Lis i krowa (Grecka bajka)

Fox raz zobaczył wronę wylotową z kawałkiem sera w dziobie i osiedlić się na gałęzi drzewa. "To dla mnie, jak jestem lisem", powiedział Mistrz Reynard, i podszedł do podnóża drzewa.

"Dzień dobry, pani wrona" – płakał. "Jak dobrze wyglądasz na dzień: jak błyszczy twoje pióra; jak jasne jest twoje oko. Mam pewność, że twój głos musi przewyższyć innych ptaków, tak jak twoja postać; pozwól mi usłyszeć, ale jedną piosenkę z ciebie, że mogę cię pozdrowić jako królową ptaków."

Wrona podniosła głowę i zaczęła mnie jak najlepiej otworzyła usta kawałek Ser spadł na ziemię, tylko po to, by zostać przyrwanym przez Master Fox.

"To zrobi", powiedział. "To było wszystko, czego chciałem. W zamian za twój ser, dam ci radę na przyszłość. Nie ufaj blendersom."

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.