Czasami wydarzyło się, że dwoje dzieci zadawało zbyt wiele pytań nawet dla starego Piotra, choć był najmilszym starym rosyjskim chłopem, który kiedykolwiek był dziadkiem. Czasami był zajęty; Czasami był zmęczony i naprawdę nie mógł myśleć o właściwej odpowiedzi; Czasami nie znał właściwej odpowiedzi. I raz, kiedy Vanya zapytała go, dlaczego słońce było gorące, a jego siostra Maroosia poszła dalej i pytając, czy słońce był ogniem, który go zapalił? A jeśli płonie, dlaczego nie wypala? Stary Piotr narzucił, że już nie odpowiedział.
Przez chwilę Dwoje dzieci były ciche, a potem Maroosia zadała jeszcze jedno pytanie.
stary Piotr spojrzał z siecią On naprawiałem. – Maroosia, moja droga – powiedział: zobaczyłem węża w płonącym drewnianym stosie."
"Och, powiedz nam, co się z nią stało! " powiedziała Maroosia.
"To kolejne pytanie" – powiedział stary Piotr; "Ale powiem ci, a potem może nie zapytasz więcej, i da moją starą głowę odpoczynku".
, a potem powiedział im historię myśliwego i jego żony.
Dawno, dawno temu był łowca, który wyszedł do lasu, aby strzelać do gry. Miał żonę i dwa psy. Jego żona była na kiedykolwiek zadawanie pytań, abyś był zadowolony, że uciekł od niej do lasu. I nie podobała ona do psów i powiedziała, że zawsze przynoszą brud do domu z błotnistymi łapami. Aby psy były zadowoleni, aby uciec do lasu z łowcą.
pewnego dnia łowca i dwa psy wędrowały przez cały dzień przez głębokie lasy i nigdy nie ma widoku ptaka; Nie, nigdy nawet nie widzieli zająca. Przez cały dzień wędrowali i nic nie widział. Hunter nie zwolnił wkładu. Nie chciał wrócić do domu i muszę odpowiedzieć na pytania jego żony, dlaczego miał pustą torbę, więc poszedł głębiej i głębiej w gruby las. I nagle, gdy wzrósł na wieczór, ostry zapach płonącego drewna unosił się przez drzewa, a łowca, patrząc na niego, widział migotanie ognia. Wrócił do niego, i znalazł rozliczenie w lesie, a drewniany stos w środku, i płonęło tak zaciekle, że nie mógł przyjść blisko.
i to było Marvel, że w środku płonących drewna siedziała wielki wąż, zwinięty okrągły i okrążył sam i machając głową nad płomieniami.
, jak tylko zobaczył Hunter, który wywołał, w głośny syczący głos, przyjść blisko.
Poszedł jak najbliżej, jak mógł, cieniując twarz z upału.
"Mój dobry człowiek" Ogień, a rozumiesz rozmowę bestii i piosenek ptaków."
"Chętnie ci pomogę", mówi Hunter," ale jak? Dla płomieni jest tak gorący, że nie mogę cię do ciebie dotrzeć. Umieść baryłkę swojego długiego broni w płomieniach i natychmiast węża rana sama, a więc uciekła z ognia.
"Dziękuję, mój dobry człowiek", mówi wąż; "Będziesz wiedzieć, że pochodzi z języka wszystkich żywych istot. Ale jedna rzecz, którą musisz pamiętać. Nie możesz powiedzieć żadnych z nich, bo jeśli powiesz, umrze śmierć; a człowiek tylko raz umiera, i to będzie koniec twojego życia i twojej wiedzy I nigdy go nie widział ponownie.
Cóż, kontynuował z dwoma psami, szukając czegoś do strzelania; A kiedy ciemna noc spadła jeszcze daleko od domu, daleko w głębokim lesie.
"Jestem zmęczony", pomyślał, "a może będzie ptaki mieszając wczesnym rankiem. Będę tu spać noc i spróbuję szczęścia o wschodzie słońca."
Ogień gałązek i złamane gałęzie, i położyć obok niego, wraz z psami. Nie mieli losy, by spać, kiedy usłyszał psy rozmawiające i dzwoniąc do siebie "Brat". Zrozumiał każde słowo, które powiedzieli.
"Cóż, brat", mówi pierwszy", śpisz tutaj i opiekujemy się naszym mistrzem, podczas gdy biegam do domu, aby opiekować się domem i podwórzem. Wkrótce będzie pierwsza, a kiedy mistrz jest z dala, że jest to czas dla złodziei."
"Wyłącz z tobą, bracie i Bogu Bądź z tobą", mówi drugi.
i łowca usłyszał pierwszy pies z dala przez bonngrowth, podczas gdy drugi leżał wciąż, z głową między jego łapami, obserwując, jak mrugając mrugającym w ogniu.
wcześnie w Rano łowca był obudzony przez hałas psa na popychaniu przez szczotkę w drodze powrotnej. Słyszał, jak powitały się psy.
"Cóż, a jak się masz, bracie?" mówi pierwszy.
"Drobno" – mówi drugi; "A jak się czuje?"
"też drobno. Czy noc dobrze pasowała?"
"Wystarczająco dużo, dzięki Bogu. Ale z tobą bracie? Jak było w domu?"
"Och, źle. Pobiegłem do domu, a kochanką, kiedy mnie widzi, śpiewa: "Co robisz diabeł, robisz tutaj bez twojego mistrza? Cóż, jest twoja kolacja; "i rzuciła mnie skorupę chleba, spalała się do czarnego żużla. Znaczam to i zatrudnę, ale jak jeść, zostało spalone. Żadny pies żywy mógł z tego posiłek. I z tym, że się z pokera i bije mnie. Brat, policzyła wszystkie moje żebra i prawie złamał każdy z nich. Ale w nocy, później, gdy pomyślałem, że złodzieje wszedł na podwórko i zamierzali wyjaśnić stodoła i spiżarni. Ale pozwoliłem tracić takiego wycie, i skoczyłem na nich tak błędne i zły, że nie mieli mało pomyślenia, aby oszczędzić dla towarów innych ludzi i miały wszystko, co mogliby zrobić, żeby się rozerwać. I więc spędziłem noc."
Hunter usłyszał wszystko, co powiedzieli psy i pamiętali. "Czekaj trochę, moja dobra kobieta", mówi, "i zobacz, co muszę ci powiedzieć, kiedy wrócę do domu."
tego ranka szczęście było dobre, a on wrócił z parą zających i trzech lub czterech woodcock.
"Dzień dobry, kochanka", mówi, że do żony, która stała w drzwiach.
"Dzień dobry, mistrz, – Mówi ona.
"Ostatniej nocy jeden z psów wrócił do domu."
"To zrobił", mówi ona.
"i jak karałeś to?"
"karmić to, moja miłość? " mówi ona. "Dałem mu cały basen mleka i rozpiętą bochenek chleba."
"Kłamiesz, stara czarownica", mówi Hunter; "Dałeś mu nic poza spaloną skorupą, a pokonałeś go pokerem."
Stara kobieta była tak zaskoczona, że pozwoliła prawdę z jej ust, zanim znała. Mówi do męża: "Jak na Ziemi wiesz wszystko?"
"Nie powiem ci", mówi Hunter.
"Powiedz mi, powiedz mi – - Błaga starą kobietę, tak jak Maroosia, kiedy chce wiedzieć za dużo.
"Nie mogę ci powiedzieć", mówi Hunter; "Zabronieniem mnie mówiąc."
"Powiedz mi, kochanie", mówi ona.
"Naprawdę, nie mogę."
"Powiedz mi, mój mały gołąb."
"Jeśli powiem ci, że umrę śmierć"
"śmieci, moja najdroższa; Powiedz mi tylko."
"Ale umieram."
"Po prostu powiedz mi, że jedna mała rzecz. Nie umrzesz za to. Lepiej umarłbym i dostać go na raz."
Więc włożył czystą białą koszulę i położył na ławce w rogu, pod świętymi obrazami i wszystko gotowe śmierć; I po prostu powiesz swoją żonę całą prawdę o wężu i stosie, a jak wiedział język wszystkich żywych istot. Ale wtedy było wspaniałe kukurywanie na podwórku, a niektóre kury wpadały w domek, a po nich przyszedł kutas, zbeształ pierwszy, a potem inny, i oszczędności, -
"To jest Sposób radzenia sobie z tobą", mówi kogut; i myśliwy, leżąc tam w swojej białej koszuli, gotowy do śmierci, słyszeć i rozumiał każde słowo: "Tak", mówi kogut, jak doprowadził kury o pokoju, "widzisz, że nie jestem taki głupi, jak nasz mistrz Tutaj, kto nie wie, jak zachować jedną żonę w porządku. Dlaczego mam trzydzieści ciebie i więcej, a cała dużo usłyszeć ode mnie wystarczająco ostry, jeśli nie robią, jak mówię. głupiec już nie. Wskoczył z ławki i wziął batę i dał swoją żonę tak bić, że nigdy nie zadała nim kolejne pytanie do dziś. I nigdy jeszcze nie nauczyła się, jak to wiedział, co zrobiła w chacie, podczas gdy on był w lesie.
"Tak", powiedziała Maroosia, "ale potem była złą kobietą; A poza tym mój mąż nigdy nie zadzwonił do mnie starej czarownicy."
"Stara czarownica! " powiedziała Vanya i przykręcił się z chaty z Maroosią po nim; i tak stary Piotr został pozostawiony w pokoju.