Bąk i hoopoe (Niemiecka bajka)

"Gdzie najbardziej lubisz nakarmić swoje stada?" powiedział mężczyzna do starego stada krowy. "Tutaj, sir, gdzie trawa nie jest ani zbyt bogata, ani zbyt słaba, bo inaczej nie ma sensu". "Dlaczego nie?" zapytał mężczyznę.

"Czy słyszysz, że melancholia płakać tam z łąki?" odpowiedział na pasterza: "To jest bąk; Był kiedyś pasterzem, podobnie jak Hoopoe, powiem ci historię.

BITHER WSKAZÓWKA SWOJE STOCKI NA RICH GREEN MEADOWS, gdzie kwiaty rosły w obfitości, * więc jego krowy stały się dzikie i niepowtarzalne. Hooe przejechał bydło na wysokich jałowych wzgórzach, gdzie wiatr bawi się piaskiem, a jego krowy stały się cienkie i nie ma siły. Kiedy było wieczór, a pasterze chcieli prowadzić swoich krów, bąk nie mógł znów się zebrać; Byli zbyt wysokimi porywaniami i uciekli od niego.

Nazywał: "Chodź, krowy, przyjdź", ale nie było żadnego użycia; Nie zauważyli o jego wywołaniu. Hoopoe nie może nawet nie zdobyć krów na nogach, tak słaby i słabych, gdy stali się. – W górę, w górę, w górę – krzyczał, ale był na próżno, pozostawali leżeć na piasku. To jest sposób, kiedy nie ma umiaru. I do dziś, choć nie mają teraz stadów, aby oglądać, bertern, "Chodź, krowy, przyjdź" i Hoopoe "w górę, w górę, w górę."

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.