Wzruknięty (Niemiecka bajka)

Bajki ludowe, Niemieckie bajki ludowe421

Było niegdyś biednym chłopem, który siedział wieczorem przez palenisko i szturchnął ogień, a jego żona siedziała i rozpiętość. Potem powiedział, "jak smutny jest to, że nie mamy dzieci! Z nami wszystko jest tak ciche, a w innych domach jest głośno i żywe."

"Tak "- odpowiedziała żonę i westchnął," Nawet gdybyśmy mieli tylko jeden, a to było dość małe, I tylko tak duże jak kciuk, powinienem być dość zadowolony, a my nadal kochamy go wszystkimi naszymi sercami ". Teraz tak się stało, że kobieta spadła chory, a po siedmiu miesiącach urodziła dziecko, to było idealne we wszystkich jego kończynach, ale nie dłużej niż kciuk. Potem powiedział, że "jest tak, jak chcieliśmy, abyśmy byli, i będzie to nasze drogi dziecko;" I ze względu na jego rozmiar, nazywali to wznowione. Nie pozwolą, by chcieć o jedzeniu, ale dziecko nie rosło wyższego, ale pozostało tak, jak było na pierwszym, mimo to wyglądało na rozsądnie poza oczami, a wkrótce pokazał się być mądrym i zwinnym stworzeniem, na wszystko to się stało Koszyk dla mnie! " "Och," krzyknął wzruknął", wkrótce przyniesie wózek, polegam na tym; Będzie w lesie w wyznaczonym czasie. " Mężczyzna uśmiechnął się i powiedział: "Jak to zrobić, jesteś daleko zbyt mały, aby poprowadzić konia przez lejce?" "To nie ma konsekwencji, ojciec, jeśli moja matka będzie tylko uprząta, usiądę w ucha konia i wezwać do niego, jak on ma iść". "Cóż," odpowiedział mężczyznę", po raz, kiedy spróbujemy go."

Kiedy nadszedł czas, matka wykorzystała konia i uszczęśliwił go ucha, a potem mała stworzenie zawołała "Gee W górę, Gee Up!"

Następnie poszedł całkiem odpowiednio, jakby z jego mistrzem, a wózek poszedł we właściwy sposób do lasu. Tak się wydarzyło, że tak jak on zamienił róg, a mała płakała "Gee Up", przyszła do niego dwóch dziwnych mężczyzn. "Moje słowo!" powiedział jeden z nich. "Co to jest? Nadchodzi do koszyka, a kierowca wzywa do konia, a nadal nie jest widziany! " "To nie może mieć racji", powiedział drugi, "będziemy śledzić wózek i zobaczyć, gdzie się zatrzyma". Wózek przejechał jednak w lesie, a dokładnie do miejsca, w którym wycięto drewno. Kiedy wznowił, widział ojca, płakał do niego, "najsłodej ty, ojciec, tutaj jestem z wózkiem; teraz zabierz mnie. " Ojciec trzymał konia lewą ręką, a po prawej stronie zabrał swojego małego syna z ucha. Uczelnieniu usiadł dość wesoło na słomie, ale kiedy widzieli go dwóch dziwnych mężczyzn, nie wiedzieli, co powiedzieć o zdumieniu. Wtedy jeden z nich wziął drugą na bok i powiedział: "Harczy, mały facet uczyniłby naszą fortunę, jeśli wystawiliśmy go w dużym mieście, za pieniądze. Kupimy go. " Poszli do chłopa i rzekł: "Sprzedaj nas małym człowiekiem. Będzie go dobrze traktowany. " "Nie" odpowiedział Ojca", jest jabłkiem mojego oka, a wszystkie pieniądze na świecie nie mogą go ode mnie kupić". Szczepiąc jednak, kiedy usłyszał o targach, skordowałem fałdy płaszcza ojca, umieścił się na ramieniu, i szepnął w jego ucho, "Ojciec, daj mi, wkrótce wrócę ponownie". Potem ojciec rozstał się z nim do dwóch mężczyzn za przystojny kawałek pieniędzy. "Gdzie siedzisz?" powiedzieli mu. "Och, po prostu ustaw mnie na krawędzi kapelusza, a potem mogę iść do tyłu i do przodu i spojrzeć na kraj i nadal nie upadnie". Zrobili tak, jak życzył, a kiedy wznowił się urlop jego ojca, odeszli z nim. Chodzili, aż się zmierzch, a potem powiedział mały facet: "Zabierz mnie, chcę się zejść". Mężczyzna zdejmieł kapelusz i położył małego faceta na ziemi przy drodze, a on skoczył i zakradł się między donami, a potem nagle wślizgnął się w otwór myszy, który poszedł. "Dobry wieczór, panowie, po prostu wrócili do domu beze mnie" – płakał do nich i wyśmiewał ich. Prowadzili tam i utkwili kije do otworu myszy, ale to była utrata pracy. Wzruszający wkroczyło jeszcze dalej, a kiedy wkrótce stało się dość ciemne, zostali zmuszeni do powrotu do domu z ich dokuczaniem i ich pustymi portmami.

Kiedy wznosiła widział, że zniknęli, wkroczył z podziemnej przejście. "To jest tak niebezpieczne, aby chodzić po ziemi w ciemności", powiedział, że; "Jak łatwo jest szyja lub noga?" Na szczęście zapukał do pustej skorupy ślimakowej. "Dzięki Bogu!" he Said – On powiedział. "W tym czasie mogę mijać noc w bezpieczeństwie" i dostałem w to. Niedługo potem, kiedy zamierzał spać, usłyszał dwóch mężczyzn, a jeden z nich mówi: "Jak będziemy tworzyć, aby uzyskać srebro bogaty pastora?" "Mógłbym powiedzieć, że" krzyknął wznosić się, przerywając im. "Co to było?" powiedział jeden z złodziei w strachu, "usłyszałem jeden mówiąc". Stali wciąż słuchania, a wzniesienie rozmawiało, i powiedział: "Zabierz mnie ze sobą, a pomogę ci."

", ale gdzie jesteś? "Po prostu spójrz na ziemię i obserwuj, skąd przychodzi mój głos" – odpowiedział. Nie znaleźli go złodziei, i podniósł go. "Thou Little Imp, jak pozwoli ci pomóc?" oni powiedzieli. "Wspaniała okazja", powiedział, "wkradam się do pokoju pastora przez żelazne pręty i dotrą do ciebie, co chcesz mieć." "Przyjdź," Powiedzieli: "I zobaczymy, co możesz zrobić". Kiedy dotarli do domu pastora, wzburzone do pokoju, ale natychmiast płakał ze wszystkimi żałami, "Czy chcesz mieć wszystko, co jest tutaj?" Złodzieje byli zaniepokojeni, a powiedzieli: "Ale mówią cicho, aby nie budzić nikogo!" Szczepił jednak, jakby się zachowywał, jakby tego nie zrozumieł i płakał ponownie: "Czego chcesz? Czy chcesz mieć wszystko, co jest tutaj? " Cook, który spał w następnym pokoju, usłyszał to i usiadł w łóżku i słuchał. Jednak złodzieje miały jednak w swoim strachu, ale w końcu wzięli odwagę i pomyślali: "Mały Rascal chce się zciodzić". Wrócili i wyszeptali do niego: "Chodź, bądź poważny i osiągnąć coś do nas". Potem wzruknął ponownie tak głośno, jak tylko mógł: "Naprawdę dam ci wszystko, po prostu włóż ręce". Pokojówka, która słuchała, słyszała to dość wyraźnie i wyskoczyła z łóżka i rzuciła się do drzwi. Złodzieje wzięli lot i pobiegł, jakby dzikiego Huntsman był za nimi, ale gdy pokojówka nic nie widział, poszła uderzyć światło. Kiedy przyjechała z nim do tego miejsca, szczerze się, nieoczekiwana, betook na spichlerze, a pokojówka, po zbadaniu każdego rogu i nic nie znalazła, położyć się ponownie w łóżku, i wierzył, że w końcu miała tylko Śniadłem z otwartymi oczami i uszami.

wzniesienie wspiął się wśród siana i znalazł piękne miejsce do spania; Tam zamierzał odpocząć do dnia, a potem wróciłem do domu do swoich rodziców. Ale miał inne rzeczy, aby przejść. Naprawdę jest wiele cierpienia i nieszczęścia na tym świecie! Kiedy dzień świtu pokojówka powstała z łóżka, aby nakarmić krowy. Jej pierwszy spacer był do stodoły, gdzie położyła zrębną siana, a dokładnie, że bardzo jeden, w którym leżał biedne rzemiosło. On jednak śpiący tak samo, że był świadomy niczego i nie śpi, dopóki nie był w ustach krowy, który podniósł go z siana. "Ach, niebiosa!" płakał, "Jak mam do pełnego młyna?" Ale wkrótce odkrył, gdzie był. Potem konieczne było uważanie, aby nie pozwolić sobie od zębów i być rozczłonkowani, ale był jednak zmuszony ześlizgliwy do żołądka z sianem. "W tym małym pokoju okna są zapomniane" – powiedział, "i nie świeci słońce, ani świeca nie zostanie przyniesiona." Jego kwatery były szczególnie nieprzyjemne, a najgorsze było, coraz więcej siana zawsze przychodzi przez drzwi, a przestrzeń rosła mniej i mniej. Potem, o długości w jego udrękach płakał tak głośno, jak tylko mógł, "przynieś mi więcej pasz, przynieś mi więcej pasz." Pokojówka po prostu doja krowy, a kiedy usłyszała jeden mówiąc, i nie widziała nikogo, i postrzegał, że to ten sam głos, że słyszała w nocy, była tak przerażona, że ​​zniknęła ze stołka i rozlana mleko. Pobiegł w największym pośpiechu swojej mistrzu i powiedział: "Och, niebiosa, pastor, krowa mówi!" "Ty jesteś szalony", odpowiedział pastora; Ale poszedł na Byre, żeby zobaczyć, co tam było. Mało jednak, gdyby znowu płakał stopę w środku, "nie przynieś mi więcej pasz, przynieś mi więcej pasz." Wtedy sam pastor był zaniepokojony i pomyślał, że zły duch poszedł do krowy i nakazał jej zabicie. Została zabita, ale żołądek, w którym był upodobający, został rzucony na środek. Szczeluję wielkie trudności w pracy; Jednak się udało, aby dostać trochę miejsca, ale tak jak zamierza pchnąć głowę, wystąpił nowe nieszczęście. Głodny wilk uciekł i przełknął cały żołądek na jednym łyku. Szczeluję nie stracić odwagi. "Być może" pomyślał, że wilk będzie słuchać tego, co mam powiedzieć: "I zadzwonił do niego z jego żołądka", Drogi Wolf, wiem o wspaniałej uczcie dla ciebie."

"Gdzie ma być?" powiedział wilk.

"w takim domu; Musisz wkradać się do niej przez zlewę kuchenną, a Wilt Znajdź ciasta, bekon i kiełbaski, a tyle z nich, ile możesz jeść, "i opisał mu dokładnie dom ojca. Wilk nie wymagał tego dwukrotnie, ścisnął się w nocy przez zlewę, i zjadł do treści jego serca w spiżarni. Kiedy zjadł swoje wypełnienie, chciał znowu wyjść, ale stał się tak duży, że nie mógł wyjść tak samo. Szczeluję się na tym liczył, a teraz zaczął robić gwałtowny hałas w ciele wilka i szalał i krzyczał tak głośno, jak tylko mógł. "Wilt jesteś cicho", powiedział Wilk, "Wilt wiszka ludzi! – Ech, co – odpowiedział mała faceta, W końcu jego ojciec i matka wzbudzili go i pobiegł do pokoju i spojrzał przez otwarcie w drzwiach. Kiedy zobaczyli, że wilk był w środku, uciekli, a mąż przyniósł jego topór i żonę kosą. "Zostań za", powiedział mężczyzna, kiedy weszli do pokoju. "Kiedy dałem mu cios, jeśli nie zostanie zabity przez to, musisz go obniżyć i uwolnić swoje ciało na kawałki". Potem szczerzeniu usłyszał głosy rodziców i płakali: "Drogi Ojca, jestem tutaj; Jestem w ciele wilka. " Powiedział ojciec, pełen radości: "Dzięki Bogu, nasze drogie dziecko znów nas znowu", "i zbuknij kobietę zabrać jej kosę, że wznosi się, może nie być zraniony. Potem podniósł ramię i uderzył w wilka tak, jak na głowie, że spadł na martwy, a potem dostał noże i nożyczki i wycinają swoje ciało, i narysowała trochę faceta. "Ach", powiedział Ojciec", jaki smutek przeszedł na swój własność". "Tak, ojcze, poszedłem na świat świetny. Dziękujemy Niebo, oddycham świeżego powietrza! " "Gdzie byłeś?" "Ach, ojcze, byłem w dziurze myszy, w żołądku krowy, a potem w wilku; Teraz zostanę z tobą ". "I nie będziemy już więcej sprzedawać, nie, nie dla wszystkich bogactwa na świecie", powiedział rodzice, a oni objęli i pocałowali drogi wzbudzony. Dali mu jeść i pić, i miały dla niego kilka nowych ubrań, na jego własny został zepsuty na jego podróż.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.