Pchełka bit mężczyznę, a znowu go znowu i znowu, dopóki nie mógł znieść go już, ale dokonał dokładnego poszukiwania go, a w końcu udało się go przyciągnąć. Trzymając go między palcem a kciukiem, powiedział – lub raczej krzyknął, więc zły był ... "Kim jesteś, módlcie się, jesteś nędzną małą stworzeniem, że robisz tak wolno z moją osobą?" Pchła, przerażona, jęknęła w słabym małym głosie, "Och, sir! Módlcie się, pozwól mi iść; Nie zabijaj mnie! Jestem taką małą rzeczą, której nie mogę zrobić dużo krzywdy. " Ale mężczyzna roześmiał się i powiedział: "Zamierzam cię zabić teraz, jednocześnie: cokolwiek jest złe, musi zostać zniszczone, bez względu na to, jak niewielkie jest szkodę."
Nie marnujcie swojej litości na scamp.