Kot na Dovrefell (Norweska bajka)

Bajki ludowe, Norweskie bajki ludowe424

Raz na pewien czas w Finnmark, który złapał wielkiego białego niedźwiedzia, który zamierza zabrać do króla Danii. Teraz, tak wypadł, że przyszedł do Dovrefella tylko o wigilii, a tam zamienił w domek, w którym mieszkał mężczyzna, którego nazwa była halvor i zapytała mężczyznę, gdyby mógł dostać tam pokój dla jego niedźwiedzia i sam.

"Niebo nigdy mi nie pomoże, jeśli to, co mówię, nie jest prawdą!" powiedział mężczyzna; "Ale nie możemy teraz dać nikogo do pokoju w domu, na każdą wigiliję, taką paczkę trolli zejdzie na nas, że jesteśmy zmuszeni flit, a nie jesteśmy tak bardzo jak dom nad naszymi własnymi głowami Nie mów nic o pożyczaniu nikomu innemu www.amazon.com/Christmas-tales-Illustrated-Fairytalez-Collection-ebook/dp/b01myxamza/ref=sr_1_3?s=digital-text& ;ie=UTF8& ;qid=1504482604& ;sr=1-3">Opowieści świąteczne: noc przed świętami Bożego Narodzenia i 21 inne zilustrowane historie świąteczne, teraz dostępne dla Amazon Kindle}

"Och?" powiedział mężczyzna: "Jeśli to wszystko, możesz bardzo dobrze mi pożyczyć swój dom; Mój niedźwiedź może leżeć pod piecem tam, a ja mogę spać w sound-room."

Cóż, błagał tak ciężko, że w końcu odeszła, aby pozostać tam; Więc ludzie z domu wylądowali, a zanim poszli, wszystko było gotowe na trolle; Tabele były układane, a owsianka ryżowa, a ryby gotowane w Lye, i kiełbaski, a wszystko, co było dobre, podobnie jak dla każdej innej uczty.

Więc, gdy wszystko było gotowe, gdy wszystko było gotowe przyszedł trolle. Niektóre były wspaniałe, a niektóre były małe; Niektórzy mieli długie ogony, a niektóre nie miały żadnych ogonów; Niektórzy też miały długie, długie nosy; i jedli i pili, i smakowali wszystko. Właśnie wtedy jeden z małych trolli trafił na białym niedźwiedzia, który leżał pod piecem; Wziął więc kawałek kiełbasy i utknął na widelcu i poszedł i szturchnął go przed nosem niedźwiedzia, krzycząc:

"cipki, będziesz miał trochę kiełbasy?"

wtedy biały niedźwiedź wzrósł i warknął i stłumił całą paczkę z drzwi, zarówno świetnych, jak i małych.

W przyszłym roku Halvor była na drewnie, po południu Wigilię Wigilię, Tnące drewno przed świętami, ponieważ pomyślał, że trolle wróciłyby ponownie; I tak jak ciężko był w pracy, usłyszał głos w wywołaniu drewna:

"Halvor! Halvor!"

"Cóż", powiedział Halvor", jestem tutaj."

"Czy masz jeszcze swój duży kot?"

"Tak, że mam – powiedział Halvor; "Ona leży w domu pod piecem, a co więcej, ma teraz siedem kociąt, znacznie większy i zaciekły niż ona sama."

"Och, więc nigdy nie przyjdziemy cię zobaczyć znowu – wyszedł z trolą w drewnie, a on zachował swoje słowo; Bo od tego czasu trolle nigdy nie jadły świąteczne Blose z Halvor na Dowiwerefell.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.