O'Donoghue (Irlandzka bajka)

Było to w biednej małej kabinie gdzieś w Irlandii. Nie ma znaczenia, gdzie. Ściany były o szorstkim kamieniu, dach był tuchu, a podłoga była twardą ziemią. Było bardzo małe meble. Biedny, jak to było, całe miejsce było czyste. Ma prawo powiedzieć to, ponieważ, nieszczęśliwie, wiele kabin w Irlandii nie jest czyste. Jakie meble były wcierane gładkie i nieskazitelne, a kilka potraw, które były sprawiedliwe. Podłoga była tak ostrożna, jak gdyby się spodziewała królowa.

Trzy osoby, które mieszkali w kabinie zjadły swoją kolację ziemniaków i mleka i siedziałem przed ogniem murawy. To była kiepska kolacja, ale trochę z tego pozostała – kilka ziemniaków, trochę mleka i danie świeżej wody – została umieszczona na ławce na zewnątrz drzwi. Nie było światła z wyjątkiem pożaru. Nie było żadnych innych, a nie było pieniędzy na spędzenie na świece, które nie były potrzebne.

Trzy, które siedzieli przed ogniem i nie potrzebowali żadnego innego światła, był młodym człowiekiem, młodym Kobieta i starsza kobieta. Nie lubiła być nazywana starem, bo powiedziała i całkiem naprawdę, że sześćdziesiąt nie był stary dla nikogo, kto czuł się tak młody, jak to zrobiła. Ta kobieta była panią O'Brien. Młody człowiek był jej synem, Johnem, a młoda kobieta była jego żoną, Kitty.

"Kitty", powiedział John, "To nie dobrze wyglądasz do nocy. Czy w każdym razie są gorsze niż powszechne? Będę tak samo rano " nie sthrong w ogóle. Szkoda, że ​​nie mogę zrobić wystarczająco dużo dla trzech z nas, a tym bardziej, że będzie, że będzie, ale musisz być na nim, cały czas."

"Co nonsinse ye're talkin ', John, "odpowiedział Kitty. "Co byż zrobił", usadowałem tutaj jak dama, doin "Nothin ', a ty i matka pracują, jakbyś był moimi sługami? Czy uważasz, że była to księżna lub córka Pana porucznika Ye, że byłeś małżeńskim, że ty mówisz "w ten sposób?"

"i będzie gorzej długo przedtem "John kontynuował. "Widać trzech z nas pracujących" cały czas, ledwo się dogadujemy. I teraz jest koniec lata. Co w ogóle zrobimy, gdy zima przychodzi, ja nie dunno."

Starsza kobieta słuchała innych i nic nie powiedziała. Być może słyszała taką rozmowę tak jak tyle razy, że nie dbała o więcej do niego dołączyć do niego, a może czekała, żeby zostać poproszona o mówienie. Byłem dla niej, że ci młodsi ludzie zawsze odwrócili się, gdy miały kłopoty. To była jej rady i jej opinia, że ​​zawsze pytali, kiedy czuli, że potrzebują lepszej opinii niż ich własne. Trzy siedzieli milczeć teraz przez jakiś czas, a potem John wybuchł, jakby rozmowa była w jego umyśle przez cały czas: "Co to jest dobre z nas próbować żyć?" powiedział. "Czy żyje nam jakikolwiek użytkowanie? Nie robimy nic przez cały dzień i jemy trochę, aby dać nam siłę do pracy następnego dnia, a potem spaliśmy całą noc, jeśli możemy spać. I to jest i nic innego przez cały rok. Czy jesteśmy lepsi, gdy rok kończy się niż kiedy się zaczęliśmy? Jeśli zapłaciliśmy czynsz, zrobiliśmy dobrze. Nigdy więcej nie robimy To Bóg nas tu umieścił, a on nas tu utrzyma, aż będzie nasz czas. Uczynił to sposobem na wszystkie swoje stworzenia, aby zapewnić dla siebie i samodzielnie, i zachować się przy życiu, podczas gdy mogą. Kiedy będzie gotowy do śmierci, umieramy. To wszystko co wiemy. Reszta jest z nim."

"Wiem wszystko, co to prawda, matka", powiedział John; "Ale co jest dla nas nadzieję, że chcemy żyć? To nic innego jak praca, aby utrzymać nad nami dach. Nie jemy nawet dla żadnej przyjemności, która jest w tym tylko, że możemy pracować. Jeśli spoczywamy na jeden dzień, będziemy wypędzani z naszego domu. Jeśli spoczęliśmy na kolejny dzień, głodowaliśmy. Czy jest jakiś dobry, aby mieć nadzieję na takie jak USA? Czy kiedykolwiek byłyby jakieś dobre czasy dla Irlandii? Mam na myśli dla wszystkich ludzi."

"Będzie – powiedziała stara kobieta. "Wszystko ma koniec, a więc te kłopoty z naszej kończą, a wszystkie kłopoty Irlandii się skończą, również"

"i dlaczego powinniśmy w to wierzyć?" John zapytał ponownie. "Nie był Irlandia zawsze biedny, nieszczęśliwy kraj i wszystkich ludzi w nim, tylko właściciele i agenci, i dlaczego powinniśmy uważać, że będzie lepiej?"

"Wszystko ma koniec – Powtórzyła stara kobieta. "Irlandia nie zawsze była nieszczęśliwym krajem. Raz był szczęśliwy i znów będzie szczęśliwy. To nie ty, John O'Brien, który powinien zapomnieć o dobrych dniach Irlandii, dawno temu choć byli. Dla Ciebie jesteś potomkiem Króla Briana Boru, i wiesz dobrze, ponieważ wiele razy ci powiedziałem, jak w swoich dniach kraj był szczęśliwy i spokojny i błogosławiony. Wyjechał pogan i uratował kraj dla swoich ludzi. Miał surowe prawa, a ludzie byli posłuchali. W swoich dniach urocza dziewczyna, ubrana na wszystkie wyśmienione jedwab, złoto i klejnoty, podszedł samotną długość Irlandii i nie było nikogo, by obrabował ją ani nie zaszkodzić jej, z powodu dobrego króla i miłości, które ludzie mieli dla niego i dla jego praw. A ty, pochodzicie od króla Briana, zapytaj, czy Irlandia nie zawsze była biednym, nieszczęśliwym krajem."

"Ale wszystko było tak dawno temu", powiedział John; "W pobliżu tysiąca lat nie było? Od tego czasu to nic oprócz smutku dla kraju i dla ludzi. Co to jest dla nas, że kraj był szczęśliwy w czasie króla Briana? Czy to pomoże nam zapłacić czynsz? A jak zapłacimy czynsz, gdy nadejdzie zima, ja, i jeśli nie zapłacimy tego, zostaniemy eksmisjowane."

"Shaun", powiedziała jego matkę, dzwoniąc do niego przez Irlandzkie imię, które kiedyś użyłem ... "Shaun, nie będziemy eksmisjni; nigdy tego nie bój się tego. Rzeczy są złe, a mogą być gorsze, ale weź moje słowo, cokolwiek przychodzi, nie będziemy eksmitowany."

"Matka", powiedział młody człowiek", nigdy nie mówiłeś słowem, więc Daleko, jak wiem, to nie było prawdą, ale nie dunno jak będzie tym razem. Pracowaliśmy wszystko, co możemy i udało nam się tylko zapłacić czynsz i żyć, a oto latem, a zima nadchodzi, a jak będziemy płacić czynsz?"

matka Nie odpowiedziało bezpośrednio na to pytanie. Zaczęła rozmawiać w sposób, który nie wydawał się mieć nic wspólnego z czynszem, choć naprawdę miał coś wspólnego z tym, we własnym umyśle, a może też w umyśle jej syna.

"Jest zmęczony, że jesteś z ciężkiej pracy, Shaun – powiedziała: "I to i zobaczyć Kitty tak zmęczony, ale może sprawił, że spojrzysz na rzeczy trochę gorsze niż są. Nigdy nie byliśmy tak zły jak wielu naszych sąsiadów; wiesz to. A jednak wiem, że było dla ciebie gorzej i trudniejsze niż mogło być i nie pamiętasz lepszych czasów, że nasza rodzina miała, i dlatego zapominasz, że czasy były lepsze. Nie, nie urodziłeś się wtedy, ale czas, kiedy powodzenia wydawało się podążać za twoim ojcem, a ja wszędzie i zawsze. Tak, a powodzenia nie zostawił nam jeszcze, choć mieliśmy pecha do stracenia ojca tak dawno temu. Nie moglibyśmy mieć nadzieję, że będzie bogaty lub szczęśliwy, podczas gdy cały kraj był w takim cierpieniu, jak czasami było, ale zawsze było wiele, które były gorsze niż my, a kiedy myślę o tych dniach "448, to sprawia, że Sorowy wydaje się, że teraz cierpimy. I zawsze wiem, że cokolwiek przychodzi, będzie dla mnie dobre dla mnie i moje, kiedy mieszkam. Powiedziałem ci, jak to wiem, ale zawsze zapominasz, a ja muszę ci znów powiedzieć."

Nie zapomnieli. Wiedzieli historię, która przyjeżdżała przez serce, ale wiedzieli, że stara kobieta lubiła to powiedzieć, więc pozwalają jej iść dalej i powiedziała nie słowo.

na chwilę też, stary Kobieta powiedziała nie słowo. Siedziała z zamkniętymi oczami i uśmiechając się, jakby była we śnie. Potem zaczęła mówić cicho, jakby nadal tylko budzi się ze snu. "Błogosławieni dni były", powiedziała – "Błogosławione dni dla Irlandii raz – wiele setek lat. O'Donoghue – to był dobry król, a szczęśliwi byli jego ludem. Ostry wojownik, który miał ochronić ich od swoich wrogów, a po prostu władcy do tych, którzy myślały o swoich prawach. Było na Zachodzie, który rządził, przez piękne jeziora Killarneya. Bogaci, a biedna wśród jego ludzi była podobni do jednej rzeczy – wszyscy mieli sprawiedliwość. Ukarał nawet swojego syna, gdy zrobił źle, jakby był biednym mężczyzną i nieznajomym.

"Dał wspaniałe święta swoim przyjaciołom, a największy i najlepsi ludzie ze wszystkich Erin przyszedł siedzieć przy stole i usłyszeć mądre słowa, które mówił. A największym bardami wszystkich Erin przyszli śpiewać przed nim i jego gośćmi dzielnych czynów bohaterów dawnych czasów i wielkości i dobroci samego O'Donoghue. W jednej z tych świąt, po tym, jak bard był śpiewając szlachetnych dni eriny dawno temu, o'donoghue zaczął mówić o latach, które miały przyjechać do Irlandii. Powiedział o wiele dobrych i wielu złych. Powiedział, jak prawdziwy i odważny i szlachetni ludzie mieszkali i pracują i walczą i umierają i umierają za swój kraj i jak tchórze mnie zdradzą. Powiedział o chwałę i powiedział o wstydie. Mówił z bogactwami i honorami, poezją i pięknem; Mówił o chęć i hańbieniu, i degradacji i smutku.

"Ci, którzy siedzieli na swoim stole, słuchali go ze wspaniale. Czasami ich serca pękły z dumą na szlachetnym życiu i czyny tych, którzy miały przyjść po nich, czasami płakali na cierpieniach, że ich dzieci miały się czuć, a czasami ukryli swoje twarze od siebie w wstydie na opowieści o tchórzostwie i zdrady Inni poszli za nim i obserwowali go, pełen zdumienia. Widzieli go idzie do krawędzi jeziora, a potem wyjdź na niego, jakby woda była zdecydowana pod jego nogami. Szedł daleko i daleko na jasnym jeziorze, gdy stali i spojrzali na niego. Potem odwrócił się do nich, pomachał ręką w pożegnaniu, a on nie ma. Widzieli go już nie więcej. Potem poszła dalej. "Widzieli go już więcej – ale inni go widzieli – i widziałem go. Co roku, na 1 maja, tak jak słońce rośnie, jeździ przez jezioro na swoim pięknym białym koniu. Nie zawsze jest widziany, ale czasami niewielu widzi go. I zawsze przynosi powodzenia, widzieć, że jazda jeziorem na jeziorze major. I widziałem go."

znowu była pauza, ale nie miała teraz spojrzenia śnienia. Jej oczy były otwarte i wydawało się, że patrzy na coś wspaniałego i pięknego, który był daleko. Powoli i delikatnie zaczęła znowu mówić. "Wtedy byłem dziewczyną. Mój ojciec mieszkał nad jeziorami Killarney. Na tym ranek stałem przy drzwiach, gdy słońce wzrastało. Patrzyłem na jezioro, daleko na wschód. Pierwszy, który widziałem, było to, że woda, daleko w kierunku słońca, była potargana, a potem wszyscy na wspaniałej, biało-czubata fali wzrosła, jakby silny wiatr uderzył w wodę, tylko całe powietrze wciąż było nadal, I żaden wiatr nigdy nie podnosi takiej fali, jak na jeziorze. Fala przyszła szybko w kierunku mnie, a ja wróciłem, w rodzaju strachu, choć wiedziałem, że nie może dotrzeć do mnie, gdzie stałem. Ale wciąż spojrzałem – a potem go zobaczyłem.

"Przez latającą wodę i piankę i mgły widziałem starego króla, na jego białym koniu, po wielkiej fali po całym jeziorze. Słońce uczyniło całą swoją zbroję, jak srebro samego jeziora, a pióropusz jego kasku strumieniowo za nim jak spray, że silny wiatr wieje z grzbietu łamacza. Po tym przyszedł pociąg świecących, pięknych form sportów nad jeziorem lub powietrzem lub niektórymi dobrymi ludźmi – nie wiem. Nosili miękkie, płynące ubrania, były jak rano mgiety; Dosłowali łańcuchy pereł i rozrzucili inne perły o nich, które błyszczały jak krople prysznica, gdy słońce przez niego świeci. Mieli girlandy kwiatów, a oni wyrył kwiaty i rzucili je wysoko w powietrzu, aby upadli przed królem. Wyglądali jak flecki piany z fal, zmieniły różę i fioletowo przez rosnące słońce, ale były kwiatami. I był dźwięk słodkiej, miękkiej muzyki, jak harf i łagodne rogi Potem minęli mnie i ponownie przeniósł się daleko na jeziorze. Widok z nich wzrósł przyciemnieniu, a muzyka stała się słaba, a ja napiąłem oczy i moje uszy na ostatnie z nich, i zniknęli. Potem mogłem ponownie poruszać się i mówić i oddychać, ponieważ wydawało mi się, że nie mogłem zrobić żadnej z tych rzeczy, podczas gdy król przechodzi, i wiedziałem, że widziałem O'Donoghue."

Stara kobieta zatrzymała się, jakby historia została zakończona, ale młodsi ludzie nie mówią, bo wiedzieli, że miała coś innego do powiedzenia. "O'Donoghue minęło i nie było," powiedziała: "Ale zawsze pozostawia szczęście za nim, a on pozostawił szczęście ze mną. Tego lata niektóre bogate młode panie pochodzą z Dublin, aby zobaczyć jeziora Killarney. Słyszeli historię o'donoghue, a ludzie powiedzieli im, że jestem ostatnim, który go widział. Przybyli do domu mojego ojca i poprosił mnie, żebym powiedział im, co widziałem. Wydawali się zadowolony z tego, co im powiedziałem, albo z czymś, co widzieli we mnie, i poprosili ojca, aby pozwolić im zabrać mnie z powrotem do miasta z nimi, dla służącej pani. Nie chciał mi pójść, ale powiedzieli, że dobrze mi się zapłacili i ucząłoby mnie lepiej niż mogłem być w domu. Był biedny, byli inni w domu, którzy potrzebowali wszystkiego, co mógł zarobić, chciałem iść, a na koniec powiedział, że mogę.

", więc poszedłem do Dublin i mieszkał w Wielkim domu, wśród wielkich ludzi. Próbowałem dobrze zrobić moje obowiązki, a oni byli dla mnie mili. Zachowali obietnicę, że zrobili ojcu. Dali mi książki i pozwolili mi na ich studiować, a oni pomogli mi w rzeczach, których nie mogłem się nauczyć sam, nawet z książkami. Byłem szybki na studiach, aw chwili, kiedy miałem, nauczyłem się wszystkiego, co mogłem. Trzy razy zabrali mnie do Londynu z nimi, a ja widziałem jeszcze wspaniale ludzi i wspaniałe życie.

"To były szczęśliwe dni, ale szczęśliwszy. Twój ojciec przyszedł, Shaun. Był sługą rodziny, jak ja – autokar. Ale był mądrzejszy niż ja, a on rozmawiał ze mną i pokazał mi, że było dla nas coś lepszego niż bycie słusznymi. Uratowaliśmy wszystkie pieniądze, które moglibyśmy, a kiedy mieliśmy dość, przyjechaliśmy tutaj, gdzie twój ojciec mieszkał wcześniej i wziął trochę gospodarstwa. Szczęście O'Donoghue było zawsze z nami. Mieliśmy dobry właściciel, który zapytał uczciwego czynszu. Oboje pracowaliśmy ciężko, uratowaliśmy więcej pieniędzy i wziąliśmy więcej ziemi, a wszyscy nasi sąsiedzi myśleli, że byliśmy zamożni, więc byliśmy.

"Potem przyszedł". Nikt wtedy nie mógł być prosperujący. Nikt, który w nim miał w nim serce, może nawet zachować to, co wtedy uratował. Co mieliśmy i co nasi sąsiedzi należały do ​​wszystkich i wystarczająco mało. Dobrze jest, że młodzi ludzie rozmawiali o tym czasie. Trudniej niż niektórzy mogą być, ale dobre i łatwe w porównaniu z tymi dniami od '47 i '48. Mówisz o niesprawiedliwości i źle w Irlandii! Co myślisz o tymi czasach, kiedy codziennie wielkie statki popłynęły z Irlandii załadowanej z jedzeniem i bekonem, a własnymi ludźmi wołowiną i Irlandią pozostali bez kawałków jedzenia, aby utrzymać w nich życie? Przez całą letnią była okropna mokra pogoda, a ziemniaki gnijące w ziemi, zanim będą dojrzałe, a nigdy nie pasują do jedzenia. Aby dodać do wszystkiego, co było gorączką, która zabiła tysiące, a potem przeziębienia. A kiedy nadszedł czas, że uprawy rosną, wielu i wielu ludzi było tak słabych z głodu i chorobą, której nie mogli pracować w dziedzinach. Ach! I nazywasz te trudne czasy!

"To były złe dni dla Irlandii, te dni "47. Nawet szczęście z o'donoghue może sprawić, że będziemy prosperować lub da nam pocieszenice. Ale przeżyliśmy przez cały czas, jak wielu innych. Biedni pomagali tym, którzy byli biedniejsi niż sami; Chory te, które były bardziej chory; Zimno dał ubrania i ogień tym, którzy byli zimniej. Małe pieniądze, które uratowaliśmy, pomogliśmy nam i niektórym z naszych sąsiadów. I żyliśmy przez to wszystko.

"lepsze czasy przyszły, choć nigdy więcej tak dobrze jak stary. Pracowaliśmy ponownie i uratowaliśmy drobiazg. Wtedy urodziłeś się do nas, John. Teraz mieliśmy gorszego właściciela. Był tego typu, że dbał o nic dla swoich najemców i nic za jego ziemię, ale zdarzyć ostatni grosz. Wynajem został podniesiony i nigdy nie mogliśmy go zapłacić, ale dla opieki i umiejętności i ciężkiej pracy twojego ojca. A potem, John, wiesz, że kiedy nie masz wystarczająco starego, aby wziąć swoje miejsce z pracą, nie mówiąc już o wieniu, jak pracować, a także on, zmarł i opuścił nas niebo odpocznij duszę!"

Przez długi czas stara kobieta już nie powiedziała, a żadna z inni mówiła. Potem powiedziała: "John, kraj ma na tyle kłopoty, a czasy są wystarczająco trudne dla ciebie i dla Kitty, tutaj i dla nas wszystkich, wiem. Ale nie bądź rzucony. Były gorsze dni niż te; Były też lepsze dni, a także będzie lepiej."

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.