Rolnik, jego żona i otwarte drzwi (Pakistańska bajka)

Dawno, dawno temu, że biedny rolnik i jego żona, skończyła swój dzień pracy i zjadł ich oszczędną kolację, siedziała przez ogień, kiedy spór powstał między nimi, którzy powinni zamknąć drzwi, które zostały otwarte przez podmuch wiatru.

"Żona, zamknij drzwi!" powiedział mężczyzna.

"Mąż, zamknij to sam!" powiedziała kobietę.

"Nie zamknę go, a ty go nie zamkniesz", powiedział mąż; "Ale niech ten, który mówi pierwsze słowo."

Ta propozycja zadowolona z żony niezwykle, a więc stara para, dobrze zadowolona, ​​emerytowana w ciszy do łóżka.

W środku nocy usłyszeli hałas, a zaglądając, postrzegali, że dziki pies wszedł do pokoju, a że był zajęty pożerącym ich małym sklepem z jedzeniem. Nie słowo, jednak albo z tych głupich ludzi wypowiadałby się, a psem, obwodził się we wszystkim, i jadł jak chciał, wyszedł z domu.

Następnego ranka kobieta wzięła trochę ziarna do domu sąsiada, aby mieć ziemię do mąki.

w jej nieobecności fryzjer wszedł i powiedział do męża: "Jak to jest siedząc tutaj sam?"

Farmer odpowiedział nigdy nie słowo. Fryzjer ogolił głowę, ale wciąż nie mówił; Potem ogolił połowę brody i połowę jego wąsów, ale nawet wtedy mężczyzna powstrzymał się od wypowiedzenia sylaby. Wtedy fryzjer zakrył go z ohydną powłoką lampy-czerni, ale stalid rolnik pozostał głupio jako minutę.

"Mężczyzna jest oczarowany!" zawołał fryzjer i pospiesznie wyszedł do domu.

Ledko nie poszedł, gdy żona wróciła z młyna. Ona, widząc męża w tak upiornej sytuacji, zaczęła drżeć i zawołała: "Ach! Nędznik, co robiłeś?"

"Mówiłeś pierwsze słowo", powiedział rolnik," tak zaczął, kobieta i zamknij drzwi ".

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.