w pewnym mieście mieszkał bogaty brâhmi. Chciał zbudować dość duży i przestronny – jak stał się jego bogactami. W tym celu wezwał wielką liczbę uspokajaczy i naprawionych, kierując się ich opinią naukową, miejscem do budowania rezydencji. Pewna część każdego dnia ma być złe do pracy. Ta część jest czasami nazywana zrem Râhu-Kâḷa – złym czasem demona râhu, a czasem tyâjya – nadszedł czas. I ostrożnie porzucenie wszystkich tych złych godzin bogatych Brâhmiws zbudował jego rezydencję za dziesięć lat. Pierwsze wejście do nowego domu do mieszkania jest wykonywane zawsze z dużą ilością pomp i ceremonii, nawet przez ubogich zgodnie z ich środkami. I nasze bogate brâhmi, zadowolić bogów drugiego świata i bogów tego świata-bhûsuras Brâhmis – spędziliśmy wiele swoich bogactwa, a z Veorasami i muzyką brzmiąc wokół niego, wszedł do jego domu.
Cały dzień prawie został wydany w ceremoniach i uroczystościach. Wszyscy goście opuścili miejsce wieczorem, a wiele wyczerpanych przez wysiłki dnia Brâhmi-właściciel domu na emeryturze do odpoczynku. Zanim sen mógł zamknąć powieki, usłyszał straszny głos na jego głowie, wykrzykując: – "Czy mam upadek? Czy mam upaść? Myślał, że jakiś demon wziął własny dom, i że zamierza wyciągnąć dach swojego domu na własną głowę. Ta sama noc z tyle pośpiech, wszedł do nowego domu, opuszczył go i wrócił do swojego starego domu.
Sirukakhaṭti Perukavâḷka to Tamil Przysłowie. Znaczeniem jest "budować małe i żyć świetnie", tj. Budować małe domy bez ustanawiania dużych kapitału bezużytecznie w domach i żywy dobrobycie; W wioskach wielu bogatych właściciela preferuje małe domy dla dużych. Pomysł, że spędził dużo pieniędzy, aby zbudować duży dom zaniepokojony naszemu bohaterem. Przestronność domu była jednym powodem, dla którego diabeł przyjdzie tak łatwo, jak myślał. Kiedy opuszczył swój dom w nocy w nocy, wszedł, gdy ludzie zaczęli rozmawiać o tym wszelkiego rodzaju skandale. Panie w miejscach kąpielowych (Ghaṭs) w rzekach zaczął dawać różnego rodzaju kolorowi diabłom w tym domu. Jeden powiedział, że kiedy przyjeżdżała do rzeki, widziała firmę diabłów tańczących i zaokrąglenia środkowego filaru górnej kondygnacji tego niefortunnego domu. Inny powiedział, że zaobserwowała nieziemskie światła w tej rezydencji poprzedniej nocy. W ten sposób ludzie rozmawiali i rozmawiali, dostarczali nowe kolory i nowe przygody z czystej wyobraźni na zjawiska, których nigdy nie widzieli. A nasz niefortunny bogaty człowiek musiał zablokować jego dom, który zbudował po tyle dni, a na koszt tyle pieniędzy. W ten sposób minęło sześć miesięcy.
W tym mieście mieszkał biedni żebrak Brâhmi. Był w skrajnym ubóstwie i spędził wielką porcję dnia, że błagając z domu, aby zatrzymać posiłek i ubrania. Miał, biedny człowiek, siedem dzieci. Dzięki tej dużej rodzinie był stale w największej nędzy. Nie miał właściwego domu do życia. Nędzna chata była całym jego bogactwem w tej wiosce. Zbliżała się zima, a dach ich jedynej chaty zaczął spadać. Rosnące uderzenia sprawiło, że biedne Brâhmin zdecyduje się na samobójstwie. Nie mógł sobie sprawy, by to zrobił własną ręką. Słyszał o nawiedzonym domu i postanowił iść tam z całą swoją rodziną i zginąć przez ręce diabłów. To była jego tajna intencja, ale nigdy o tym nie mówił. Pewnego dnia przyszedł do bogatych Brâhmi, którzy byli właścicielowi nawiedzonej rezydencji i przemówił do niego: -
"Mój szlachetny Panie! Zbliża się zima, a dach mojej chaty upadł. Jeśli uprzejmie pozwoliłbym, przejdę deszczowe dni w swoim wielkim domu."
Kiedy bogaty człowiek usłyszał, był bardzo zadowolony, widząc, że jedna osoba przynajmniej była w jego małym świecie, który chciał użycie jego domu. Tak więc, bez wahaj się dłużej, odpowiedział: -
"Moje najświętsze panie, możesz mieć bezpłatne korzystanie z tego całego domu na dowolne czas. Wystarczy, jeśli oświetlisz tam lampę i żyjesz radośnie. Zbudowałem go i nie jestem przeznaczony do życia. Możesz iść i spróbować tam fortunę. Ten ostatni wziął go, a jego rodzina poszła i mieszkała tam od tego dnia. Ta sama noc usłyszał ten sam głos: "Czy mam się spadać?" "Czy mam upaść?" dwa razy. Nic się nie zniechęciło i dość postanowił zginąć ze swoją żoną i dziećmi, którzy byli dźwiękiem śpiących blisko niego, wykrzyknął, "upadek" i LO! Złota rzeka Mohurs i pagody zaczęła spadać na środku pokoju z góry dachu. Zaczął spadać i upadkowi bez zatrzymania się do biednych Brâhmi, którzy sobę Agape z Cud, zaczął się obawiać, że wszyscy zostaną pochowani w Mohurach. W tej chwili zobaczył Morze Bogactwa przed nim, jego pomysł samobójczy porzucił go. "Zatrzymaj się," powiedział, że raz, a mohur-upadł nagłe zatrzymanie. Był zachwycony dobrą naturą diabła, a cokolwiek dobrym duchem mógł wziąć w posiadanie domu, ponieważ dał mu tyle bogactwa. On czuł wszystkich mohurów w jednym pokoju i zamknął go i miał kluczem do tego w swoim posiadaniu. Jego żona i dzieci wstały podczas upadku Mohur. Zostali również poinformowani o wszystkim. Biedny Brâhmian doradził swoją żonę i dzieci, aby utrzymać tajemnicę sprawy, a ich wielki kredyt, zrobili to. Wszyscy biedni rodzice i dzieci – cieszyli się na szczęście, które sprawiły, że wizyta na nich dla jego rodziny. To zrobił dzień po dniu, dopóki plotka zaczął rozprzestrzeniać, że biedne Brâhmi, znalazł skarb-durowy w bogatym domu właściciela. Oczywiście ta plotka osiągnęła również uszy bogatego człowieka. Przyszedł do biednych brâhmi i zapytał go o Treasure-Trove. Ten ostatni do jego wielkiego honoru związanego z właścicielem każdego upadku Mohur. Chciał również tego zobaczyć i spać w pokoju z biednymi brâhmi, po raz pierwszy w swoim życiu, pragnienie mohurów wywołując go. Około północy "powinienem upaść?" został ponownie usłyszany.
"upadek" powiedział biedne Brâhmi, i LO! Mohur zaczęli zstąkać jak spadek wody. Ale horror okropności, wszyscy pojawili się tak wiele skorpionów do właściciela domu. Biedny człowiek starzył złote monety, ale wszyscy wydawali się czołgać się tak wiele skorpionów do oczu właściciela zatrzymany Płacz i powiedział: "Najbardziej szczęście ludzkości, słyszałem, że mój stary ojciec często powtarza przysłowie," na szczęście przychodzi "i jego znaczenie, które odkryłem tylko dzisiaj. Zbudowałem dom i uciekłem, kiedy usłyszałem "Czy będę upadł". Nie ma wątpliwości, że zrobiłem bardzo dobrze, ponieważ pozostałam torrent Skorpion wysłałby mnie do drugiego świata. WIEDZIEĆ, WIEM MOJE MOŻLIWY PRZYJACIEL, ŻE Widzę wszystkich swoich mohurów jako tylu skorpionów. Nie mam fortuny, aby zobaczyć ich jak Mohurs. Ale masz ten prezent. Więc od tej chwili ten dom jest twój. Cokolwiek możesz przekształcić w pieniądze swoich mohurów, otrzymam i błogosławię."
Więc mówiąc, że właściciel domu wyszedł z pokoju obawiając się skorpionów. A nasz biedny człowiek miał w ten sposób do siebie, i nie był już biednym człowiekiem. Wkrótce stał się jednym z najbogatszych ludzi Jego Czasu, ale pamiętając, że zawdzięczał wszystkie swoje bogactwo bogatym właścicielem, który dał mu dom, kiedyś dzieli się z drugą połową jego bogactwa każdego roku.
Ta historia wyjaśnia Tamil Proverb Madrishṭam Uḷḷavanukku Kiḍaikkum; do szczęścia szczęścia.
N.B.-Ta historia była również związana ze mną przez moją krążkę, której miejsce urodzenia jest wioska w dzielnicy Trichinopoly.