Parasol zadowolenia (Chińska bajka)

Bajki ludowe, Chińskie bajki ludowe403

Dawno, dawno temu żyło mężczyznę o imieniu Yang- Tsu. Był ulicznym handlem i z tego powodu spacerował ulicami przez cały dzień z tacą, która zawierała swoje towary wiszące z jego szyi przed nim. Gdy płakał, że jego oczy wziął oczy we wszystkich cudach bogatych i wspaniałego miasta. Widział jedwabiu mandarynki z wielką eskorty. Widział potężnych wojowników z cieniami odległych przygód przyciemniających ich funkcje. I ze złota haftowanego, zasłonięte migdałowy zapach niewidzialnych piękności był płakowany do jego perspirejowej twarzy.

Wszystko to wypełniły jego duszę z niezadowoleniem i zazdrości i tęsknoty, a kiedy wrócił wieczorem w godzinach wieczornych Br>zawsze kłóci się z YU-NU, jego żoną, bo był niespokojny i podekscytowany. A potem będzie płacze i zawodził pół nocy -Tsu: "Idź i kup parasol!"

"Dlaczego powinienem kupić parasol?" Zapytał męża. "Ponieważ jest to wszystko ze względu na ciepło słońca. ThePowerful Sunrays wzbudzają Cię, dzięki czemu nie możesz pomóc i NBSP; kłótni. Dlatego żyjemy nieszczęśliwych i są czerwone żyły w moich oczach."

yang-tsu poszedł na codzienną pracę bez odpowiedzi, bo nie był złym człowiekiem, a on pomyślał o tym, co Jego żona powiedziała. Zauważył, że poszedł wzdłuż ulicy, że słońce świeciło z taką mocem

, że sunrays wzrosły prosto z chodnika, jak świecące Golden Trellis. "Być może ma rację"

myślała Yang-Tsu, a on odwrócił kroki w kierunku dzielnicy rzemieślniczej.

W tej dzielnicy było dużo hałasu i krzyku, dla każdego kupca siedział przed jego Sklep na macie i pochwalił towary, które oferował na sprzedaż. Nagle Yang-Tsu usłyszałem przed innym, który krzyknął: "Kup Parasole! Nieskończony wybór! Każdy może rozłożyć niebo, który najlepiej kocha nad jego głową!"

yang-tsu był bardzo zaskoczony, aby usłyszeć te dziwne słowa i podszedł do producenta parasola. Ten ostatni był dużym, poważnym człowiekiem. Usiadł na brukowiec i okrągły o nim, położył swoje parasole. "Co to jest wywołujesz, najbardziej szanowany producent parasoli?" Zapytał go Yang-Tsu. "Czy powiedziałeś, że te Parasole mogliby szerzyć niebo nad głową? Przyznaję, że są przystojni, ale nie mogę zauważyć, że różnią się od innych widziałem."

Maker Parasol odpowiedział z poważnym uśmiechem:" Te parasole wyglądają tylko podobnie z zewnątrz, najbardziej szanowany pytający; Proszę, aby otworzyć jeden z nich."

Yang-Tsu podniósł parasol z ziemi i otworzył go i był bardzo zaskoczony. W przypadku wewnętrznej strony parasolu został namalowany w takich mądrych, że na zdjęciu letniego nieba wypełnione najbardziej przetargową,

kręcone małe białe chmury, a obraz był tak pomysłowo zrobiony, że wydawało się, że ktoś spacerowy je Twoja dusza zawsze

będzie wesoła."

yang-tsu był uradowany, aby to usłyszeć, ale ostrożnie powiedział:" To prawda, że ​​muszę kupić parasol, bo kłótnia każdej nocy moja żona Yu-Nu. Ale to spowodowane ciepłem słońca. Dlatego nie myślę, że ciepłe niebo lato nad moją głową będzie miała tendencję do cichej mnie. "Mam największy wybór nieba w mieście". Otworzył drugi parasol. Pokazał nudny, mglisty, zimowy niebo, jak połyskujący szary jedwab. Największa dym dalekich wiosek wzrósł na horyzoncie. "To jest niebo przetargowej melancholii", powiedział parasol-producent. "W tej melancholii możesz żyć swoim życiem tak spokojnie, jakby byłeś owinięty w solidną wełnę" i inne

obok. Przed wschodem słońca było poranne niebo, w którym wszystkie wydarzeniach, wciąż świeciły w czystości przed zatopieniem na zakurzoną ziemię. Było taki, który pokazał niebiesko przez pustynię pionowych traw, jakby jeden leżał na plecach na łące, patrząc marzyli w kierunku niebios. Pod tym parasolem można było nosić wraz z jednym głębokim spokojem samotności poprzez najgłośniejsze ulice. Było kolejny parasol z nocnym niebem, oświetlonym przez pełni księżyca, a z tego nieba wszystkie piosenki kochanków wisiały jak klastry winogron. Było też parasol ze szklistym niebem nad górskimi szczytami śniegami, gdzie żaden oznaka życia zakłócił odpoczynek duszy.

Yang-Tsu wybrał nocne niebo z pełni księżyca i poszedł jego sposób. Ale parasol nie przynał peaceto swojego domu. Piosenki kochanków wypędzali z księżyca do swojej duszy, a ich pasja trzymała go tak niespokojnym jak poprzednio. W trzecim dniu Yang-TSU przywrócił parasol z nocnym niebem i wymienił go za jedną z spokojnej samotności łąki. Jednak nie pomoże mu też. Zbyt często zapomniał zająć swoją pracę, a kiedy jego żona przemówiła do niego, starał się od snu, smutnie. Ten Parasol Yang-Tsu również przywrócił trzeci dzień. Więc trzymał się na wymianę jednego parasola na kolejny do końca, próbował ich wszystkich przyniósł spoczynek na twoją duszę, abyś mógł żyć w pokoju z żoną, mam samotny parasol. Być może Los będzie korzystny dla Ciebie!"

Maker parasolu przycisnął ręce na kolana i dyszeniu różani, bo był bardzo grubym człowiekiem. On

poszedł do swojej pracy i wrócił z parasolem, który wydawał się znacznie mniej przystojny niż pozostałe. Yang-Tsu otworzył go i zobaczył piękne szare jesienne wieczorne niebo, z różowym horyzontem. Przez nim dziki gęsi poleciały w kształcie długiego klina. Bolesne tęsknoty przejął serce, gdy oko podążyło za lot tych dzikich gęsi. Było to tęsknotę za nieznane, nieznane odległości. A Yang-Tsu wziął parasol, ponieważ nie miał już wyboru.

z jesiennym wieczornym niebem nad jego głową i niejasnym i odległym, niepewnym tęsknoty w jego sercu,

, a potem wędrował Przez ulicy miasta i zobaczył splendor bogatych, błyszczących mandarynek, potężnych wojowników i złoto-haftowanych miotów. Ale żadna z tych rzeczy nie miała teraz mocy, by wzbudzić jego duszę, bo jego spojrzenie podążył za latającymi gęsiami w nieznane odległości. A kiedy wrócił do domu wieczorem do swojej żony, choć jego nastrój był lekko melancholijny, ale mówił do niej w spokojny i przyjazny sposób.

z tego dnia na Yang-Tsu mieszkał w pokoju i zadowoleniu ze swoją żoną Yu-Nu. Prawdą jest, że podobnie jak każda inna istota ludzka, jej serce było również na czas trwania bolesnej niepokoju, która wydawała się zbyt duża dla jej małego domu zawierać. Potem będzie miała parasol, a jej oczy podążałyby za wędrującymi dzikimi gęsiami w ich locie. A jej niepokój latałby z nimi z nimi w tęsknota, gdy dym muchy z komina i nie truć powietrze z pokoju. Wkrótce Yu-Nu nie znalazł czerwonych żył w jej oczach, podobnie jak jej mąż, znalazła w ostatnim parasolu Parasol, niebo, który przyniósł pokój i zadowolenie.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.