Małżeństwo Mount Katahdin (Północnoamerykańska bajka)

Indyjska dziewczyna zbierająca jagody na boku Mount Katahdin spojrzał na szczyt, różowy w popołudniowym świetle i westchnął: "Chciałbym, żebyś miał męża. Jeśli Katahdin był człowiekiem, który mógłby mnie poślubić.

Jej towarzyszy śmiali się z tego uroczego conceit, i, wypełnione zamieszaniem w byciu podsłuchanym, wspięła się na stoku i została utracona na wzrok. Przez trzy lata plemię stracił jej widok; Potem wróciła z dzieckiem w ramionach, piękna chłopiec z brwiami kamienia. Chłopiec miał wspaniałą moc: miał tylko wskazać na łosia lub kaczkę lub niedźwiedzia, a on upadł martwy, aby plemię nigdy nie chciało jedzenia. Bo był synem indyjskiej dziewczyny i ducha góry, który nakazał jej, żeby nie ujawnił ojcostwo chłopca, Pryszłe zapytania plotków i dokuczanie młodych ludzi i wiedząc, że Katahdin zaprojektował dziecko dla założyciela potężnej rasy, z ścięgami samymi górami w swojej ramie, które powinny wypełnić i rządzić ziemią.

Jednak pewnego dnia, w gniewie w pewnym lekkim, matka mówiła: "głupcy! Osy, którzy żądły palce, które wybierają cię z wody! Dlaczego udręczysz mnie o tym, co możesz zobaczyć? Spójrz na twarz chłopca-jego brwi: w nich nie widzisz Katahdina? Teraz przywioziłeś na siebie klątwa, bo polują na własne dziczyznę z tego czasu.

prowadząc dziecko ręką, zwróciła się w stronę góry i wyszła z ich wzroku. A od tego czasu Indianie, którzy nie mogli trzymać swoich języków, i którzy mogliby być wielcy, byli wspaniale, mieli małym ludziom.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.