Rozdział, który możesz pominąć (Irlandzka bajka)

Jest to rozdział, który możesz pominąć, jeśli chcesz. I naprawdę powinienem ci doradzić. Nic ważnego wydarzyło się w ciągu najbliższych osiemnastu lat. Oczywiście jestem zobowiązany do napisania czegoś do wypełnienia przez cały ten czas, ale nie jesteś zobowiązany do przeczytania. Właśnie tam masz taką przewagę. Myślę, że jest o wiele lepsza dla książki, aby mieć części, które mogą być pomijane tak samo jak nie, przejdziesz przez to tyle szybsze. Często myślałem, że dobrą rzeczą byłoby, gdyby ktoś napisał książkę, że możemy pominąć całość. Myślę, że wielu ludzi chciałby mieć taką książkę takiej. Wiem, że powinienem Kiedy masz dalej, jeśli przybyłeś do czegoś, czego nie rozumiesz, możesz powiedzieć: "Och, to prawdopodobnie wszystko wyjaśnione przez coś w tej części, że pomijam" i możesz iść w prawo. Ale jeśli niczego nie pominąłeś, a potem przyszedłeś do czegoś, czego nie rozumiesz, musiałbyś powiedzieć: "Tam, teraz musiałem czytać niedbale i nieodebrałby się czegoś" i musiałbyś wrócić i przeczytać Zarezerwuj przez raz ponownie.

W tych osiemnastu lat Kathleen O'Brien i Terence Sullivan dorastał. Nie przypuszczam, że kiedykolwiek było kolejne takie dziecko jak Kathleen. Mam nadzieję, że nigdy nie było kolejnego takiego dziecka jak terence. Babcia Kathleen miała oczywiście większość opieki nad nią, ale w ogóle nie była w ogóle nie trwała. Byłoby przyjemnością, że ktoś ma opiekę nad Kathlenem. Nawet gdy była dzieckiem, była idealną radością i wiesz, co są czasem dzieci. W każdym razie wiedziałbyś, jeśli znasz terencję. A kiedy musiała być o kilka lat starsza, powiedzmy siedem lub osiem -

Cóż, jest dla mnie idealnie niemożliwe, aby powiedzieć, jak dobry i uroczy Kathleen był. Wszystko jest bardzo dobrze, aby opisać śnieżne góry o wschodzie słońca, lub burzę na morzu lub blasku księżyca w Niagara, lub prerii w ogniu, czy coś takiego, ale nikt nie mógł powiedzieć, jak dobry i uroczy Kathleen był, abyś mógł to zrozumieć. Przypuszczam, że była dobrym rozwiązaniem tego rodzaju dziecka, że ​​byłbyś, gdybyś nie położył łokci na stole, ani łyżce w ustach, lub zatrzasnąć drzwi lub płakać, gdy włosy są czesane lub dokuczanie rzeczy, których nie powinieneś mieć ani szeptać w towarzystwie lub rozmawiać głośno, gdy są obecne osoby starsze, lub zostawić swoje zabawki, kiedy skończysz z nimi, albo zdobądź ubrania zabrudzone, gdy grasz z drzwi lub chcesz grać w ogóle, kiedy powinieneś studiować swoje lekcje lub poprosić o pozwolenie na usiąść po godzinie czasu, lub ugryźć paznokcie lub wyciąć chleb lub zostawić łyżkę w swoim kubku zamiast w twoim spodku lub wziąć Największe jabłko.

Nie mówię, że Kathleen nigdy nie zrobili żadnej z tych rzeczy. Mówię tylko, że była tak dobra, że ​​musiałbyś odejść każdy z nich lub nigdy byś go dogonił. Jeśli Kathleen miał wina, to było to, że była zbyt dobra. Gdybym miał coś wspólnego z nią, wolałbym, żeby była trochę gorsza niż pojedyncza była lepsza. Cieszę się, że pomijasz tę część, ponieważ nie powinienem chcieć, żebyś spróbował być trochę gorzej niż jesteś tylko dla miłego mnie. I nie mam na myśli tego wszystkiego, że Kathleen był jednym z tych dzieci, które są kłopotliwe przez cały czas, ponieważ są tak dobre. Mogła zrobić rzeczy, które nie powinno się czasami robić. Odważę się powiedzieć, że tak. Wiem, że kiedyś zrobiła. Opowiem ci o tym w następnym rozdziale. Była tylko drogą, słodką małą dziewczynką, tak jasną i wesołą i zdrową, jak każda mała dziewczynka na świecie była kiedykolwiek. I pomyślałbyś sam, gdybyś ją znał i nie byli tak zazdrosny. Jeśli powinienem ci powiedzieć, że była tak ładna, jak była dobra, nie przypuszczam, że uwierzysz mi. Ale była, tak samo pewnie, jak piszę tę książkę i czytasz to. Mam na myśli tak na pewno, jak to piszę. Nie jestem jeszcze pewien, czy go czytasz, czy nie.

ale Terence! Cóż, tym mniej powiedział mniej o nim, tym lepiej. Mimo to przypuszczam, że będę musiał coś powiedzieć. Zrobił każdą rzecz, o której właśnie wspomniałem. I to nie dlatego, że nie wiedział lepiej; Wydawało się, że lubi je robić, tylko dlatego, że wiedział, że się mylili. Kiedy był dzieckiem, był więcej kłopotów niż bliźniaków i złych bliźniaków. Cały czas płakał, z wyjątkiem sytuacji, gdy jadł lub spał, a on spał tylko trochę czasu i zjadł dużo tego. On zawsze wydawał się być tak chory, ale nigdy nie skrzywdził jego apetytu i nigdy nie ma krzywego. Po chwili Ellen przyzwyczaiła się do jego bycia chorym, a ona zawsze mówiła, że ​​był delikatny, biedny dziecko, i dlatego tak krzyżyk i tyle kłopotów.

"i jest to dlatego je tak wiele?" Pani O'Brien zapytała.

"Nie dunno o tym," odpowiedziały Ellen; "Myślę, że to rodzaj choroby, która jest na niego, która czyni go tak bardzo."

"Bardziej prawdopodobne jest, że je tyle, co daje mu rodzaj choroby, która jest na nim" Pani O'Brien powiedziałbym. "Ale znowu mówię ci, że nie ma choroby, on ma. Jest tylko jednym z dobrych ludzi, a możesz go pozbyć i mieć własne dziecko z powrotem w każdej chwili, zrobiłbyś jakąś rzeczy, które ci powiem."

ale nie słowo tego Ellen Ever Heed. Terence było jej własnym dzieckiem, a on może być nieco kłopotliwi, ponieważ każde dziecko może, ale w ogóle nie był naprawdę zły, a to był Kathleen, który zawsze był taki dobry, Pan wiedział, że sprawiła, że ​​pani o ' Brien uważa, że ​​każde dziecko powinno być taka droga. Ale była jedna dziwna rzecz o terence, a sama Ellen musiała to przyznać. Po tej godzinie, kiedy był jeden dzień, kiedy pani O'Brien przyszła zobaczyć go i chrzała go, lub próbowała – nigdy nie czuła się, aż potrwała, czy to zrobiła, czy nie – był zawsze cichy Była blisko. Pojawiłby biednych Ellen prawie szalonych, pomimo wszystkich jej wymówek dla niego, kiedy był z nią sam, ale moment, w którym pani O'Brien weszła do domu, którą dostanie tak daleko od niej, jak mógł, i Następnie kłamać idealnie wciąż i obserwuj ją, na cały świat, jak powiedział John raz, jak szczur w pułapce oglądając kota. Ellen powiedział, że to dlatego, że zawsze pamiętał, że to pani O'Brien, która go raz upuściła. Do tego Jana odpowiedział: "Więc może uczyni cię mniej kłopotami, Ellen, jeśli miałbyś go upuścić raz lub dwa razy". Ale pani O'Brien powiedziała, że ​​to tylko dlatego, że wiedział, co mu zrobi, gdyby miała szansę.

i była kolejna dziwna rzecz o terence. Gdy stał się trochę starszy, nigdy nie może być w kościele. Ojciec Duffy nigdy go nawet nie widział, z wyjątkiem, gdy przyszedł do domu, gdy wciąż był dzieckiem, a potem Terence krzyczy i kopie, więc kiedy dobry kapłan był zbliżony, że nigdy go nie odważył. Pierwszy raz, kiedy przyszedł, Ellen powiedział mu o chrzbieniu pani O'Brien'a i zapytał go, czy to miało prawo do tego zrobić.

"Czy dziecko wyglądało na chorego, a jakby Prawdopodobnie umrze? Ojciec Duffy zapytał.

"On był, ojciec", odpowiedział Ellen; "Nie mogłem odmówić."

"Wtedy miało to prawo do niej chrząstki" – odpowiedział ksiądz", a on nie będzie musiał być ponownie chrzciny. W rzeczywistości nie może być ponownie chrzciny."

ale długo potem, kiedy próbowali zabrać go do kościoła, nigdy nie pójdzie. Jeśli Peter i Ellen zaczęli z nim kościół, uciekłby od nich. Nie mogli go nawet trzymać. Odejdzie od nich, a czasami nie mogli powiedzieć, jak to zrobił, tylko on zniknął. A potem jedynym sposobem, w jaki mogli go znaleźć, było wrócić do domu, a tam był pewien, że był tak bezpieczny jak zawsze, tylko nie był w Kościele. I tak, po chwili przestali próbować go udać Nie obchodziło się w najmniejszym stopniu bawić się innymi chłopcami. Wydaje się, że nie dbał o to przynajmniej w ogóle grać. Chciał tylko być z Kathleen. Kathleen nigdy go nie podobał, a ona nie lubiła go mieć z nią tak dużo czasu. Ale była zbyt miła, by zranić nikogo, nawet chłopiec, którego nie podobała, więc próbowała traktować go tak ładnie, jak mogła, a ona powiedziała nikomu, ale jej babcia, do kogo powiedziała wszystko Nie była tak zadowolona, ​​że ​​jest z nim, ponieważ miał być z nią Był z nią źle i grał na nią sztuczki, które nie były w ogóle przyjemne, a jednak chciał być zawsze z nią. Być może był częściowo dlatego, że była dla niego bardziej miły niż ktokolwiek inny, z wyjątkiem Ellen. Dla nikogo go nie lubił. A jeśli był zły hartowany i nieuprzejmy dla innych ludzi, zrobił mu inne osoby niepełnosprawne i złe, ale nic nie może zrobić Kathleen nieuprzejmy dla nikogo.

"To nie jest sprawiedliwe, że wszyscy jesteście – - powiedział kiedyś Ellen do pani O'Brien, "myśleć z niego zły sposób, w jaki to robisz. Jest o nim rzeczy, które nie wyglądają dobrze, wiem, ale te rzeczy nie pokazują sposobu, w jaki naprawdę jest. Nie dunno, jeśli mnie rozumiem. Jestem jego matką i znam go lepiej, ani nikt inny i wiem, że jest inny, od sposobu, w jaki wydaje ci się, a nawet sposób, w jaki mi się wydaje. I powiem ci, jak to wiem. Kiedy śpię, często marzę o nim. A kiedy o nim marzę, wygląda trochę sposobem, w jaki on inny czas, ale on jest wyższy i lepiej patrzy na twarz, a on wygląda silniejszym i jaśniejszym i zdrowszym. I mówi do mnie, a jego głos jest niższy i przyjemny w dźwięku. I tak jest, wiem, jeśli miał swoje zdrowie, biedne dziecko, a jeśli wszystko było z nim. I wszyscy wiemy, że i poczujesz dla niego więcej, jeśli znasz go tak, jak to robię."

To było, gdy terence miało sześć lub siedem lat. A Ellen często mówił w ten sposób. Widziała terence w swoich snach, a on był bardzo inną wydajnością od tego, kto zrobił jej tak wiele kłopotów, kiedy się obudziła, a jednak był częściowo taki sam.

i była jedna rzecz, którą terence czy prawie wszyscy lubili. Równie dobrze mogę powiedzieć wszystkim z wyjątkiem Kathleen. Grał na skrzypce. Nikt nie wiedział, jak się nauczył. Był sąsiadem Sullivans, którzy przyjechali z tego samego powiatu w Irlandii, że zrobili, i grał na skrzypce w orkiestrze w taniym teatrze. Pewnego dnia Peter poszedł zobaczyć ten człowiek i wziął z nim mało. Skrzypce leżał na stole. Dwaj mężczyźni poszli do innego pokoju i sam lewa. Rozmawiali interesy i zapomnieli o nim. Potem usłyszeli miękką mało melodię grał na skrzypce. "Kto to gra na moim skrzypie?" powiedział właściciel.

"Jasne", powiedział Peter, "Pozostawiliśmy nikogo tam, ale Terence" gdzie go znalazł. "Ach, nie mogę zostawić cię w spokoju," powiedział Peter", ale musisz być wtrącany z rzeczami, które nie należą do ciebie? Co teraz zrobię, jeśli poszedłeś i zraniłeś skrzypce?"

"Nie mów w ten sposób do dziecka "- powiedział muzyk; "Jasne, że nie zrobił to krzywdy. Ale gdzie w ogóle nauczył się grać w ten sposób? To właśnie myślę. Czy pozwalasz mu nauczyć się tego całego i nigdy mi nie powiedział?"

"Nigdy nie nauczył się w ogóle, że wiem, "odpowiedział Peter. "Nigdy nie widziałem go, ma skrzypkę w ręku do tej minuty."

"To dziwna rzecz, wtedy" powiedział muzyk. "Każdy, kto może odgrywać melodię, jakby to zrobił, ma prawo grać bardziej i lepiej. Gdzie się tego nauczyłeś, mój chłopak?"

"Nigdy nie nauczyłem się wcale, "odpowiedziały "Właśnie widziałem tam skrzypce i pomyślałem, że widzę, czy mogę to bawić. Ale niewiele mogę z tym zrobić, myślę. Ale nie zastanawiali się na tym tak bardzo, jak zrobiliby, gdyby wiedzieli więcej o takich rzeczach. Mieli rodzaj pojęcia, że ​​jedna osoba mogłaby grać na skrzypce, a druga nie mogła, tak jak jedna osoba może przenieść uszy i inny nie może. Więc myślali, że niewiele o tym. Ale kiedy Terence błagało ich, aby kupić mu skrzypkę, uratowali pieniądze trochę na raz, a na koniec kupili go jeden.

wtedy przez wiele dni nie zrobił nic poza grą. Na początku grał proste małe melodie, ale wkrótce zaczął grać trudniej. Potem był niecierpliwy ze sobą, jak się wydawał, a on zaczął grać taką muzykę, jak nikt, kto go słyszał, kiedykolwiek słyszał. Często nie będzie grał, kiedy został zapytany, ale grał przez siebie godzinami, kiedy pomyślał, że nikt nie słucha. Jego ojciec przywiózł swojego przyjaciela muzyk, aby go usłyszeć, a on powiedział, że to wspaniałe. Nigdy nie słyszał, że bawi się bawił się tak dobrze. Nikt nigdy nie słyszał, że bawiąc się tak dobrze.

i Kathleen nigdy nie troszczyli się, aby usłyszeć grę Terence. Słyszała, jak grać, oczywiście, a ona słuchała grzecznie, ale powiedziała babcią, że nie dbała o to w ogóle. Raczej słyszałaby biednego skrzypiec małej orkiestry, która przyszła z ich hrabstwa w Irlandii. Sym sąsiedztwem, który sam skrzypek był tak bardzo szokowany, jak każdy, aby usłyszeć tak, jak mówi Kathleen. "Czy kiedykolwiek usłyszałeś, żeby ktoś grał na skrzypce, jak Terence gra?" Zapytał ją, kiedy powiedziała coś z tego rodzaju.

"Nie", odpowiedział Kathleen. "Nigdy nie słyszałem, że nikt go bawią jak Terence, ale słyszałem, że trochę grać lepiej niż terence. Grasz go lepiej."

"Och, dziecko", powiedział:" Daję wszystkie pieniądze, zarabiam w ciągu najbliższych dziesięciu lat, gdybym mógł grać jak on. Nie widzisz, nie mogę zrobić po połowy rzeczy, które z tym robi?"

"Wiem, że "powiedział Kathleen; "To nie jest sposób, w jaki gra trochę, co sprawia, że ​​wszyscy o nim mówią; To tylko rzeczy, które robi. Kiedy gra w melodie, to nic nie znaczy, a kiedy grasz na melodię.. Wszyscy inni powiedzieli, że to wspaniale, ale powiedziała, że ​​nic nie znaczyło. A kiedy w ten sposób mówił Kathleen, powiedzieli, że była zbyt krytyczna. To właśnie ludzie zawsze powiedzą ci, kiedy zobaczysz oszustwo i nie mogą.

Przypuszczasz, bez mojego mówienia, że ​​tak szybko, jak Kathleen był wystarczająco stary, by go słuchać, jej babcia zaczął mówić jej stare historie Irlandii. Często Terence przyjdą i słuchać ich, ponieważ wydawał się mniej boi się pani O'Brien, gdy stał się trochę starszy. Ale nigdy nie wydawało się być z powodu historii, które przyszedł; Chciał być blisko Kathleen.

pani. O'Brien powiedział dzieciom historie o dobrych ludziach, a o starych bohaterach i królach Irlandii, którzy walczyli, aby uratować kraj od swoich wrogów. Terence nigdy nie lubiło historii o dobrych ludziach. "Nie mów nam o nich wróżki przez cały czas", powiedział. "Opowiedz nam o mężczyznach; To właśnie lubię lepiej."

"Nie nazywaj nimi przez tę nazwę", odpowiedziałby pani O'Brien. "Nie podoba im się, a jeśli nazywasz je przez niego, mogą cię szkodzić" Nie ma mnie krzywdy. To bezwartościowe, a ty jesteś i wiesz tego samego siebie, pani O'Brien, jeśli tak myślisz tylko. Mogą nie radzić sobie z tobą ani do żadnej kobiety lub mężczyzny, który wie, jak sobie z nimi radzić. Dlaczego cały czas będziesz zawracać sobie głowę nimi?"

i wszystko to sprawiło, że pani O'Brien uważa, że ​​bardziej ten terence był jednym z nich.

Pewnego dnia pani. O ' Brien zdarzył się powiedzieć dzieciom historię duchów. Nie wiem, czy twoja matka pozwala przeczytać historie duchów. Nie widzę w nich żadnej krzywdę, co więcej niż pani O'Brien, ale niektórzy ludzie robią, a jeśli twoja matka, to ma szczęście, że pomijasz tę część. Myślę, że twoja matka będzie bardzo zadowoleni, że pomijałeś tę część z historią duchów. Oczywiście, że tak naprawdę nie będzie się zadowolona, ​​ponieważ odkąd go pomijasz, nie będziesz wiedział, że jest tutaj jakaś historia ducha, więc nie powiesz swojej matce, że pomijasz historię duchów, a więc naprawdę nie obchodzi, czy go pominąłeś, czy nie. To, co mam na myśli, że jeśli przeczytałeś go zamiast go pomijać, abyś mógł powiedzieć swojej matce, że była historia ducha, byłaby zadowolona, ​​że ​​pominąłeś – cóż, jakie jest użycie mojego próby, aby ci powiedzieć O czym mam na myśli, tak długo, jak i tak pomijasz? Lepiej iść z historią.

"Kiedy człowiek wrócił do domu z pogrzebu" – powiedziała pani O'Brien. "Kiedy chodził wzdłuż drogi, w pobliżu kościoła, znalazł głowę mężczyzny. Wziął to i zostawił go na kościół. Potem poszedł po drodze, a wkrótce poznał mężczyznę, który wyglądał jak dżentelmen.

"" Gdzie byłeś? "Powiedział dżentelmen.

"Byłem pogrzeb – powiedział mężczyzna, "i jak wróciłem, znalazłem głowę mężczyzny, a ja zostawiłem go na kościół".

"" Dobrze było dla ciebie, że to zrobiłeś, "powiedział dżentelmen. "To była moja głowa, a jeśli zrobiłeś źle, byłoby dla ciebie gorzej dla ciebie."

"" i jak straciłeś głowę? / p>

"" Nie straciłem go", odpowiedział dżentelmen; "Zostawiłem go na drodze, gdzie go znalazłeś, aby zobaczyć, co z tym zrobił."

"" Wtedy musisz być jednym z dobrych ludzi", powiedział mężczyzna," i to jest Przykro mi, że cię poznałem."

"" Nie bój się", powiedział dżentelmen. – Nie zrobię ci krzywdy, a ja mogę ci zrobić dobrze."

"" Jestem zobowiązany do ciebie "- powiedział mężczyzna; – Czy wrócisz do domu ze mną na obiad? Kiedy jadli obiad, grali karty, a potem poszli spać i spali do rana. Rano mieli śniadanie, a po chwili dżentelmen powiedział: "Chodź ze mną".

"" Gdzie mam przyjść z tobą? "Zapytał mężczyzna.

"Chcę, żebyś zobaczył miejsce, w którym mieszkam," powiedział dżentelmen.

"Poszli razem, aż przyszli do kościół. Dżentelmen wskazał na nagrobek i powiedział: "Podnieś go."

"Mężczyzna podniósł go, a pod spodem znajduje się schody. Zjechali po schodach, aż przyszli do drzwi i doprowadziła do kuchni. Dwie kobiety siedziały przy ogniu. Powiedział dżentelmen do jednej z kobiet: "Wstań i przygotuj na nas kolację."

"Kobieta wstała i przyniosła małe ziemniaki. "Czy te wszystkie, które masz dla nas?" Zapytał dżentelmen.

"" To wszystko, co mam, "odpowiedziała kobieta.

""Jak to wszystko, co masz, – powiedział dżentelmen, "trzymaj je."

"Potem powiedział do drugiej kobiety:" wstać i przygotuj kolację na nas."

"Kobieta wstała i przyniósł trochę posiłku i łusków. "Czy te wszystkie masz?" Zapytał dżentelmen.

"" To wszystko, co mam, "odpowiedziała kobieta.

""Jak to wszystko, co masz," powiedział Dżentelmen, "trzymaj je".

"Poprowadził człowieka po schodach i zapukał do drzwi. Otworzyła piękna kobieta. Była ubrana w suknię jedwabiu, a wszystko było przycięte złotem i klejnotami. Zapytał ją, czy może dać mu i nieznajomego obiadowi. Potem umieściła przed nimi najlepszą kolację, która kiedykolwiek widziała. A kiedy jadli i pijali tyle, jak lubili, dżentelmen powiedział: "Czy wiesz, dlaczego ta kobieta była w stanie dać nam takiej obiad?"

"" Nie wiem", powiedział" Mężczyzna, "ale chciałbym wiedzieć, jeśli dbasz o mi powiedzieć".

"" Kiedy żyłem – powiedział dżentelmen "- miałem trzy żony. A pierwsza żona, której nigdy nie dałbym nic złego człowieka, ale małej ziemniaków. A teraz nie ma nic poza małymi ziemniakami, a ona nie może nikomu oddać nic innego, do dnia sądu. A moja druga żona nigdy nie dałoby nic ubogim, ale posiłkiem i łupami, a teraz sama nie ma posiłku i pary, a ona nie może nikomu nie dać niczego, aż do dnia sądu. Ale moja trzecia żona zawsze dała biednym najlepszym, co miała, a więc zawsze będzie miała najlepsze, że jest na świecie, a ona zawsze daje najlepsze na świecie do każdego, aż do dnia sądu.

"Wtedy dżentelmen zabrał mężczyznę i pokazał mu jego dom, a to był pałac, piękniejszy niż wszystko, co kiedykolwiek widział. I kiedy o tym chodził, usłyszał muzykę. I pomyślał, że nigdy nie słyszał muzyki tak pięknie. I chociaż słuchał muzyki, który był jak spać, więc położył się i spał. A kiedy obudził, był we własnym domu. Nigdy więcej nie widział Dżentelmena i nigdy nie mógł znaleźć miejsca, w którym był. "Kto troszczy się o to, co robią? To, co się liczy. Opowiem Ci teraz historię. blisko siebie, a ich imiona były Hudden i Dudden i Donald. Każdy z nich miał wół, z którym będzie arcy. Donald był mądrzejszym człowiekiem niż innym, a on się poprawił. Więc pozostałe dwa głowy razem, by pomyśleć, co by zrobili, by zranić Donalda i zrujnować go całkowicie, aby musiał zrezygnować z gospodarstwa i mogli je tanio. Cóż, po pewnym czasie myśleli, że gdyby mogli zabić jego wół, nie mógł rozrywać swojej ziemi, a potem straci go, a on musiał go oddać. Więc jedna noc poszli i zabili wół Donalda.

"i być pewnym, kiedy Donald znalazł zabity wół, pomyślał, że to wszystko z nim. Ale nie był człowiekiem, który myślał tak długo. Więc pomyślał, że lepiej sprawi, że potrafił tego, a on wziął skórę z wół i zaczął z nią do miasta, aby go sprzedać. A ponieważ chodził wzdłuż sroka siedzącego na skórze i zaczął dziobać na niego, a cały czas szczupła, na to nauczyło się rozmawiać. Z tym Donald położył wokół jego dłoni i złapał srokę i trzymał go pod płaszczem.

"Poszedł do miasta i sprzedał skórę, a potem poszedł do zajazdu na drinka. Podążył za landlady w piwnicy, a kiedy wyciągnęła alkohol, uszczypnął srokę i znów zaczął się rozmawiać. "Przez mocy", mówi Landlady, "Kto to mówi, a co on w ogóle mówi?"

"" To ptak", mówi Donald," że noszę ze mną i wie Wspaniała oferta i mówi mi o wiele, że dobrze mi wiadomo. I to po powiedzeniu mi tylko teraz, że alkohol, który mi daje, nie jest najlepszym, jakim masz kolejna beczka na alkohol. Potem powiedziała: "Czy będziesz sprzedawać ten ptak?"

"" Nie chciałbym tego robić "- mówi Donald. "Jest to cenny ptak, a potem był mój przyjaciel przez długi czas, a ja nie dunno, co byś myślał o mnie, jeśli go sprzedałem."

"" Może to zrobił Twego. : "Jeśli zostawisz mnie ptaka"

"" Nie mogłem odmówić "- mówi Donald; "Możesz mieć ptaka".

", więc wypełniła kapelusz ze srebrem, a on opuścił ją ptaka i poszedł w drodze do domu Po tym, jak wrócił do domu, dopóki nie spotkał Hudden i Dudden. – Aha! – Mówi, że on do nich – Myślałeś, że to zły zwrot, który mnie robił, ale nie mógłbyś mnie zrobić lepiej. Spójrz, co mam na skórę mojego wół, że zabiłeś na mnie. "I pokazał im nienawiść srebra. "Nigdy nie widziałeś takiego popytu na kryje się w swoim życiu", mówi, że "jak jest w mieście tego obecnie."

"nie przyszedł, że powiedział, że Hudden i Dudden wrócił do domu i zabił własne wołów i wyruszył na miasto, aby sprzedać skóry. Ale kiedy tam dotarli, nie mogli już dłużej niż zwykła cena kryjówek, a oni wrócili do domu ponownie siewa zemsta na Donald.

"Tym razem były związane, że nie byłoby błędem, Więc poszli do jego domu i chwycili go i umieścili go w worek i związali go na szczycie. "Teraz" mówi jeden z nich", nie będziesz tego robić brudny obrót tym razem, myślę. Zabierzemy cię do rzeki i wrzucimy cię i utopię cię; To właśnie zrobimy i mówię ci teraz o tym, więc będziesz miał przyjemność myśleć, że wszystkie twoje smorek są prawie skończone, jak idziesz dalej."

"

"Cóż, Donald powiedział nigdy nie słowo, ale myślał, a te słowa "wszystkie twoje smorek są prawie ponad" dał mu coś, o czym myślę o tym, a nie było tak długo, aż zaczął widzieć jego drogę Zdobądź szansę na zrobienie tego, o czym myślał Potem przyszli do tawerny, a oni zostawili worek na zewnątrz, i Donald w nim, i poszli na drinka. Donald wiedział, że jeśli kiedyś zaczęli picie, zostali w środku przez jakiś czas. Następnie usłyszał świetny dźwięk deptanie, a on wiedział, że musi być stado bydła, a on wiedział, że musi być ktoś je prowadzący. Z tym, że zaczął śpiewać, jakby był najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

"Mężczyzna, który prowadził do niego człowiek, a on mówi:" Kto jest tam worku, a co ty Śpiewak w ten sposób?"

"" Śpiewam, ponieważ jestem najszczęśliwszym człowiekiem żywy "- mówi Donald. "Miałem mnóstwo kłopotów w moim życiu, ale teraz idę do nieba i są one wszędzie. W tym samym worku jest błogosławieństwo, musisz wiedzieć, a kto jest w nim, idzie prosto do nieba, a nie jestem sam, to prawo do śpiewania?"

"" Na pewno masz " Mężczyzna, "i cieszę się, że mogę wziąć swoje miejsce. Co byś zabrał ode mnie, aby pozwolić mi wejść w ten worek na swoim miejscu?"

".

"Ach, bądź rozsądny!" mówi mężczyzna. – Zapłacę ci dobrze."

"" Mówię ci cały świat nie mógł tego zrobić "- mówi Donald. "Nie każdy dzień ma szansę pójść do nieba. Pomyśl o byciu wszystkim smutkom i kłopotom tego świata i nic poza szczęściem więcej na zawsze. Jasne, że jestem głupcem, jeśli dam go."

"' Och, ale pomyśl o mnie – mówi mężczyzna. – To ja ma na mnie smutki, więc nie mogę ich znieść. Jest moja żona zmarła trzy miesiące temu, a wszystkie dzieci były martwe przed nią, a zawsze pomogła mi z gospodarstwem i wiedziała, jak zarządzać lepiej ani sam, więc teraz nie ma nic z tym nic zrobić. I straciłem na nim pieniądze, dopóki nie nie mogę zapłacić czynszu, a teraz stracę sam gospodarstwo, a tutaj prowadzę te bydło do miasta, aby sprzedać je, aby zdobyć pieniądze, aby wziąć kolejny kawałek ziemi i zachować Życie we mnie, a mimo to nie chcę żyć. Och, daj mi swoje miejsce w tym worku, a pójdziesz do nieba we własnym czasie, jeśli był tylko dla tego dobrego uczynku. Daj mi swoje miejsce, a dam ci te dwadzieścia pięknego bydła, a będziesz miał lepsze szczęście ani mnie i na pewno dobrze się z nimi dobrze sobie radzę."

"" Nie mogę cię oprzeć – mówi Donald; "Jasne, że musisz iść więcej do nieba ani mnie. To prawda, której nienawidzę tego robić, ale dam ci moje miejsce. znowu go. Wtedy Donald odszedł do domu, jadąc bydło przed nim I wzięli to do rzeki i rzucili go w głębokie miejsce. Potem poszli do domu, a tam znaleźli Donald przed nimi, a stado najlepszego bydła, jakie kiedykolwiek widzieli. "Jak to jest, Donald?" Powiedzieli. "Tłumieliśmy cię w rzece, a tutaj wróciłeś do domu przed nami. A gdzie jesteś po otrzymaniu wszystkich tych bydła? Tutaj mam tylko dwadzieścia z tych bydła, a gdybym tylko pomógł, mógłbym mieć sto Aee lub pięćset. Jasne w miejscu, w którym wyrzuciłeś mnie, w dół na dnie rzeki, było setki najlepszego bydła, jakiego kiedykolwiek widziałeś, i mnóstwo złota poza tym. Och, to nieszczęście stworzenie, które jestem, nie mam żadnej pomocy, gdy byłem tam. Tylko te biedne dwadzieścia było wszystkim, co mogłem udać się ze mną, a te nie najlepsze, które tam było. miejsce w rzece, gdzie mogliby dostać bydło jak jego. Powiedział więc, że pokazuje im to miejsce i mogli jeździć do domu jak najwięcej z nich, jak lubili. Cóż, Hudden i Dudden był w takim pośpiechu, nie mogli wkrótce dostać się do rzeki, a kiedy tam byli Donald podniósł kamień i powiedział, że: "Obserwuj, gdzie rzucam ten kamień, a to tam będziesz znajdź najbardziej bydła Niż możesz zarządzać, po prostu przyjdź na szczyt i wezwanie do pomocy, a drugi z nas przyjdą i pomogą Ci. Za chwilę podszedł na szczyt i krzyknął: "Pomoc! Pomoc!"

""Wzywa pomoc do pomocy" – mówi Donald; – Czekaj, aż wejdę i pomóż mu."

"" Bądź tam, gdzie jesteś", mówi Dudden; "Czy już nie jesteś wystarczająco bydła? To moja kolej, żeby teraz niektóre z nich. A potem Donald wrócił do domu i opiekował się bydłem i jego gospodarstwem, a wkrótce zrobił na tyle pieniądze, aby wziąć dwie gospodarstwa, które zostawiły Hudden i Dudden, oprócz jego własnego.

"I tak jest," Powiedział Terence", aby kontynuować na tym świecie lub dowolnym świecie. Uzyskać lepsze z nich, które próbują zdobyć o tym lepiej, a nie mam nadziei na jakąkolwiek pomoc od wróżków lub duchów."

"Terence", powiedziała pani O'Brien," Jest trochę To prawda w tym, co mówisz, a jest więcej, to źle. Depend on yourself and don’t look for help from Good People or ghosts. So much of what you say is right. But Donald was not honest and he got on by tricks, and I don’t want you or Kathleen to be that way. You’ll not get on that way; you’ll only come to grief. But I want you to be kind and helpful to mortals and Good People because it’s right to be so, not to get any reward. The reward you may get or you may not in this world, but it’s not that I want you to work for. And I’ll tell you a story now to show you what I mean.

“There was a poor little bit of a boy once, and he had a hump on his back. He made his living by plaiting rushes and straw into hats and baskets and beehives, and he could do it better than anybody else for miles around. I don’t know what his right name was, but the people called him Lusmore, after the flower of that name. The flower, you know, is the one that some call fairy-cap–the Lord between us and harm!–and others call it foxglove. And they called him after it, because he would always be wearing a sprig of it in his cap. And in spite of having a crooked back, which often makes a body sulky, he was a good-natured little fellow, and never had a bad word or a bad thought for anybody.

“One day he had been at a fair to sell some of the things that he made out of straw and rushes, and as he was coming home he felt tired with the long walk. So he sat down to rest for a little, and he leaned his back on a bank of earth, not thinking that it was a place that was said to be a rath of the Good People. He sat there for a long time, and at last he began to hear music. It was very soft at first, and he had to listen hard to catch it at all. Then it sounded clearer, and after a little he could tell that there were fiddlers and pipers. Then he thought that he could hear the feet of dancers, and finally singers, and he could hear the words of the song that they sang. And these were the words:

Da Luan, da Mort, Da Luan, da Mort, Da Luan, da Mort.

“And there were no other words but these, and these the singers sang over and over and over again. And all they mean is, ‘Monday, Tuesday, Monday, Tuesday, Monday, Tuesday.’ After the singers had sung these words they would make a little pause and then they would go on with them. Lusmore knew now that the music came from inside the rath, and he knew well enough that it was the Good People he was listening to. He

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.