Obiad i jego konsekwencje (Północnoamerykańska bajka)

Nipmucks były zaludnione w Thompson, Connecticut, gdzie umiejętnie uprawiali pola i gdzie ich ziemne, na Fort Hill, pod warunkiem ich schronieniem w przypadku inwazji. Ich szef, Quinatisset, miał swoją domek na stronie Kościoła Zgromadzenia w Thompson. Wierzyli, że staw Chargoggaganchogagog był rajem – dom Wielkiego Ducha i zmarli dusze – i że zawsze daje im ryby, ponieważ wzgórza gry. Lubią ryby, a także przebrzeżne mięso jeleni i kukurydzy, sporadycznie, z narraragansetts.

Teraz ci ostatnimi indianami byli ludźmi wodnymi, a do dziś "ogień rybacki "- Kolumna bladego płomienia-wzrośnie z jeziora Quinebaug raz w ciągu siedmiu lat, jak mówią, którzy obserwowali obok wód w nocy. Znając ich zamiłowanie na ryby niebieski i małże, Narragansetts poprosili nipmucks, aby zjeść z nimi przy jednej okazji, a ta dzięki uprzejmości była chętnie przyjęta, ludzie up-kraj wyróżniając się dzielnymi dziedzinami uczynkami wykopów; Ale, nie powinno być tak! Zgniecili się, gdy wkrótce zaprosili Narragansetts do święto Dziwień zabijająco i pokłócili się z gościami nad opatrunkiem jedzenia. Ten rumpus wzrósł do bitwy, w której wszyscy oprócz dwóch zaproszeń były zabite. Ich gospodarze pogrzebali je przyzwoicie, ale trawa nigdy nie rosła ponad grobami Jezioro odzwierciedla teraz uroczy krajobraz i gdzie, aż do ostatniego, pozostałości lasu można zobaczyć pod powierzchnią. W wysokości rozkosza Bóg stale uderzył fundamenty wzgórz, a ponieważ ziemia zatonęła, nosiła obrażające mężczyzn i kobiety, wód wpadły i wypełniły przepaść, aby każda osoba była utonął, zaoszczędzić jedną dobrą starą kobietę poniżej których stóp ziemia utrzymywała się firmy. Wyspa Loon, gdzie stała, pozostaje w zasięgu wzroku.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.