Głupi tkacz (Indyjska bajka)

Bajki ludowe, Indyjskie bajki ludowe433

Raz tkacz, który był w chęci pracy, wziął służbę z pewnym rolnikiem jako pasterz.

Rolnik, wiedząc, że człowiek był bardzo powolny, dał mu najbardziej ostrożni instrukcje do wszystkiego, co miał zrobić.

Wreszcie powiedział: "i rzuć kilka takich na niego, a on bój się i odejdzie." Tkacz powiedziała, że ​​rozumiał, i zaczął od stadów na wzgórzach, gdzie wypasały cały dzień.

przez przypadek Popołudnie pojawiło się lampart, a tkacz natychmiast uciekł do domu tak szybko, jak mógł zdobyć kamienie, które rolnik mu pokazał, aby rzucić stworzenie. Kiedy wrócił, cały stado był rozproszony lub zabity, a kiedy rolnik usłyszał opowieść, który go pokonał. "Nie było żadnych kamieni na wzgórzu, że powinieneś wrócić, aby je zdobyć, bezsensowne?" Krzyknął; "Nie pasujesz do stada owiec. Dzisiaj pozostaniesz w domu i pamiętajcie moją starą matką, która jest chora, być może będziesz w stanie prowadzić leci z twarzy, jeśli nie możesz prowadzić bestii z dala od owiec!"

tak, Następnego dnia tkacz pozostawił w domu, aby dbać o starej chorych rolników. Teraz, gdy leżała na zewnątrz na łóżku, okazało się, że muchy stały się bardzo kłopotliwe, a tkacz wyglądał na coś, z którym jechała; I jak powiedział, żebyś odebrać najbliższy kamień, żeby jeździć bestiom od stada, pomyślał, że tym czas pokazuje, jak sprytnie mógł słuchać zamówień. W związku z tym przejął najbliższy kamień, który był duży, ciężki i przerwał go na muchach; Ale, nieszczęśliwie, wyjechał również biedną starą kobietę; A potem boję się gniewu rolnika, uciekł i nie był widziany ponownie w tej dzielnicy.

cały ten dzień i przez całą noc szedł, a o długości przyszedł do wioski, gdzie Wiele tkaczy mieszkało razem.

"Jesteś mile widziany", powiedział. "Jedz i sen, bo jutro sześć z nas zacząć w poszukiwaniu świeżej wełny do splotu, a my modlimy się, aby dać nam swoją firmę"

'chętnie, "odpowiedział tkacz. Więc następnego ranka siedem tkaczy wyruszyło do wioski, gdzie mogli kupić to, czego chcieli. Po drodze musieli przekroczyć wąwóz, który ostatnio był pełen wody, ale teraz był dość suchy. Jednak tkaczy były przyzwyczajeni do pływania nad tym wąwozem; Dlatego, niezależnie od tego, że tym razem było suche, rozebrali, i wiążąc ich ubrania na głowach, przystąpili do pływania na suchym piasku i skałach, które utworzyły łóżko wąwozu. W ten sposób dotarli do drugiej strony bez dalszych szkód niż posiniaczone kolana i łokcie, a jak tylko się skończyli, jeden z nich zaczął liczyć partię, aby upewnić się, że wszystko było tam bezpieczne. Policzył wszystko, z wyjątkiem siebie, a potem krzyczał, że ktoś brakuje!

To ustawione z liczenie; Ale każda sprawiła, że ​​ten sam błąd liczenia wszystkich z wyjątkiem siebie, aby stały się pewne, że brakowało jednej z ich partii! Pobiegli w górę i w dół brzegu wąwozu wywierające ręce w wielkim cierpieniu i szukają znaków ich zagubionego towarzysza. Istnieje je rolnik i zapytał, o co chodzi. 'Niestety! Zajmował każdy brzmiący cios, licząc, jak to zrobił, "One! dwa! Trzy! "I tak dalej do siedmiu. Kiedy taperowie stwierdzili, że było ich siedem z nich przezwyciężonych z wdzięcznością do kogo wzięli na magik, jak mógłby mieć siedem z oczywistych sześciu.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.