Diabeł i gipsy (Rosyjska bajka)

Stary Gipsy poszedł zaangażować się jako sługa diabła; Diabeł powiedział: jakaś woda Ale bycie starym, nie mógł go wyciągnąć i był zobowiązany do wylewania wody, aby nie stracić wiadra w studni. Ale co on miał teraz wrócić do domu? Cóż, nasz GIPSY wziął kilka stawek z ogrodzenia i wygrał rundę o studni, jakby kopał. Diabeł czekał i czekał, a gdy Gipsy nie pojawił się; Oczywiście nie pojawił się z wodą. Po pewnym czasie poszedł na spotkanie z Gipsy, a bez zapytał o myślenie: "Ale dlaczego tak kręcisz? Dlaczego tego czasu nie przyniosłeś wody? "Cóż, co? Chcę, żeby dobrze wykopać całe i przynieś to do ciebie! Wtedy nie przyniósłbyś wiadra na czas, że ilość drewna opałowego może nie zostać zmniejszona. "Ech! Gdybym miał, ale znany, powinienem go doprowadzić dawno temu."

Diabeł wysłał go raz na drewno do drewna opałowego. Gipsy rozpoczął się, ale deszcz wytrączył go w drewnie i zwilżył go; Stary facet złapał zimno i nie mógł się pochylić po kijach. Co on miał zrobić? Cóż, wziął i ciągnął bast; Wyciągnął kilka stertów, wokół drewna i przywiązał jedno drzewo do drugiego z paskami bast. Diabeł czekał, czekał dalej i był poza jego rozrywkami z powodu Gipsy. Poszedł sam, a kiedy zobaczył, co się dzieje: "Co robisz, Loiterer?" Powiedział. 'Co ja robię? Chcę ci przynieść drewno. Wiązuję cały las w jednym pakiecie, aby nie robić bezużytecznej pracy. "Diabeł zobaczył, że ma zły czas z Gipsy, podjął drewno opałowe i poszedł do domu.

Po rozliczeniu jego spraw w domu, poszedł do starszego diabła, aby zapytać swoją radę: "Wynajęłam gipsy, ale jest całkiem uciążliwością; jesteśmy

Diabel ponownie poszedł do porady. Starszy powiedział: Niech ten, który rzuca klub najwyższy mieć pieniądze. "Gipsy miał teraz kilka kilometrów; Wyglądał na siebie; Diabeł był za nim: "Stop! Czekaj, Gipsy! 'Czego chcesz, syn wroga? Mam dwóch braci tam w niebie, obaj kowale i będzie tylko odpowiadał im za młotek lub na szczyty. "Diabeł rzucił, tak że whizzed i był ledwie widoczny. Gipsy zabrał go do końca, ledwie trzymał go, i krzyknął: "Trzymaj swoje ręce, bracia-hej!" Ale diabeł chwycił go ręką: "Ach, przestań! Nie rzucaj; Szkoda, że ​​utratę go. "" Diabeł go wyprzedził; Gipsy powiedział: "Czy wiesz co? Nie zatrzymam się z tobą już, bo nie zasługujesz na to; Ale mam młodego syna, zając, który jest tylko trzy dni; Jeśli go wyprzedzisz, będziesz mierzyć ze sobą. Little Hare! Teraz, zając! Złap go! "Kiedy zaczął się zająca, poszedł tu i tam w granicach, tylko linia pyłu wzrastała za nim. "Bah!" Powiedział Diabeł – nie biegnie prosto. "W mojej rodzinie nikt nigdy nie biegał prosto. Biegnie, gdy się podoba."

Starszy diabeł doradzał mu do walki; Im silniejszy miał mieć pieniądze. "Ech!" Powiedział Gipsy; "Słyszysz terminy, aby zmagać się z tobą: mam ojca, jest tak stary, że przez ostatnie siedem lat nosiłem go jedzenie do jaskini; Jeśli go podłogę, wtedy zmagasz ze mną. "Ale Gipsy wiedział o niedźwiedzia i prowadził diabła do swojej jaskini. – Idź – powiedział, że tam; Obudź go i zmagać się z nim. Diabeł wszedł i powiedział: "Wstań, Long-Brodę! Pozwól nam mieć zapaśla. "Alas! Kiedy niedź zaczął go przytulić, kiedy zaczął go pazur, pokonał go, odwrócił go, i rzucił go na podłogę jaskini.

starszy diabeł doradzał, aby ten jeden Kto zmierzli najlepiej, aby można było było usłyszeć przez trzy mile, powinno mieć pieniądze. Diabeł gwizdnął tak, że rozbrzmiewał się i znowu whizzed. Ale Gipsy powiedział: "Czy wiesz co? Kiedy gwizdram, że pójdziesz ślepy i głuchy; Binduj oczy i uszy. "Zrobił to. Gipsy wzięła młotek do podziału kłód i uderzył go raz i dwa razy na uszu. 'Oj przestań! Oh! Nie gwizdaj, albo mnie zabijesz! Niech szczęście uderzył cię ze swoimi pieniędzmi! Idź tam, gdzie nigdy więcej nie będziesz słyszał! "To wszystko.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.