Bajki Boże Narodzenie (Północnoamerykańska bajka)

To był dzień Bożego Narodzenia, a Toddy i Tita były same. Papa i mama wyszła na zachód, żeby zobaczyć ich wielki chłopak, który był chory. Obiecali bycie w domu na Boże Narodzenie, ale duży śnieg zablokował tor kolejowy, a pielęgniarka bał się, że pociąg byłby i nbsp; opóźnił się do dnia po święta. Co za nudne Boże Narodzenie na dwie małe dziewczynki, sam w Wielkim Mieście, z tylko sługami! Czuli się tak samotni, że pielęgniarka pozwala im grać w dużym salonie, a nie w przedszkolu, więc zorganizowali wszystkie krzesła z rzędu i udawali, że to pociąg śnieżny. Tita była dyrygentem, a Toddy byli pasażerami. Tak jak wśród tego, usłyszali muzykę w ulica i, biegnąc do okna, widzieli małego chłopca na zewnątrz, śpiewając i bijąc tamburyn.

"Dlaczego", powiedział TITA, "jego stopy są nagie!"

"Dess Wisiał też na Bofe Stockin" Jego buty,", powiedział Toddy.

"Otwórzmy okno i zapytaj go."

Ale wspaniałe okno było zbyt wysokie, więc wzięli trzcinę Papę i pchnęli wskazówki. Mały chłopiec uśmiechnął się, ale nie mogli usłyszeć tego, co powiedział, więc kazali mu wejść, a pobiegli, by otworzyć duże drzwi wejściowe. Na początku był trochę przestraszony, ale dywan czuł się ciepło do swoich ubogich boskich stopy.

Powiedział im, że jego imię było Guido i że pochodził z Włoch, co jest znacznie cieplejszym krajem Nasze, i że był bardzo biedny, więc biedny, że nie miał butów i musiał śpiewać z domu do domu na kilka groszy, żeby dostać kolację. I był i nbsp; więc

"Biedny mały chłopiec!" powiedziała Tita. "Nasza mama jest daleko, a my mamy całkiem smutne Boże Narodzenie, ale spróbujemy uczynić go ładnie dla ty."

więc grali w gry, a Guido śpiewał do nich. Następnie składane drzwi zwrócono, a tam była jadalnia i stół, a Thomas, czarny kelner, uśmiechając się, jak gdyby to była duża przyjęcie obiadowe zamiast dwóch bardzo małych dziewczynek. Pielęgniarka powiedziała: "Cóż, nigdy!" Kiedy zobaczyła Guido, ale czuła się tak przepraszając za samotne dziewczynki, które pozwoliła mu przyjechać do stołu. I takie obiad, jak on jadł! Nigdy wcześniej tego nie miał. "To bajka", powiedział Pociąg został w końcu. Byli bardzo zadowoleni, widząc, że ich kochane są szczęśliwe zamiast mopingu, że dali im każde dodatkowe pocałunki. Możesz być pewien, że małe Guido nigdy nie poszło głodne i boso po tym. Long potem powiedział: "To było bajkowe Boże Narodzenie!"

tej nocy, po tym, jak Tosa powiedziała jej modlitwy, powiedziała:

"Mamma, wiem coś. Ilekroć czujesz się smutny i samotny, jeśli znajdziesz kogoś smutniejszego i samszego samemu samemu samemu samemu samemu samemu i rozweseli, sprawi, że wszystko będzie dobrze. Boże Narodzenie lekcja miłości. Nie masz?

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.