Nawet roślina trawna może stać się kimś, jeśli próbuje (Północnoamerykańska bajka)

W pobliżu ujścia Yukona rośnie wysoki, smukły rodzaj trawy, którą kobiety zbierają i suchą jesienią i stosować do oplotów matowych i koszyków oraz do podeszwych w podeszwach butów skóry.

Jedną z tych łodyg trawiastych, które były prawie wyciągnięte przez korzenie, gdy kobiety zbierały się innym, nie lubili tego losu w sklepie.

"Dlaczego miałbym pozostać w tym kształcie i nigdy się nie stać cokolwiek oprócz podeszwy w podeszwie na zawsze być trody? To musi być ładniejszy, aby być tym, który stąpuje na podkładce; Ale ponieważ nie mogę tak być, przynajmniej będę lepszy niż trawa Będę ziołem; To jest wyższe i bezpieczniejsze życie niż to."

na raz zmienić się w zioła jak te, które zazdrościli, a przez czas pozostał w pokoju. Ale pewnego dnia kobiety wróciły z koszykami i wybierającymi i zaczęli kopać te zioła i jeść niektóre korzenie, wkładając innych w koszyki do domu. Zmieniona roślina pozostała pozycja, gdy kobiety poszedł do domu w kierunku wieczoru, ale widziała los swoich towarzyszy.

"To nie jest zbyt bezpieczne, na razie powinienem zostać zjedzony. Chciałbym wybrać inny formularz, "powiedział "To jest rzecz," powiedziała. "To jest tak niejasne i niskie, że kobiety nigdy tego nie zauważą. Będę taki właśnie winorośli Nie mieszkał bardzo długo w pokoju i odosobnieniu, zanim kobiety przyszły i rozerwały wiele winorośli, zatrzymując się, zanim dotarli do zmieniska, i mówiąc: "Wrócimy do jutro i odpocząć."

Jednorazowa roślina trawy była wypełniona strachem i szybko zmieniła się w małą roślinę bulwową, taką jak niektóre, które rosły w pobliżu. Ledwie zmieniono zmianę, gdy mała mysz Tundra przyszła cicho przez trawę i zaczęła kopać w sąsiedniej roślinie, trzymając bulwę w łapach i skręcając go, po czym mysz wkradł się ponownie.

"Być bezpiecznym, muszę być myszą", pomyślał o zmianę. "W każdym razie zwierzęta są wyższym rodzajem niż rośliny. Będę myszą."

natychmiast stał się myszą i uciekł, cieszę się o zmianie. Teraz, a potem zatrzyma się, aby wykopać bulwę lub usiąść na tylnych stopach, aby rozejrzeć się na nowych scenach, które weszły w oglądanie.

"Jest to znacznie bardziej zachwycające niż rośliny i Zawsze pozostajesz w jednym miejscu i nigdy nie widząc niczego o świecie – powiedział Na terenie, a po zatrzymaniu się zjeść coś, ponownie latało.

Kiedy się zbliżył, mysz zobaczyła, że ​​była to świetna biała sowa. W tym samym momencie sowa zobaczyła myszę i porzuciła na nią. Rzucając się, mysz była wystarczająco szczęśliwa, aby uciec, biegnąc w dziurę wykonanej przez jednego z tego rodzaju, a sowa przeleciała się.

po chwili mysz zaryzykowym, aby wyjść z jego schronienia, choć jego Serce wciąż biło boleśnie z niedawnego strachu. "Będę sową, w ten sposób być bezpieczny", pomyślał myszką, a z życzeniem zmieniono w piękną białą sowę.

"Och, to jest w porządku!" powiedział. "Jest chwalebny, aby latać przez powietrze i idź prawie do nieba, gdzie mogę spojrzeć na cały świat. Cieszę się, że nie byłem zadowolony, aby zawsze pozostać w brudu."

z powolnymi, bezgłośnymi klapami skrzydeł Sowa wyruszyła w stronę północy, wstrzymując się co jakiś czas, a następnie złapać mysz. Po długiej wyspie Sledge wszedł na widok, a sowa pomyślała, że ​​tam pójdzie. Kiedy daleko na morzu jego niezdraty skrzydła stały się tak zmęczone, że tylko z największą trudnością udało się dotrzeć do brzegu, gdzie siedzący na kawałku Driftwood, który wstał w piasku.

w krótkim czasie Czas widział dwóch drobnych ludzi przechodzących wzdłuż brzegu, a stare uczucie niezadowolenia ponownie wstał. "Ci ludzie rozmawiali w lepszym języku niż mój. Wydawali się rozumieć siebie, a oni śmiali się i dobrze się bawili. Będę człowiekiem. Ale oczywiście pióra zniknęły, a mężczyzna nie miał odzieży. Noc wkrótce spadła na ziemię, a mężczyzna usiadł z powrotem przy patyku drewna, na którym, jako sowa, siedział i spała do poranka. Był obudził się przez słońce świecące w jego oczach, a na powstanie, czuł się sztywny i kulawy z zimnego nocnego powietrza.

Znalazł niektóre z tej samej trawy, którą kiedyś był i pleciony w rodzaj płaszcza, który trzymał trochę zimna. Widząc wypas reniferowy, poczuł nagły pragnienie zabić go i zjeść jego ciało. Wkradł się blisko rąk i kolana, a wyrastał naprzód, chwycił go przez rogi i złamał szyję za pomocą jednego wysiłku.

Czuł się na całym ciele i stwierdził, że jego skóra powstała który nie mógł pchać palców. Przez długi czas próbował pomyśleć, jak usunąć skórę i wreszcie zauważył kamień z ostrą krawędzią, z którą udało mu się przeciąć. Potem szybko rozebrał zwierzę rękami, i wyrzucił kawałek ciała, który próbował połknąć, gdy połknął myszy, kiedy był sową. Odkrył, że nie mógł tego łatwo zrobić, więc oderwał małe kawałki i mieli je zębami. Więc teraz uderzył ich razem, dopóki iskry przyszedł, z którymi zapalił suche chwasty i pędzel i miał ogień gotować mięso i ogrzać się.

Następnego ranka zabił innego renifera, a dzień po dwóch Więcej i owinięte się w ich skórki od stóp do stóp, z surową stroną obok jego własnego ciała, gdy zwierzęta je noszone. Skóry wkrótce wysuszono na niego i stały się jak część jego ciała.

Gdy noce rosły chłodniejsze i zimniej zebrał ilość Driftwood z brzegu, z którym zbudował go niegrzeczną chatą, która Znalazł się bardzo wygodny. Chodzenie nad wzgórzami pewnego dnia zbliżył się do dziwnego, czarnego zwierząt jedzenia jagód z krzaków. Podkradł się do niego i chwycił go przez tylne nogi. Z gniewnym warczenie odwrócił się, by się z nim stawić, pokazując białe zęby. Wiedział wtedy, że nie może puścić tego, więc obrócił go wysoko nad głową i sprowadził go na ziemię z taką siłą, że niedźwiedź leżał martwy.

w skórze niedźwiedzia zobaczył, że zawierał dużo tłuszczu, i że może mieć światło w swoim domu, jeśli mógł znaleźć coś, co trzyma tłuszcz, a mimo to nie bierze pożar. Wzdłuż plaży znalazł długie, płaski kamień z pustąącą jedną powierzchnią, a w tym olej pozostał bardzo dobrze, a z oświetlonym mchu Wick znalazł go wiele przyjemności, aby dostać swój dom w nocy. Niedźwiedź, który odłożył na zasłonę do jego drzwi, by trzymać zimny wiatr.

W ten sposób mieszkał przez wiele dni, ale był człowiekiem teraz i potrzebował społeczeństwa ludzkiego. Przypomniał sobie dwóch młodych ludzi, których widział na plaży, kiedy, jako sowa, siedział na słupie na brzegu.

"Dwóch mężczyzn minęło tutaj raz, a ja ich podobał mi się", powiedział. "Mogą mieszkać niedaleko stąd. Chciałbym zobaczyć kogoś takiego jak ja. Będę ich szukać."

Wyszedł w poszukiwaniu ludzi. Wędrując wzdłuż wybrzeża na pewną odległość przybył do dwóch dobrych nowych kajaków leżących u stóp wzgórza, aw kajakach były włócznie, linie, pływaki i inne narzędzia myśliwskie. Po zbadaniu tych ciekawie zauważył ścieżkę prowadzącą do wzgórza. Podążył za ścieżką, a na szczycie wzgórza znalazł dom z dwoma magazynami w pobliżu i kilka ostatnio zabił białych wielorybów i wielu czaszek wokół niego.

Chcąc zobaczyć ludzi w domu przed pokazaniem siebie, poszedł bez głośnych kroków w sposób wejściowy i do drzwi. Ostrożnie podnosząc jeden róg kurtyny skóry, która wisiała w drzwiach, spojrzał w stronę. Naprzeciwko drzwi był młodym człowiekiem siedzącym w pracy na niektórych strzałych, podczas gdy łuk leżał obok niego. Upuścił kurtynę i stał przez pewien czas, aby kontynuować Ale w końcu pomyślał: "Jeśli wejdę i powiem", przyszedłem, bracie, "on mnie nie skrzywdził". Wziął więc szybko zasłonę, wszedł Na tym łuk i strzała zostały upuszczone, a młody człowiek krzyknął z zachwytem: "Czy jesteś moim bratem? Przyjdź i usiądź obok mnie."

Ten przybysza bardzo chętnie zrobił, a gospodarz pokazał swoją przyjemność i zapytał:" Czy jesteś naprawdę moim bratem? Cieszę się, że cię widzę, bracie, ponieważ zawsze wierzyłem, że miałem jeden gdzieś, choć nigdy go nie mogę go znaleźć. Gdzie mieszkałeś? Znasz rodziców? Jak dorastałeś?"

"Nie, nigdy nie znałem żadnych rodziców. Nigdy się nie urodziłem i nigdy się nie dorastałem. Właśnie znalazłem się mężczyznę stojąc na brzegu morza. Tam zbudowałem mnie dom i sprawiłeś sobie, jak mogłem; Ale byłem samotny, więc przyszedłem cię znaleźć."

"Nigdy też nie miałem żadnych rodziców, które mogę sobie przypomnieć. Moim najwcześniejszym wspomnieniem było znalezienie siebie w tym domu, gdzie mieszkałem od tamtej pory, zabijając grę na jedzenie. Byłem sam, dopóki tego przyjaciela przyszedł zostać ze mną. Teraz, mój brat, też tu mieszkasz, a my nigdy więcej nie będziemy rozstać.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.