Pah-Tay i wiatr (Indiańska bajka)

PAH-Tay był małym indyjskim chłopcem, który żył długo, dawno temu, dawno temu. Pewnej nocy, kiedy idzie spać na stosie ładnych czerwonych i żółtych koce, powiedział do swojej matki:

"Ye-Ah, jutro będzie śnieg. Pójdę polować i zabić cię królików. Proszę umieścić mój kołczan strzał, mój nowy łuk, który mnie zrobił, a niektóre obiad przy drzwiach przed pójściem spać; Bo zostawę wcześnie rano."

Tak jak wszystkie inne matki, matka Pah-Taya zrobiła, gdy ją zapytał. Umieściła nową kokardkę i strzały przeciwko drzwiowi. W niektórych kukurudzkich chlebowi owinęła ciężki pieczony chleb na lunch. Umieściła ten obiad obok łuku i strzał; I na szczycie umieściła małą torbę z Buckskin wypełniona posiłkiem kukurydzianym. Ye-Ah chciał Pah-Tay, aby posypać małym świętym posiłkiem nad całą wodą, którą minęł, aby deszcz-Bóg da mu szczęście i przyniesie go bezpiecznie w domu.

następnego ranka, kiedy Ye-Ah Obudziłem się, małe łóżko na podłodze obok jej kocu-łóżko było puste. Spojrzała przez drzwi i rzeczy, które umieściły tam, zniknęły. Wstała szybko i spojrzała z małego okna Peep-Hole; Śnieg i wielkie okrągłe czerwone słońce było ukryte. Pah-Tay już wyszedł nad prerią, by polować króliki. Szybko Ye-Ah poszedł do małego pokoju, gdzie znajdowali się outsiders nigdy nie wolno pójść i wziął świętego posiłku kukurydzianego z słoika. Upuściła posiłek w centrum okrągłego stosu świętych skał; Tak więc dobre duchy dbałyby o jej małego chłopca na śniegu.

przez wiele godzin PAH-Tay wędrował w śnieżnej burzy zabijając króliki. Zabił tak wielu, że wiszą gruby wokół swojego pasa. Rosnął ciemność, a śnieg był tak głęboko, że trudno było przejść przez nią; Ale mały Pah-Tay był tak zainteresowany jego królikami, że nie zauważył ani ciemności ani śniegu, dopóki nie użył jego ostatniej strzałki.

Wtedy był gotowy do domu; Ale kiedy odwrócił się do wszystkich części kraju, pokrywając śniegiem, wyglądał tylko podobnie i nie wiedział, w którą stronę iść. Wszedł na małego wzgórza, aby szukać światła. Wiedział, że jeśli zobaczył światło, pochodzi z domu.

na pewno widział światło. Poszedł do światła i wspiął się po drabinie, którą znalazł obok domu. Potem zadzwonił przez otwarte drzwi: "Czy mieszkasz tu przyjaciel?"

"Tak, przyjaciel mieszka tutaj, zejść!"

Pah-Tay wspiął się w środku drabina na podłodze, a stara kobieta z grubsza złapała jego ramię.

"Cieszę się, że przyszedłeś, bo jem małe dzieci", powiedziała, "i głoduję na surowe mięso"

biedny Pah-Tay zaczął drżeć. Próbował wyciągnąć rękę z dala od starej czarownicy, bo właśnie była stara kobieta, ale trzymała go mocno.

"Aha, co masz tutaj! Króliki! a stara czarownica zaczęła uderzyć usta.

"Najpierw jem te króliki, a potem będę cię zjeść" skinąć króliki. Zjadła króliki pojedynczo z ostrymi zębami. Pah-Tay próbował zsunąć ją, by uciec; Ale popchnęła go z powrotem z jej krwawymi rękami. Patrzył, jak jeść cały duży stos królików, ale dwa, a on zadrżał, by myśleć, jak szybko go zje.

"Jest tu ciepło. Chciałbym iść w górę i usiąść na dachu, "powiedział.

"Nie "odpowiedział czarownicę" Nie dam ci szansę uciec."

"Ale jeśli jestem zbyt ciepły, nie spróbuję dobrze."

"To prawda; Ale w ogóle smakujesz lepiej niż żaden chłopiec Zrób silną linę, a następnie zawiąż jeden koniec do mojej nogi i trzymaj drugiego końca, podczas gdy idę na dachu."

Stara czarownica zgodził się, więc zrobiła linę wszystkich jej pasów. Związała jeden koniec do nogi Pah-Tay i wspiął się po drabinie. Gdy tylko się pojawił, nie napadł liny z jego nogi i związał go do drabiny. Potem szepnął: "Mała wróżka w drabinie, kiedy tylko stara czarownica mnie nazywa, odpowiedz" tutaj jestem "". A potem wspiął się szybko i cicho w dół na zewnątrz drabiny i biegał na wzgórzu, aby szukać innego światła. Widział go i pobiegł do tego.

W drzwiach domu, Pah-Tay znalazł dwóch mężczyzn śpiewających i bijący bęben Czarownica próbuje mnie zjeść i chcę się ukryć."

Mężczyźni pozwoliły mu, a wewnątrz niektórych kobiet mieli szlifowanie kukurydzy na dużych kamieniach. Pah-Tay ukrył się za jednym z kamieni.

Cały czas, podczas gdy czarownica jadła ostatnie królik, wciąż szarpnęła linę i dzwoniąc: "Czy jesteś tam, mały chłopiec?" I za każdym razem, gdy odpowiedziała mała wróżka w drabinie, "Oto jestem" Czarownica podniosła wzrok i nie widziała Pah-Tay. "Uciekł, ale złapię go", a ona pokazała ostre zęby.

odwróciła się i wokół i zmieniła się na północny wiatr. Potem wyszła gwizdanie po Pah-Tay. Poszła za nim do domu, w którym śpiewali mężczyźni. Tam zmieniła się z wiatru do starej kobiety.

"Gdzie jest ten mały chłopiec, który przyszedł tu kilka minut temu? Chcę go, "Ona wheezed.

"Wejdź", odpowiedział mężczyzn", a jeśli go znajdziesz, jest twój."

Stara czarownica wszedł i wyglądał we wszystkich ciemnych zakątkach. Kiedy Pah-Tay zobaczył, że przychodzi do kamienia, gdzie się ukrywał, znów biegał na zewnątrz. Widział kolejny światło i biegał do tego. To światło było w Kivie, a medycyna mężczyźni tańczyli w środku z grzechotami. W dół do Kivy wspiął się na Pah-Tay. Wskoczył do dziury w dużym grzechotaniu jednego z leków. Wpadł w grzechotkę ze śmiesznym hałasem; Ale mężczyźni medycyn utrzymywali na śpiewaniu i tańce.

Gdy tylko stara czarownica stała, że ​​Pah-Tay opuścił dom, w którym kobiety mieli szlifowanie posiłku, wirowała i zmieniła się ponownie na północny wiatr i poszedł za nim. Zszedł do Kivy, żeby go zdobyć; Bo znów zmieniła się w starej kobiety. Ale dźwięk grzechotów jej zdezorientował. Próbowała wspiąć się po drabinie, by wyjść ponownie, ale zanim dotarła do góry rytm sprawiła, że ​​spadnie z powrotem.

i Pah-Tay wrócił do Ye-Ah.

Uwaga: San Juan Pueblo

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.