Biała kukurydza i jej synowie ogień (Indiańska bajka)

o-way-way-ham-by-hoh, stary człowiek pomarszczonej kukurydzy miał piękną córkę o imieniu białej kukurydzy. Biała kukurydza była wdową z dwoma synami obydwoma ogniem. Wszyscy mieszkali razem w San Juan.

Teraz słaba gwiazda mieszkała na niebie i była zakochana w pięknej białej kukurydzy. Każda nocna gwiazda przyszła błagać biała kukurydza, aby iść w górę i żyć z nim i być panią słabą gwiazdą.

Słońce było zakochane w białej kukurydzy też, więc każdego dnia przyszedł do jej domu do błagania jej być panią Sun.

Ale biała kukurydza uwielbiała starego ojca i jej małych synów ogień, więc nie pójdzie z żadnym z nich, Więc jedna noc wsunął się do starego mężczyzny pomarszczonego domu kukurydzy i ukradł białą kukurydzę. Zabrał ją do domu na niebie.

Kiedy słońce przyszło następnego dnia, stwierdził, że biała kukurydza została zabrana. "W czterech dniach spotkam się z tą gwiazdą", powiedział słońce, "i weź białą kukurydzę, by żyć ze mną" i poszedł do słabego domu gwiazdy. Słaci gwiazda powiedział dzień dobry na słońce i zaprosił go, by usiąść i powiedzieć, co przyszło słońce, żeby go zobaczyć. Usiadli, a słońce zabrało rurę pokoju i wypełnił ją silnym tytoniu. Przywykł do tego silnego tytoniu, więc kiedy wziął puff do rury pokojowej, w ogóle go nie skrzywdził. Przeszedł fajkę do słabej gwiazdy, żeby miał swoją kolej na dym. Ale kiedy słaba gwiazda wyciągnęła prima silnego dymu tytoniowego, upadł nad martwymi. Potem słońce złapał białą kukurydzę w ramionach i ponieśli ją jego domem.

Dwaj małe chłopcy stały się wielkimi chłopcami, a cały czas zastanawiali się, jak mogą kiedykolwiek zdobyć ich piękną matkę z powrotem. Wiedzieli, że słońce ukradło ją do życia w swoim domu; Ale nie wiedzieli, jak mogli dotrzeć do domu Słońca, żeby ją oddać. Teraz, gdy byli wielkimi, The Fire Chłopcy postanowili i tak spróbować dotrzeć do swojej matki. Więc poszli na wschód i wspiął się na najwyższą górę, którą mogli znaleźć, szukając ścieżki do Słońca. Podczas gdy były na szczycie wysokiej góry, widzieli maleńką linię dymu pochodzącą z doliny pod nimi poniżej. Prowadzili, aby zobaczyć, skąd przyszedł dym. Jak myślisz, co znaleźli? Dlaczego stara babcia pająk gotuje jej obiad posiłków kukurydzianych. Jej ogień był wykonany z małych słomek, a jej garnek nie był większy niż twoje naparstek; Ale zaprosiła chłopców ognia, by usiąść i podzieliła się z nią obiadem. Ogień chłopcy roześmiał się:

"Cały obiad, babcia pająk, nawet nie byłby smakiem jednego z nas!"

"Nieważne", odpowiedział babcia pająk " Jesteś zmęczony i głodny od swojej długiej podróży i licytuję, że jesz. Było pyszne i tak szybko, jak go jedli, więcej papki wszedł do małego garnka. Jedli i jedli, dopóki nie mieli dużo; A kiedy skończyli, mały garnek był nadal pełen papki.

"Teraz," powiedział babcia Pająk", jesteś gotowy kontynuować swoją podróż i pomogę ci zdobyć twoją matkę białą kukurydzę ze słońca."

Wzięła z kieszeni długiej rury pokojowej, torby Buckskin z tytoniu i małej torby medycznej.

"Weź je z tobą, Fire Boys, A kiedy dotrzesz do domu Słońca, wypełnij rurę tytoń i palić go. Ale kiedy przekazujesz rurę do słońca na swoją kolej, szybko upuść ten lek do rury. Teraz zamknij swoje oczy mocno i nie otwieraj ich, dopóki nie usłyszysz słońce do ciebie. Wtedy babcia pająk spunięto do domu do domu słońca. Wzięła ogień chłopców w sieć i ubiła je na drzwiach słońca.

"dzień rano, obcy" – powiedział słońce, "Co chcesz w moim domu?"

Chłopcy ognia otworzyli oczy.

"Pozwól nam palić razem" – odpowiedział chłopcy ognia", podczas gdy mówimy ci nasze errande."

Więc wszyscy usiadali do palenia. Chłopcy ogniowych wyjął rurę, którą Pająk Prights dał im i napełnił go tytoń. Wtedy każdy z nich wyciągnął długich puff z rury; Ale kiedy minęli go na słońce, spadły do ​​leku, tak jak Pradze Spider powiedział im. Słońce narysowało puff z rury i natychmiast spadł szybko śpi. Cała ziemia i wszędzie rosła ciemność. Chłopcy ognia chwyciła białą kukurydzę od domu słońca i uciekł na zewnątrz. Babcia Spider tam czekał.

"Zamknij swoje oczy Szybkie, chłopcy" Dom z piękną matką białą kukurąką, a słońce świecił na zewnątrz raz kret.

autor Uwaga: San Juan Pueblo

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.