Sześć głodnych bestii (Fińska bajka)

Bajki ludowe, Fińskie bajki ludowe436

Dawno się dawno tam żył człowieka, który mieszkał z żoną w małej chaty, daleko od osób sąsiadów. Ale nie ma nic przeciwko byciu samotnym i byliby całkiem szczęśliwi, gdyby nie był dla Marten, który przyszedł każdej nocy na podwórko drobiu, i przeprowadził jedną z swoich ptactwa. Mężczyzna położył wszelkiego rodzaju pułapki, aby złapać złodzieja, ale zamiast przechwycić wroga, stało się to, że pewnego dnia został złapany i upadł, uderzył w głowę z kamieniem i został zabity.

>Niedługo po tym, jak Marten przyszedł na wyglądzie na kolację. Widząc tam martwy człowiek, powiedział do siebie: "To jest nagroda, tym razem zrobiłem dobrze"; I przeciągając ciało z wielką trudnością do sanki, które czekały na niego, zjechał z jego łupem. Nie napędzał daleko, kiedy spotkał wiewiórkę, który ukłonił się i powiedział: "Dobry, ojciec chrzestny! Co masz za tobą?"

Marten zaśmiał się i odpowiedział:" Czy słyszałeś coś tak dziwnego? Stary człowiek, który tu widzisz, ustawił pułapki o jego Hen-House, myśląc, żebym mnie złapał, ale wpadł do własnej pułapki i złamał własną szyję. Jest bardzo ciężki; Chciałbym, żebyś pomógł mi narysować sanki. ' Wiewiórka zrobiła, gdy został poproszony, a sanki poruszyły się powoli "Co tam masz?" Zapytała, a Marten powiedział swoją historię i błagała zając, aby pomóc im pociągnąć.

Hare wyciągnął ją najtrudniej, a po chwili dołączyli do lisa A potem przez wilka, a na długość niedźwiedź został dodany do firmy, a on był większy niż wszystkie pozostałe pięć bestii razem. Poza tym, gdy całe sześciu wyczosił człowieka, nie był tak ciężki, by rysować.

Najgorsze było to, że wkrótce zaczęli się głodnieć, a wilk, który był znowu głodny wszystkich, powiedział do reszty:

"Co teraz będziemy jeść, moi przyjaciele, ponieważ nie ma już człowieka?"

"Przypuszczam, że będziemy musieli jeść najmniejszy z nas – odpowiedział niedźwiedzia, a Marten odwrócił się, by przejąć wiewiórkę, który był znacznie mniejszy niż którykolwiek z reszty. Ale wiewiórka wpadła na drzewo, takie jak błyskawica, a Marten, pamiętając, na czas, że był następnym rozmiarem, poślizgnął się szybko, jak myśli w dziurę w skałach.

'Co będziemy jeść Teraz? – zapytał wilka znów, kiedy wyzdrowiał z niespodzianki.

"Musimy jeść najmniejszy z nas" – powtórzyliśmy niedźwiedzia, rozciągając łapę w kierunku zająca; Ale zając nie był zając na nic, a zanim łapa ją dotknęła, rzuciła głęboko w drewno.

Teraz wiewiórka, Marten, a zając zniknął, lisa był najmniejszym z trzech, którzy zostali lewym, a wilk i niedźwiedź wyjaśnili, że bardzo przykro, ale musieli go zjeść. Michael, Fox, nie uciekł, gdy zrobili inni, ale uśmiechnęli się w przyjazny sposób, i zauważył: "Rzeczy smakują tak stale w dolinie; Twój apetyt jest o wiele lepszy na górze. ' Wilk i niedźwiedź zgodzili się, i okazali się z pustych, gdzie chodzą, i wybrali ścieżkę, która prowadziła górską stronę. Lis wesoło wesoło przez dwóch dużych towarzyszy, ale po drodze udało się szeptać do wilka: "Powiedz mi, Peter, kiedy jestem zjedzony, co będziesz miał na następny obiad?"

To proste pytanie zdawało się bardzo wyciągnąć wilka. Co byliby mieli na następną kolację, a co było ważniejsze wciąż, kto by go zjeść? Zrobili one zasadniczo, aby zjeść zjeść najmniejszą z partii, a kiedy lis zniknął, dlaczego oczywiście był mniejszy niż niedźwiedź.

Te myśli błysnęły szybko przez jego głowę, a on powiedział pospiesznie:

"Drodzy bracia, czy nie byłoby dla nas lepiej żyć razem jako towarzysze i wszyscy polują na wspólną kolację? Nie jest moim planem dobrego?"

"To najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek słyszałem "- odpowiedział Lis; A ponieważ były dwa do jednego, niedźwiedź musiał być zadowolony, choć w jego sercu, który znacznie preferował dobrą kolację na każdej przyjaźni.

przez kilka dni wszystko poszło dobrze; W lesie było mnóstwo gry, a nawet wilk miał tyle do jedzenia, jak potrafił. Pewnego ranka lisa zwykle idzie jego rundy, kiedy zauważył wysokie, smukłe drzewo, z gniazdem Sroka w jednej z górnych gałęzi. Teraz Lis szczególnie lubił młode sroki, a on wyznaczył plan, dzięki którym mógłby mieć na kolację. Wreszcie uderzył na coś, co pomyślał, a zatem usiadł w pobliżu drzewa i zaczął spojrzeć na niego.

"Co patrzysz na, Michaela? obserwował go z konaru.

'Patrzę na to drzewo. Właśnie uderzył mnie, co za dobrym drzewem byłoby ciąć moje nowe buty śniegowe. ' Ale w tej odpowiedzi Sroka pisklęta głośno i zawołała: "Och, nie ten drzewo, drogi bracie, błagam cię! Zbudowałem na nim gniazdo, a moi młodzi nie są jeszcze wystarczająco stare, by latać. Lis, kutasa głowy z jednej strony i patrząc na drzewo w zamyśleniu; "Ale nie lubię być źle naturous, więc jeśli dasz mi jednego z twoich młodych, będę szukać moich butów śnieżnych gdzie indziej"

nie wiedząc, co robić biedna sroka musiała Zgadzam się, a latając z powrotem, z ciężkim sercem, rzucił jednego z jego młodych z gniazda. Lis zajęł go w ustach i uciekł w triumfie, podczas gdy sroka, choć głęboko zasmuciła się za straty jego małego, znalazła jakiś komfort w myśleniu, że tylko ptak niezwykłej mądrości marzyłby o ratowaniu odpoczynku przez poświęcenie tego. Ale co się stało? Dlaczego, kilka dni później Michael Lis mógł widzieć siedzieć pod tym samym drzewem, a straszny panek strzelał przez serce sroka, gdy zaglądał na niego z dziury w gnieździe.

"Na co patrzysz?" Zapytał w drżącym głosie.

'na tym drzewie. Właśnie myślałem, jakie byłyby dobre śnieżne, co zrobiłoby – odpowiedział na lisa w nieobecnym głosie, jakby nie myślał o tym, co mówił.

'och, mój bracie, mój drogi młodszy brat, Nie rób tego, "zawołał srokę, wskakując w jego udręce. "Wiesz, że obiecałeś tylko kilka dni temu, że dostaniesz swoje buty śniegowe gdzie indziej"

", więc zrobiłem; Ale choć przeszukałem cały las, nie ma ani jednego drzewa, które jest tak dobre jak to. Bardzo mi przykro, że cię wyciągnę, ale naprawdę to nie moja wina. Jedyną rzeczą, jaką mogę zrobić, abyś mógł zaoferować zrezygnować z moich butów śnieżnych, jeśli rzucicie mnie w dół jednego z twoich młodych w zamian."

i biednych srokach, pomimo jego Mądrość była zobowiązana do rzucenia kolejnej z jego kilku z gniazda; a tym razem nie był w stanie konsoli samej myśli, że był znacznie mądrzejszy niż inni ludzie.

Usiadł na skraju jego gniazda, jego głowa opadająca i jego pióra są potargane, patrząc Obraz nędzy. Rzeczywiście był tak różnił się od gejów, Jaunty Mag Srokie, którego każde stworzenie w lesie wiedział, że wrona, która latała przeszłości, zatrzymała się, by zapytać, o co chodzi. "Gdzie są dwóch młodych, którzy nie są w gnieździe?" Zapytał, że "Był tu dwukrotnie w ostatnim tygodniu i chciałem obniżyć moje drzewo w celu wykonywania z niego buty śniegu, a jedynym sposobem, w jaki mógł go kupić, był dając mu dwóch moich młodych".

Och, głupiec, "zawołał wronę", Fox próbował cię przestraszyć. Nie mógł wyciąć drzewa, bo nie ma AX, ani nóż. Drogi, aby myśleć, że poświęciłeś swoje młode na nic! Drogi, kochanie! Jak mógłbyś być tak bardzo głupi!", a wrona odleciała, pozostawiając srokę przezwyciężoną ze wstydem i smutkiem.

Następnego ranka Lis przyszła do jego zwykłego miejsca przed drzewem, bo był Głodny, a miła młoda sroka pasowałaby mu bardzo dobrze na obiad. Ale tym razem nie było kuli, nieśmiałego sroka do robienia jego licytacji, ale ptakiem z jego głową wyprostowaną i zdecydowanym głosem.

'Moje dobry lis – powiedziała, że ​​sroka położyła głowę z jednej strony Patrząc bardzo mądrze-'my dobry lis, jeśli weźmiesz moją radę, wrócisz do domu tak szybko, jak to możliwe. Nie ma sensu mówić o tworzeniu butów śnieżnych z tego drzewa, kiedy nie masz ani noża, ani topór, aby go obniżyć!"

', który uczą ci mądrość? – zapytał lisa, Zapominając o jego manierach w jego zaskoczeniu w tym nowym obrotu.

"Wrona, która zapłaciła mi wizytę wczoraj", odpowiedział na srokę powiedział Fox, "Cóż, wrona lepiej się nie spotkać na przyszłość, albo może być dla niego gorzej."

jako Michael, przebiegłośnięta bestia, nie miała pragnienia kontynuować rozmowę, Opuścił las; Ale kiedy przyszedł na wysoką drogę, położył się na całej długości na ziemi, rozciągając się, tak jakby był martwy. Wkrótce zauważył, z rogu oka, że ​​waza leciała do niego, a on stajennikiem i startym niż kiedykolwiek, z jego językiem spędzonym z ust. Wrona, która bardzo chciała swojej kolacji bardzo źle, wskoczył szybko do niego, i pochylił się do przodu, by dziobać na jego języku, kiedy lis dał przystawkę i złapał go przez skrzydło. Wrona wiedziała, że ​​nie ma żadnego użycia, więc powiedział:

'ah, bracie, jeśli naprawdę zamierzasz mnie zjeść, zrób to, błagam o ciebie w dobrym stylu. Rzuć mnie po tej przepaści, tak że moje pióra mogą być usunięte tutaj i tam, i że wszyscy, którzy je widzą, mogą wiedzieć, że twoja przebiegła jest większa niż moja. Pozbawiając go młodych srpies, więc nosił wronę na krawędź przepaści i rzucił go, zamierzając iść przez ścieżkę, którą znalazł i podnieś go na dole. Ale nie przyszedł lisa pozwolił, aby wrona iść, zwrócił się w powietrze, i unosi się właśnie poza nauczaniem szczęk wroga, płakał ze śmiechą: "Ach, Fox! Wiesz, jak złapać, ale nie możesz zachować. Nie wiedział, gdzie szukać obiadu, jak domyślił, że wrona wróciłaby przed nim i umieścił każdy na straży. Pojęcie pójścia do sednowie było dla niego bardzo nieprzyjemne, a on zastanawiał się, co na świecie powinien zrobić, kiedy zdążył spotkać się ze swoim starym przyjacielem Niedźwiedź.

To słabe zwierzę właśnie stracił Jego żona i zamierza ją opłakiwać, bo bardzo poczuł jej straty. Prawie nie opuścił komfortową jaskinię, kiedy natknął się na wilka, który zapytał, gdzie idzie. "Zamierzam znaleźć żałobny", odpowiedział na niedźwiedzia i powiedział swoją historię.

'och, pozwól mi opłakiwać cię, "zawołał wilk.

"Czy ty zrozumieć, jak? – powiedział niedźwiedź Ale niedźwiedź powiedział, że powinien mieć próbkę jego wył, aby upewnić się, że znał swoją działalność. Więc wilk wybuchł w swojej piosence Lament: "Hu, Hu, Hu, Hum, Hoh", krzyknął, a on zrobił taki hałas, że niedźwiedź położył łapy do uszu i błagał go, żeby się zatrzymać.

'Nie masz pojęcia, jak się skończyło. Baj się z tobą – powiedział, że ze złością wyglądał tak smutny. Niedźwiedź powiedziała jej o stratę swojej żony i jego poszukiwań po żałobie, która mogłaby się nad nią lamentować w odpowiednim stylu. Hare natychmiast zaoferował swoje usługi, ale niedźwiedź zadbał o poprosić ją, aby dać mu dowód swoich talentów, zanim ich zaakceptował. 'PU, PU, ​​PU, ​​PUM, POH, "Piped the Hare; Ale tym razem jej głos był tak mały, że niedźwiedź trudno jej usłyszeć. "To nie jest to, czego chcę", powiedział: "Będę cię błagać dzień dobry" zatrzymany. "Co się dzieją ojciec chrzestnym?" Zapytał, że "i gdzie idziesz?

'Och, wybierz mnie, "zawołał lisa, a niedźwiedź spojrzał na niego w zamyśleniu.

"Czy możesz dobrze? "Powiedział.

"Tak, Pięknie, po prostu słuchaj, a lis podniósł swój głos i śpiewał płacz: "Lou, Lou, Lou! Słynny spinner, piekarz dobrych ciast, roztropny gospodyni jest rozdarty od męża! Lou, Lou, Lou! odeszła! Ona już nie ma! I poprowadził lis z powrotem do swojej jaskini, a zbukał go zaczynając swego lamentu nad martwą żoną, która leżała wyciągnięta na łóżku szarego mchu. Ale to nie pasowało do Lisa w ogóle.

'Nie można poprawnie zawodzić w tej jaskini – powiedział: Lepiej weź ciało do sklepu. Będzie tam bardzo drobniejszy. ' Więc niedźwiedź nosił ciało żony do sklepu, podczas gdy sam wrócił do jaskini, żeby ugotować trochę PAP dla żałoby. Od czasu do czasu zatrzymał się i słuchał dźwięku zawodzenia, ale nic nie usłyszał. W końcu poszedł do drzwi sklepu i zadzwonił do lisa:

'Dlaczego nie, ojciec chrzestny? O czym ty jesteś? podeszwy jej stóp. Daj mi pięć minut więcej i zostaną również zniknął! Ale jak otworzył drzwi magazynu, Michael był gotowy na niego, i poślizgnął się między nogami, przesuwając się prosto w las. Niedźwiedź, widząc, że zdrajca uciekł, rzucił po nim kadzi, a to po prostu złapało czubek ogona, i tak jest, aby być miejscem białego na ogonach wszystkich lisów.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.