Wielcy biedni ludzie (Irlandzka bajka)

W drzwiach był pukanie, a John otworzył go. "Bóg uratuje wszystko tutaj oprócz kota!" powiedział głos na zewnątrz.

"Bóg uratował cię uprzejmie!" John odpowiedział.

Młody człowiek i młoda kobieta przyszła. Były sąsiadów-Peter Sullivan i jego żona, Ellen. "Dobry Avenin" do ciebie, Pether – powiedział John; "Szukasz w porządku i serdecznej, i jest jak róża, którą szukasz", Ellen ".

"To bardziej jak pokrzywy niż róże, które czujemy "- odpowiedział Ellen", ale Coś z kolkami i tak, zobacz, że mamy codziennie i przez cały dzień."

"Trzysam, to trudne czasy", powiedział John; "Mówiliśmy o nich tylko minutę przed wejściem; Ale wszyscy musimy je znieść. Nie powinieneś narzekać, tak długo, jak masz dobre zdrowie; Teraz tutaj Kitty-I Dunno How -"

"To nie jest trudne czasy, teraz mówię"," powiedział Ellen; "Są wystarczająco źle, dobroć wie; Ale to jest niepokojem, które mamy cały czas i nie możemy powiedzieć, jak lub dlaczego. Połowa czasu krowa nie daje mleka, a kiedy ona robi, nie możesz go znaleźć go. Świnia, Crathur, nie otrzyma tłuszczu; On dees wszystko, co może dotrzeć, a wciąż wygląda jak kosz na niego skórę. Dym ognia zejdzie komin, naczynia są rzucane na podłogę, nikt w pobliżu, a takie dźwięki są Goin 'przez całą noc, że nigdy nie ma mrugnięcia snu, czy ciało się dostanie. Co w ogóle zrobimy, jeśli tak się dzieje, nie dunno " Co wszystko, co i co widać Throubles, które są w całym Rodowi, gdybym miał tylko pieniądze zaoszczędził, że to zrobimy, idę je wszystkiego do jutra i pójść do stanów – tak"

"Zostaw to, co robisz, co sprawia, że ​​wszyscy ci kłopoty" – powiedziała starsza pani O'Brien, "i nie będziesz musiał iść do stanów niż inni".

"Jakie są rzeczy, które robimy?" Zapytał Ellen.

"Nie powiedziałem ci przed tym," powiedziała pani O'Brien, "to jest dobrzy ludzie, którzy cię kłopot? Jeśli dobrze je traktują, tak jak my, nigdy ci nie przeszkadzają. Jeśli nawet byś dbać o nie szkodzić ich, prawdopodobnie nigdy nie przyjdą blisko ciebie."

"To wróżki, o których mówisz", powiedział Peter. "Jasne, że w ogóle nie wierzę w nich. To bzdura starej kobiety, którą twoja głowa jest pełna, savin 'twojej obecności, pani O'Brien. W ogóle nie ma wróżki. Nie mów ze mną "Powiedz mniej o tym, co nie wierzy w nich i nie nazywaj ich tym imię, że nie lubią. Nazwij je "dobrymi ludźmi" lub "szlachcicami" Porozmawiaj dobrze o nich i traktuj je dobrze, jak my, i nie będą cię niepokoić; Może ci nawet pomogą. Nie widziałeś, jak wszedłeś, jak zostawiliśmy coś dla nich do jedzenia i picia poza drzwiami? Niewiele, ale lubią świeże mleko i czystą wodę, i zawsze dajemy im je, a oni nie trzymają nic poza życzliwością dla nas. Spójrz i zobacz teraz, jeśli zabrali tego, co tam zostawiliśmy po kolacji."

Peter poszedł do drzwi i spojrzał. "Nie ma tam nic w naczyniach" – powiedział; "Ale skąd wiemy, że nie była to świnia, która go jedła, czy niektóre biedny pies, może?"

"Nie wiesz", powiedziała pani O'Brien, "Tylko jak ja Powiedz, a lepiej uczestniczyć im, że wiedzą więcej niż ty. Jeśli miałeś okazję dać posiłek dla każdego biednego psa, zamiast dobrych ludzi, nie będzie żadnej wielkiej szkody, ale to dobrzy ludzie, którzy dostarczamy tam, co tam umieściliśmy. Zawsze zostawiamy to dla nich i zawsze przychodzą i weźmie, a to sprawia, że ​​są przyjazne, a więc będą dla ciebie, jeśli zrobiłeś to samo. Ale nic dla nich nie robisz, ponieważ mówisz, że nie wierzysz w nich i robisz gorzej niż nic. Czy nie widziałem innego wieczoru w wyrzuceniu brudnej wody i nigdy nie mówię "dbać o wodę?"

"i co jeśli zrobię?" powiedział Ellen. "Nie mogę wyrzucić Wather, kiedy nie rozkładam, Widocznie Talkin 'O tym?"

"Możesz, jeśli chcesz", powiedziała stara kobieta, "ale kiedy wyrzucasz wodę bez ostrzeżenia, to Podobnie jak niektórzy z dobrych ludzi mogą przechodzić i nie lubią rzucić na nich brudną wodę; I tak, jak twoja krowa nie daje mleka, twoja świnia jest cienka, a twoje naczynia są rzucane wokół pokoju. Rób jak lubisz z wodą, albo z czymkolwiek innym, ale jeśli gniewiesz dobrymi ludźmi, upewnij się, że cię skrzywdzisz."

"Jest to zaburzeń. Pani O'Brien – powiedział Peter; "Nie dunno, co to jest zadziwiające, ale w ogóle nie ma wróżki"

"przesądny, prawda?" powiedziała stara kobieta. "W ogóle nie jesteś przesądny, a ty nie wierzysz w dobrych ludzi! Teraz powiedz mi, Peter Sullivan, kiedy przyszedłeś do tego drzwi właśnie teraz i powiedział "Bóg uratuj wszystko tutaj" jak przyzwoity człowiek, dlaczego dodałeś "z wyjątkiem kota?" Co miałeś na myśli te słowa "z wyjątkiem kota ? "Powiedz mi to teraz Nie wolno wkładać na nich błogosławieństw, a kiedy mówimy "Bóg uratuj wszystko tutaj", dodamy na to "z wyjątkiem kota", aby nie dzwonić do błogosławieństwa na duchu Avil"

"Ach!" Powiedziała pani O'Brien, "to nie jesteś upodobani? Nie możesz umieścić błogosławieństwa na biednym kotu, kiedy błogosławisz wszystkich i wszystko inne w domu, ze strachu, że stawiasz go na złym duchu; Ale nie jesteś przesądami, a więc rzucasz brudną wodą na dobrych ludzi, jak przechodzą, a ty nazywasz ich nazwami, które nie lubią, a potem zastanawiasz się, co to jest niepokoi cię."

"Nie, pani O'Brien", znowu powiedział Piotr, "Nie dunno, co w ogóle jest. To może być sami Avil na duchu, za to, co wiem, a cokolwiek to jest. Odejdź i zostaw go i zostaw kraj, gdybym miał pieniądze, aby dostać się do państw. Słyszałem raz na człowieka, który był Drryv z Radni przez Monstrą, że przypuszczam, że może być może coś podobnego do wróżźników – jak w każdym razie w kłopotach dla mężczyzny. To był wielki konger, który mieszkał w dziurze w rzece Sligo, a ja przypuszczam, że miał długość dziesięć jardów, a mężczyzna był nurkiem. Był kamieniami z dolnej części rzeki, a Conger mówi mu: "Co tam masz?" Mówi. "Kamienie, Sor", mówi nurka. – Czy nie bądźcie betther? – Mówi Conger. – Myślę, że tak, sor – mówi nurka i porażka, że ​​nigdy nie przestał go, dopóki nie dotarł do państw."

"To ty, Piotr "- powiedziała stara kobieta; "Nie wierzysz w dobrych ludzi lub dziwnych potworów lub nic podobnego, ale chcesz uciec od nich."

Jeśli Peter był o tym uczciwy, mógł mi powiedzieć, nawet dla siebie, czy wierzył, że były jakieś wróżki, czy nie; Ale naprawdę się nimi bał się, choć włożył na tak odważny front i powiedział, że nie wierzy w nich, aby ludzie myśleli, że był niezwykle wiedząc. "Pani. O'Brien, "Powiedział:" Czy uważasz, że to prawda, co mówią, że w stanach możesz odebrać goolść wszędzie na ulicach?"

"Co dobrego czy to zrobił, jeśli to zrobił było prawdą? " zapytała.

"Co dobrego czy mnie zrobił? Czy pytasz", co mnie dobrze ode mnie? Jasne, wtedy nie zrobiłem tego wszystkiego, mogłem nosić, a nie będę zabierał najdrobniejszy i wynagrodzenia i kupować zapasów na dużą rolę i rosną jak bogaci jak szkodarza? Jaki byłbym dobry? Ha! Ha! Co nie mogło zrobić w kraju, w którym możesz wybrać goolda na ulicy?"

"Nie ma złota na ulicach, co więcej niż tutaj " Stara kobieta, "A jeśli było, nie byłoby dla Ciebie użytkowania. Przypuszczaj tylko, że podniosłeś całe złoto, które mógłbyś nosić, i że chciałeś kupić bochenek chleba. Załóżmy, że poszedłeś do sklepu piekarniczego i wybrałeś nawet najmniejszy bochenek chleba, który mógłbyś znaleźć i rzucił cały złoty suwerenny dla IT-Aye lub sto złotych suwerennych. Czy piekarz będzie sprzedał ci chleb na swoje złoto, czy myślisz? Czy nie powiedziałby ci: "Wyjdź z tego, dla głuszego Irlandczyka, który jesteś! Co byby dałbym ci dobry chleb dla tego złota, kiedy mogę odebrać tyle dobrych i tak dobrych, jak w każdej chwili tutaj przed moimi drzwiami i zachowaj też mój chleb? "Jeśli mógłbyś znaleźć złoto na ulicy, byłoby wart nie więcej niż kamienie, które tam znajdujesz."

"Nie wiem, jak to jest, pani O'Brien", powiedział Peter," ale nie widzę Dlaczego Goald nie byłoby go odeszcze, gdziekolwiek go znajdziesz."

"To nie jest rozsądne "- powiedział John", aby porozmawiać o znalezieniu Złotego Złotego na ulicach, ale jest to transakcja Piotr mówi, że to wszystko, a to często pomyślałem, że idę iść do stanów i bądź z dala od tych wszystkich smuleców, gdybyśmy mogli zaoszczędzić pieniądze, aby zabrać nam wszystkich tam. To nie jest żadne złoto ani żadne bogactwa, o których myślę, ale to, co chcę wiedzieć, matka, czy to może być mężczyznę w stanach, jeśli był silny, a jeśli pracował ciężko – a jeśli nie pije Duża oferta – czy mógłby zrobić wystarczająco dużo, by się zatrzymać i jego żonę, aby nie potrzebowała zbyt ciężko pracować – nie tak, że usiądzie bezczynnie, nie mam znaczenia, ale tak, że nie musi się nie robić Ciężka praca i robią to cały czas – czy mógłby to zrobić?"

"To rozsądna i uczciwa rozmowa", powiedziała jego matkę; "Mógł to zrobić. Ci, którzy nic nie dostają nic, w stadach tak samo jak gdziekolwiek indziej. Ale rozmawiałem z nimi, które wiedzą, a oni mówią mi, że w państwach, które będą płacić za ich pracę, a te, które są silne i pracowite i szczerzy mogą zachować swoje rodziny, a to więcej niż niektóre mogą Zrób tutaj, Bóg pomoże im!"

"Byłoby to świetna rzecz "- powiedział John, mówiąc powoli, jakby próbował uwierzyć, że marzyć o ziemi, w której praca mężczyzny może zrobić Jego żona i jego dzieci pewni domu i jedzenia – świetna rzecz. I myślisz, matka – ale nie, nie, "Przypuszczam, że nie" Czy myślisz, że gdybyśmy kiedyś tam – czy uważasz, że mogę pracować na tyle, aby to zrobić, aby było ci łatwiejsze dla ciebie i dla Kitty'ego? Może jeden zrób wystarczającą ilość? Usłyszała tę rozmowę z Ameryki wiele razy wcześniej, a ona tego nie podobała. Wolałaby wierzyć i uwierzyć innym, że lepsze czasy przyjeżdżały do ​​Irlandii. Nie była tak młoda jak inni, a nie tak gotowy do opuszczenia swojego starego domu, ale ostatnio widziała, jak stało się trudniejsze i trudniej pozostać, a wydawało się, że niewiele pozostało z szczęścia, którego chwała.

myślała o tym wszystkim, a John znał jej myśli, choć nie mówiła ich, a on powiedział: "Zawsze mówisz nam, że jest Betther Times Comin ', Matka i nauczyłem się Aby wiedzieć, że wszystko, co mówisz, jest prawdziwe. Mówiła to, że to już przed wejściem. Ale jak możemy wierzyć w Betther Times? Nie przychodzą. Coraz gorzej. Jak wiemy, że kiedykolwiek przyjdą? "Donoghue. Powiedziała im, że teraz była rodzajem odpowiedzi na pytanie Johna, ale może powiedziała to z daleko, by przyciągnąć swoje myśli z dala od Ameryki. Milczała przez chwilę, a wszyscy czekali, aż będzie mówić.

"Dobre czasy dla Irlandii Będą znowu", powiedziała: "Kiedy Earl Gerald wraca. To było setki lat temu, że Earl Gerald mieszkał w swoim świetnym zamku Mullaghmast. Był silnym wojownikiem i walczył o wiele dobrej walki o swoich ludzi przeciwko ich wrogom. Więcej niż to był potężny w magii. Mógł pracować z potężnymi urokami i mógł zmienić się w jakąkolwiek formę, którą lubił.

"Jego żona wiedziała, że ​​może to zrobić, ale nigdy nie pokazał jej w żadnej formie, ale jego własny. Często błagała go, by pozwolił jej zobaczyć, co może zrobić jego magia i zmienić się na inny dla niej. Wiedział, że wiedział w nim niebezpieczeństwo, a on wyrzucił sobie jeden z powodów, a drugi. Ale w końcu zapytała go tak wiele razy, powiedział jej, że jeśli wziął jakieś strach w ogóle, gdy był w jakiejkolwiek formie, ale sam, nigdy więcej nie mógł żyć na świecie ponownie we własnej formie, dopóki nie wszyscy ludzie z kraju mijał wiele razy. "Nie jestem dla ciebie dopasowaną żoną" – powiedziała: "Jeśli łatwo się boję."

"" Możesz nie być łatwo przestraszony "- powiedział:" Ale możesz mieć świetną sprawę, a jeśli byłeś tylko trochę przestraszony, nigdy więcej nie zobaczysz mnie jak ja, znowu. Które jego żona nie mogła zrozumieć, a ta chwila zniknął, a zamiast go siedzi obok niej, widziała małego Goldfincha latającego wokół pokoju. Goldfinch wyleciał w oknie do ogrodu; Potem odleciał z powrotem i usiadł na ramieniu pani i na dłoni i na głowie, i zagadnęła do niej, a więc grali razem na jakiś czas. Potem jeszcze raz wyleciał w otwartym powietrzu, ale w drugim rzucił się przez okno i prosto do łbozy pani. Następna chwila zobaczyła dzikie jastrząb, który goni mały ptak i nadchodził prosto przez okno. Umieściła zarówno ręce nad swoim bosomem, aby uratować życie męża, ale była przestraszona, a ona dała jeden krzyk, gdy jastrząb się do pokoju, rzucił się przed stołem i został zabity. Potem spojrzała, gdzie był mały ptak, i zniknął. Nigdy więcej nie widziała Earl Gerald.

"Ale Earl Gerald nie był martwy, a on nie jest martwy, choć to wszystko było setkami lat temu. On śpi, pod ziemią, tuż pod stojakiem jego stary zamek. Jego wojownicy są z nim. Są w świetnej sali. Earl siedzi na głowie długiego stolika, a mężczyźni siedzą po bokach. Wszyscy odpoczywają głowy na stole i wszyscy śpi. Przeciwko ścianie znajdują się rzędy straganów, a za każdym człowiekiem, w jednym z straganów, jest jego konia.

"Raz w każdym siedmiu lat Ell Gerald budzi w nocy. Wnosi się i zamontuje konia. Otwierają się drzwi hali. Wyjeżdżał w wolnym powietrzu. Jeździ wokół wołania Kildare, a potem z powrotem do jaskini, spać ponownie przez siedem lat.

"Podczas gdy on jest otwarty, są otwarte. Raz, dawno temu dealer kończył się późno, a on trochę pił. Wyszedł drzwi na wzgórzu i wszedł. I tam znalazł się w sali, dim i wysoko. Wiersz dim lamp wisiał wzdłuż sali, i zobaczył dym z nich wznosi się do dachu, gdzie wielu starych banerów, wyblakłych i rozdartych, przerwanych w lekkiej wiatrze, która przyszła przez otwarte drzwi. A światło lamp świeciło i błyszczył na jasnej zbroi rzędów mężczyzn, które siedzieli ze swoimi stalowymi hełmami pochylonymi na stole, a za nimi były rzędy koni, z ich siodełami i ich podznami, gotowi do ich jeźdźców.

"Nie było dźwięku w jaskini, ale tasowanie własnej stopy i bezruchu i wzroku, który widział, który się boi. Jego dłoń zadrżała i uzda, że ​​spadł na podłogę. Hałas odbijał się echem i powtórzył w jaskini, a wojownik, który siedział najbliższy do biednego mężczyzny podniósł głowę. – Czy to czas? Mężczyzna wyszedł z jaskini tak szybko, jak mógł, i nigdy więcej nie mógł znów znaleźć drzwi.

"Mówią, że koń Earl Geralda ma srebrne buty. Były o połowę cala grubości, gdy rozpoczął się sen Earl. Kiedy są noszone tak cienkie jak ucho kota, będzie to czas. Potem syn Millera, który będzie miał sześć palców na każdej ręce, będzie wydmuchać trąbkę, a Earl Gerald i wszyscy jego wojownicy wyjdą z jaskini. Będą walczyć z wielką bitwą i pokonają wrogów Irlandii. Wtedy kraj będzie spokojny i pomyślny i szczęśliwy, a Gerald będzie jego królem przez czterdzieści lat. "Co jest dla nas dobra wszystkich starych opowieści?" Zapytał: "Czy możemy zapłacić naszą rint wiedzę, że Earl Gerald będzie królem Irlandii przez czterdzieści lat? Będą cały czas Fortellin 'i Prophhesyin' i predykcję "tą rzeczą i tej rzeczy, a drugą rzeczą w Thim stare opowieści, a nic nie przychodzi Thim. Czy kiedykolwiek wiedziałeś, pani O'Brien – zapytaj cię, czy powiesz mi, że kiedykolwiek wiesz o którejkolwiek z proroctwych w żadnej z Thim Old Woman's Tales Comin '

"Jest zaskoczony, że jestem", powiedziała starą kobietę", aby cię usłyszeć, Peter Sullivan, rozmawiając w ten sposób – ty, że miał przyzwoity człowiek dla twojego ojca, a to jest przyzwoity człowiek sam, wszystko, ale wiedząc, że nic – ty, to słyszały historie twoich ludzi. Powiedz mi teraz, czy kiedykolwiek usłyszałeś, co było przepowiedni dzieci LIR, a kiedykolwiek usłyszałeś, czy to się spełniło, czy nie?"

Być może Peter nigdy nie słyszał o dzieciach LIR lub być może Słyszał i nie lubił tak mówić, ponieważ historia byłaby dowodem, że spełniło się proroctwo. W każdym razie nic nie powiedział. Ale stara kobieta wydawała się rozwiązana, że ​​gdyby nigdy nie słyszał o dzieciach lir, powinien o nich teraz usłyszedł.

"LIR był potężnym człowiekiem w dawnych czasach Irlandii" – powiedziała: "On miał trzech synów i jednej córki, a ich matka nie żyła. Nazwami synów były Hugh, Fiachra i Conn, a imię córki był uczciwy ramię, a piękne i dobre dzieci były wszystkim. LIR odwiedzał raz na zamku Bogha Derg, króla Conacht, i zobaczył córkę króla, a on zakochał się w niej i żonaty.

"na jakiś czas byli szczęśliwi, a potem nowa żona zaczęła być zazdrosna o miłość swojego męża za czworo dzieci. Tak bardzo ją zmagała, że ​​zaczęła tracić swoje piękno i jej zdrowie, a wreszcie wzięła do jej łóżka i nie zostawiła tego przez rok. A potem przyszła wielki druid, żeby ją odwiedzić. Wiesz, kto i co byli, myślą, że Druidy. Byli kapłanami starej religii Irlandii, zanim St. Patrick przyszedł i sprawili, że ludzie chrześcijanami. Byli potężni w magii; Mogli przynieść burze i mogli je prowadzić; mogli przede wszystkim przyszłość; Mogą pracować potężne zaklęcia na ludziach i bestiach, a drzewa i kamienie, a oni mogli zrobić wiele innych wspaniałych rzeczy.

"Ten Druid rozmawiał z żoną lir przez długi czas sam. Sprawił, że powiedziała mu wszystko, co kłopotliwe, a potem powiedział jej, co mogła zrobić, aby pozbyć się dzieci męża. Dał jej magiczną różdżkę i poszedł na swój sposób Po drodze zamówiła kierowcę rydwanu, aby zabić dzieci, ale odmówił. Potem mijali w pobliżu jeziora, a krok matka powiedziała dzieciom wejść do wody i kąpać się. Ale uczciwe ramię wierzyło, że miała na myśli im pewne krzywdę, a ona odmówiła pójścia i błagała jej bracia, aby nie poszli. Więc kręciona matka nazywała jej mężczyznami, a ona i zmusili dzieci z rydwanu i pchnęli je do wody. Potem dotknęła każdego z nich na głowie z różdżką Druida i zmienili się na cztery piękne białe łabędzie.

"Po tym, jak to zrobiła, udała się do zamku ojca. Kiedy jej ojciec mile widził, powiedział: "Gdzie są dzieci męża?"

"" Są w domu "- odpowiedziała" w zamku ojca."

"I czy są dobrze?"

"" Są dobrze " różdżka. Więcej niż to był dobry człowiek, a drugi był niegodziwy. Nie wierzył, jak jego córka powiedziała mu o dzieciach, więc umieściła ją w magiczny sen. Kiedy śpią, powiedział do niej: "Gdzie są dzieci męża?"

"i odpowiedziała:" Są w jeziorze, o których minęliśmy tak, jak dotarliśmy tutaj ".

"" A co im zrobiłeś?"

""Zmieniłem je w White Swans."

"" Dlaczego to zrobiłeś?"

", ponieważ mój mąż kochał ich bardziej niż mnie kochał. Przed nimi wszyscy powiedział jej, że powinna być karana za jej niegodziwość, a potem ją zmieniła, przez mocę druidiczną, w szary sęp. Potem powiedział do ludzi: "To stworzenie, które była moja córka, położyła niegodziwy zaklęcie na dzieci męża. Zmieniła je w łabędzi. Muszą zachować ten kształt przez wiele setek lat; Muszą pływać w jeziorach i morzach i latają nad ziemią, i muszą podróżować daleko i muszą cierpieć. Ale jest dla nich nadzieja. Wiele, wiele stu lat przejdzie – tak wielu, że nawet oko Druida może ledwie zobaczyć, co znajduje się na końcu. Ale w końcu nadejdzie dziwni mężczyzn przez morze do Erin-Men z ogolnymi głowami. Budują domy i ustanawiają stoły na wschodnich końcach swoich domów i będą dzwonią dzwonki. A kiedy łabędzie, które były dziećmi LIR, słyszą pierwszy dźwięk tych dzwonów, znowu mają swój ludzki kształt, a potem będą szczęśliwi na zawsze. Ale ona – szary sęp – lata na niebie, gdzie jest burzliwy i zimny. Gdzie są grube chmury i gdzie powstaje deszcz, będzie jej dom. Nie będzie latać, gdzie niebo jest niebieski i gdzie słońce świeci ciepło. Dzwony dobrych mężczyzn z nad morzem nie przyniosą jej pokoju. Jej droga jest z wiatrem i gradem. Jeśli ma jakieś odpoczynek, będzie na szczycie trochę mokrego Crag, gdzie śnieg wiruje wokół niej, albo mgła napędza ją obok niej, lub śnieg śniegów przeciwko nią lub zimny spray morza nad nią nad nią. I powinno być tak z nią do dnia zagłady."

"Kiedy król skończył mówić szary sęp przeleciał i nigdy więcej nie widziała. Ale król i cały dwukrotnie jechali w Chailoots na jezioro, gdzie byli białe łabędzie, a lir, a wszyscy jego ludzie tam też przybyli, kiedy słyszeli, co zrobiono. I tam wszyscy stali i słuchali śpiewu czterech łabędzi. Tak piękna była piosenka, że ​​ci, którzy słuchali, mogą myśleć o niczym innym, gdy słyszeli to. Opuścili swoje konie i ich rydła i stali na brzegu jeziora i słuchali czarującej muzyki i nigdy nie myślał o jedzeniu, ani drinku, czy sen. Nawet konie słuchali piosenki, gdy ludzie zrobili. Dzień i noc stali tam, a wiele dni i nocy, a głód przyszedł na nich, a nie czuli się na zimno, nie ma ciepła, a żaden wiatr i bez mokry.

"Ale czas przyszedł, gdy nadszedł czas Zaklęcie, które było na nich zmusiło czterech białych łabędzi, aby opuścić miejsce. Wzniesili w powietrze i odleciali i z widokiem na niebo. Potem król i jego ludzie, a lir i jego ludzie, wrócili do swoich zamków, a nigdy nie widzieli ponownie czterech białych łabędzi.

"Cztery białe łabędzie przeleciał do Locha Derg, a tam dla wielu Lata pływają nad jeziorem i karmią i spali wśród pęknięć wzdłuż brzegów. Latem jezioro było przyjemne i fajne, powietrze było jasne i łagodne, niebo było niebieskie, a słońce było jasne i piękne. Potem fair-ramię i jej bracia zapomnieli, że byli nieszczęśliwi. Śpiewali piosenki do siebie i ledwie pamiętali, że kiedykolwiek byli niczym, ale łabędzie, pływanie na tej spokojnej wodzie. Ale kiedy nadeszła zimowa, a lód był dookoła, a wiatr z północy pbnął na śnieg na nich, tak że zamarł wśród swoich piór i mogliby się poruszać, były tak sztywne i tak zimne – a potem przypomniali sobie, jak się cieszę byli w zamku ojca. Nie mogli śpiewać teraz nawet smutnych piosenek. Płużły się tylko, że znowu mają swój ludzki kształt i wrócić do swojego starego domu.

"Ale po wielu wiele lat minęło, że przestała życzyć sobie domu. Tak długo byli łabędziami tak długo, że nie wydawał się im, że kiedykolwiek byli innymi. Kiedy zima przyszła znowu i znowu, a dni chłodzenia burzy i noce z zamarzniętą ciemnością były na nich, biednych braci tęsknili za niczego poza końcem tego wszystkiego. Myśl o starej sali zamkowej, z jego jaskrawymi pożarami i jego święto i jego muzyką Minstrels i jego tańca i jego gry, był tylko inny ból, a oni chcieli umrzeć i zostawić ich smutki.

"Potem zatłoczyli blisko siebie, aby być tak ciepły, jak mogli, a fair-ramię próbowało rozprzestrzenić jej skrzydła nad braciami, aby utrzymać z nich burzę. Próbowała ich pocieszyć, a ona ponownie powiedziała im historię, że słyszała od ludzi, którzy stali nad jeziorem, aby usłyszeć ich śpiewać, historię, że król powiedział, że po wielu setkach lat, dziwni mężczyźni powinien sprowadzić morze do Erin-Men z ogolonymi głowami; że powinni zbudować domy i założyć stoły na wschodnich końcach swoich domów i że powinny dzwonić dzwonki; A kiedy łabędzie powinni usłyszeć pierwszy dźwięk tych dzwonów, powinni ponownie mieć swój ludzki kształt, a potem powinni być szczęśliwi na zawsze.

"przez trzysta lat byli w Loch Derg, a potem, przez Moc ich zaklęcia, zostali zmuszeni do tego zostawić. Przeleciali do morza drzewego, a tam zostali, przez latem ciepła, a zima zimna, przez trzysta lat więcej. Nadal siostra powiedziała swoim braciom dziwnych mężczyzn, którzy mieli przyjść do Erin i dzwonów, którzy byli ich uwolnić. Ale nie mogli zostać pocieszni. Dziwni mężczyźni byli zbyt długo w przybyciu.

"Kiedy trzyście lat minęły, musieli latać ponownie na inne morze. Kiedy przeleciali, przeszli przez miejsce, gdzie zamek ich ojca stał i gdzie byli szczęśliwi dziećmi razem. Nie kamień pięknego zamku może widzieć. Wszystko kłóciło się, a trawa wzrosła przez wiele rok. Widzieli lisa, który miał swoją dziurę, gdzie jaskrawy ogień ojca był i widzieli rowu brudnej wody, gdzie ich ojciec powitał królów i bardów i mędrcy przy bramie. Trzymali drogę przez powietrze i nie widzieli więcej; Jednak widzieli wszystko, co było zobaczyć. Dałym biednym łabędziom tylko trochę bólu w sercu, ponieważ teraz byli przeszli. Cierpią zbyt wiele, by wierzyć w coś lub myśleć o wszystkim, ale cierpieniem, które minął, a im więcej cierpienia, które miało nadejść Ponownie siostra próbowała się rozpatrzeć braciom, ale nie mogli być wiwatowani. Dziwni mężczyźni z ogolnymi głowami nigdy nie przyszli, pomyśleli. Nie czekali na nich zbyt długo.

"Ale setki lat, które minęły, zrobili więcej niż przynieść smutek do biednych łabędzi. W ziemiach daleko nowa wiara dorosła, nie jak wiara Druids. A w końcu nad morzem do Erina przyszedł świętego St. Patrick. Przyniósł ze sobą mnisi i mieli ogoleni głowy. Poszli o wyspę i głoszone, i zbudowali kaplicy. Na wschodnim końcu każdej kaplicy założyli ołtarz i powiedzieli, że masy i zadziwiają dzwonki. I zbudowali kaplicę na wyspie, która od tego czasu nazywano Isle of Glory.

"I tak, jeden jasny poranek, uczciwy ramię i jej bracia pływali w pobliżu wyspy chwały, kiedy Nagle przyszedł do nich z brzegu słodki dźwięk dzwonka. Następnie fair-ramię wezwał do jej braci, a wszystkie spieniają do brzegu. I jak tylko byli na brzegu, ich forma łabędzi zniknęła. Fair-ramię znów była piękną młodą dziewczyną, a bracia byli silni, piękni chłopcy. Podeszli do małej kaplicy razem, a mnich ich ochrzcił ich.

"i jak tylko zostali ochrzczeni, byli już młodych i silni. Fair-ramię była starem, starą kobietą, a jej bracia byli starymi, starymi mężczyznami. Byli tak słaby w wieku tysiąca lat, że spadły na podłogę kaplicy. Mnisi wzięli je na kilka dni, a potem umarli. A więc Słowo Druida przyszedł, że gdy dziwni mężczyźni powinni dzwonić swoje dzwony, dzieci LIR powinny być już łabędziami, i powinny być szczęśliwe na zawsze."

Wszyscy czekali na kilka minuty, aby mieć pewność, że nie było więcej historii, a potem John powiedział: "Matka, łatwo, że będziesz łatwo powiedzieć nam ich opowieści i mogą być wystarczająco twierdzi, a nie mówię 'nie jest. Ale jakie są nam dobre? Słowo Druida przyszedł, ale jak długo było w Comin 'Thrue? Tysiąc lat?"

"tysiąc lat lub więcej "- powiedziała jego matkę; "Ale historie mogą nas nauczyć być cierpliwym, jeśli nie mogą nic więcej nie robić".

"Mogą to zrobić", powiedział John; "Błogosławiony Pan, wie, że byłeś cierpliwy, a on wie, że reszta z nas próbowała być. Ale co to wszystko przychodzi? Nie możemy czekać tysiąc lat na czas betther. Peter, tutaj ma rację. Stany byłyby miejscem dla nas wszystkich. Gdybyśmy mieli pieniądze, powiedzmy, że powinniśmy tam pojechać."

"Nie jest to złe czasy sam, "powiedział Peter. "Jak już wcześniej powiedziałem, mogłem je znieść. To przeszkadza, że ​​jesteśmy na cały czas. To byłoby, abyśmy chodzili do państw w tej chwili, gdybyśmy mieli szansę. Ale przypuszczam, że twoja matka nigdy nie może być teraz Leavin 'Ireland, John; jest teraz tak starzy, może nie mogła znieść podróży."

"Nie bój się o tym, "odpowiedział John; "Matka nie jest tak stara, jak się wydaje, a ona prawdopodobnie żyje dłużej niż kilka innych, którzy są tutaj w tej chwili" Wiedział, że nie powiedział tego. "Nie przejmuj się, co mi się mówię" – powiedział do niej w szepcie; "Nie dunno, o czym mówię, ale w ogóle nie miałem na myśli ciebie, Darlin", ani nikogo konkretnie. Wszystko w jakiś sposób przyszedł w jakiś sposób, a wkrótce zobaczymy róże w twoim policzku, a uśmiech na ustach, a światło w twoich oczach. Nie przejmuj się tym, co powiedziałem."

"Ale jakie jest w ogóle użycie "?" powiedział Peter. “You’ve no money and we’ve less. We might as well be talkin’ of goin’ to the moon as to the States.”

The old woman did not seem to be paying any attention to what the others were saying, and now nobody at all said anything for a little while. Then Mrs. O’Brien began: “John and Kitty, I think sometimes it’s true I’m getting old and foolish. I don’t know what has made me talk the way I have to-night I’ve seen it coming–oh, I’ve seen it coming all along–yes, longer than any one of you has seen it–and I knew I couldn’t stand in the way. And yet to be leaving the old places–the old fields and hills and paths–the old streams and trees and rocks–the old places where your father and I walked and sat and talked so often together, where you were born and where he lies–I couldn’t bear to think of it. It’s old and weak and foolish I’m getting, and I couldn’t bear to think of it. And so I’ve tried to make you think of other things and to make you think that it would be better somehow, some time. Maybe I’ve said too much, and maybe I’ve kept you from going when you ought to have gone, but you’ll know that it was because I couldn’t bear to think of leaving all the dear places, and you’ll forgive me; John and Kitty, you’ll forgive me. I can say no more. If I couldn’t think of it, yet I must do it. It is right that we should go, and we will go.”

“And why should you be talkin’ that way, mother?” said John. “Was it what you said that kept us from goin’ to the States long ago? Sure, if you had said nothing at all, we hadn’t the money to go, and so what difference was it what you said?”

“Listen to me, John,” said his mother; “it was all through me that you didn’t leave this land of sorrow long ago. It was because it had been a land of joy as well to me that we all stayed here; and now, since you’re sure that it’s right and best for you to go, it’s not the want of money that shall stand in your way. It’s yourself knows, John, that your father–Heaven be his bed!–was always the careful and the saving man, and I always tried to help him the best I could. The times got a little better with us, as you know, after those worst ones in ’47 and ’48, and we saved a little again–it was not much, but it was something. Your father left it with me before he died, and he said: ‘Keep it always by you till you need it most. Don’t use it till the time comes when you can say, “I shall never need this money more than I need it now.”‘

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.