Royal Thief-Catcher (Indyjska bajka)

Bajki ludowe, Indyjskie bajki ludowe428

Rozdział I

W jednym z mniejszych miast Indii o nazwie Sravasti ludzie zebrali się razem w bardzo gorący dzień, by spojrzeć i mówić o nieznajomym, który przyszedł do miasta, wyglądając w bardzo zmęczony i chodzący z wielką trudnością, ponieważ jego stopy były obolałe z trampingiem na długi dystans na szorstkich drogach. Był brahmanem, to znaczy, człowiek, który poświęcił całe życie modlitwie i obiecał zrezygnować ze wszystkiego ze względu na przywięty Boga, w którym wierzył, i nie opiekuj się niczym dla komfortu, dla bogactwa, lub na dobre jedzenie.

Ten Brahman niesie z nim nic, ale personel, aby mu pomóc, a miskę, w której można otrzymać oferty tych, którzy uważali za ich obowiązek, aby pomóc mu i mieć nadzieję Wygraj na widok Boga. Był nagi, z wyjątkiem tkaniny noszonej o swoich lędźwie, a jego długie włosy były splatane razem, by cześć i szczotkować. Wrócił bardzo powoli i boleśnie przez tłumy, dopóki nie przyszedł do zacienionego rogu, a tam zatopił wyczerpany, wyciągając miskę na prezenty ludzi. Wkrótce jego miska była pełna wszystkich dobrych rzeczy, ale wyjaśnił, że nie zaakceptuje niczego do jedzenia z wyjątkiem ryżu wciąż w łusku i nic do picia, ale czystej wody. Był jednak chętny do zabrania pieniędzy; A kiedy ludzie, którzy chcieli pomóc mu odkryć, przyniosli mu dobre kawałki srebrne i złote. Niektórzy, którzy nie mieli pieniędzy, dał mu klejnoty i inne rzeczy, które mogłyby zostać sprzedane za pieniądze.

1. Czy możesz wyjaśnić, dlaczego Brahman zaakceptuje tylko takie jedzenie jako ryż w łusku i wodę?

2. Czy uważasz, że to było dobre lub złe Brahman, aby wziąć pieniądze i klejnoty?

Rozdział II

W miarę upływu czasu, Brahman stał się bardzo dobrze znany w Sravasti. Jego sława rzeczywiście rozprzestrzeniła się daleko poza miasto, a ludzie przyjechali z daleka, aby skonsultować się z nim o wszelkiego rodzaju rzeczy, a on dał im dobrą radę, bo był bardzo mądrym człowiekiem. Ci, którzy chcieli, żeby powiedział im, co zrobić, zapłacił mu za swoją radę, a ponieważ niektórzy z nich mieli mnóstwo pieniędzy i byli zadowoleni, że mu pomoże, wkrótce stał się dość bogaty. Mógł zrobić wiele dobrych z tymi wszystkimi pieniędzmi, pomagając biednym i cierpieniu, ale niestety nigdy nie pomyślał o tym. Zamiast tego musi kochać pieniądze na własną dobę. W nocy, kiedy wszyscy, którzy przyjechali, żeby go zobaczyć, poszli do odpoczynku, a nie było strach przed jego odkryciem, kraść do lasu, a tam wykopał głęboki dziurę w korzeniu wspaniałego drzewo, do którego wziął wszystkie swoje pieniądze i klejnoty.

w Indiach Każdy ma Siestę, to znaczy, sen w środku dnia, ponieważ ciepło jest tak wielkie, że trudno jest Utrzymuj się dobrze i silny bez tego dodatkowego odpoczynku. Tak więc, chociaż w tym czasie jest dość lekki, ulice są opuszczone, z wyjątkiem psów, które grają, próbując znaleźć coś do jedzenia. Teraz Brahman bardzo kochał swoje pieniądze i inne skarby, które bardzo często robił bez tej Siestę i pójść do lasu, aby cieszyć się przyjemnością patrząc na nich. Kiedy dotarł do drzewa, pochylił się, wyczyść ziemię i liście, z którymi ukrył swoją tajną dziurę, wyjmij pieniądze i pozwolił mu poślizgnąć się przez palców, i trzymaj klejnoty do światła, aby oglądać jak błyszczały i błyszczyli. Nigdy nie był tak szczęśliwy, gdy był sam ze swoimi bogactwami, a to wszystko, co mógł zrobić, żeby się rozerwać od nich, kiedy nadszedł czas wrócić do jego zacienionego rogu. W rzeczywistości stał się egoistycznym skąpiec zamiast świętego człowieka, ludzie Sravasti pomyśleli, że jest. Zanim skończyła się Siesta, zawsze był ponownie z powrotem na swoim miejscu pod drzewem, wyciągając miskę i wyglądając jak biedny i cienki jak zawsze, aby nikt nie miał najmniejszego pomysłu prawdy.

3. Dlaczego jest źle dla Brahmana, aby ukryć swoje pieniądze i klejnoty?

4. Czy ktoś może być skąpcą innych rzeczy, a także pieniędzy i klejnotów? Jeśli tak, jakie inne rzeczy?

rozdział III

przez wiele miesięcy Brahman prowadził to podwójne życie; Dopiero pewnego dnia, kiedy poszedł jak zwykle do jego ukrycia, zobaczył od razu, że ktoś tam był przed nim. Chętnie ukląkł, pełen strachu przed dokładnie to, co rzeczywiście się wydarzyło. Cała jego opieka w ukryciu dziury została zmarnowana, bo była dość pusta. Biedny człowiek nie mógł na początku uwierzyć własnymi oczami. Potarł ich mocno, myśląc, że było coś z nimi. Potem czuł się okrągły i wokół dziury, mając nadzieję, że po tym wszystkim, że się mylił; A kiedy w końcu był zobowiązany wierzyć w straszną prawdę, że naprawdę nie był znakiem jego pieniędzy i klejnotów, stał się prawie szalony z nędzą. Zaczął biegać z drzewa do drzewa, wpatrując się w ich korzenie, a kiedy nie było nic do zobaczenia, rzucił się ponownie do pustego dziury, spojrzeć w to jeszcze raz. Potem płakał i rozdarł na jego włosy, stemplowany i płakał na głos wszystkich bogów, w które wierzył, co robi wszelkiego rodzaju obietnice, co zrobił, gdyby tylko oni dali mu jego skarby. Nie przyszła odpowiedzi, a on zaczął się zastanawiać, kto mógł zrobić tak straszną rzecz. Musi, czuł się pewny, byłem jednym z mieszkańców Sravasti; A teraz przypomniał sobie, że zauważył, że wiele z nich spojrzał w jego miskę z tęsknoty z nim, kiedy zobaczyli pieniądze i cenne kamienie w nim. "Co okropne, niegodziwych ludzi, oni" – powiedział do siebie. "Nienawidzę ich. Chciałbym ich skrzywdzić, gdy mnie skrzywdzili. Gdy pomyślał w ten sposób, stał się coraz bardziej zły, dopóki nie stał się dość zużyty z wściekłości do jego wściekłości.

5. Co byś zrobił, gdybyś był Brahmanem, kiedy stracił skarb?

6. Czy źle jest być zły, gdy ktokolwiek zrobił ci uraz?

rozdział IV

Po roamingu o lesie przez długi czas, Brahman wrócił do domu Sravasti, gdzie niektórzy ludzie pożyczyli mu pokój, cieszę się i dumni z powodu tak świętego mężczyzny, jak myślali, że jest, żyjący pod ich dachem. Czuł się pewien, że nie mieli nic wspólnego z utratą jego skarbu, ponieważ dali mu wiele dowodów ich dobroci i uczciwości. Wkrótce wylewa się do nich całego żalu i zrobili wszystko, co mogliby go pocieszyć, mówiąc mu, że wkrótce będzie mnóstwo więcej pieniędzy i klejnotów. Pozwolili mu, że jednak pomyśleli, że to na myśli, by ukryć swoje bogactwa, zamiast używać ich, aby pomóc biednym i cierpieniu; I to dodało bardzo do jego wściekłości. W końcu stracił całą samokontrolę i płakał: "Nie jest to dla mnie dłużej żyć. Pójdę do jakiegoś świętego miejsca pielgrzymki nad brzegiem rzeki, a tam będzie głodować się na śmierć. Z religią miały miejsce, do którego pielgrzymi się modliją w nadziei na wygranie specjalnej łaski od Boga. Słowo pielgrzym oznacza wędrowca, ale przedstawia czas na oznaczenie każdego podróżnika, który pochodzi z odległości do jakiegoś miejsca. Benares w Indiach jest bardzo znanym miejscem pielgrzymki, ponieważ jest na rzece Ganges, które kultu hindusi i miłość, wierząc, że jego wody mogą zmyć swoje grzechy. Setki i tysiące hindusów idą tam każdego roku, aby kąpać się w nim, a wielu, którzy wiedzą, że nie mają długo żyć na swoich bankach, żeby umrzeć, tak, że po spalaniu ich ciał, jak zwyczaj z Hindusami, ich Popioły mogą być wrzucone do świętego strumienia.

7. Czy możesz wymienić dwa inne miejsca pielgrzymki, jeden odbył się świętą przez chrześcijan i jeden przez hindusów?

8. Czy wyjaśniasz dokładnie, dlaczego dwa miejsca, o których myślałeś, są uważane za święte?

rozdział V

Wiadomości straty Brahmana rozprzestrzeniają się bardzo szybko przez Sravasti; I tak często jest tak często, każdy, kto opowiedział historię sprawiło, że stało się trochę inaczej, aby stało się bardzo trudno wiedzieć, co naprawdę była prawda. W mieście było wielkie cierpienie, ponieważ ludzie myślali, że Brahman odejdzie, a oni nie chcieli, żeby to zrobił. Byli dumni z posiadania mężczyzny, o którym myślali, że tak święci, żyjąc wśród nich, i wstydzili, że powinien zostać okradziony podczas gdy był z nimi. Kiedy usłyszeli, że miał zamiar złapać się na śmierć, byli strasznie zszokowani i zdecydowali się robić wszystko, co może zapobiec temu. Jeden po drugim Głównych Mężczyzn Sravasti przyszedł go zobaczyć, a gocił go, by nie był w tak pośpiechu, aby mieć pewność, że jego skarb nigdy nie zostanie znaleziony. Powiedzieli, że wszyscy zrobią wszystko, co prawdopodobnie mogliby go odzyskać. Niektórzy z nich pomyśleli, że jest bardzo nie tak, że zrobi to tak zamieszanie i obwiniał go za bycie skąpcą. Powiedzieli mu, że byli głupi, że tak bardzo się troszczy o to, czego nie mógł wziąć z nim, gdy umarł, a jeden specjalnie mądry stary człowiek dał mu długi wykład na niegodziwości zabierania życia, które zostało mu dane przez Boga Przygotuj się na to na drugim świecie. "Umieść pomysł głodu z głowy" – powiedział: "I chociaż szukamy skarbu, idź dalej, zanim go straciłeś. Następnym razem, gdy masz jakieś pieniądze i klejnoty, obróć je na dobre konto, zamiast ich gromadzenia."

9. Czy uważasz, że Brahman był z jakiegokolwiek rzeczywistego użycia dla ludzi Sravasti?

10. W jakich cechach uważasz, że Brahman chciał, kiedy podjął decyzję, by głodować się na śmierć?

rozdział VI

pomimo wszystkiego, co można mu powiedzieć, Brahman był całkiem ustalony, że już nie żył. Wyruszył do miejsca pielgrzymki, którą wybrał, nie zauważył nikogo, na którym się spotkał, ale po prostu stale maszerując. Początkowo wielu ludzi poszedł za nim, ale przez stopnie, że robią to, a wkrótce był dość sam. Obecnie jednak nie może pomóc za zauważyć człowieka zbliżającego się od kierunku, w którym idzie. Bardzo wysoki, bardzo przystojny, bardzo godny, ten człowiek był taki, którego nikt nie może nie podziwiać, nawet gdyby był tylko zwykłą osobą. Ale był królem całego kraju, którego imię było Prasnajit; I niewielka odległość za nim była liczba jego opiekunów, czekająca na posłuszeństwo jego rozkazów. Wszyscy, nawet brahman, uwielbiał król, ponieważ wziął tak bardzo duże zainteresowanie swoim ludem i zawsze próbował je dobrze zrobić. Słyszał wszystko o utratę pieniędzy i było bardzo rozdrażnione, że coś takiego powinno nastąpić w swojej ziemi. Słyszał też, że Brahman miał zabijać się, a to zmartwiło go bardziej niż cokolwiek innego, ponieważ uważał, że to bardzo niegodziwy i straszny rzecz do zrobienia.

król stał tak dokładnie na ścieżce Brahman, że nie można go przekazać, bez zawiadomienia o niego, a nieszczęśliwy człowiek stał wciąż, wisząc głową i wyglądając bardzo nieszczęśliwy. Nie czekając na chwilę, Prasnajit powiedział do Brahmana: "już nie smuć więcej. Znajdę dla ciebie twój skarb, i oddam cię z powrotem; Albo jeśli nie zawarę, to zapłacę ci tak bardzo, jak to było warte z mojej własnej torebki: bo nie mogę znieść pomyślenia o swoim zabiciu siebie. Teraz powiedz mi bardzo uważnie, gdzie ukryłeś swoje złoto i klejnoty, a wszystko o miejscu, aby pomóc mi się upewnić."

Brahman był bardzo zachwycony, ponieważ wiedział dobrze dobrze Że król zachowywałby swoje słowo i że, nawet jeśli jego własny skarb nigdy nie został znaleziony, miałby mnóstwo pieniędzy nadanych mu przez króla. On kiedyś powiedział Prasnajicie dokładnie tam, gdzie umieścił jego sklep i zaproponował go tam. Król zgodził się z nim pójść z nim, a on i Brahman poszli od razu do dużej dziury w lesie, uczestnicy podążają za nimi w tyle.

11. Gdybyś był królem, jak byś ustawił o znalezieniu skarbu?

12. Czy Brahman był dobry lub zła rzecz Brahman, aby zabezpieczyć pomoc Króla?

Rozdział VII

po tym, jak król widział duży pusty dziurę i zauważył dokładnie gdzie To było, a najbliższy sposób na to z miasta, wrócił do swojego pałacu, najpierw mówiąc Brahmanowi wrócić do domu, w którym mieszkał, i czekał tam, aż otrzymał od niego wiadomość. Obiecał, że widział, że chciał za nic, i wysłał jednego ze swoich opiekunów do bogatego kupca Sravasti, którzy już zrobili dobrą ofertę dla Brahmana, aby zamówić go do dostarczenia świętego mężczyzny ze wszystkim, czego potrzebował. Bardzo cieszę się, że po tym wszystkim nie umrze, Brahman posłuszny chętnie, a przez następne kilka dni zostało załatwione przez kupiec, który dostarczył mu mnóstwo żywności.

jak tylko Prasnajit wrócił do swojego pałacu, udawał, że był nagle chory. Jego głowa boli poważnie, powiedział, a on nie mógł wyrobić tego, co było z nim. Zamówił głoszenie do wysłania wszystkich wokół miasta, opowiadając wszystkim lekarzom, aby przyszli do pałacu, żeby go zobaczyć. Wszyscy lekarze w miejscu odbywali się, by posłuszni, każdy z nich ma nadzieję, że byłby tym, który wyleczy króla i wygrać wielką nagrodę. Tak wielu było, że duża sala recepcyjna była pełna, a oni wszyscy spojrzeli na siebie tak złe, że uczestnicy utrzymywali starannie oglądać, że powinni zacząć walczyć. Po pewnym momencie zostali zabrani do prywatnego pokoju króla, ale bardzo z zaskoczeniem i rozczarowaniem wydawał się całkiem dobrze i nie potrzebuje ich pomocy. Zamiast mówić o swojej własnej chorobie, poprosił każdego lekarza, który jego pacjenci byli w mieście, a leki, które im daje. Oczywiście pytania Prasnajita zostały starannie odpowiedzieć; Ale król nic więcej nie powiedział, po prostu machając ręką, by swiał, że wywiad był na końcu. Wtedy uczestnicy prowadzili gościa. W końcu przyszedł lekarz, który powiedział coś, co poprowadziła króla, aby utrzymać go dłużej niż trzymał któryś z innych. Ten lekarz był bardzo znanym uzdrowiciem, który uratował życie wielu przedmiotów Prasnajita. Powiedział królowi, że kupca o imieniu Matri-Datta była bardzo chora, cierpiąc, ale mieli nadzieję, że go wyleczy, dając mu sok z pewnej rośliny o nazwie Nagaballa. W tym czasie ta historia została napisana, lekarze w Indiach nie dali pacjentów medycyny ani nie piszą recept, aby podejmowali się do chemików, ponieważ nie było chemików w tamtych czasach, takich jak w wszystkich miastach Europa, która utrzymuje materiały w magazynie do produkcji leków. Lekarz powiedział do swojego pacjenta: "Musisz wziąć sok z tego lub tej rośliny"; a osoba cierpiąca musiała wejść na pola lub lasy, aby znaleźć roślinę lub wysłać sługa do tego.

Kiedy król usłyszał, że lekarz zamówił Matri-Datta Zakład Nagaballa, zawołał "Nigdy więcej lekarzy nie przyjdzie do mnie!" A po wysłaniu tego, który powiedział mu, co chciał wiedzieć, dał rozkazy, że Matri-Datta należy wysłać na raz.

13. Czy możesz odgadnąć, dlaczego król wysłał dla lekarzy?

14. Czy myślisz, że Matri-Datta miała coś wspólnego z kradzieżą skarbu Brahmana?

rozdział VIII

chory i cierpienie, choć był, Matri-Datta nie ośmielała się nieposłuszeństwa króla: Przyszedł kiedyś. Gdy tylko się pojawił, Prasnajit zapytał go, jak on był i powiedział, że przykro, że musi sprawić, że zostawił jego dom, kiedy był chory, ale sprawa, na której chciał go zobaczyć, było bardzo duże znaczenie. Potem nagle dodał: "Kiedy twój lekarz nakazał Ci wziąć sok z Nagaballa Roślin, którego wysłałeś, aby go znaleźć?"

do tej Matri-Datta odpowiedział drżącą ze strachem: "Mój sługa, o Król, szukał go w lesie; i znalazłem go, przywiózł mi."

"Wróć i wyślij ten sługę, natychmiast "była odpowiedź; A kupiec pospieszył, zastanawiając się bardzo, dlaczego król chciał zobaczyć mężczyznę i mając nadzieję, że sam nie dostanie się do hańby z powodu niczego, co zrobił, aby Prasnajit był zły.

15. Czy masz jakiś pomysł, dlaczego król chciał służyć wysłał go?

16. Z tego, co historia mówi ci do tej pory, czy myślisz, że Prasnajit był dobrym władcą jego królestwa?

rozdział IX

Kiedy Matri-Datta powiedział słudzeniu, do którego miał iść Pałac, aby zobaczyć króla, człowiek był strasznie przestraszony i błagał swojego mistrza, żeby go odejdzie. To sprawiło, że Matri-Datta jest całkiem pewna, że ​​zrobił coś złego i bała się odkryć. "Idź raz", powiedział: "I cokolwiek robisz, mów prawdę do króla. To będzie twoja jedyna szansa, jeśli go obraziłeś. " Ponownie i znowu sługa błagał Matri-Datta, aby nie nalegać, a kiedy znalazł, że to nie było dobre, poprosił go przynajmniej, by przyjść z nim do pałacu i błagnąć za niego z Prasnajitą. Kupiec wiedział, że na pewno, że coś było poważnie się mylące, a on wyrazić na pójście do pałacu ze swoim sługą, częściowo poza ciekawością i częściowo z strachu dla siebie. Kiedy dwa dotarli do pałacu, uczestnicy od razu prowadził sługi na obecność króla, ale nie pozwolą, by Mistrza z nim.

Bezpośredni sługa wszedł do pokoju i zobaczył król Siedząc na tronie, upadł na twarz u podnóża kroków, płacz", miłosierdzie! Łaska!" Miał rację bać się, bo Prasnajit powiedział do niego na głośnym głosie: "Gdzie są złoto i klejnoty, które wziąłeś z dziury w korzeniach drzewa, kiedy poszedłeś znaleźć roślinę Nagaballa dla swojego Mistrza?" Sługa, który naprawdę wziął pieniądze i klejnoty, był tak przerażony, gdy stwierdził, że król znał prawdę, że na początku nie miał słowa, ale po prostu pozostał leżący na ziemi, drżąc po całym tle. Prasnajit też był milczący, a uczestnicy czekający na rozkazy za troną, zastanawiając się, co się dzieje.

17. Czy zgadłeś, co firma Nagaballa musiała zrobić z odkryciem, który ukradł pieniądze i klejnoty?

18. Gdybyś był królem, jaką karę zamówiłbyś na złodziej?

rozdział x

Gdy milczenie trwało około dziesięciu minut, złodziej podniósł głowę z ziemi I spojrzał na króla, który wciąż nie powiedział ani słowem. Coś na jego twarzy jednak sprawiło, że niegodziwy sługa ma nadzieję, że nie zostanie ukarany śmiercią pomimo wielkiego błędnego, który zrobił. Król wyglądał bardzo surowi, to prawda, ale nie rozwścieczona na niego. Więc sługa wzrósł ze sobą jego stopy i trzymał ręce, gdy trzymał je do Prasnajita, powiedział w drżącym głosie: "Przyniosę skarb, będę przynieść skarb". "Idź dalej," powiedział król "i przynieś go tutaj": i jak to powiedział, było piękne wyrażenie w jego oczach, co sprawiło, że złodziej jest bardziej przepraszający za to, co zrobił, że byłby Prasnajit powiedział: "Z głową!" lub nakazał go pobicie.

19. Jak myślisz, co jest najlepszym sposobem na dobre samotne ludzi?

20. Co jest najpotężniejszym powodem, dla którego mężczyzna lub kobieta lub dziecko może mieć do próby bycia dobrym?

rozdział XI

Jak tylko król powiedział: "Idź raz" Sługa zaczął stóp i pospiesznie, ponieważ chętnie się przywrócił, co ukradł, że ukrywał go. Włożył go w innym dziurze w bardzo głębokości lasu; I był długi czas, zanim wrócił do pałacu, bo był bardzo ciężki. Myślał, że król wysłałby z nim kilku strażników, aby zobaczyć, że nie uciekł, i że pomogli mu nosić worek pełen złota i klejnotów; Ale nikt nie podążył za nim. Trudno było przeciągnąć ciężkie ładowanie przez cały czas; Ale w końcu późno późnym wieczorem wrócił do bram pałacowych. Żołnierze stojący tam pozwalają mu przekazać bez słowa, a wkrótce był jeszcze raz w pokoju, w którym król go otrzymał. Prasnajit wciąż siedział na tronie, a opiekunowie wciąż czekali za nim, kiedy złodziej, tak zmęczony, że trudno stać, jeszcze raz leżał na dole kroków prowadzących do tronu, z workiem obok niego. Jak jego serce uderzyło, gdy czekał, aż król powiedział! Wydawało się to bardzo długo, zanim Prasnajit przemówił, choć była tylko dwie lub trzy minuty; A kiedy to zrobił, jest to, co powiedział: "Wróć do domu teraz i bądź złodziejem już nie więcej" iść i że nie był strasznie ukarany. Nigdy więcej w pozostałej części swojego życia wziął, co nie należało do niego, a on nigdy nie był zmęczony mówieniem swoim dzieciom i jego przyjaciołom dobroci króla, który mu wybaczył.

21. Czy uważasz, że byłoby lepiej, aby złodziej został ukarany?

22. Jaka lekcja nauczyła się złodziej uczyć się z tego, co się z nim stało?

rozdział XII

Brahman, który spędził czas oczekiwania na modlitwach, że jego skarb powinien zostać oddany mu i nadal był ustalany, że gdyby nie, byłby głodniał się na śmierć, był pełen radości, kiedy usłyszał, że został znaleziony. Spędził do pałacu i został zabrany przed królem, który do niego powiedział: "Jest twój skarb. Zabierz go i lepiej wykorzystuj go niż wcześniej. Jeśli stracisz go ponownie, nie będę próbował odzyskać go dla Ciebie."

Brahman, cieszę się, gdy miał odrestaurować swoje pieniądze i klejnoty, nie chciały być opowiedziane przez króla lepsze korzystanie z nich. Poza tym chciał ukarać złodzieja; I zaczął mówić o tym, zamiast dziękować Prasnajicie i obiecując podążać za jego radą. Król spojrzał na niego wiele, gdy spojrzał na złodzieja i powiedział: "Sprawa się skończyła tak daleko, jak mam z tym coś wspólnego: Idź w pokoju."

Brahman, który był przyzwyczajony Być uhonorowanym każdemu od króla na tronie do żebraków na ulicy, był zdumiony, w jaki Prasnajit przemówił do niego. Powiedziałby więcej, ale król złożył znak do swoich opiekunów, dwóch z których dwaj przeciągnął worek do wejścia do pałacu i zostawił go tam, tak że nie było nic dla Brahmana, ale zabrać go z nim. Każdy, kto przeczytał tę wspaniałą historię, z kursów, jakby wiedzieć, co stało się z nim, ale nic więcej o nim nie mówi.

23. Czy uważasz, że Brahman nauczył się niczego od jego straty i odzyskania jego skarbu?

24. Czy Brahman był bardziej niegodziwy niż złodziej lub złodziej niż brahman?

25. Czy uważasz, że Brahman nadal był kijem do końca życia?

26. Jakie były charakterystyczne cechy króla – to znaczy, jaki rodzaj człowieka uważasz, że był?

27. Który z ludźmi, którzy mówią w tej historii, lubisz najbardziej podziwiać, a które najbardziej nie lubisz?

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.