Zmęczony obserwator (Północnoamerykańska bajka)

Przed otwarciem Wielkiego Bridge'a wysłało handel grzechotką w Waszyngtonie w Brooklynie, że arteria była zacieniona i piękna aleja, a wśród domów, które poświęcili swoją szacunek, był jedną, między ulicami tillaty i Concord, która była długa nawiedzany. Mężczyzna i jego żona mieszkali tam, którzy wydawali się czule przywiązani do siebie, i których miłość powinna być silniejsza z powodu ich trzech dzieci, nie rosła do lat. Wzajemny smutek jest zbliżony remis jako wspólne uczucie. Pewnego dnia, podczas wizyty w przyjacielowi, żona widziała, jak mąż jeździł w powozie z seniorową kobietą obok niego. Od razu poszła do domu, a kiedy powrócił rzekomy rekreant, poznała go z gorzkimi wyrzutami. Odpowiedział na słowo, ale wziął kapelusz i opuścił dom, nigdy więcej nie widziano go w miejscach, które go znają.

Żona obserwowała i czekała, codziennie szukając jego powrotu, ale dni wydłużyły się na tygodnie, miesiące, lat i wciąż nie przyszedł. Czasami lamentowała, że ​​wypowiadała pospiesznie i surowo, myśląc, że znała wszystko, mogła znalazła go niewinna. Nie było rodziny, aby opiekować się, nie ma zdrowego okupacji, którego poszukiwała, więc dni poszły w słuchaniu i oglądaniu, aż wreszcie jej ciało i umysł ustąpiły sposób, a znany widok na jej twarz, oglądając z drugiego piętra Okno, nie było już nie widziane. Jej ostatni dzień przyszedł. Wzrosła z łóżka; Życie i umysł wydawały się na chwilę, aby zostać przywróconym jej; I stojąc, gdzie tak często stała, jej forma wspierała na pół zamkniętej migawki i chwytanie skrzydła, po raz kolejny spojrzała na ulicę, westchnął beznadziejnie, i tak umarł. To był jej cień, który długo patrzył w oknach; To była jej twarz woskowa, ciężka z zmęczeniem i bólem, która była słabo widziana, patrząc przez balustry wieczorem.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.