Przygody najstarszego syna Jackala (Afrykańska bajka)

Teraz, choć szakal był martwy, opuścił dwa synowie za nim, każdy odrobina jako przebiegłość i trudna jak ich ojciec. Starszy z dwóch było dobrego przystojnego stworzenia, który miał przyjemny sposób i stworzył wielu przyjaciół. Zwierzę, który widział większość była hieny; I pewnego dnia, kiedy spacerują razem, podniosły piękny zielony płaszcz, który najwyraźniej został upuszczony przez niektóre jazda na równinie na wielbłądzie. Oczywiście każdy chciał go mieć i prawie kłócili się w tę sprawę; Ale na długości został osiedlony, że hiena powinna nosić płaszcz w dzień i szakalu w nocy. Jednak po pewnym czasie, szakal stał się niezadowolony z tego porozumienia, oświadczając, że żaden z jego przyjaciół, którzy byli zupełnie różni się od tych z hieny, widziała splendor płaszcza, a to było tylko sprawiedliwe, że czasami powinien pozwolić na noszenie go w dzień. Do tej hieny w żaden sposób nie ma zgody i byli w przeddzień kłótni, gdy hiena zaproponowała, że ​​powinni poprosić Lwa do oceny między nimi. Szakal zgodził się do tego, a hiena owinął o niego płaszcz, a oboje znajdują się do den'a Lwa.

szakal, który lubił rozmawiać, na razie opowiedziała historię; A kiedy został ukończony lew zwrócony do Hieny i zapytał, czy to prawda ziemia u moich stóp – powiedział Lew", a ja dam mojemu osądowi" była milczenie przez kilka chwil, a potem lew usiadł, wyglądający bardzo świetnie i mądry.

"Moim osądem jest to, że odzież należy całkowicie, by kto pierwszy pierścienie dzwonka do najbliższego meczetu o świcie -nazajutrz. Teraz idź; Za dużo biznesu czeka na mnie!"

całą noc Hiena usiadła, bojąc się, że Szakal powinien dotrzeć do dzwonka przed nim, bo Meczet był blisko pod ręką. Dzięki pierwszej smugi Dawn zniknął do dzwonka, podobnie jak szakal, który spał spokojnie całą noc, wzrastał na nogi.

"Powodzenia dla ciebie" – zawołał szakal. I rzucanie płaszczem na plecach rzucił się na równinie i nie widział już więcej przez swojego przyjaciela Hiena.

Po uruchomieniu kilku mil Szakal uważał, że jest bezpieczny przed pogoń i widząc lew i Kolejna hiena rozmawia ze sobą, spacerował, aby do nich dołączyć.

'Dzień dobry – powiedział; "Czy mogę zapytać, o co chodzi? Wydajesz się bardzo poważny o czymś."

"módl się usiądź – odpowiedział na lew. "Zastanawiałem się, w którym kierunku powinniśmy znaleźć najlepszą kolację. Hiena chce iść do lasu, a do góry. Co mówisz? pasterz. Jeśli zachowujesz wśród skał, nigdy nie będziesz przestrzegany. Ale być może pozwolisz mi iść z tobą i pokazać ci drogę?"

"Jesteś bardzo miły "- odpowiedział lew. I stale skradali się stale wzdłuż długości, dotarli do ujścia doliny, gdzie baran, owca i baranek żyła na bogatej trawie, nieprzytomnej z ich niebezpieczeństwa.

'Jak możemy je podzielić? – Poprosił lwa w szept na hieny.

'och, łatwo się skończy – odpowiedział hieny. – Baranek dla mnie, owce na szakal, a baran na lwa. W szale. "Nauczę cię, aby podzielić rzeczy w ten sposób!" I dał Hieny dwa wielkie wieje, które za chwilę rozciągnęły go martwym. Potem zwrócił się do szakala i powiedział: "Jak je podzielił? "Będziesz śniadanie z jagnięciny, będziesz zjeść z owcy, a będziesz zdjąć baran."

'Drogi mnie, jak jesteś mądry! Który nauczył cię takiej mądrości? "Zawołał lew, patrząc na niego podziwiająco.

'los heny," odpowiedział szakal, śmiejąc się i uciekł w swojej najlepszej prędkości; Bo widział dwóch mężczyzn uzbrojonych z włóczniami zbliżającymi się za Lioną!

Szakal nadal prowadził do ostatniego, który mógłby już nie działać. Rzucił się pod dyszącym drzewem na oddech, kiedy usłyszał szelest wśród trawy, a stary przyjaciel jego ojca pojawił się przed nim.

'och, to ty? – zapytał małą istotę; "Jak dziwne powinniśmy się spotkać w domu!"

"Właśnie miałem wąską ucieczkę mojego życia" – sapnął szakalę "i potrzebuję snu. Potem musimy myśleć o czymś, aby bawić się samych. 'I położył się ponownie i spał spokojnie przez kilka godzin.

"Teraz jestem gotowy – powiedział, że; – Czy masz coś do zaproponować? Znam swoje sposoby, a za godzinę żona rolnika będzie wyłączona do mleka krów, którą utrzymuje w pewnej odległości. Możemy łatwo wejść w okno szopy, gdzie trzyma masło, a ja oglądam, abyś niektórzy należy przyjść niespodziewanie, podczas gdy masz dobry posiłek. Potem oglądasz, a ja będę jadł."

i wyruszyli razem

'Oh nie, "zawołał jeż", naprawdę nie mogłem. Dowiedzieliby się bezpośrednio! A poza tym, że jest tak różni się tylko trochę jedzenia teraz, a potem Nie więcej, a wkrótce przetoczył słoiki do okna, w którym szakal podniósł je jeden po drugim.

Kiedy byli w rzędzie przed nim nagłe start.

"Biegnij na swoje życie" – wyszeptał do swojego towarzysza; – Widzę, że kobieta przychodzi nad wzgórzem! I Jeż, jego bicie serca, wyruszył tak szybko, jak tylko mógł. Szakal pozostał tam, gdzie był, potrząsając śmiechem, ponieważ kobieta nie była w ogóle w ogóle, a on tylko wysłał jeż, ponieważ nie chciał, żeby znał, gdzie grzebano słoiki masła. Ale codziennie ukradł się do ich ukrywania miejsca i miał pyszną ucztę.

długość, pewnego ranka, jeż nagle powiedział:

"Nigdy nie powiedziałeś mi, co zrobiłeś Wraz z tymi słoikami? "Ale gdy nadal ich szukają, musimy trochę dłużej poczekać, a potem przyniosę ich do domu, a nas dzielimy między nami."

więc Jeż czekał i czekał; Ale za każdym razem, gdy zapytał, czy nie było szans na zdobycie słoików masła, Jackal odłożył go z pewnym usprawiedliwieniem. Po chwili Hedgehog stał się podejrzany i powiedział:

'Chciałbym wiedzieć, gdzie je ukryłeś. Do nocy, kiedy jest dość ciemny, pokażesz mi miejsce."

"Naprawdę nie mogę ci powiedzieć – odpowiedział szakal. – Rozmawiasz tak bardzo, że będziesz pewien, że spoglądasz na kogoś sekret, a potem powinniśmy mieć nasze kłopoty za nic, oprócz ryzyka naszej szyi są złamane przez rolnika. Widzę, że staje się zniechęcony i bardzo szybko zrezygnuje z wyszukiwania. Mieć cierpliwość tylko trochę dłużej."

Hedgehop już nie powiedział i udawał, że jest zadowolony; Ale kiedy niektóre dni odszedł, obudził Jackal, który spał spokojnie po polowaniu, który trwał kilka godzin.

"Właśnie miałem zauważony", zauważył jeż, potrząsając go", że mój Rodzina chce mieć jutro jutro i zaprosili cię do tego. Przyjdziesz?"

"z pewnością "odpowiedział szakal" z przyjemnością. Ale jak muszę wyjść rano, możesz mnie spotkać na drodze."

', który zrobi bardzo dobrze – odpowiedział jeż. A szakal znów poszedł spać, bo był zobowiązany do wcześniejszego wcześniejszego.

punktualny do momentu, gdy Jeż przybył na miejsce wyznaczony na spotkanie, a kiedy Jackal nie był tam, usiadł i czekał na niego.

'Ach, jesteś tam! "Prawie daliśmy cię! Rzeczywiście, prawie chciałbym, żebyś nie przyszedł, ponieważ prawie nie wiem, gdzie cię ukryję."

"Dlaczego warto mnie ukryć? – Co się z tobą dzieje? Nie; Nie uciekaj w ten sposób, dodał szybko, bo jest kolejny oddział, który nadchodzą na wzgórzu. Połóż się tutaj, a ja rzucę ci worki; I nadal trzymaj się swojego życia, cokolwiek się dzieje śmierć.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.