Opowieść o zmarłych (Rosyjska bajka)

Pewnego dnia chłop dźwi się nocą z garnkami na głowie. Podróżował, a jego konia stał się zmęczony i przyszedł na miejsce przed bożym akriem. Peasant ungnirted konia, ustaw go do pasów, ale nie mógł spać. Położył się i położył, nagle grób zaczął otwarcie pod nim, i czuł go i skoczył na nogi. Następnie grób otworzył, a zwłoki z pokrywką trumny wysiadł, z jego białą osłoną, wysiadł i biegły do ​​drzwi kościoła, położył pokrywę trumny przy bramie i sam poszedł do wioski.

Teraz ten chłop był odważnym koledzeniem: więc wziął pokrywę trumny i ustaw ją przez jego telegę i poszedł zobaczyć, co z tym przyszło. Wkrótce wrócił, spojrzał na niego i nie mógł znaleźć pokrywy trumny, gdzie i zaczął na to polować. A wreszcie podszedł do chłopa i powiedział: "Daj mi moją pokrywę trumny, bo inaczej rozbiję cię do atomów".

"Co się haczyk odpowiedział chłopowi: "Złamię cię na małe kawałki".

"rób, proszę, daj mi, drogi dobry człowiek" zapytał zwłoki.

"Cóż, Dam to, jeśli powiesz mi, gdzie byłeś i co zrobiłeś."

"Och, byłem we wsi, a ja tam dwoje młodych chłopaków!"

"Cóż, powiedz mi, jak ich ożywić Kiedy przyjeżdżasz na Ibiza (Hut), gdzie umarli chłopcy, rozpraszają gorące iskry w garnku i umieścić tam kawałek mojej koszuli, a następnie zamknij drzwi, a na oddech i nbsp; to, oni ożywi jednocześnie."

Więc chłop wyciął lewą lapkę z całunu i dał mu powrót do trumny pokrywę. Wtedy martwy człowiek wrócił do grobu i położył się w nim. Potem koguty zapylały i nie mógł go prawidłowo zablokować: jeden róg pokrywy trumny byłaby w górę. Chłop zauważył to wszystko. Dzień się łamał, więc wywierał konia i poszedł do wioski.

W pewnym domu słyszał dźwięk palenia i krzyki żalu: Wyszedł tam, a dwóch młodzieży leży martwych. "Nie płacz. Mogę ich ożywić Ożywili go, a chłopcy. Rodzice byli zachwyceni, a chwycili chłopa, i zryczali go linami. "Teraz lekarz, zamierzamy cię zabrać do władz. Jeśli możesz je ożywić, musi być tobą, który ich zabił!"

"Co, dobre chrześcijanie! Mieć trochę strachu dla Boga! chłopski wrzasnął, a on powiedział, co widział w nocy.

Wkrótce wiadomości rozprzestrzenił się przez wioskę, a ludzie zgromadzili i rzucili się na cmentarz, spojrzał na grobie, z którego miała zwłoki Przyjdź, rozdarł go i wykopał w sercu martwego mężczyzny stawkę, tak, że nigdy nie powinien powstać i zabijać ludzi. I wdzięczali chłopa z honorami i poprowadzili go w domu Kiedy wrócił, stary przyjaciel spotkał go, który wcześniej zmarł około dziesięć lat.

"Jak się masz?"

"Jak się masz? " powiedział Walker i zapomniał, że jego przyjaciel dawno temu wziął długą drogę.

"Przyjdź ze mną: Pozwól nam razem ponownie. Pójdźmy."

"Cieszę się, że znowu cię spotkałem, pozwól nam dniu okazji rozmawiać. "Cóż, pożegnaj, czas poszedłem do domu!"

"Pobyt, gdzie idziesz? Przyjdź i zostań ze mną nocą."

"Nie, bracie, nie pytaj mnie. To nie jest dobre. Jutro mam biznesu w domu i musi tam być wcześnie."

"Cóż, pożegnaj"

"Ale dlaczego powinieneś iść na piechotę? Lepiej przyjść na koniu, a on będzie galopował wzdłuż wesoło."

"Dziękuję bardzo."

Więc usiadł na koniu, a koń galopował jak wir.

Nagle zapylał kogut. To był bardzo straszny widok! Graves dookoła i pod warzywo A Gravestone!

Opowieść o martwych

Wyładowali dom żołnierza, a on idzie na jego drodze, może być daleko, Może być w krótkim czasie, a on w końcu zbliżał się do swojej wioski. Nie daleko od jego wioski mieszkał Miller w swoim młynie: W przeszłości żołnierz był z nim wielkimi przyjaciółmi.

Dlaczego nie powinien iść i zobaczyć swojego przyjaciela? Więc poszedł. A Miller spotkał go, przywitał go uprzejmie, przyniósł szklankę wina i zaczęli mówić o wszystkich, przez które żyli i widzieli. To było wieczorem, a żołnierz był gościem Millera, stał się ciemny. Więc żołnierz przygotował się do wejścia do wioski.

Ale Miller powiedział do niego: "Żołnierz, zostań ze mną noc: jest późno i możesz przyjść przez jakiś nieszczęście"

"Co?"

"Zmarł straszny czarownik, aw nocy wznosi się z grobu, waha się o wiosce i przeraża Boldest: Dlaczego, może dać ci kłopoty"

jakie było jego użycie? Dlaczego żołnierz był sługą państwową, a żołnierz nie może być utonął w morzu, ani być płonął w ogniu! Więc odpowiedział: "Pójdę, bo chciałbym zobaczyć moich krewnych, jak tylko będę mógł."

Więc wyruszył; a droga przekroczyła grano-jard. Kiedy spojrzał, widział blask na jednym grobie. "Co to jest?" powiedział. "Muszę na to spojrzeć."

więc poszedł, a obok ognia siedział czarownika, buty do szycia. "Grad, brat! "Powiedział żołnierz.

więc kreator wyglądał i zapytał:" Co tu robisz?"

"Chciałem tylko zobaczyć, co robisz."

Więc Kreator zwrócił swoją pracę, a on zaprosił żołnierza na ślub. "Pozwól nam odejść, bracie, pozwól nam spacerować: jest teraz ślub dzieje się we wsi."

"Bardzo dobrze – powiedział żołnierz.

Więc poszedł na ślub, i byli królewsko święto i dano jeść i pić.

Kreator pili i wypił, chodził i chodził i chodził, i wzrósł zły, zły, przejechał wszystkich gości i rodziny z Izba (Hut), rozrzucił wszystkich gości weselnych, wziął dwa pęcherzyki i AWL, nakłuwał ręce panny młodej i oblubieniowej i narysowali ich krew, wypełniając pęcherzyki krwią. Zrobił to i powiedział do żołnierza: "Teraz opuścimy dom".

na drodze żołnierz zapytał go: "Powiedz mi, dlaczego wypełniłeś pęcherzy z krwią?"

", aby panna młoda i pan młody mogła umrzeć. Jutro nikt nie będzie mógł ich obudzić: znam tylko jeden środek ich ożywić."

"Co to jest?"

"Musisz przebić obcasy panny młodej i Panna młoda i wlać krew ponownie w rany, własna krew do każdego. W mojej prawej kieszeni mam ukryte krew oblubyroom, a po lewej stronie panny młodej chudy. "Ja, wiesz, przeprowadzić wszystko, co pragnę."

"Czy możesz zostać pokonany?"

"Tak, na pewno: jeśli ktokolwiek miał wykonać stos drewna osiki, stu objazdów w ogóle i spalić mnie na stosie, można to zrobić; Wtedy powinienem zostać przezwyciężony. Tylko ty musisz spalić mnie w przebiegły sposób. Z moich węży brzucha, robaki i wszystkie rodzaje gadów wkradają się; Jackdaws, Magby i wrony będą latać: Musisz je złapać i rzucić je na stos. Jeśli pojedynczy i nbsp; robak ucieka, nie będzie to dobre, bo będę wkradać się do tego robaka."

Więc żołnierz słuchał i zapamiętał. Mieli więc długą rozmowę, a na koniec przybyli do grobu.

"Teraz mój brat", powiedział Kreator, "zamierzam rozerwać cię do bitów? W przeciwnym razie powiesz tę opowieść!"

"teraz! Argnijmy to! Jak zamierzasz rozerwać mnie do bitów; Jestem sługą Boga i TSAR!"

Więc Kreator zgasł zęby, wyle i rzucił się na żołnierza. Ale wyciągnął szablę i zajmował się backstroke. Kochają się i walczyli, a żołnierz był prawie wyczerpany. Ho, ale to jest przepraszam! Wtedy koguty zatrzasnęły i czarodziej spadł bez tchu.

Żołnierz dostał pękety z kieszeni kreatora i poszedł do jego relacji. Wszedł i przywitał ich. I zapytali go: "Czy kiedykolwiek widziałeś taką straszną mieszankę?"

"Nie, nigdy nie mam!"

"Dlaczego nie słyszałeś? Istnieje przekleństwo w naszej wiosce: czarodziejczy to nawiedza."

Więc położyli się i poszli spać.

rano żołnierz wstał i zaczął pytać:" To prawda, że ​​tu obchodziło ślub?"

Więc jego krewni mu odpowiedział:" W domu bogatego chłopa było wesele, tylko panna młoda i panna młoda umarła tę samą noc. Nie, nie wiemy w ogóle, co umarli."

"Gdzie jest dom?"

Więc pokazali go, a on powiedział nie słowo i poszedł tam dostałem, i znalazł całą rodzinę we łzach.

"Co zawodziasz?"

więc powiedzieli mu powód.

"Mogę ożywić para ślubna: co mi dasz?, a on ożywił pannę młodą i oblubieniec, a smutek zwrócił się do radości i wesołości.

Uzdrowali go żołnierza i nagrodził go Do Starosta (Burmistrz) 1 i zburza wszystkich chłopów i przygotowywać stu objadami Aspen konarów. Potem przywieźli konary na cmentarz, umieścili je w stos i podnieśli Kreatora z granu, umieścił go na pedale i spalił go. A potem wszyscy ludzie stali, niektóre z pędzlami, łopatami i pokerami. Pile oświetlone wesoło i czarodziej zaczął się palić. Jego brzuch wybuchł i z tego wypadł węża, robaki i robaków różnego rodzaju, a tam poleciał jackdaws i magoki. Ale chłopi pokonali je na ogień, gdy wyszli, i nie pozwoliły, by samotnego robaka ucieczki. Więc czarodziej został spalony, a żołnierz zebrał kurz i rozrzucił go na cztery wiatry. Odtąd w wiosce było pokój Imperial Service: Służył jego kadencję, poszedł na re-zmęczony listę, a potem przeżył swoje życie, żyjąc szczęśliwie, kochając dobre rzeczy i pomniejszają o chorobę.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.