Zaklęcia w haddamie (Północnoamerykańska bajka)

Kiedy czarownicy poszedł szaloną przez Nową Anglię, miasto Connecticut w Haddamie posiadał swój udział brzydkich starych kobiet, których próbował zreformować się przez wykłady i kaczek, zamiast zabijać. Został awansowany, że dobroczno tak i – więc miał czarny kot dla znajomego, który dame w ten sposób – w ten sposób jechał na miotle na burzliwych nocach i skrzeł się i bojowała kominy domowe i były tańce starych klekców W Devils 'Hop Yard, Witch Woods, Witch Meadows, Krzesło Giganta, Ślad Devil's Footprint i Rock Dragon. Rolnicy byli szczególnie przerażającymi się z wygiętej starej HAG w czerwonym kapturze, który rzadko pojawił się przed zmierzchem, ale który był w stanie znaleźć przykucnięte na schodkach, jeśli dotarli do domu późno, jej policzki objęte molem pomarszczone z uśmiechem, dwa Żółte kły wystające między ustami i światłem świecącym od jej oczu, które naprzód, na których wyglądała. Na burzliwe noce bęben i grzechotka w oknach, a przez firelight i świecę, a jej twarz była widoczna zaglądając przez panele Skały, były spotkania Witdama Witches, do kilkunastu. Zaparzali trucizliky w tych dziurach, rzucają zaklęcia i rozmawiali w trudnych językach z łękowym diabłem, który siedział na skraju wąwozu ze swoim ogonem położył się na ramieniu, jak berło, a czerwona blask emanujący z jego ciała.

w Devils Hop Yard był masywnym dębem, który nigdy nie nosi liści ani żołędzi, ponieważ został zaczarowany od czasu, gdy jeden z czarownic, w formie wrony, siedzący na najwyższej gałęzi, wyglądał do czterech punktów kompasu i odleciał. Tej nocy liście spadły, gałązki pomarszczone, SAP przestał uciekać, a mech zaczął brodę jego szkieletowych kończyn Rolnik o nazwie BlueSley strzał jeden z nich w tej formie. Poluje na łące, gdy słychać było pośpiech skrzydłów i zobaczył, że przełomowy ptak z długą szyją, niebieskimi piórami i stopami jak sharmy dłonie. Wypowiedził krzyk tak dziwny, więc przenikliwy, tak jak kpijący śmiech, że sprawił, że go dreśli. Ten ptak wysiadł na martwym drzewie i strzelił na to. Z innym roześmianym krzykiem krążył wokół głowy. Trzy razy strzelał z tym samym wynikiem. Potem postanowił sprawdzić, czy był niesamowity, nic złego może wytrzymać srebro – z wyjątkiem kongresu. Nie ma pocisków tego metalu wyciąć dwa srebrne przyciski z jego koszuli i wbił je do domu z kawałkiem tkaniny i modlitwy. Tym razem ptak krzyczył w terror i próbował, ale na próżno, wstać z kończyny. Strzelił. Stworzenie spadło, z przyciskiem w swoim ciele i spadł po prawej stronie. W tym momencie stara kobieta mieszkająca w kabinie pięć mil odległe pojawiło się z jej wirującego koła, sapnął i upadł na prawą stronę.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.