Przygody tezu (Grecka bajka)

Część I: Aegeus i Aethra

Był kiedyś król Ateny, którego nazwa była Aegeus. Nie miał syna; Ale miał pięćdziesiąt siostrzeńców i czekali na niego umrzeć, aby jeden z nich mógł być królem w swoim stead. Byli dzikim, bezwartościowymi fellows, a ludzie w Atenach oczekiwali na dalece do dnia, kiedy miasto powinno być w ich mocy. Jednak tak długo, jak Aegeus żył, nie mogli zrobić wiele szkody, ale byli zadowoleni, aby spędzić czas podczas jedzenia i picia na stole króla i kłótni między sobą Królestwo w opiece nad starsiami miasta i poszedł na podróż przez Saronic Sea do starego i słynnego miasta Troezen, który leżał położony u stóp gór na przeciwległym brzegu. Troezen nie był pięćdziesiąt mil przez wodę z Aten, a purpurowo-szczytowa wyspa Egina leżała między nimi; Ale ludzie z tego wczesnego czasu odległość wydawała się bardzo duża i często nie była to, że statki przeszły z jednego miejsca do drugiego. A jak na wyjazd przez ziemię wokół wielkiego zakrętu morza, to była taka rzecz, która nie znalazła się niebezpieczeństwem, że żaden człowiek nigdy nie ośmielił się spróbować Byli razem chłopcami, a on przywitał go do swojego miasta i zrobił wszystko, co mógł sprawić, aby jego odwiedziła przyjemny. Więc, dzień po dniu, był ucztowanie i wesołowi i muzyka w marmurowych salach starego troona, a dwaj królowie spędzili wiele happy hour w rozmowie czytów ich młodzieży i potężnych bohaterów, których oboje znali. A kiedy nadszedł czas na statek, aby odpłynąć do Aten, Aegeus nie był gotowy do pracy. Powiedział, że pozostanie jeszcze trochę dłużej w Trooen, ponieważ starsi miasto będą dobrze zarządzać rzeczami w domu; A więc statek powrócił bez niego.

Ale AEGEUS Tarried, nie tyle na resztę i radość, którą miał w domu swojego starego przyjaciela, jak na dobę Aethra, córki starej przyjaciółki. Dla Aethra był tak sprawiedliwy jak letni poranek, a ona była radością i dumą troona; A Aegeus nigdy nie był tak szczęśliwy, jak w swojej obecności. Zdarzyło się więc, że jakiś czas po popłynięciu statku, w salach króla Pittheusa; Ale był to tajemnicę, ponieważ Aegeus obawiał się, że jego siostrzeńcy, gdyby o tym słyszeli, byłyby bardzo źli i wyślą ludzi do troona, by go szkodzić.

miesiąc po miesiącu przeszedł przez i nadal Aegeus pozostał ze swoją panną młodą i zaufał swoim starszym, aby zobaczyć sprawy Aten. Potem pewnego ranka, kiedy ogrody troona były pełne róż, a wrzos był zielony na wzgórzach, dziecko urodził się do Aethra – chłopca z uczciwą twarzą i silnymi ramionami i oczami tak ostrymi i jak górski orzeł. A teraz Aegeus był bardziej lokomo, aby wrócić do domu, niż był wcześniej, i podszedł na górę, która wychodzi na Troezen i modlił się do Atenii, królowej powietrza, aby dać mu mądrość i pokazać mu, co robić. Nawet gdy się modlił, przybył do portu, przynosząc list do Aegeus i alarmujące wiadomości z Aten.

"Przyjdź do domu bezzwłocznie" – byli słowami listem, którą wysłali starsi Przyjdź szybko do domu lub Ateny zostaną utracone. Wielki król spoza Sea, Minos Krety, jest w drodze z statkami i gospodarzem bojowych mężczyzn; I oświadcza, że ​​będzie nosić miecz i ogień w naszych ścianach i zabije naszych młodych mężczyzn i sprawi, że nasze dzieci jego niewolnicy. Przyjdź i uratuj nas!"

"Jest to wezwanie do służby "- powiedział Aegeus; I z ciężkim sercem przygotował się do pomocy jego ludu. Ale nie mógł wziąć Aethra i jej niemowlęcia, ze strachu przed jego bezprawne bratanki, które zabiłoby ich oboje.

"Najlepsze żony" – powiedział, kiedy przyszła godzina na rozstanie, "Słuchaj Dla mnie, bo nigdy nie zobaczę salów ojca, ani drogi starych troona, ani być może znów twojej uczciwej twarzy. Czy pamiętasz stare drzewo samolotu, które stoi na górskiej stronie, a wielki płaski kamień, który leży trochę drogi poza tym, a który nikt nie był w stanie podnieść? Pod tym kamieniem ukryłem mój miecz i sandały, które przyniosłem z Aten. Tam kłamią, dopóki nasze dziecko jest wystarczająco silne, aby podnieść kamień i zabrać je na własną rękę. Dbaj o niego, Aethra, aż do tego czasu; A potem, a nie do tego czasu, możesz powiedzieć mu o swoim ojcu, i stajemy mu szukać mnie w Atenach."

Następnie Aegeus pocałował swoją żonę i Babe, i poszedł na pokład statku; Krzyknął żeglarze; OARS zostały zanurzone w fale; Biały żagiel został rozprzestrzeniany na bryza; a Aethra z okna pałacu zobaczył naczynie przyspieszenia nad niebieskimi wodami w kierunku Egina i odległego brzegu strychu.

Część II:

rok po roku poszedł, a jeszcze żadne słowo Dotarł do Aethra od męża po drugiej stronie morza. Często i często wspinała się na górę nad Troonem i usiąść tam cały dzień, patrząc na błękitne wody i purpurowe wzgórza Egejny do słabego, odległego brzegu poza. Teraz, a potem mogła zobaczyć żeglarstwo na biało-skrzydlistym statku; Ale mężczyźni stwierdzili, że jest to statek kreteński, i bardzo prawdopodobne był pełen zaciętych wojowników kreteńskich, związany z okrutną sprawą wojny. Potem skręcił, że król Minos przejął na wszystkie statki Aten i spalił część miasta i zmusili ludzi, aby zapłacili mu najbardziej ciężki hołd. Ale dalej niż to nie było żadnych wiadomości I nazwała go Temus. W dniu, w którym miał piętnastu lat, poszedł z nią na szczycie góry, a jej spojrzał nad morzem.

"Ach, jeśli tylko twój ojciec przyjdzie!" Westchnęła.

"Mój ojciec?" powiedziały. "Kto jest moim ojcem i dlaczego zawsze oglądasz i czekasz i życząc, że przyjdzie? Opowiedz mi o sobie Czy uważasz, że możesz go podnieść?"

"Spróbuję, matka", powiedział Temus. I wykopał palce w ziemię obok niego i uchwycił nierównomierne krawędzie i szarpnął i podniósł i napięte, dopóki nie oddech był twardy, a bolały ramiona, a jego ciało było pokryte potem; Ale kamień został w ogóle poruszony. W końcu powiedział: "Zadanie jest dla mnie zbyt trudne, dopóki nie dorastałem. Ale dlaczego chcesz, żebym go podnieść?"

"Kiedy jesteś wystarczająco silny, aby go podnieść, "odpowiedział Aethra", opowiem ci o swoim ojcu."

po że chłopiec wyszedł codziennie i ćwiczył w biegu i skacząc i rzucając i podnosząc; I każdego dnia przetoczył trochę kamienia z jego miejsca. Początkowo mógł przenieść tylko trochę wagi, a ci, którzy go zobaczyli, roześmiał się, gdy wyciągnął i dmuchali i wzrosły na czerwony, ale nigdy się nie poddawał, dopóki go nie podniósł. I mało przez niewielego dorośli, a jego mięśnie stały się jak żelazne zespoły, a jego kończyny były jak potężne dźwignie do siły. Potem na jego następne urodziny podszedł na górę matką, a znowu próbował podnieść wielki kamień. Ale pozostało szybko na swoim miejscu i nie został przeniesiony.

"Nie jestem jeszcze wystarczająco silny, matka", powiedział.

"Masz cierpliwość, mój syn" – powiedziała Aethra.

Więc ponownie poszedł z jego bieganiem i skaczącym i rzuceniem i podnoszeniem; I ćwiczył także zapasy, i oswoiło dzikie konie równiny i polowały na lwy wśród gór; A jego siła i szybkość i umiejętności były cudem wszystkich mężczyzn, a stare troona były wypełnione opowieściami o czytnikach chłopca. Jednak kiedy próbował ponownie na jego siedemnasty urodziny, nie mógł poruszyć wielkiego płaskiego kamienia, który leżał w pobliżu drzewa płaskiego na górskiej stronie.

"Masz cierpliwość, mój syn", znowu powiedział Aethra; Ale tym razem łzy stały w jej oczach.

Więc wrócił ponownie do ćwiczeń; I nauczył się dzierżyć mieczem i bitwą i rzucić ogromne ciężary i nosić ogromne obciążenia. A mężczyźni powiedzieli, że od czasów Herkulesa nigdy nie było tak wielkiej siły w jednym ciele. Potem, kiedy był starszy rok, wspiął się na górę kolejny czas z matką, a on pochylił się i wziął kamień, a jego dotyk; i, kiedy podniósł go z ziemi, znalazł pod nim miecz z brązu i sandałów złota, a te dał mu matce.

"Opowiedz mi teraz o moim ojcu – Powiedział.

Aethra wiedział, że nadszedł czas, za który czekała tak długo, a ona przycisnęła miecz do pasa i zapinała sandały na nogi. Potem powiedziała mu, kim był jego ojciec i dlaczego opuścił je w Troezen, i jak powiedział, że kiedy chłopak był wystarczająco silny, by podnieść wielki kamień, musi wziąć miecz i sandały i iść i poszukać go w Atenach.

Tezeusy byli zadowoleni, gdy go usłyszał, a jego dumne oczy błysnęły z zapałem się, gdy powiedział: "Jestem gotowy, matka; I wyruszyłem do Aten tego samego dnia."

Potem razem szli w dół góry i powiedzieli królowi Pittheus, co się stało, i pokazał mu miecz i sandały. Ale starca potrząsnął głową ze smutkiem i próbowała rozpadnąć tego samego odejścia.

"Jak możesz iść do Aten w tych bezprawnych czasach?" powiedział. "Morze jest pełne piratów. W rzeczywistości, że żaden statek z Troezen popłynął przez morze sarońskiego, ponieważ twój ojciec Kinie wrócił do domu do pomocy jego ludzi, osiemnastu lat temu Powiedział: i pięćdziesiąt najodważniejszych młodych mężczyzn w Troezen pójdzie z tobą; i mayhap z targowymi wiatrami i nieustraszonymi sercami, uciekasz z piratów i dotrzeć do athów w bezpieczeństwie."

", który jest najbardziej niebezpieczny? " Zapytany przez same: "Aby przejść przez statek lub aby podróżować na stopie wokół wielkiego zakrętu ziemi?"

"The Seay jest wystarczająco pełny niebezpieczeństwa", powiedział jego dziadek", ale Landway jest obejść z niebezpieczeństwami dziesięciokrotnie większym. Nawet jeśli były dobre drogi i nie przeszkadzały, podróż wokół brzegu jest długa i wymagałaby wielu dni. Ale są rzadkie góry do wspinaczki i szerokich bagnów do krzyżowania i ciemnych lasów. Nie ma trudności ze wszystkimi dzikim regionem, ani żadnym miejscem do znalezienia odpoczynku lub schronienia; a lasy są pełne dzikich zwierząt, a straszne smoki czai się na bagnach, a wielu okrutnych giganci giantów mieszka w górach."

"Cóż", powiedział Temus," Jeśli jest więcej niebezpieczeństw niż morzem, pójdę przez ziemię, a ja idę na raz."

"Ale przynajmniej przyjmiesz pięćdziesięciu młodych mężczyzn, twoich towarzyszy? " powiedział król Pittheus.

"Nie ma ze mną pójść" – powiedział Temus; i wstał i grał ze swoim posiłkiem miecza i śmiał się z myślą o strachu.

wtedy, gdy nie było nic więcej do powiedzenia, pocałował swojej matki i zbukał swojego dziadka, i wyszedł Trooen w kierunku brzegowej, która leżała na zachód i północ. I z błogosławieństwami i łzami Król i Aethra podążył za nim do bramy miasta i obserwowali go, dopóki jego wysoka forma została utracona na wzrok wśród drzew, które graniczy z brzegiem morza.

część III: szorstkie drogi A rabusie

z dzielnym sercem, które nie podszedł dalej, utrzymując morze zawsze po prawej stronie. Wkrótce stare miasto troona zostało pozostawione daleko, a on przyszedł do wielkich bagien, gdzie ziemia zatonęła pod nim na każdym kroku, a zielone baseny stojącej wody leżały po obu stronach wąskiej ścieżki. Ale żaden ognisty smok wyszedł z trzcin, żeby go spotkać; I dlatego chodził, aż przyszedł do wytrzymałej ziemi, która graniczy z zachodnim brzegu morza. Potem wspiął się po drugim, aż w końcu stał na szczycie szarego szczytu, z którego widział cały kraj rozprzestrzenił się wokół niego. Potem w dół, a jego dalszy poszedł ponownie, ale jego droga doprowadziła go do ciemnych glens, a wzdłuż krawędzi potężnych przepustów, a pod wieloma marszczącymi się klifami, dopóki nie przyszedł do ponurych drewna, gdzie drzewa rosły wysoki, gdzie drzewa rosły wysoki i blisko drzewa rosły razem Światło słońca rzadko było rzadko widziane.

W tym lesie mieszkał giganta rabusi, zwany klubowym przewoźnikiem, który był terrorem całego kraju. Od kilogramów spadł do dolin, gdzie pasterze karmili swoje stada i przeprowadzi nie tylko owce i jagnięta, ale czasami dzieci i mężczyźni same. To był jego zwyczaj ukryć się w zaroślach podnośniku, w pobliżu drogi, a kiedy podróżnik przeszedł w ten sposób, przeskocz na niego i pokonał go na śmierć. Kiedy zobaczył, że Tezeus przechodzący przez las, pomyślał, że będzie miał bogatą nagrodę, bo wiedział od sukni i sposobu, który musi być księciem. Leżał na ziemi, gdzie liście bluszczu i wysokiej trawy pokazały go z widoku, i trzymał swój wielki żelazny klub gotowy do strajku.

Ale Tezeus miały ostre oczy i szybkie uszy, a ani bestia, ani rabusia mógł go zabrać ze zdziwieniem. Kiedy przewoźnik klub wyskoczył z jego ukrywającego miejsca, aby go uderzyć, młody człowiek uniknął się tak szybko, że ciężki klub uderzył w ziemię za nim; A potem, zanim gigant rabusia mógłby podnieść go na drugim udarowi, Tezeus przejął nogi Faceta i potknęli go.

Club-Carrier ryknął głośno i próbował ponownie uderzyć ponownie; Ale Tezeus wyrwali klub z jego rąk, a potem radził sobie z takim ciosem na głowie, że nigdy więcej nie skrzywdził podróżnych przechodzących przez las. Potem młodzież poszedł po drodze, niosąc ogromny klub na ramieniu i śpiewając piosenkę zwycięstwa i patrząc gwałtownie wokół niego dla innych wrogów, które mogą się czać wśród drzew.

tuż nad Grzbiet następnej góry spotkał starego człowieka, który ostrzegł go, żeby nie poszedł dalej. Powiedział, że blisko gaj drzew sosnowych, które wkrótce przejdzie w drodze na stoku, mieszkałby napadu o imieniu Sinis, który był bardzo okrutny dla obcych.

"Nazywany jest sosną Bender – powiedział stary człowiek; "Gdy przyłapał podróżnika, pochyla dwa wysokie, gibowe drzewa sosnowe na ziemię i wiąże swoich uwięzionych do nich – rękę i stopę na szczyt jednego i ręki i stopy na szczyt drugiego. Potem pozwala, aby drzewa wpływa, a on ryczy ze śmiechu, gdy widzi ciało podróżnika w sundderem."

"Wydaje mi się, "powiedziały Temus", że jest to pełny czas, aby pozbyć się świat takiego potwora; I podziękował miłym człowieku, który go ostrzegał, i pospieszył dalej, gwizdnąc wesoło, gdy poszedł w kierunku gaju sosen.

Wkrótce przyszedł w zasięgu domu Robber, zbudowany w pobliżu stopy a Jutting Cliff. Za to był skalisty wąwóz i ryczałowy strumień; A przed to był ogród, w którym wzrósł wszelkiego rodzaju rzadkie rośliny i piękne kwiaty. Ale szczyty drzew sosnowych były obciążone kością pechniste podróżników, które zawiesia wybielanie białego na słońcu i wiatr.

na kamieniu przy drodze Sat Sinis sam; A kiedy zobaczył tego samego, pobiegł, żeby go poznać, kręcić długą linę w rękach i płacze:

"Witamy, witamy, drogi książę! Witamy w naszej Inn – prawdziwy odpoczynek podróżnika!"

"Jaki rodzaj rozrywki? " zapytał useus. "Czy sosna wygięła się do ziemi i gotowa dla mnie?"

"ay; dwoje z nich!" powiedział rabusia. "Wiedziałem, że przyjeżdżałeś, a ja pochyliłem dwóch z nich."

Jak mówił, że rzucił linę w kierunku Tomyusa i próbowałem wpisać go w jego cewki. Ale młody człowiek skoczył na bok, a kiedy napad posłuszył na niego, uniknął pod rękami i chwycił nogi, jak przejął przewoźnika klubowego i rzucił go mocno na ziemię. Wtedy dwa zmagały się razem wśród drzew, ale nie długi, bo Sinis nie było dopasowania do jego litego młodego wroga; I Tezeus uklękły na plecach napadu, gdy leżał podatny wśród liści i związał go własnym przewodem do dwóch sosnych drzew, które były już pochylone. "Jak byś mnie zrobił, więc zrobię ci:" Powiedział Ale Tezeus nie usłyszą go. Odwrócił się, drzewa wyskoczyły, a ciało raburza pozostawiło zwisające z ich gałęzi.

Teraz ta stara sosna bender miała córkę o imieniu Perigune, który nie był bardziej podobny do niego niż uczciwy i delikatny Fioletowy jest jak sękany stary dąb, na których stopy są one położone; I była to, która dbała o kwiaty i rzadkie rośliny, które rosły w ogrodzie przez dom Robu. Kiedy zobaczyła, jak rozpatruje się z ojcem, bała się i uciekła, żeby się od niego ukryć.

"Och, uratuj mnie, drogie rośliny!" Płakała, bo często rozmawiała z kwiatami, jakby mogli ją zrozumieć. "Drogie rośliny, uratuj mnie; I nigdy nie wyrywam twoich liści ani nie zaszkodzą ci w żaden sposób tak długo, jak mieszkam."

Była jedna z roślin, które aż do tego czasu nie miała liści, ale wyszedł z ziemi wygląda jak zwykły klub lub kij. Ta roślina przyczyniła się do dziewicy. Rozpoczął się od razu, aby wysłać długie pierzaste gałęzie z delikatnymi zielonymi liśćmi, które rosły tak szybko, że Perigune wkrótce ukrył się z widoku pod nimi. Tezeus wiedzieli, że musi być gdzieś w ogrodzie, ale nie mógł jej znaleźć, tak dobrze oddziały pióra ukryli ją. Więc wezwał do niej:

"Perigune", powiedział: "Nie musisz mnie bać; Bo wiem, że jesteś delikatny i dobry, a to tylko przeciwko rzeczy ciemno i okrutnemu, że podnoszę moją dłoń. Młodzieży i usłyszała jego miły głos, wyszła, drżąc i rozmawiał z nim. I Tezeus opierały się tego wieczorem w swoim domu, a ona wybrała dla niego trochę swoich wyborczych kwiatów i dał mu jedzenie. Ale kiedy rano, Dawn zaczął pojawiać się na wschodzie, a gwiazdy rosły przy słabym szczytach, przygnębił pożegnanie i podróżował dalej na wzgórzach. A Perigune stwalił rośliny i obserwowali kwiaty w samotnym ogrodzie w środku Piny Grove; Ale nigdy nie wyryła łodygach szparagów ani użył ich do jedzenia, a kiedy potem stała się żoną bohatera i miał dzieci i wnuków i wnuków, nauczyła ich wszystkich oszczędzania rośliny, która przyjęła na nią w niej. potrzeba ścieżka wysoko wzdłuż boku klifu. Dalej w dół pod nogami słyszał fale rzucające się kiedyś przeciwko skalistej ścianie, natomiast nad nim górskie orły okrążone i krzyczały, a szare ostry i jałowe szczyty lśniły w słońcu i przyszedł do miejsca, w którym sprężyna czystej wody bramkowała z rozszczepu w skale; A tam ścieżka była węższa, a niskie drzwi jaskini otwierał się na nim. Zamknij wiosną siedział czerwonoświony gigant, z ogromnym klubem na kolanach, pilnując drogi, aby nikt nie mógł przejść; A na morzu u podnóża klifu wygrzewa się ogromnym żółwia, jego żył oczy wyglądają zawsze w górę na jedzenie. Tezeus wiedział, że Perigune powiedział mu – że był to miejsce mieszkania napadu o imieniu Sciron, który był terrorem całego wybrzeża, a którego niestandardowe było, aby obcy umyli stopy, tak że kiedy tak robią, może kopnąć je przez klifę, by jeść, przez jego żółw poniżej moje stopy! Przyjdź, ustaw do pracy!"

, a następnie tezy uśmiechnęły się i powiedział:" Czy twój żółw głodny jest dziarski? I chcesz, żebym go nakarmił? Oczy Rabusia błysnęły ogień, a on powiedział: "Będziesz go karmić, ale najpierw umyjesz stopy;" I z tym, że nazywał jego klub w powietrzu i rzucił się do przodu, aby uderzyć.

Ale Tezeus były dla niego gotowe. Z żelaznym klubem, który zabrał z przewoźnika klubowego w lesie, spotkał się z nadmuchiem w połowie, a broń rabuś została znokautowana z rąk i wysłała wirując się na krawędzi klifu. Następnie sciron, czarny z wściekłości, próbował się z nim zmagać; Ale Tezeus były zbyt szybkie. Upuścił klub i przejął na gardło; Pchnął go z powrotem na półkę, na której siedział; Rzucił go rozszczepiając się na ostrych skałach, i trzymał go tam, wisząc w połowie drogi nad klifem.

wystarczy! wystarczająco!" zawołał napad. – Pozwól mi, a ty możesz przejść na swój sposób."

"To nie wystarczy", powiedział Temus; I wyciągnął miecz i usiadł z boku wiosny. "Musisz teraz umyć stopy. Przyjdź, ustawiony na pracę!"

wtedy naciron, biały ze strachu, umył stóp.

"A teraz", powiedział Temus, kiedy zadanie zostało zakończone", jak masz Sporządzono innym innym, więc będę ci zrobił. W wodzie znajdowało się wielkie rozpryskiwanie, a żółw uciekł w przerażeniu z cząstkowego miejsca. Potem sea się krzyknął: "Nadczę ci, że z takożą nędzną!" I świetna fala rzuciła ciało scyrona na brzegu. Ale nie miałem wcześniejszego dotknięcia ziemi niż ziemia krzyknęła: "Nadm nie będę miał zrobić takożności nawigacji!" I było nagłe trzęsienie ziemi, a ciało Sciron został wyrzucony z powrotem do morza. Wtedy morze woskowane wściekło, powstała szalejącą burzę, wody były przymocowane do piany, a fale z jednym potężnym wysiłkiem rzuciły znierwałe ciało wysoko w powietrzu; I tam wisiałby do tego dnia, nie miałby samego powietrza, żeby sam powietrze mogło dać mu zakwaterowanie i zmienił go w ogromną czarną skałę. A ta skała, którą mówią mężczyzn, jest ciało Sciron, nadal może być widoczne, ponuro, brzydkie i opuszczone; I jedna trzecia z nich leży w morzu, jedna trzecia jest osadzona w piaszczystym brzegu, a jedna trzecia jest narażona na powietrze.

Część IV: Zapaśnik i zły wykonawca

Utrzymywanie morza zawsze w widoku, Tezeus poszedł dalej długą podróżą na północ i wschód; I opuścił ciągłe góry i zszedł do dolinów i do przyjemnej równiny, gdzie były wypasane owce i bydło i gdzie było wiele pól dojrzewania ziarna. Sława Jego uczynków poszła przed nim, a mężczyźni i kobiety przyjechali na drogę przy drodze, aby zobaczyć bohatera, który zabił Club-Carrier i Pine-Bender i Grim Stary Sciron urwiska.

"Teraz Żyjemy w pokoju, "płakali; "Dla rabusiów, którzy pożerali nasze stada, a nasze dzieci nie są już więcej."

Następnie Tezeus przeszły przez Stare Miasto Megari, a następnie podążył brzeg zatoki w kierunku świętego miasta Eleusis.

"Nie wchodź do eleusis, ale jedź drogą, która prowadzi dookoła go przez wzgórza" – wyszeptał biednego człowieka, który prowadził owcę na rynek.

"Dlaczego mam to zrobić? " zapytał useus.

"Słuchaj, a powiem ci" była odpowiedzią. "Jest król w Eleusis, którego imię jest Cercyon, a on jest świetnym zapaśnikiem. Sprawia, że ​​każdy nieznajomy, który wchodzi do miasta zmagający się z nim; A taka jest siła jego ramion, że gdy przezwycięży człowieka, który miażdży życia z jego ciała. Wielu podróżnych przychodzi do Eleusis, ale nikt nigdy nie odchodzi. I ze swoim klubem na ramieniu, podszedł do Sacred City.

"Gdzie jest Cercyon, zapaśnik?" Zapytał Strażnika przy bramie.

"Król jeździ w swoim marmurowym pałacu" była odpowiedzią. "Jeśli chcesz zaoszczędzić, teraz obracać i uciekać, zanim usłyszał o swoim przyjściu".

"Dlaczego miałbym uciekać?" zapytał useus. "Nie boję się;" i podszedł przez wąską ulicę do Starego Pałacu Cercyona.

Król siedział przy swoim stole, jedzeniu i picie; I uśmiechnął się o radości, gdy pomyślał o wielu młodych ludzi, których życie zniszczył. Tezeus wzrosły śmiało do drzwi, i krzyknął:

"Cercyon, wyjdź i walczy ze mną!"

"Ach!" Powiedział król: "Oto kolejny młody głupiec, którego dni są ponumerowane. Przynieś go i pozwól mu zjeść ze mną; a potem będzie miał swój wypełnienie zapasów."

Więc Tezeus otrzymał miejsce przy stole Króla, a dwa siedział tam i jadł i patrzyły na siebie, ale mówił sobie nie słowo. A Cercyon, jak spojrzał na ostre oczy młodego mężczyzny i jego uczciwej twarzy i jedwabnych włosów, mieli połowę umysłu, aby licytować go w pokoju i starać się nie przetestować swojej siły i umiejętności. Ale kiedy skończyli, Tezeus powstały i położył na bok miecz i jego sandały oraz jego żelazny klub, i rozebrał się ze szatami i powiedział:

"Przyjdź teraz, Cercyon, jeśli nie boisz się; Przyjdź i zapaść ze mną."

wtedy dwa wyszli na dziedziniec, gdzie wielu młodych mężczyzn poznał jego losu, a tam one zmagały się, aż słońce spadło, a ani nie mógł zyskać aught ofech nad drugim. Ale byłoby to proste, że w końcu wyszkolona umiejętność tego samego, wygrać przeciw brutalnej sile Cercyon. Potem mężczyźni z Eleusis, którzy stali oglądając konkurs, zobaczył młodzież podnieść gigantycznego króla w powietrze i rzuć go na ramieniu do twardego bruku dalej.

", jak zrobiłeś innym, Więc czy wam to zrobię! " płakał Tezeusza.

Ale Grim Stary Cercyon nie poruszył ani nie przemówił; A kiedy młodzież odwróciła swoje ciało i spojrzał w jego okrutną twarz, zobaczył, że życie z całkiem zszedł z niego "Zabiłeś tyrana, który był banelem eleusis", powiedział, "i usłyszeliśmy, jak również pozbyć się świata gigantycznych rabusiów, którzy byli terrorem ziemi. Przyjdź teraz i bądź naszym królem; W wiedziecie, że mądrzejesz nam mądrze i dobrze."

"pewnego dnia "- powiedział Temus," Będę twoim królem, ale nie teraz; bo są dla mnie inne czyny. " Z tym, że otworzył miecz i sandały i jego książęcy płaszcz i rzucił swój wielki żelazny klub na ramieniu i wyszedł z eleusis; A wszyscy ludzie prowadzili za nim na dość dużo drogi, krzycząc: "Niech szczęście niech będzie z tobą, król, a Athena Błogosławi cię i poprowadzi Cię!"

część V: prokrustes paniless

Ateny nie było już więcej niż dwadzieścia mil dalej, ale droga prowadziła się przez Góry Parnes i była tylko wąską ścieżką nawijającą się wśród skał i w górę iw dół wielu samotnych zalesionych Glen. Tezeus widział gorzej i znacznie bardziej niebezpieczne drogi niż to, więc podszedłby dzielnie dalsze, szczęśliwy w myśl, że był tak blisko końca swojej długiej podróży. Ale to było bardzo powolne podróżowanie wśród gór, a nie zawsze był pewien, że śledził właściwą ścieżkę. Słońce było prawie w dół, gdy przyszedł do szerokiej zielonej doliny, gdzie drzewa zostały wyczyszczone. Mała rzeka płynęła przez środek tej doliny, a po obu stronach były trawiaste łąki, w których bydło pasące się; A na wzgórzu blisko, połowę ukrytych wśród drzew, był wielki kamienny dom z winoroślami biegnących na ścianach i dachu.

Podczas gdy Tezeus zastanawiali się, kto może być tak żył w tym ładnym, ale samotny Miejsce, mężczyzna wyszedł z domu i pospieszył do drogi, by go poznać. Był ubranym człowiekiem, a jego twarz była w stanie uśmiechnięta; i ukłonił się nisko do Tomyusa i zaprosiła go uprzejmie, aby przyjść do domu i być jego gościa tej nocy.

"To jest samotne miejsce" – powiedział: "I nie jest często, że podróżni tą drogą. Ale nie ma nic, co daje mi tak dużo radości, aby znaleźć nieznajomi i uczcić ich przy moim stole i usłyszeli ich, mówią o rzeczach, które widzieli i słyszeli. Przyjdź, a sup ze mną i stwierdził pod moim dachem; I będziesz spać na cudownym łóżku, które mam łóżko, które pasuje do każdego gościa i leczy go o każdej chorych."

Tezeus były zadowoleni z sposobów człowieka, a ponieważ był zarówno głodny, jak i zmęczony, Wszedł z nim i usiadł pod winoroślami przez drzwi; A mężczyzna powiedział:

"Teraz wezmę i sprawiam, że łóżko będzie gotowe na ciebie, a ty możesz położyć na nim i odpocząć; a później, kiedy czujesz się odświeżony, usiądziesz na moim stole i sup ze mną, a ja będę słuchać przyjemnych opowieści, które wiem, że powiesz."

Kiedy poszedł do domu, Tezeus rozejrzał się wokół, aby zobaczyć jakie miejsce było to miejsce. Był pełen zaskoczenia w bogactwie tego – na złoto i srebrne i piękne rzeczy, z którymi każdy pokój zdawał się ozdobić – na to rzeczywiście miejsce pasujące do księcia. Chociaż wyglądał i zastanawiał się, winorośl przed nim został rozstany, a targowa twarz młodej dziewczyny zaglądała ci, którzy tak nie rosły. Letnij Glen i ukryj się w głębokich lasach, które wraca, bo inaczej nie będzie dla ciebie ucieczki."

"Kto jest twoim mistrzem, uczciwą dziewicą, że powinienem go bać? " zapytał useus.

"Mężczyźni nazywają go prokrustami, albo nosze" – powiedziała dziewczyna – i mówiła nisko i szybko. "Jest napadem. Przynosi tu wszystkich nieznajomych, że znajdzie podróżując przez góry. Wkłada je na jego żelazne łóżko. On obrabuje ich wszystkich, co ma. Nikt, kto wchodzi w jego dom, kiedykolwiek wychodzi ponownie."

"Dlaczego nazywają go nosze? A co to jest żelazne łóżko? Zapytany przez same, w żadnym mądrym zanieczyszczeniu.

"Czy nie powiedział ci, że pasuje do wszystkich gości?" powiedziała dziewczynę; "I najbardziej naprawdę ich pasuje. Bo jeśli podróżnik jest za długi, prokrustes wyruszy z nóg, dopóki nie ma właściwej długości; Ale jeśli jest za krótki, podobnie jak w przypadku większości gości, rozciąga swoje kończyny i ciało linami, dopóki nie jest wystarczająco długo. Z tego powodu mężczyźni nazywają go nosze."

"Metinks, że słyszałem o tym noszerzu wcześniej "- powiedział Temus; A potem przypomniał sobie, że niektórzy w Eleusis ostrzegł go, by uznać za Wily Rabuś, Prokrustes, którzy czają się w Glens of the Parnes Peaks i liturzyli podróżnych do jego den.

"Hark! słuchać uważnie!" szepnął dziewczynę. "Słyszę, jak nadchodzi!" A liście winorośli zamknęły się na jej ukrywającym miejscu.

Pierwsza chwila Prokrustes stały w drzwiach, kłaniając się i uśmiechają się, jakby nigdy nie zrobił żadnej krzywdy dla swoich ludzi.

"Mój drogi młody przyjaciel" – powiedział: "Łóżko jest gotowe, a pokażę ci drogę. Po tym, jak zrobiłeś przyjemną małą drzemkę, usiądziemy przy stole, a ty możesz mi powiedzieć o wspaniałych rzeczach, które widziałeś w trakcie twoich podróży."

Tezeus powstały i podążał za jego gospodarzem ; and when they had come into an inner chamber, there, surely enough, was the bedstead, of iron, very curiously wrought, and upon it a soft couch which seemed to invite him to lie down and rest. But Theseus, peering about, saw the ax and the ropes with cunning pulleys lying hidden behind the curtains; and he saw, too, that the floor was covered with stains of blood.

“Now, my dear young friend,” said Procrustes, “I pray you to lie down and take your ease; for I know that you have traveled far and are faint from want of rest and sleep. Lie down, and while sweet slumber overtakes you, I will have a care that no unseemly noise, nor buzzing fly, nor vexing gnat disturbs your dreams.”

“Is this your wonderful bed?” asked Theseus.

“It is,” answered Procrustes, “and you need but to lie down upon it, and it will fit you perfectly.”

“But you must lie upon it first,” said Theseus, “and let me see how it will fit itself to your stature.”

“Ah, no,” said Procrustes, “for then the spell would be broken,” and as he spoke his cheeks grew ashy pale.

“But I tell you, you must lie upon it,” said Theseus; and he seized the trembling man around the waist and threw him by force upon the bed. And no sooner was he prone upon the couch than curious iron arms reached out and clasped his body in their embrace and held him down so that he could not move hand or foot. The wretched man shrieked and cried for mercy; but Theseus stood over him and looked him straight in the eye.

“Is this the kind of bed on which you have your guests lie down?” he asked.

But Procrustes answered not a word. Then Theseus brought out the ax and the ropes and the pulleys, and asked him what they were for, and why they were hidden in the chamber. He was still silent, and could do nothing now but tremble and weep.

“Is it true,” said Theseus, “that you have lured hundreds of travelers into your den only to rob them? Is it true that it is your wont to fasten them in this bed, and then chop off their legs or stretch them out until they fit the iron frame? Tell me, is this true?”

“It is true! it is true!” sobbed Procrustes; “and

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.