia czwartego dnia dotarli do miejsca, w którym niedźwiedź sowy powiedział węża, że ​​obozowali obóz i umieścili swoje domki wzdłuż zatoku. Wkrótce pojawili się młodzi mężczyźni, a powiedzieli, że widzieli świeżych konia szlaki w kierunku góry.

"To musi być węże", powiedział szef; "Oni już przybyli, choć jest jeszcze jedna noc". Więc zadzwonił do jednego z jego żon, i dostaniesz ich konie, aby znaleźć obóz węża. Wzięli szlak nad górą, a wkrótce wziął w zasięgu wzroku. To był duży obóz. Każde otwarte miejsce w dolinie był pokryty domkami, a wzgórza były kropkowane koni; Dla węży miał wiele innych koni niż Piegans.

Niektóre węże przychodzą Piegans, a oni pobiegł do szefa, mówiąc: "Dwaj obcy są w zasięgu wzroku, nadchodzący w ten sposób. Co się skończy?"

" Nie krzywdz ich "- odpowiedział szef. "Są moją przyjaciółmi. Spodziewałem się ich. Wtedy węże zastanawiał się, ponieważ szef powiedział im nic o swojej podróży wojennej wskazał go na środku. Było mały i stary. Pieman wysiadł z konia, a szef węża wyszedł i przytulił go i pocałował go i powiedział: "Cieszę się, że przyszedłeś do mojego domku. Więc jesteście moimi ludźmi. Jesteś zmęczony. Wejdź do mojego loży i będziemy jeść. " Wszedł więc do środka, a wiele wężów przyszło i mieli świetną ucztę.

Następnie szef węża powiedział swoim ludowi, jak poznał Piegan, i jak odważny był i że teraz zrobili wspaniały pokój; I przysłał mężczyzn, aby powiedzieć ludziom, aby były gotowi przenieść obóz rano. Wieczór przyszedł. Wszędzie ludzie krzyczali na święta, a szef zabrał do nich sowa. Było bardzo późno, gdy wrócili. Wtedy wąż miał jeden z jego żon, zrób łóżko z tyłu loży; A kiedy był gotowy, powiedział: "Teraz, mój przyjacielu, jest twoje łóżko. To jest teraz twój domek; Również kobieta, która złożyła łóżko, jest teraz twoją żoną; Wszystko w tej loży jest twoje. Parfleches, siodła, jedzenie, szaty, miski, wszystko jest twoje. Daję ich, ponieważ jesteś moim przyjacielem i odważnym człowiekiem."

" Daj mi za dużo "- odpowiedział niedźwiedź sowy. "Wstydzę się, ale biorę twoje słowa. Nie mam ze mną nic, ale jedną żonę. Jest twoja."

Następny rano obóz został złamany wcześnie. Konie zostali napędzani, a szef węża dał sowa niedźwieżyć całego zespołu, -Two sto głowy, wszystkie duże, potężne konie.

Wszystko było teraz gotowe, a szefowie zaczęli przed sobą. Blisko za nimi byli wszyscy wojownicy, setki i setki i ostatnio przyszedł kobiety i dzieci, a młodzi mężczyźni prowadzą luźne konie. Gdy przyszli w zasięgu obozu Piegan, wszyscy wojownicy zaczęli ich spotkać, ubrani w kostiumy wojenne i śpiewają wielką piosenkę wojenną. Nie było wiatru, a dźwięk natknął się na dolinę i wzgórze jak hałas grzmotu. Wtedy węże zaczęły śpiewać, a zatem dwie strony zaawansowane. W końcu spotkali się. Piegans odwrócili się i jechali obok nich, więc przyszli do obozu. Potem wysadzili koni i pocałowali się nawzajem. Każdy Piegan poprosił węża w jego domek, by jeść i odpoczywać, a kobiety węża stawiają swoje domki obok Lodges Piegan. Tak więc wielki pokój został wykonany.

W domku sowy nie było wspaniałą ucztę, a kiedy skończyli, powiedział swoim ludem: "Oto człowiek, którego skóry głowy wziąłem. Czy powiedziałem, że go zabiłem? Nie. Dałem mu mój nóż i kazałem mu mnie zabić. On tego nie zrobił; I dał mi jego nóż, ale go nie zabiję. Rozmyślaliśmy więc, co powinniśmy zrobić, a teraz zrobiliśmy pokój. A teraz (obracając się do węża) To twój domek, także wszystkie rzeczy w nim. Mój konie też, daję ci. Wszystkie są twoje."

Więc tak było. Pieman wziął żonę węża, Lodge i konie, a wąż zabrał Piemana, a oni obozowali obok siebie. Wszyscy ludzie obozowali razem i ucztowali sobie nawzajem i wykonane prezenty. Więc pokój został wykonany.

przez wiele dni obozowali obok siebie. Młodzi mężczyźni trzymali polowania, a kobiety zawsze były zajęte suszeniem szatami mięsnymi i garbującymi i Cowskins. Buffalo były zawsze blisko, a potem ludzie mieli całe mięso i szaty, które mogą nosić. Następnie, pewnego dnia szef węża powiedział do sowy niedźwiedź: "Teraz, mój przyjacielu, obozowaliśmy razem długo i cieszę się, że zrobiliśmy pokój. Dułaśmy dziurę w ziemi, a w nim mieliśmy gniew i zakryliśmy go, więc nie ma między nami już wojny. A teraz myślę, że to czas iść. Jutorow rano The Snakes Break Camp i wróć na południe."

" Twoje słowa są dobre, "odpowiedział sowa niedźwiedź. "Ja też cieszę się, że zrobiliśmy ten pokój. Mówisz, że musisz iść na południe i czuję samotny. Chciałbym, żebyś poszedł z nami, żebyśmy mogli razem obozować przez długi czas, ale jak mówisz, więc zostanie to zrobione. Do jutra zaczniesz na południe. Ja też będę łamać obóz, bo byłbym samotny tutaj bez ciebie; A Piegans rozpoczną się w kierunku domowym."

Kostki zostały pobrane i zapakowane. Mężczyźni siedzieli o kominkach, biorąc razem ostatni dym.

Byli teraz świetnymi przyjaciółmi. Wiele węży ożenił się z kobietami Piegan, a wielu Piegans ożenił się o małżeństwu Węża. W końcu wszystko było gotowe. Wielcy wodzowie zamontowali swoje konie i zaczął się, a wkrótce obie strony zostały wywarłe na szlaku Jeszcze rano był jeszcze wcześnie, a jedziesz szybko, nie zabierzemy ich długo, by dogonić swoje obozy. Cały dzień grali; A czasami Piegans wygrali, a czasami węże.

Było teraz prawie zachód słońca. "Pozwól nam mieć jedną rasę konną", powiedzieli: "I zatrzymamy się". Każda strona miała dobry konia i prowadzili swoje najlepsze; Ale przyszli tak blisko siebie, nie można powiedzieć, kto wygrał. Węże twierdziły, że wygrał ich konia, a Piegans nie pozwolą na to. Więc się złośli i zaczęli kłócić się, i wkrótce zaczęli walczyć i strzelać do siebie, a niektórzy zostali zabici.

Od tego czasu węże i Piegans nigdy nie byli w pokoju.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.