Urashima (Japońska bajka)

Bajki ludowe, Japońskie bajki ludowe483

Urashima był rybakiem morza śródlądowego.

każdej nocy, którą spojrzał na jego handel. Złapał ryby, zarówno wspaniałe, jak i małe, będąc na morzu przez długie godziny ciemności. W ten sposób uczynił życie.

na pewnej nocy księżyc świecił jasno, robiąc prosty ścieżki morza. A Urashima klęczył w swojej łodzi i stawił prawą rękę w zielonej wodzie. Niski odchylił się, aż jego włosy leżały rozprzestrzenianie się na falach, a on nie zapłacił do swojej łodzi, który wymienił lub do jego końcówki rybackiej. Dryfował w swojej łodzi, aż przyszedł do nawiedzonego miejsca. I nie był budzący ani śpiący, bo księżyc uczynił go zły jej zimna jaskinia morska. Położyła go na piaszczystym łóżku i długo spojrzała na niego. Rzuciła na niego zaklęcie morza i śpiewał jej piosenki morskie i trzymał oczy z jej.

Powiedział: "Kim jesteś, pani?"

Powiedziała mu : "Córka głębokiego morza".

"Pozwól mi iść do domu", powiedział; "Moje małe dzieci czekają i są zmęczeni."

"Nay, raczej zostań ze mną", powiedziała:

"Urashima, rybak morza śródlądowego, jesteś piękna; Długie włosy są skręcone wokół mojego serca; Idź nie ode mnie, zapomnij tylko o twoim domu."

"Ach, teraz "powiedział rybak," niech będzie, dla Drogi Szecy Bogu .... Pójdę do mojego własnego. Rozeszę twą kanapę z wodorostami i kwiatami morskimi; Będziesz królem głębokiego morza, a my ponownie się królowo."

"Pozwól mi iść do domu", powiedziała Urashima; "Moje małe dzieci czekają i są zmęczeni."

Ale powiedziała:

"Urashima: Thou Rybak Morza Śródlądowego, nigdy nie bój się głębokim morzem; Rzucimy skałami o naszych drzwiach jaskiniowych; Ani bać się utonowanego martwy; Nie umierasz. Chodziłbym do własnych."

"Zostań ze mną jedną jedną noc ".

"Nie, nie jeden " Głębokie morze płakało, a Urashima zobaczył jej łzy.

"Zostanę z tobą tę noc" – powiedział.

Więc po minięciu nocy, sprowadziła go do piasek i brzeg morza.

"Czy jesteśmy w pobliżu twojego domu?" Powiedziała.

powiedział jej: "W rzucie kamienia".

"Weź to", powiedziała: "w pamięci mnie". Dała mu trumnę matki perłowej; To było tęczowe, a jego klamry były koralowe i jade.

"Nie otwieraj go", powiedziała; "O Fisherman, nie otwieraj go". Z tym, że zatonąła i nie była widoczna, córka głębokiego morza.

Jeśli chodzi o Urashimę, pobiegł pod sosnami, aby przyjść do jego drogiego domu. I jak poszedł, roześmiał się z radości. I rzucił trumnę, żeby złapać słońce.

"Ach, ja" – powiedział: "Słodki zapach sosen!" Więc wzywał do swoich dzieci z telefonem, który ich nauczył, jak nuta ptaka morskiego. Wkrótce powiedział: "Czy są jeszcze śpią? To dziwne, że mnie nie odpowiadają."

Teraz, kiedy przyszedł do domu, znalazł cztery samotne ściany, mchem wzrosła. Kwitnął nocny na progu, lilii śmierci przez palenisko, Dianthus i Lady Fern. Nie było tam żywej duszy.

"Teraz co to jest?" zawołał moczowiec. "Czy straciłem gry? Czy zostawiłem oczy w głębokim morzu?"

Usiadł na trawiastej podłodze i pomyślał długo. "Drogi bogowie pomogą mi!" powiedział. "Gdzie jest moja żona, a gdzie są moje małe dzieci?"

Poszedł do wioski, gdzie znał kamienie na drodze, a każdy kafelkowy i przechylony okap był dla niego najbardziej znany; I tutaj znalazł folk idącego tam iz powrotem, idąc na ich biznes. Ale wszyscy byli dla niego dziwni.

"Dobry jutro", powiedzieli: "Dobry jutro, WayFarer. Czy tędzisz w naszym mieście? Niestety! Zrobił to wszystko na próżno.

"Gdzie są moje małe dzieci", powiedział: "O Lady Kwannon Miłosierny? Peradventure bogowie znają znaczenie tego wszystkiego; To za dużo dla mnie."

Kiedy przyszedł słońca, jego serce było ciężkie jak kamień, a on poszedł i stanął na rozstanie się sposobów poza miastem. Jako ludzie minęli przez rękawę:

"Przyjaciel" – powiedział: "Pytam o wybaczenie, czy znasz rybaka tego miejsca o nazwie Urashima?"

A ludzie, którzy mijali odpowiedziała, "nigdy nie słyszeliśmy o takim jednym."

Przekazane przez chłopców z gór. Niektórzy poszli na stóp, trochę jeździł na koniach pakietów pacjentów. Poszli śpiewać swoje wiejskie piosenki i nosili kosze z dzikich truskawek lub mnóstwo lilii związanych na plecach. A lilii skinął głową, gdy poszli. Pielgrzymi przeszedł przez, wszystkie odziane w kolorze białym, z klepkami i kapeluszami ze słomy ryżowymi, sandały szybko związane i tykwy wody. Szybko poszli, cicho poszli, myśląc o świętej rzeczach. A Lords i panie minęły, w dzielnym stroju i wspaniałej tablicy, poniesione w złoconym Kogo. Noc upadł.

"Tracę słodką nadzieję" – powiedziała Urashima.

Ale przez stary, stary człowiek.

"Och, stary, stary, Stary człowiek – zawołał rybak, "widziałeś wiele dni; wiesz, że powinieneś należał z Urashima? W tym miejscu urodził się i wychował się."

wtedy stary człowiek powiedział:" Była jedna z tej nazwy, ale panie, że jeden był utonął długie lata temu. Mój dziadek nie mógł go pamiętać w czasie, gdy byłem małym chłopcem. Dobry nieznajomy, było wiele, wiele lat temu."

Urashima powiedział:" On nie żyje?"

"Nie ma bardziej martwy niż on. Jego synowie są martwi, a ich synowie martwi. Dobry nawet dla ciebie, nieznajomy."

potem Urashima bali się. Ale powiedział: "Muszę iść do zielonej doliny, gdzie martwy sen". I do Doliny wziął drogę.

Powiedział: "Jak chłodzi się nocny wiatr przez trawę! Drzewa dreszcze, a liście zamieniają ich bladych pleców."

Powiedział:" Gail, smutny księżyc, który pokazuje mi wszystkie spokojne groby. Nic nie różni się od księżyca starego."

Powiedział:" Oto groby moich synów i groby ich synów. Biedna Urashima, nie ma mężczyzny bardziej martwy niż on. Jednak jestem samotny wśród duchów ...."

"Kto mnie pocieszy? " powiedziała Urashima.

Nocny wiatr westchnął i nic więcej.

Potem wrócił do brzegu morza. "Kto mnie pocieszy?" zawołał moczowiec. Ale niebo było niewymienione, a fale góry morza walcowane.

Urashima powiedział: "Jest trumna". I wziął go z rękawa i otworzył go. Z tego nie ma słaby biały dym, który płynął i na dalekim horyzoncie.

"Rozmawiam bardzo zmęczony" – powiedziała Urashima. Za chwilę jego włosy zwróciły się na białe jak śnieg. Drżał, jego ciało skurczył się, jego oczy stały się słabe. Który był tak młody, a pożądliwy kołyszed i wyrastał, gdzie stał.

"Jestem stary – powiedziała Urashima Mówiąc: "Nay, pary dymu nie ma na zawsze. To znaczy?"

Ustawił swoją długość na piasku i zmarł.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.